Opinie o Senetic S.A.
Nie rozumiem tego hejtu, praca w Seneticu to najlepsze co mnie spotkało, świetna atmosfera i przede wszystkim cudowni ludzie z którymi dzielę moje pasję. Szczególnie chciałbym pozdrowić Dawida z działu zakupów. I niemowcie jak to źle jest w Seneticu, spójrzcie na swoje kubeczki.. (usunięte przez administratora)
O dziwo zawsze jest tak,że jak jest dobrze to ludzie nic nie mówią,no bo niby po co skoro jest ok;) uważam, że jest w seneticu DOBRZE, bo dobrze mi się pracuje,zawsze ręce pełne pracy, z pewnością 3 lata pracy dały mi sporo nowej wiedzy i umiejętności , czas szybko mija w fajnej atmosferze,przełożony jest na miejscu,jak coś nie pasuje możesz od razu pogadać - nie zawsze da się zaradzić problemom, ale się stara :) ponarzekać pewnie też bym mogła na coś, ale w jakim celu ? Co to zmieni ? W każdej z firm w której pracowałam, były rzeczy ok i te do bani, na które wszyscy narzekali, nie ma firm idealnych, no ale fajnie jest przecież ponarzekać, krytykować, bo od razu człowiek czuje się bardziej dowartościowany, prawda ? A najbardziej podziwiam obecnych pracowników którzy krytukują każdą jedną rzecz i nadal tutaj pracują, hmmm....słyszy się często tych narzekaczy przy kawie, a inni ich słuchają i się nakręcają. Wychodzę z założenia, że lepiej się nakręcać tymi pozytywnymi aspektami, człowiek jest szczęśliwszy i praca lepiej idzie...
Pracowałem już w kilku firmach. Wszędzie po kilka lat.wszędzie są problemy, narzekanie, ale powiem szczerze. Tyle kłamstw, mało rzetelnych obietnic, samego manipulowania liczbami, ludźmi nie spotkałem nigdzie. Jak z daleka od tych Prezesów vice prezesów, dyrektorow IT, finansów czy marketingu. Jesteście mega fałszywi. Jesteście siebie warci. Mam nadzieję że już się nigdzie nie zobaczymy. Nikt nie może być pewny swojej przyszłości w tej firmie. Odradzam pracę w Senetic, aktualnym pracownikom pecam pracuj.pl
Głównie widzę tematy o handlowcach, a może ktoś się wypowie jak wygląda praca w projektach IT np. business intelligence?
Dlaczego słabo? Przecież działa i co raz więcej działów na nim pracuje. A jak ostatnio sprawdzałem, to wszystko z nim w porządku. Nie wiem z kiedy masz informacje, ale są co najmniej nieaktualne. Zresztą, zakładam że już tu nie pracujesz. Czemu zatem chowasz się za ksywą, przecież nikt Cię nie zwolni z Senetica, jeśli się podpiszesz :)
Coś mocno z Tobą nie tak i chyba na siłę starasz się zaszkodzić firmie. Masę pracowników pracuje zdalnie na codzień a w ten trudny czas dla wszystkich firma wysłała wszystkich na pracę zdalną i super bo była do tego przygotowana. Ktoś narzekał tutaj, że mamy stare laptopy ale teraz dzięki nim możemy normalnie działać z domu.
Startowałem na pozycję menagera w firmie. Pani główna rekruterka bardzo komunikatywna do rozmowy kwalifikacyjnej. Rozmowa przebiegła dość sprawnie. Rekrutujący bardzo ładnie opowiadali o kutlurze pracy i organizacji na której mi najbardziej zależało. Obiecali feedback w ciągu tygodnia. Niestety, tak jak w przypadku większości firm.... Nikt już się do mnie nie odezwał (mija 3,5 tygodnia od rozmowy).I tutaj nie chodzi że może zjadł mnie stres i nie wypadłem najlepiej. Może też nie byłem właściwym kandydatem. Aczkolwiek, wiem z doświadczenia że nie przeprowadza się już rozmów z dziesiątkami kandydatów, tylko z kilkoma, więc informacja zwrotna powinna zostać wysłana. To zajmuje dosłownie parę minut. Można wkleić templatkę z odmową. Jednak patrząc że Pani rekruterka ziewała na ekranie, a dzieciaczki "kukały" na mnie w ekran, no to ciężko się spodziewać feedback'u. Kultura zerowa, więc cieszę się w sumie że nie zostałem wybrany...Nie Polecam!
Panie Michale, Niestety z powodu zachorowań kandydatów/kandydatek proces rekrutacyjny nam się wydłużył. Podjęłam próby kontaktu telefonicznego do kandydatów i kandydatek jednak niekażdy telefon został odebrany. Bardzo mi przykro za Pana wzburzenie. Chcieliśmy uczciwie dać szanse każdej kandydatce i kandydatowi w prowadzonym przez nas procesie, o którym Pan wspomina. P.S. W dobie Covidu zdarza się, że nawet rekruterki muszą pracować z domu przy dwójce dzieci i czasem mają prawo poczuć zmęczenie. Jest nam podwójnie przykro za brak wyrozumiałości, bo chcemy naszą pracę wykonać najlepiej jak potrafimy, choć niezawsze warunki rodzinne czy sytuacja mogą być sprzyjające. Proszę nie oceniać sytuacji tylko przez swój pryzmat. Życzę pomyślności i większej empatii dla innych.
Ja z kolei mam bardzo dobre odczucia po rozmowie. W mojej ocenie dokładna analiza kandydatów trochę zajmuje, nie mam z tym problemu. Kontakt ze strony rekruterki bez zarzutu, wszystko profesjonalnie.
Jasne. I dlatego nie poinformowaliście swoich czekających kandydatów o tym fakcie, tak?...To bardzo ciekawa wymówka. Jeśli chodzi o dzieciaczki, to ja jestem bardzo wyrozumiały na takie sprawy. Nie oznacza to jednak że dzieciaczki muszą "kukać" w monitor, a gdy się ziewa to można na moment wyłączyć kamerę, gdyż kandydat nie myśli na rozmowie o Pani zmęczeniu, a widzi że ktoś jest totalnie nie zainteresowany jego osobą, co wprowadza jeszcze większy stres u kandydata... Generalnie to mam już trochę rozmów za sobą, i tak, jestem i będę bardzo wyczulony na to jak firmy traktują proces rekrutacji... Empatii mam dużo, nawet mega dużo, ale też szczekam jak mały piesek, doświadczając tego typu podejścia...
O co był Pan pytany, jeśli to nie tajemnica i czy ta video-rozmowa, to było jedyne spotkanie rekrutacyjne? Proszę też napisać, co Pana skłoniło do aplikowania?
Senetic, Wy tak serio? Nikt nikomu nie odbiera prawa do poczucia się zmęczonym, ale ziewanie w trakcie rozmowy z kimś to brak kultury za który wypadałoby chociaż przeprosić. Rekruter to wizytówka firmy. Awaryjne sytuacje czy wpadki się zdarzają, ale stanowisko zaprezentowane w powyższym komentarzu to absurd zakrawający o arogancję.
Z ilu etapów składa się proces rekrutacji? Chętnie się też dowiem czy firma ogólnie stawia na doświadczenie i takich osób szuka? A może osoby niedoświadczone też mają szansę na zatrudnienie spełniając inne warunki?
Nie wiem czy aplikować na stanowisko Specjalista ds. zakupów sprzętu IT. Taka oferta na stronie firmy wisi, pomoże ktoś? Zarobki są ok? Można uzyskać jakieś premie za sprzedaż? Wyczytałam w ogłoszeniu że macie możliwość pracy zdalnej - często można pracować z domu czy raczej to jakieś pojedyncze sytuacje?
Oczywiście jest możliwość w 100% pracy zdalnej. Zarobki oferujemy rynkowe, zwykle w podziale podstawa/premia uzależniona od wyników pracy. Co do samego wynagrodzenia to z pewnością mocno uzależnione od doświadczenia i kompetencji kandydata/kandydatki. Zachęcam do bezpośredniego kontaktu i podesłania CV na adres e-mail: hr@senetic.com
A cały proces rekrutacyjny i onboarding również jest w formie zdalnej? Pytam, bo jestem z innego miasta i nie wiem czy jest sens aplikować. Wynagrodzenie jest w obrębie jakichś widełek czy zupełnie indywidualnie jest ustalane?
hej, mysle czy aplikować na asystenta ds. księgowości, wypowie się ktoś jaki poziom wiedzy trzeba posiadac? zadaja specjalistyczne pytania na rozmowie czy raczej chca kogos typowo do "przyuczenia"? szkole mam za soba, ale praktyki jeszcze brak :)
Jakieś podstawy na pewno trzeba ogarniać, ale na stanowisku asystenta nikt raczej nie będzie oczekiwał od Ciebie wiedzy specjalistycznej.
Ehh kiedyś to było, czasy świetności tej firmy już dawno minęły. Firma nie oferuje rozwoju, nic się nie zmienia tylko nadal klepanie zamówień i systemowa obsługa crm. Firma dla osób które lubią się zasiedzieć i piwrdziec w stołek. Budynek to nadal barak, ochydny i śmierdzący, odradzam.
ale stan ten budynku sam w sobie jest taki zły czy chodzi o kwestie porządkowe, że o jakimś zapachu tu piszesz, co do rozwoju to jakiego byś oczekiwała w takim razie, czego konkretnie tu brakuje?
Jak się pracuje w dziale finansowym w Katowicach? Jakie warunki pracy i atmosfera?
Jakie warunki pracy i atmosfera są w dziale operacji finansowych w Katowicach?
Przecież ta firma to żart, nie? Ścieżka kariery wiadoma patrząc przez pryzmat kadr. Ważne żeby godziny w powietrzu się zgadzały :) ale żeby się zając biznesem to nie ma czasu…
Czyli według ciebie można awansować, to może zdradzisz co trzeba zrobić? :D Widzę ze jakiś przepis masz
Dokładnie! Można tez przycupnac na kolanku :p btw skończył się abo tutaj bo uusuwalnosc mocno spadła
Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z Senetic S.A.? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
Nie warto, bylem tu 3msc i tyle mobbingu cale zycie nie widzialem. Szef pyta czy ma stac nad nami z batem. To niepojete jak mozna przepalac taki potencjalz Pomijam ze kolega ktorego tu polecilem rok po zakonczeniu pracy dalej musi jezdzic na rozprawy sadowe o jakies dziwne rzeczy jako swiadek Na srodku biura widac wielki kleks, pewnie to kawa Ale czy ktos to wahal?
Ludzie nie odchodzą od firmy, tylko do swoich przełożonych. Sensownych ludzi już mało tam zostało.
Czasy swietnosci Senetic juz dawno minely, tęsknię za nimi. Kiedyś największym zmartwieniem była stara ryba na wigilię a teraz...? Szkoda gadać. Jakieś dziwne kejpiaje, management wmawia na linkedin że wszyscy działają w sprintach, jest team work. A sprintów nie ma, jedyny jaki jest to do libero na obiad. Zresztą ta firma i tak kończy swój żywot, skoro wypowiedzieli umowę na połowę biura. W kranie woda nadal zimna, rozumiecie? Nie ma ciepłej wody!!!! Od dwóch lat!!! Zobaczcie sami setki komentarzy poniżej, opisujących realia tej firmy. NIE POLECAM! 1/10.
Musisz być strasznie smutnym człowiekiem żeby w czwartkowy wieczór pisać dwa komentarze z rzędu żeby obsmarować firmę ????♂️ A może firma wypowiada biura bo pozwoliła nam wszystkim pracować zdalnie i nikt się w tych biurach nie pojawia? Jak Ci tak źle to się zwolnij. Z tego co piszesz to wszędzie jest lepiej. A jak już nie pracujesz to chyba jeszcze gorzej o tobie świadczy, ze dalej tutaj zaglądasz.
u nas w zespole sprinty sa i co najmniej w dówch inych zespołach z którymi pracujemy też są, wiec zakladam, ze moze to nie jest w standardzie wszystkich zespołów, ale w większosci na pewno i u nas "działa" :D mam 4 latnie dosiwadczenie w senetic i nie uważam, aby cos w ciagu tych lat zminilo sie na gorsze, zeby mowic ze dobre czasy minely. z mojej perspektywy patzrac na ludzi, atmosfere, zadania, zarzadzanie, level podobny cały czas. Sa i pewnie minusy, ale nie rozczulam sie nad nimi, robie co mam robić, pasuje mi moja praca, szczegolnie teraz kiedy moge pracowac non stop z domu, więc nie bede narzekać, bo niczego mi nie brakuje. Szefu jest ok, pogada, pomoże. praca jak praca o likwidacji biur jeszcze nic nie wiem, ale zakaldam, ze jesli pracuje 90% ludzi z domu, to po jakiego grzyba trzymać te biura, zakldam, ze już w zyciu do pracy full w biurze nie wrocimy, tak jest wygodnie, model sie sprawdział jak widać pozdro 8/10
Odradzam firme, warto poczytac posty ktore byly dodane pare miesiecy temu. Nic sie nie zmienilo, ten sam coach vice prezes, ta sama atofsfera wciskania pudelek, no i w ogloszeniu jezeli interesuja cie KAKUTERY to dolacz do nas, coz za cringe... Jestes wszedzie zwyklym klepaczem danych lub magazniyerem
Zamiast dojrzec jak wiele mozesz sie nauczyc, posluchac madrzejszego od siebiue, doswiadczonego managera miedzynarodowej firmy to jakies tutaj wymyslanie kakutery no kazdy z nas ma laptopa i co i nowy windows10 i wszystko jest dobrze po co tak mowic, nie powiodlo Ci sie to nie denerwuj innych ambitniejszych
Hehe, pracuj se na laptopie ktory ma 12 lat, rob sobie bezsensowne wewnetrzne szkolenia z osobami bez kompetencji, rozwiazuj problemy z coachem ;). Twoje ambicje sa na miare TVP
Chwalenie się że firma dostarcza komputer z win10 to jak pisanie, że wypłata jest na czas. No super osiągnięcie, pipowiec musi być dumny gdy to widzi. A z ta międzynarodową firmą to też bym się nie rozpędzał, w momencie gdy w polsce masz 90% załogi.
A to nie jest przypadkiem tak, że obowiązkiem firmy jest zapewnienie narzędzi do pracy? Windows 10 to żadna rewelacja, jak na firmę IT ???? Btw, abstrahując od tego co pracownicy dostają od Senetica, jesli firma (ogólnie, jakakolwiek) da słabe narzędzia niech nie oczekuje super usługi od pracownika w zamian.
Z mojego doświadczenie seneticowe laptopy nie są złe. pracuje się na dobrej serii lenovo, która robi swoją robotę. są do nich stacje dokujące co jest wygodne, szczególnie gdy pracujesz z domu. Ja nie mialem problem dostać dodatkowy dock do domu. Jeśli oczekujesz nowego appla, albo surface to oczywiście się zawiedziesz, ale to tylko narzędzie pracy a nie przedmiot lansu wśród znajomych. Jak dla mnie lenovo to porządny sprzęt i tutaj nie mam nic do zarzucenia dla Senetica.. spróbuj dostać sluchawki takie co w seneticu dają od ręki (warte 700-800zł).
O czym ty czlowieku rozmawiasz? Dobry sprzet? Stary t430/t440/t450 z jeszcze starsza stacja dokujaca? (jezeli to dla Ciebie dobra seria, to spoko ale cofnij sie moze 10 lat wstecz...) SLUCHAWKI warte miliony monet? Zadna Laska, tu chyba chodzi o to aby moc sie dogadac z klientami oraz miedzy soba...
A HRy, czyli „były pracownik” dalej swoje :D Nie sądzę, żeby ktokolwiek liczył na dobry sprzęt żeby moc się polansować przed znajomymi. Ja już nie należę na szczęście do seneticowej rodziny, ale w nowym miejscu pracy dostałam nowiutki, świeżo odpakowany laptop, który w przeciwieństwie do tamtego lenovo śmiga, do tego stacja dokująca i monitory. W słuchawki zainwestowałam sama kwotę 10x mniejsza niż te co się od ręki dostaje w Seneticu i szczerze to nie widze jakiejś wielkiej różnicy (i nic lepszego do calli na Temsach nie jest mi potrzebne btw). A i te super słuchawki, które dostajesz w seneticu miało przed Tobą x osób - nie zapomnę tej chwili w pierwszy dzień pracy tam jak je odpakowałam z pudełka i były całe brudne na gąbkach które zakładasz na uszy.
Jeżeli to wypowiedź HR ów, to faktycznie, ich laptopy są bardzo dobre. W przeciwieństwie do laptopów zwykłych pracowników.
Ciekawe, dlaczego mądrzejszy, doświadczony i ambitny przejmuje się opinią takiego któremu się nie powiodło? Hm?
i uważam, ze ktoś bardzo chce zaszkodzić w firmie. pracuje od marca 2021, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że zarówno manager, zespól, zakres prac jaki wykonuje, sam klimat w firmy, na prawdę jest bardzo fajny. Poleciłbym każdemu znajomemu, ciesze się, ze podjąłem decyzje o pracy w Senetic, bo jakbym miał się sugerowac tym co tu pisza na goworku, to pewnie bym w to nie wszedł. Teraz widze, siedząc w środku, że opinie na gowork, nie za wiele mają wspólnego z tym jak czuję sie pracując tutaj. radzę czytać to z przymrużeniem oka, ale chyba taki był zamysł tego portalu, na czymś każdy musi zarobić :) a wyrzucanie negatywnych, anonimowych skarg i zażaleń to więszość społeczeństwa robi z największą przyjemnością.
Jakby GoWork chciał zarabiać na negatywnych opiniach, to by ich nie usuwał. Wiesz ile absolutnie szczerych wypowiedzi znikło bo ich autor krytykował firmę? Albo zarząd? Albo HR? Ciesz się póki możesz, to (usunięte przez administratora) wciąga powoli ale bezlitośnie.
Widzę że komuś trudno pogodzić się że ktoś może mieć inne zdanie od Ciebie. Jak ktoś oblewa firmę (usunięte przez administratora) to sama prawda i klaskać a jak mówi, że w sumie to spoko to pewnie Hr, zarząd albo wszyscy jednocześnie się zlecieli i komentarz sklecili ???????? jak ktoś wcześniej napisał - nie udało Ci się, wywalili Cię albo sam odszedłeś, masz nowa prace… tam sobie pisz jak Ci dobrze. No chyba ze Ci żal to napisz do tych Hrow po których jedziesz, że chciałbyś wrócić i po sprawie. W postanowieniach noworocznych proponuje dopisać sobie żeby dorosnąć.
Skoro żadna z negatywnych opinii nie jest prawdziwa, to nie rozumiem w jaki sposób miałoby to zaszkodzić firmie…? Wiele kompetentnych osób poszło za głosem serca i pomimo negatywnych opinii, które wiszą tu od LAT, przewinęło się przez tą firmę. I co, po czasie okazuje sie jednak, że szalona rotacja wskazuje, że cześć z negatywnych głosów ma przełożenie w rzeczywistości. Jasne, rozumiem że są osoby którym może się podobać w Seneticu (i nie mówię tego ironicznie)- wierzę, że trafiłeś na fajny team, albo panująca w tej firmie narracja Ci odpowiada, ale nie odbieraj ludziom prawa do wyrażania opinii. Btw - na przyszłość, brak opinii jest lepszą opinią dla firmy, niż te prowokacje na które znajdzie się 10 negatywnych komentarzy.
Sam dorośnij Zarządzie. Podszywanie się pod pracowników jest naprawdę żałosne, do Senetica nikt nie chce wrócić i nikt nie zazdrości pracownikom. Wiem z dobrego źródła, że pracownicy zazdroszczą tym, którym udało się uciec.
Gdyby opinie nie były prawdziwe, ludzie nieuciekaliby po okresie próbnym. A takich ostatnio było więcej, niż osób podpisujących kolejną umowę.
Możesz wyjaśnić, czym komentujący oblewają firmę? Czymś śmierdzącym, czy łatwopalnym?
Nie rozumiem tego hejtu, praca w Seneticu to najlepsze co mnie spotkało, świetna atmosfera i przede wszystkim cudowni ludzie z którymi dzielę moje pasję. Szczególnie chciałbym pozdrowić Dawida z działu zakupów. I niemowcie jak to źle jest w Seneticu, spójrzcie na swoje kubeczki.. (usunięte przez administratora)
To fakt atmosfera jest idealna, jednak fajnie byłoby dobrze zarabiać i mieć szanse na rozwój lub żeby liczyło się twoje zdanie. Tego nie ma i nie będzie. Wiele osób już o tym pisało - jak ktoś szuka pracy dla fajnej atmosfery to polecam a jeżeli dla zarobków i rozwoju to nic tu szukac poza kołczingiem.
Czy Senetic S.A. organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
osobiście uczestniczyłem w kilku. raczej polityki szkoleń zaplanowanych nie ma, ale jak rozmawiasz z przełożonym i mówisz że to i to cie interesuje to zielone światło jest.
To jak pracownicy są przygotowywani do nowych obowiązków w Senetic, jak wygląda wdrożenie? Może powiesz mi też coś o zarobkach w tej firmie? Chętnie się czegoś dowiem, ile mniej więcej się tu zarabia.
No cóż, o wielu obowiązkach możesz się dowiedzieć z awantury, że nie zostały wykonane. A o sposobie ich wykonania, z awantury, że jest źle...
Jako ze komentarz Ciastka zapewne zostanie niedługo usunięty (tak jak ostatnimi czasy inne jemu podobne) dodam, ze teoretycznie masz przypisana osobę która ma Cię wprowadzić w obowiązki, ale koniec końców nikt nic nie wie bo danym tematem zazwyczaj zajmowała się osoba która już nie pracuje. Nikt tez „nie ma na nic czasu”. Uczysz się na swoich błędach. A cała ta sytuacja jest przybrana w opakowanie pt - rozwój, u nas nie ma nudy, ciagle „uczysz” się nowych rzeczy.
Prawda, raz na 3 lata mieliśmy dobre szkolenie handlowe. reszta to szkolenia wewnętrzne u product managerów, które przynajmniej mnie nie wiele dały.
Cześć, chciałem zapytać czy są kolejne etapy podczas rekrutacji na stanowisko specjalista ds. sprzedaży? Czy ktoś mógłby się podzielić taką wiedzą? No i czy warto w ogóle aplikować?
Nie warto, chyba, że na prawdę nie masz co do garnka włożyć, ale wiedz, że przepłacisz to nerwami.
to zależy czego oczekujesz. Jeśli nie boisz się cieżkiej pracy, a masz niewielkie doświadczenie myślę, że to dobre miejsce. Są pracownicy co pracują po kilka ładnych parę lat w senetic i zarabiają ładne pieniądze. Jednak jest to na pewno dość ciężka praca. Wymaga sporego multitaskingu, dzień mija bardzo szybko bo cały czas masz coś do zrobienia. Mnie ten tryb pracy nie odpowiadał i odszedłem, ale jest sporo ludzi, którym to względnie pasuje (bądź doszli do pułapu zarobków, że szkoda to zostawić). Zarobki od podstawy jaką sobie wynegocjujesz do 2x , 3x razy tego w zależności od targetu. Na początku jest stosunkowo łatwo przewyższyć plan, bo jest niski, ale nie masz z drugiej strony klientów. Ale niektórzy na początku wykręcają fajne sumy. Potem to się nieco spłaszcza bo targety rosną, co cięzej przekroczyć. Aż dochodzisz do momentu, że przewyższasz plany (choć na to nie licz szybciej niż po 2-3 latach). wiec zarobki od 3-5 netto potem jest trudniej to osiągnąć. Wszystko zależy co wynegocjujesz na dzień dobry. Co do bonusów to róznie to bywa - masz kilka wytycznych i na podstawie tego ci mogą odjąć.
Panuje tu nepotyzm? (usunięte przez administratora) Badz nastapily jakies pozytywne zmiany?- firma byla spoko, ludzie wokol tez, tylko reszta wyzej z innej rzeczywistosci....
Niestety firma po rozmowie miała się odezwać z odpowiedzią, nie uczyniono tego. Domyślam się, że wynik negatywny, ale wypadałoby przynajmniej napisać o tym maila. Szkoda, bo Pani z HR zapewniała o odpowiedzi. Jak widać, już na początku kariery mijają się z prawdą.
Drogi kandydacie, kandydatko. stramy się zawsze przekazac finalną informację zwrotną, ciężko nam ocenić tutaj, jakiego procesu dotyczyła Twoja aplikacja, bo jesli są to rekrutacje sierpniowe, to część dopiero mogłą się zakończyć w ostatnich dniach i finalny feedback do kandydatów idzie dopiero w momencie uzyskania potwierdzenia przyjęcia oferty przez kandydata. Zdarza się, tez że informacje trafia do skrzynki spam, czy też nasz system ATS nie dostarcza wiadomosći (to jednak zdarza sie rzadko). W wiadomosci od nas znajdziesz też ankietę, która ocenia proces rekrutacji, zatem wszelkie uwagi mile widziane, a w szczególności te negatywne, bo pozwalaja nam usprawnić proces. Zachęcam gorąco do przesłania maila na adres hr@senetic.com, zweryfikujemy, co się stało, że informacja zwrotna nie została wysłana i postaramy się przekazać Ci jak najszybciej się da.
Coś ta odpowiedź i tłumaczenie sytuacji jest otwarcie mówiąc takie spobie. Nie znam tej konkretnej sprawy od podszewki, ale podczas dobrze przeprowadzonej rozmowy kwalifikacyjnej, osoba prowadząca rozmowę (jeśli sam kandydat, zestresowany i blady ze strachu o dalsze ewentualne etapy nie zapytał) powinna na jej końcu określić m.in. ramy czasowe rekrutacji i datę, do której kandydat otrzyma informację zwrotną. Jeśli proces się przedłuża, co się zdarza lub w ogóle się zamyka, to rekruter powinien skontaktować się z kandydatem i przekazać mu taką informację z prośbą o ewentualną cierpliwość. Tak to się robi w firmach, które dbają o dobrą opinię na swój temat. Z informacji kandydata opisanej powyżej wynika, że przez rekrutera prawdopodobnie został popełniony błąd - bo tłumaczenie ze SPAMEM i systemem jest jakie jest. Są też dość proste sposoby (nie są tak eleganckie i zgrabne jak telefon z podziękowaniem czy przynajmniej email - ale naprawdę istnieją), aby nie musieć kontaktować się ze wszystkimi kandydatami po zakończeniu procesu rekrutacji, a z drugiej strony nie powodować u kandydatów niepotrzebnego zdenerwowania czy prowokować do takich wpisów jak ten powyżej. Najlepszą podpowiedzią dla rekrutrów jak powinni się zachować wykonując swoje obowiązki niech będzie wyobrażenie sobie sytuacji, w której oni sami szukają pracy dla siebie i odpowiedź na następujące pytanie - "Chcielibyście być na bieżąco informowani o statusie swojej rekrutacji czy nie?". Z tym retorycznym pytaniem pozostawiam szanowne grono. PS: Uczestniczyłam w procesie w Państwa firmie i sytuacja z odpowiedzią była podobna. Z pozdrowieniami.
Senetic szuka magazyniera. Czy ktoś pracujący tam na magazynie może coś napisać o warunkach jakie tam panują?
Cześć. Jakie są zarobki na stanowisku specjalista ds obsługi klienta?
O co chodzi z pismami od ZUS , o niezapłaconych składkach za pracowników od stycznia do grudnia 2019…Firma nie płaciła za nas zusu…?
Szczerze wątpię, bo przy każdym kredycie, wnioskach o „tarcze” na 100% firma musiała przedstawić zaświadczenie o nie zaleganiu z podatkami / składkami. Zapewne jakiś błąd w ksiegowaniach w tej wspaniałej instytucji jaka jest ZUS (dodam, ze takie coś zdarza się nagminnie u nich). Btw pracownik nie ponosi żadnej odpowiedzialności jeśli pracodawca nie płaci składek, tzn ma prawo do wszystkich świadczeń tj zasiłki, emertytury itd. Wiec nawet jeśli senetic czegoś nie opłacił w co wątpię, to i tak dla pracownika to żadna różnica z punktu widzenia świadczeń.
A po kiedy grzyba tutaj zadajesz takie pytanie? Marzy Ci się znowu jakaś gownoburza? Czy brak odwagi żeby nawet z najprostszym pytaniem iść do Hr? Hr wszystko wyjaśniał na ostatnim spotkaniu ze to tylko procedury wyjaśniające bo ZUS coś zawalił czy zmienił.
A po jakiego grzyba na iść do HR, skoro wiadomo, że skłamią? Winny ZUS, winny pracownik, winne plamy na słońcu, a nie panienka co listę płac (usunięte przez administratora).
cześć, jeśli jesteś byłym pracownikiem, a tak wnioskuję, bo wszystko zostało wyjaśniane na ostatnich firmowych spotkaniach, to prośba gorąca o wiadomość na adres hr@senetic.com, wyjaśnimy dokładnie dlaczego zus wysyła do Was takie pisma :)
Skąd pomysł, że były pracownik ma dostęp do takich informacji? Skończcie wreszcie z szukaniem tego "spisku dwóch byłych pracowników", większość negatywnych komentarzy pochodzi od osób zatrudnionych.
Jakoś zus sam dał radę wysłać do nas pismo, żeby nas grzecznie poinformować co jest nie tak. Nie prosił żeby się gdzieś zgłaszać do działu hr. Może i hr informował, ale jakby to powiedzieć..na szczescie już nie mnie :) warto by było wyłapać pismo do byłych pracowników żeby poinformować skoro nawet zus dal radę, ale czego ja się w sumie spodziewałem.
Mozliwe ze dział HR wyszedł z założenia, że skoro nie pracujesz to jesteś tymi „dwoma, trzema byłymi pracownikami” którzy smarują ich na goworku wiec za karę nie wyślą maila wyjaśniającego :D
Jakie jest podejście kierownictwa do pracowników w Senetic S.A.?
To zależy jakiego człowieka masz nad sobą. Mnie spotkały tego typu sytuacje, że kierownik nie zawsze był chętny do pomocy, wyglądało to czasem dosłownie tak: „Twoje zadanie - Twój problem”,było to sporym zaskoczeniem jak dla mnie (kierownik to nie tylko ten od wydawania poleceń). W karierze w seneticu już kilku kierowników oceniało moją pracę, wypada po równo 2 x było ok, 2 x mam nie za dobre wspomnienia. Senetic wciąż się przeobraża, zachodzi wiele zmian, jest sporo nowych ludzi. Jednak chyba tak ogólnie to dużo jest pracy samodzielnej, raczej ty musisz umieć organizowac sobie pracę. Kierownicy czasem maja tyle roboty, że nie są w stanie skupić się na każdym pracowniku, czasem „rozwiązania” które proponują po prostu nie są dobre i wtedy myślisz, że osoba nad tobą albo nie chce ci pomóc albo nie zna się za bardzo na twojej pracy... także to trudne by tak precyzyjnie określić.
Ile teamów tyle kierowników i zdań na ich temat (a właściwie menagerów - witamy w korpo). Pokusilabym się nawet o zdanie, że ile pracowników tyle opinii.
Szkoda gadac, placa mniej niz konkurencja. Podejscie do biznesu typowo polskie, budynek to hala magazynowa przerobiona na biuro, tak jest brzydko ale blisko do Libero. Osoby z HR nie maja wplywu na to co dzieje sie w firmie... Jakos mnie nie dziwi dlaczego. Ci bardziej ogarnieci juz tam nie pracuja, bardzo szybko odnalezli sie w lepszym miejscu. Wiec po co isc co celu naookolo skoro mozna na skorty unikajac tej firmy ;).
No niestety się zgadzam, szkoda gadać. Nie polecam aplikować na żadne ze stanowisk w tej firmie. Dobrze powiedziane i też się pod tym podpisuję - HR nie ma realnego wpływu na wiele sytuacji w firmie, każdy sobie rzepkę skrobie i w momencie kiedy pojawia się prawdziwy problem, to niestety nie ma już kogo prosić o pomoc. NIE i jeszcze raz NIE. Serio - szukajcie pracy w innych miejscach, w takich, w których pracownika się ceni i szanuje, w Seneticu to aspekty, które raczej nie istnieją dla większości pracowników... I tu mała wskazówka dla firmy - w tych czasach to spora strata, że pracownik nie jest szanowany, bo rekrutacje są drogie a pracownik jak poczuje, że jest nie tak jak być powinno to odchodzi. A rotację na ten moment mamy dość sporą. Ktoś przychodzi i zaraz odchodzi. Taka prawda i ona boli.
Dokładnie. Praca sama w sobie ok, gdyby nie to że jej ilość jest często nie do przerobienia… W moim (byłym) dziale było tak, że faktycznie nie zawsze się dało dopiąć wszystko i zdarzały się w reakcji na to fochy ze strony kierownictwa, ale generalnie nikt głowy nie urywał. Rzutowało to może jedynie w czasie rozmów kwartalnych, choć też nie zawsze. Jeśli chodzi o szkolenia to było ich w roku co najmniej kilka- wewnętrzne i zewnętrze. Pieniądze na czas, benefity spoko, choć niczym nie wyróżniające się jeśli chodzi o inne śląskie firmy. Rozwój też możliwy, choć sama jego ścieżka niezbyt precyzyjnie określona. I na tym kończą się plusy w mojej ocenie :D To co bardzo mocno kuleje w Seneticu to jest komunikacja i relacje między pracownikami (szczególnie nowymi i tymi z dłuższym stażem, jak i pomiędzy działami). To był jeden z powodów mojego odejścia i jak widzę po swoim obecnym miejscu pracy, to można inaczej. Dodam, że powodów było kilka, w tym osobiste. Ale atmosfera w tym miejscu zdecydowanie przyspieszyła moją decyzję. Tak jak było wspomniane wcześniej, fochy ze strony przełożonych to coś co mnie mocno triggerowalo. A najlepsze, że na koniec dnia słyszysz od swojego przełożonego „sory, taki mamy klimat”. Instytucja buddiego istnieje, ale tylko na papierze bo w rzeczywistości niestety tego wsparcia na początku pracy było za mało. O części procesów dowiadujesz się po kilku miesiącach, że teoretycznie coś było w Twoim job description i przecież powinieneś to wiedzieć, bo to było opisane w instrukcji do instrukcji do instrukcji, które znajdują się w 10 możliwych miejscach. Podsumowując, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Zależy na kogo trafisz, zależy jakie masz stanowisko i faktyczną odporność na stres. Gdyby ogólna atmosfera się poprawiła, myślę że to byłoby naprawdę fajne miejsce do pracy. Zwłaszcza na początek.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Senetic S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Senetic S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 83.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Senetic S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 64, z czego 8 to opinie pozytywne, 48 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Senetic S.A.?
Kandydaci do pracy w Senetic S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
