Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć na temat pracy w dziale księgowości? Pojawiła się oferta, a ostatnie posty na ten temat są sprzed roku. Ciekawa jestem jaka jest aktualna sytuacja w dziale
Sytuacja w dziale jest taka sobie, począwszy od zarobków i możliwości awansu, po atmosferę w dziale jak i w całej firmie. Ludzie aktualnie są bardziej na etapie zmiany pracy, niż trzymanie się tej tutaj. W księgowości nawet pracując kilka lat będziesz mieć w wypłacie "dwójkę" z przodu, nie ma perspektyw na więcej. Rotacja w dziale jest duża, praca w dziale z księgowością ma mało wspólnego, raczej to po prostu klikanie "procesów w systemie". Jeśli dopiero zaczynasz swoją karierę to można przyjść po wpis do CV, zawsze praca w księgowości w międzynarodowej spółce fajnie wygląda. Nie nastawiaj się jednak na naukę, rozwój, zarobki. Możesz też w firmie liznąć darmowego "kołczingu", tylko że to kołczing rodem ze standup'u.
Dwójka z przodu to chyba trochę przesada, ale z resztą się zgodzę. Za wiele się tu nie nauczysz bo nie ma od kogo i nie chodzi tu o kompetencje ale brak chęci pomocy ze strony koleżanek i kolegów. W większości pracują tam młodzi ludzie ale hermetyczne środowisko i grupki wzajemnej adoracji przypominają dział księgowości rodem za czasów Gierka.
hmmm to chyba mówimy o róznych działach... po pierwsze wiedza jaką pozyskałam pracujac tutaj jest na prawde ogromna, oczywiście zdaje sobie sprawę, ze inaczej wygląda to na początku, na stanowisku asystenckim, tutaj głownie proste procesy, ale specjaliści to chyba nie powinny narzekać na brak możliwości rozwoju i poszerzania wiedzy, bo co chwile coś nowego się dzieję (oczywiście czasem jest to mega męczące), ale na pewno daje to możliwość spojrzenia na ksiegowe procesy z wielu perspektyw. wynagrodzenie no cóż, zawsze może być lepiej ;) brak pomocy i wspólpracy ? Ja osobiście nigdy nikomu nie odmówiłam wsparcia, a tez nie spotkałam się, aby ktoś mi odmówił pomocy, wiec z mojej perspektywy nioe zgodzę się z tym zupełnie (i szczerze nie zauważyłam, kiedy wszyscy pracowaliśmy w biurze, zeby ktoś poproszony o pomoc odmawiał, być może w "gorących okresach" , tego wsparcia jest mniej, ale pisanie o jakiś czasach Gierka to chyba przesada. Wiadomo, każdy ma swój punkt widzenia, inne oczekiwania wobec pracy, nie będą pisać ze jest zawsze idealnie i wszystko super, ale te powyższe opinie z pewnością nie odzwierciedlają pracy w naszym dziale.
1. Zarobki przeciętne 2. Szefowa z góry patrzy na ludzi 3. System, który wiecznie nie działa 4. sprzedaż it, maseczki, zabawki, rękawiczki. 5. Brak pewności jutra jako pracownik (masowe zwolnienia 2/3 msc temu). Nie polecam nikomu.
I tak i nie. O ile zgodzę się z tym, ze nikt nigdy nie powiedział „nie pomogę Ci bo nie”, to ja często spotykałam się z odmowa pomocy, która była tłumaczona „nie pomogę Ci bo nie wiem”. O ile to jest uzasadnione jeśli chodzi o pomoc ze strony współpracowników tego samego szczebla (bo skąd mają to wiedzieć jeśli nikt ich nie nauczył), o tyle w przypadku takiej odpowiedzi ze strony przełożonego to jest żenujące. Przez tydzień „obskakujesz” wiadomościami z prośba o pomoc pół firmy i może koniec końców czegoś się dowiesz. Czy się dużo w ten sposób nauczysz ? Tak. Czy gdyby ktoś z góry od razu Ci pomógł bo sam włożył trochę wysiłku w poszukanie informacji tez byś się czegoś nauczył ? Tak i to dużo sprawniej. W Seneticu dużo się nauczysz w księgowości, tak jak praktycznie w każdej innej firmie w dziale księgowości. Jeśli ta praca Ci się podoba to fajnie, ale jest dużo minusów i negatywne opinie (i lajki pod nimi) nie biorą się znikąd. Warto czasami spojrzeć na to miejsce trochę z boku a nie przez pryzmat wieloletniej pracy tam i przyzwyczajenia :)
Rozumiem, wiele wyjaśniasz w kwestii atmosfery pracy w Senetic. Jednak mam pytanie o zarobki w księgowości: wyżej są sugestie kwot, jak również stwierdzenia, że są one przesadne. Co możesz dodać o stawkach w tym dziale?
Firma be ambicji, bez planu, bez niczego. Takie typowe „przyjdź na pare miesięcy i(usunięte przez administratora) szef buc jakich mało ????
To ja odpowiem, ktoś tu pytał czy ludzie rozmawiają z szefostwem? Odpowiedź brzmi tak, bo większość z nas jest dorosłych... Tylko ile można słuchać (usunięte przez administratora) coachingowych odpowiedzi? L I T O Ś C I
Wiecie co... jak się tak czyta te Wasze wypociny, licytacje ,przekomarzanie czy Firma dostała dotacje ,czy gwarancje czy zwalnia , czy nie zwalnia, a dlaczego , wiecie co BEŁKOT !! - ja się nie dziwię ,że Senetic zwalnia gupoli - jak widać jeszcze wszystkich sie nie pozbył. Robienie we własne gniazdo nie jest niczym dobrym - skoro Wam tam tak źle, to po co tam pracujecie ?? Żyjemy w (podobno) wolnym kraju !! Coś mi się nie podoba , dziękuję za współpracę i idę swoją drogą. A gdy mam coś do powiedzenia to to mówię nie chowając się za anonimowością. Masz jeden z drugim coś do powiedzenia - to się przedstaw z imienia i nazwiska jak facet z jajami. Pluć i narzekać z ukrycia , jak widać potrafi każdy.
No to jeszcze raz. Firma ma prawo robić co chce. Starać się o gwarancje kredytowe, korzystać z tarczy... Ale jak obiecali, że w związku z tarczą i w związku z niższymi zarobkami mamy zapewnione pensje do końca roku, to powinno się słowa dotrzymać. Tyle. Niżej podkreślane jest, że to nie zwolnienia same w sobie są problemem. Firma może w dobie kryzysu szukać oszczędności, a nawet powinna. Tylko forma, w jakiej to wszystko zostało przeprowadzone pozostawia wiele wątpliwości, czy warto tu pracować, skoro ma się pracowników za "gupoli", jak to wyżej ujęłaś. Czy może jednak lepiej pracować z kimś, komu się będzie ufać i kto będzie szanował pracowników.
powiem Ci , ze ludziom i tak się tego nie chce już czytać, ja widzę jaki stosunek maja do tego osoby w naszym zespole i po prostu śmieją się już z tego..Każdy mądrzejszy wie, jak jest, jaka jest sytuacja, gdzie jest problem i nie ma potrzeby, aby pisać TAKIE, na prawdę bardzo kompletnie oderwane od rzeczywistości kwestie, nie wiem w jakim celu, chyba tak jak ktoś już tu wspomniał, ludzie chyba chcą się dowartościować i szukaja różnych sposobów. Po 3 latach pracy tu, wiem jak niektórzy potrafią być podli, mieszają, plotkują, więc i teraz widać właśnie takie zachowania.Z każdego problemu robią sensacje,a sami pewnie są najlepszymi,wzorowymi pracownikami...parodia i tyle
A Ciebie to zupelnie nie interesuje ze firma obiecała ochronę i sie nie wywiązała? Nie obracaj kota ogonem, te komentarze to tylko dowód na to ze ludzi sytuacja mocno zabolała i nie usłyszeli ani słowa ma ten temat.
I gdzie tu te wartości, które tak walecznie organizowałaś. Odpowiedzialność i uczciwość na przykład ;) o współpracy już nie wspomnę.
„Gupoli” - no no klasa sama w sobie. Oczywistym jest, że nikt z szeregowych pracowników nie zareagowałby tak emocjonalnie na wpisy które tu są, więc nic dziwnego że każdy podejrzewa o ten komentarz „górę”, bo widocznie toczące się tu dyskusje zabolały czyjeś ego. Ta firma ostatnimi czasy zmierza w naprawdę dziwnym kierunku... odnosząc się do tego co napisałam wcześniej zastanawia mnie dlaczego wśród dorosłych ludzi/współpracowników tak bardzo brakuje szacunku wobec siebie. Jak jest dobrze to jest dobrze, a jak przychodzi kryzys to jeden drugiemu skacze do gardła. Masakra.
Kolego nie wiem dlaczego do mnie pijesz o wartości , to chyba nie ten etap mojej pracy, ale z drugiej strony sam zadaje sobie to pytanie. spójrzmy na cała organizacje, spójrz na siebie, a nie tylko krytyka „bo oni to są tacy źli”, a ja to wzór do naśladowania. Szkoda gadać
Zwalnia głupoli? Przeczytaj proszę najpierw od a do z swoją wypowiedź - bo nie jest wysokiego poziomu i potem się zastanów czy nie powinieneś do tego grona "głupoli" dołączyć... Jak możesz określać ludzi takim określeniem? Znam i bezpośrednio pracowałem z sześcioma osobami, które zostały zwolnione - ani jednej z tych osób nie można okreslic "głupolem". I wiem, że wszystkich innych zwolnionych również nie. Dlatego proszę daruj sobie takie wypowiedzi, bo obrażasz w bardzo brzydki sposób tych ludzi, którzy z niejasnych pobudek zostali zwolnieni. Więcej szacunku. I na koniec prostym przekazem mówiąc - kto innych nazywa ten się tak sam nazywa. I obyś to przeczytał. Bo nie masz prawa obrażać ludzi zwolnionych.
ciekawe ilu z Was miało cywilną odwagę pójść do "Szefostwa" i powiedzieć prosto w oczy co Wam leży na sercu, że czujecie się (usunięte przez administratora) , że firma działa nie fair.... myślę ,że nikt się nie odważył :-)))))) lepiej opluwać z ukrycia ;-) - anonimowo
jak by mieli jaja to by wszystko o czym piszesz powiedzieli prosto z mostu patrząc przełożonym w oczy - jakiś problem ?? nie można ?? Myślę że można ale lepiej i bezpieczniej podlizywać się i wchodzić w d...e ,a swoje żale i flustracje wylewać tam gdzie jest się anonimowym. Przedszkole !!! A może boicie się ,że FIRMA będzie miała do Was jakieś zastrzeżenia , że wytknie Wam wasze błędy , lenistwo , brak zaangażowania , może przedstawi wam swój odmienny od waszego pkt. widzenia
Wszyscy, którzy bronicie senetic to albo jesteście klakierami albo zarządem. Firma jest zła. Wszystko co może być nie tak to właśnie senetic. Odradzam, a nowi... cóż dowiedzą się w swoim czasie, ze jesteście nikim
Tylko samo ile głównych księgowych zadzwoniło do ministra finansów powiedzieć, ze przepisy podatkowe są niejasne :) Co to jest w ogóle za pytanie? Nie można słuchać już o tym ciągłym przerzucaniu odpowiedzialności na pracownika. Tak jest najłatwiej, nie trzeba odpowiadać wtedy na pytania. Pytanie dlaczego pracownikom nie zależy już na zmianie, dlaczego nie chcą rozmawiać? Może poprostu nie wierzą ze jakakolwiek zmiana jest możliwa. Dziki kapitalizm skończył się w latach 90tych, widać nie każdy miał okazje zauważyć.
Człowieku, po to są takie portale aby właśnie takie opinie pisać, bo najszczersze opinie są właśnie anonimowe. Widocznie nie masz zbyt wielkiego pojęcia jeśli wyobrażasz sobie, że w każdej firmie management, czy też kadra zarzadzajaca ma czas aby każdego dnia otwierać szeroko drzwi dla każdego pracownika i wysłuchiwać jego opinii...
A zdziwisz sie, bo bylem i mówiłem co jest nie tak i to dwa razy. Moze wlasnie za to poleciałem.
Ja na przestrzeni kilku miesięcy przed decyzja o zwolnienieniu się przeprowadziłem rozmowy z wieloma osobami z samej góry włącznie, poza machaniem głowa jak pies na tylnej półce w samochodzie oraz potwierdzenia słuszności moich uwag niczego to nie wniosło. A później cała winę i tak zrzucono na mnie. Można by to przedstawić ze wchodzisz do lekarza, a lekarz zadaje ci pytania do momentu gdy się okaże, ze przeziębienie jest twoja wina bo chodziłes bez czapki i nie przepisze leków :) i korzystając z podobnego mechanizmu moznaby zapytać dlaczego firma (osoby decyzyjne) trzyma głupoli bez jaj na swoim pokładzie? Nie stać jej na to żeby ich zwolnić? Żeby szczerze komuś powiedzieć co się o nim myśli, tylko mydlić oczy covidem w imię politycznej poprawności? What you give os what you get. A ten brak szacunku do pracowników i inwektywy w ich stronę przeraża. Ps. Ja nie robię we własne gniazdo, to wasze gniazdo, nie moje i sami w nie najwiecej narobiliście! Zgodnie z ta ocena kto nie jest za pewna opcja polityczna jest przeciwko Polsce, znana i zgrana płyta :)
Ta firma to jeden wielki SKIS! ODRADZAM! Znajduje sie w starym baraku, zasady BHP to chyba wzieli z średniowiecza wystarczy zobaczyc jak wyglada magazyn. Presales to tak naprawde jedna osoba i gdyby nie ona to cala pomoc dla klientow by nie istniala. (usunięte przez administratora). Dzieje sie wiele niedobrego, odradzam.
Firma skasowala prawie 6mln zł z tarczy, a ludzi i tak zwalniają... Unikac jak ognia!!!!!!
Bedziemy powtarzac to jak mantre - jak to powiedzenie z Hajto i stara baba. SENETIC WZIAL 6mln z tarczy a i tak zwalnia ludzi!!!!!!!!!!!
Skąd masz info o 6mln? Firma pokazała całkowicie inne dane pracownikom i była to na pewno dużo niższa kwota.
No to faktycznie "fajnie" te dane pokazują w firmie. Najwyraźniej żyjemy w różnych i bardzo rozbierznych rzeczywistościach - bo te dane naprawdę zaczynają się niezgadzać. Nie mówiąc już o tym, że pod względem finansowym październik wypadł lepiej niż wrzesień. Ale może się nie znam, no bo co ja tam wiem - marny podrzędny pracownik... w firmie są różne dane po prostu :) No cóż. Wydaje mi się z dnia na dzień, że firma faktycznie żyje zupełnie w innej formie rzeczywistości. Tylko przykra jest jedna rzecz - zarządcy myślą, że tak łatwo nas jest oszukać, zmanipulować. Myślę, że ten czas się skończył, że wielu ludzi zaczyna dostrzegać prawdziwy obraz. Firma jeszcze jakiś czas temu starała się dbać o profil na goworku, odpowiadała na komentarze - ta ogolna cisza jaka tu panuje (od strony firmowej) wskazuje na to, że faktycznie jest coś nie tak. Bo tylko winny mliczy. Dobrze, że nie milczą Ci, którzy bez ogródek stwierdzają, że lada dzień, miesiąc będą kończyć współpracę z Senetic. Fala zwolnień przyniosła falę nachodzących wypowiedzeń i nie jest to żart. Ale góra ani kierownicy do tej pory nie wsłuchali się w potrzeby tych, którzy jeszcze tam zostali. Wszystko jest dalej jak było. A słowa - "zwalniamy ludzi po to by obecni pracownicy zarabiali więcej, lepiej" nie mają jak na razie żadnego pokrycia. No cóż - jeśli chcą wrócić do "korzeni" to niech wrócą. Tylko bez ludzi nie da się prowadzić tak rozbudowanej firmy. Ba! Nie da się prowadzić żadnej firmy.... nie w tych czasach. Także cóż, płentując - blisko Wam do utraty kolejnych ludzi. Macie racje, róbcie wszystko tak dalej jak robicie a wypowiedzenia od pracowników same się będą pojawiać jak grzyby po deszczu. Obfitej jesieni życzę :)
hahaha liczyłem na coś poważnego a Ty czytać ze zrozumieniem nie umiesz. przecież tam jest napisane, że to gwarancje bankowe czyli jak firma będzie chciała to może wziąć 6 mln kredytu to bank to potwierdzi i im pozwoli. Potem będą musieli to normalnie spłacić. Jeśli Ty tak samo swój kredyt na mieszkanie traktujesz jako darmową kasę to daleko chyba w życiu nie zajdziesz :)
no właśnie na tym przykładzie widac jak czytasz ze zrozumieniem, Gdzie tu jest jakaś informacja o dofinansowaniu 6mln z tarczy dla spólki. Co to za bzdury i KLAMSTWA ?? A potem ludzie włąnsie wierza takim bzdurą i oskarżają firme o fałszywie informację. na tym przykłądzie widac własnie skąd i dlaczego biorą sie takie oszerstwa i nie prawdziwe, wymyślone opinie . eeehhh brak słów na prawde
Firma zgarnęłą 6mln ? Co Ty piszesz? skąd niby ? Bo na pewno nie z tarczy,... tak to właśnie jest jak ludzie kompletnie nie znają się na biznesie i później oskarżają i mówią co i jak powinna firma robić, bo przecież sami prowadzili już kilka działalności i są najlepszymi ekspertami Nie masz na prawdę wiedzy i widać nie rozumiesz jak funkcjonuje firma, wiec moze nie komentuj jesli się nie znasz i nie nastawiaj negatywnie innych pracowników
odechciało mi się czytać te komentarze. przeca tam są napisane "gwarancje" czyli chodzi o gwarancje kredytowe a nie o kasę na konto. chyba już wiem dlaczego Cię wywalili. baran jesteś co czytać nie umie.
OMG!!! Co jeden to MONDRZEJSZY w tym Seneticu ;) nie dziwnie, że tak się teraz źle tam dzieje.
a czy ktoś pomyślał o tym, że firma finansuje się kredytami żeby móc finansować swoje bieżące zobowiązania - kupować towar, zapłacić za czynsz etc. jeśli firma nie wzięłaby gwarancji na kredyt (btw była o tym mowa na live i było pokazane, że takie środki zostały uruchomione) to może w ogóle nie miałaby finansowania bo banki muszą się na czymś zabezpieczyć? to co lepiej żeby nie skorzystali z gwarancji, nie utrzymali biznesu i musieli za chwile wszystkich zwolnić bo nie mieliby za co zapłacić za bieżące zobowiązania? zastanówcie się chwilę zanim zaczniecie szczuć czy sami byście nie ratowali sytuacji dostępnymi środkami jeśli chodziłoby o Waszą firmę? dobrze że biorą bo to znaczy że ktoś jeszcze szuka rozwiązań i z nich korzysta, zamiast czekać aż będzie za późno...
Oczywiście, że to jest jasne. Super, że firma finansuje się kredytami, korzysta z tarczy, wiadomo, jak to działa. Tylko nie zwalniajcie ludzi, skoro obiecaliście, że nie będziecie tego robić ;) thats the Point.
Nie polecam pracy w tej firmie - a na pewno nie w obecnym czasie i sytuacji do jakiej doprowadziła firma. Szkoda nerwów. Firma musi się ustabilizować. Dużo jest obietnic, pokrycia mało. Więc lepiej nie. Na rozmowach o prace zawsze wszystko lepiej wygląda... potem rzeczywistość aż przeraża. Teraz ilość obowiązków rośnie ale liczba pracujących osób już nie, nie mówiąc o wypłatach. Czy to dobrze świadczy?
Absurd jest taki, że jak oglądam to co dzieje się w państwie i to co się dzieje w firmie, to widzę mnóstwo podobieństw. Ludzie strajkują na ulicy bo nikt ich nie wysłuchał i nie zgadzają się z tym co ma miejsce. Pracownicy piszą na goworku lub się zwalniają bo nikt ich nie słucha i nie wysłuchał do tej pory - bo nie mają nadal takiego kanału komunikacji. I jest tego więcej - trzeba się przyjrzeć. podobieństwa są. A co to w praktyce oznacza? :) że wszystko wszędzie i ZAWSZE PSUJE SIĘ OD GŁOWY. I efekty tego zepsucia zazwyczaj są marne
Pamiętajcie - ostatni dzień miesiąca jest blisko. Kto wie co tym razem się stanie? Trochę strach, ale ja bym w zapewnienia nie wierzył, że już nikogo nie zwolnią.
O dziwo zawsze jest tak,że jak jest dobrze to ludzie nic nie mówią,no bo niby po co skoro jest ok;) uważam, że jest w seneticu DOBRZE, bo dobrze mi się pracuje,zawsze ręce pełne pracy, z pewnością 3 lata pracy dały mi sporo nowej wiedzy i umiejętności , czas szybko mija w fajnej atmosferze,przełożony jest na miejscu,jak coś nie pasuje możesz od razu pogadać - nie zawsze da się zaradzić problemom, ale się stara :) ponarzekać pewnie też bym mogła na coś, ale w jakim celu ? Co to zmieni ? W każdej z firm w której pracowałam, były rzeczy ok i te do bani, na które wszyscy narzekali, nie ma firm idealnych, no ale fajnie jest przecież ponarzekać, krytykować, bo od razu człowiek czuje się bardziej dowartościowany, prawda ? A najbardziej podziwiam obecnych pracowników którzy krytukują każdą jedną rzecz i nadal tutaj pracują, hmmm....słyszy się często tych narzekaczy przy kawie, a inni ich słuchają i się nakręcają. Wychodzę z założenia, że lepiej się nakręcać tymi pozytywnymi aspektami, człowiek jest szczęśliwszy i praca lepiej idzie...
Zwolnione zostały jedynie osoby, które posiadały małe doświadczenie i były w firmie stosunkowo krótko, a ich praca była do zastąpienia. Rzetelni, lojalni pracownicy dalej z nami są i nawet awansowali. Kto tu tak źle pisze o Seneticu to nie rozumie biznesu....
Nie, to nie prawda, ze zwolnieni zostali tylko ci z małym stażem. Zastępstwo? Jakie zastępstwo...roboty dołożyli tylko tym co juz jej mają po uszy i skarżą sie juz niżej w komentarzach, ze roboty za trzech. Sugestia, ze zwolnieni pracownicy nie byli rzetelni ani lojalni to jakis słaby żart...
Ten, kto to napisał nie rozumie, że nie chodzi o sam fakt zwolnien tylko o formę, w jakiej zostało to przeprowadzone. Kłamstwa na live show, nie dotrzymanie obietnicy związanej z tarcza, niewypłacanie odprawy, dodanie obowiązków innym, którzy już i tak nie wiedzą w co ręce włożyć, a dodatkowo towarzyszą temu niedziałające systemy... Oczywiście, można zwolnić pracowników, jeśli ma to biznesowe uzasadnienie, ale nie w sposób, jaki zrobił to Senetic. Czasy, kiedy można sobie pozwolić na brak szacunku do pracowników już dawno minęły, to nie lata 90te. Ponadto ten kto to napisał nie rozumie, że chyba jednak 1/3 tych pracowników była doświadczona i pracowała kilka lat, a ich praca nie jest do zastąpienia przez automat, tylko prze zimnego pracownika, który jest już bardziej zmęczony tym co się dzieje w Seneticu, niż koń na Krupówkach.
Jesteś pewien/pewna ? :) Kij w mrowisko zawsze można wsadzić, ale pomyśl proszę jak się czuja zwolnione osoby, które ani nie są juniorami ani nie pracują w Seneticu od wczoraj
I po co pisać takie głupoty ? To prowokacja czy co ? Pracowalem tam 5 lat. Inni zwolnieni 3-4. Rok to najkrotszy staz o jakim wiem. A praca do zastapienia ? O czym ty piszesz człowieku. Nie powiem jakimi tematami nikt teraz nie zajmuje sie, bo to bedzie sygnal do konkurencji gdzie uderzac. A tak nisko nie spadlem. Rzetelna jest ta kuna co jest na parkingu i gryzie kable w autach.
„ich praca nie jest do zastąpienia przez automat, tylko prze zimnego pracownika, który jest już bardziej zmęczony tym co się dzieje w Seneticu, niż koń na Krupówkach.” - lepiej się tego nie da ująć
Pracowałem już w kilku firmach. Wszędzie po kilka lat.wszędzie są problemy, narzekanie, ale powiem szczerze. Tyle kłamstw, mało rzetelnych obietnic, samego manipulowania liczbami, ludźmi nie spotkałem nigdzie. Jak z daleka od tych Prezesów vice prezesów, dyrektorow IT, finansów czy marketingu. Jesteście mega fałszywi. Jesteście siebie warci. Mam nadzieję że już się nigdzie nie zobaczymy. Nikt nie może być pewny swojej przyszłości w tej firmie. Odradzam pracę w Senetic, aktualnym pracownikom pecam pracuj.pl
... odradzam :) po prostu odradzam. Nie miałem okazji pracować wcześniej z tak nielogicznie myślącymi ludźmi. Nikt tu się z nikim nie liczy.
Z jakich działów zostali zwolnieni pracownicy? Czy polecieli tylko szeregowi czy kadra też? Będzie tam jeszcze z kom rozmawiać?
(usunięte przez administratora) Niestety pracowników z wiedzą techniczną już teraz mocno brakuje, handlowców brakowało jeszcze przed falą zwolnień. Jeśli chodzi o samą realizacje zamówienia, to pewnie będzie z kim rozmawiać. (usunięte przez administratora) Dla firmy wciąż najważniejsze są pieniądze, a bez klientów ich nie dostaną jak to powiedział VP na ostatnim spotkaniu. Pewnie dlatego będą walczyć o zatrzymanie jak najwiecej klientów. Technicznie jednak szukałbym pomocy u konkurencji albo u producentów, niestety w Senetic większość ludzi doświadczonych i obeznanych technicznie już nie ma - albo odeszli sami, albo zostali teraz zwolnieni.
Nie macie szacunku ani do pracy, ani do pracodawcy. Pracuje uczciwie od wielu lat a firma mi uczciwie płaci. Mam rodzinę i dzieci i stabilną prace i nie zamierzam jej zmieniać. Cieszę się, że nie zostałem zwolniony. Firma zwolniła parę osób i żal mi ich, ale dzięki temu my którzy zostaliśmy mamy pracę nadal. Wcześniej pracowałem w korpo i jednym podpisem globalna firma zwalniała 20.000 osób. Jak firmie rosną obroty to zwiększa zatrudnienie, a jak jej maleją obroty to redukuje zatrudnienie. Inaczej być nie może. Jeżeli komuś się wydaje, że zatrudnienie może się tylko zwiększać, to znaczy, że nie potrafi logicznie myśleć.
Masz stabilną pracę, ale cieszysz się, że cię nie zwolnili? To faktycznie masz „mega”stabilnie.
Z doświadczenia wiem, że na szacunek trzeba sobie zapracować, natomiast firma nie robi w tym kierunku absolutnie nic. Rynek działa w taki sposób, że pracodawca potrzebuje pracowników, a oni pracy. Nikt tutaj łaski nie robi, więc domyślam się, że rozumiesz ten mechanizm. Jeśli uważasz, że senetic wynagradza w uczciwy sposób to albo jesteś członkiem zarządu lub jego pupilem albo się nie doceniasz. Zwolnienia są zjawiskiem naturalnym w przypadku trudności finansowych firmy, ale przeanalizujmy. W pierwszej części spotkania zarząd informuje, że zwalnia ludzi, ponieważ woli zastąpić ich automatami i zaoszczędzić, a w drugiej części szanowna(usunięte przez administratora)informuje, że wrzesień był dobrym miesiącem i odnotowujemy poprawę, firma ma się dobrze, a kolejne miesiące zapowiadają zwiekszone zyski. To w końcu jak to jest, bo nie widzę logiki? Może jednak warto przejrzeć sprawozdania spółki, skoro osoba za to odpowiedzialna nie umie ich zinterpretować poprawnie. Warto tylko wspomnieć, że zarzad wymaga od pracowników, żeby byli innowacyjni i wprowadzali automatyzacje swoich procesów, tylko po co? To jak dać komuś łopatę i kazać mu wykopać swój własny grób.
Człowieku tu nie chodzi o zwalnianie tylko o brak szacunku wobec ludzi, którzy dla dobra firmy brali na siebie dodatkowe obowiązki i liczyli na lojalnosc, jeszcze mieli obiecaną ochronę z tarczy i co? I zostali bez pracy z dnia na dzień.
I co w związku z tym? Ludzie mają być zadowoleni, że dzięki ich zwolnieniu firma może dalej istnieć? Ja się nie wypowiadam odnośnie decyzji zarządu (bo zapewne mniej lub bardziej sensowne przesłanki nimi kierowały) ale jednoczenie rozumiem frustracje osób zwolnionych i uważam że mają prawo się wypowiedzieć. Na sam koniec dodam, że historia lubi się powtarzać - pewna Pani broniła tu Senetica jeszcze pare miesięcy temu podpisujac się imieniem i nazwiskiem a teraz już jej z nami nie ma. Poza tym cytując słowa vice - nikt z nas nie może być pewny, że ma stabilne zatrudnienie :)
Naprawdę przemyśl sobie najpierw czy pracodawca ma szacunek do osób pracujących w firmie. To nie chodzi o to czy TY masz stabilne zatrudnienie. Mnóstwo osób zwolnionych w środę też tak myślało i nie spodziewało się, że dostaną tego dnia wypowiedzenie. Tobie się po prostu udało, że w firmie zostałeś. Trochę więcej empatii na przyszłość i szerszy horyzont.
(usunięte przez administratora) Stabilne stanowiska w tej firmie to może tylko dział handlowe - bo reszta nie generuje zysku. Zwolniono właśnie kupę ludzi, wielu takich, którym przed chwilą przedłużali umowę na kolejny rok. To dla mnie oczywisty znak, że tam nie ma ludzi kompetentnych. Słupki rosną to zatrudnią, spadną to zwolnią... A jakiś plan długo falowy? Skad wiesz czy jutro Ciebie nie zwolnią? Są działy gdzie nie ma komu robić, właśnie przez taką politykę.. bo słupki itd..to niedługo boty będą sprzedawać..
W jednej z firm, w której pracowałam, systematycznie, raz na kwartał zwalniali "najsłabszych" , czyli było to zawsze co najmniej 20-30 osób. Mimo, iż sama jestem pracownikiem,szczerze wielokrotie sie dziwiłam,poco firma zatrudnia niektóre osoby, skoro poźniej ewidentnie widać, że pracują na pół gwizdka, kawki, ploteczki, papieroski, (usunięte przez administratora) a inni pracują na 50%
W Seneticu jedni są zwalniani, a drudzy tworzą gazetkę (nie sądzę, żeby te kilka godzin spędzone na przeklejaniu artykułów z Internetu miało ekonomiczny wpływ na kondycję firmy i wynik finansowy). No ale cóż... :)
Drogi pracowniku, jako jedna ze zwolnionych osób wypraszam sobie takie uwagi-nie chodziłam ani na ploteczki ani na papieroska, ani tym bardziej nie pracowałam na pół gwizdka! (usunięte przez administratora). Przejrzyj na oczy, bo możesz być następny. I będziesz tak samo zdziwiony za co jak ci, którzy teraz pożegnali się z pracą.
Mój Drogi, tu nie chodzi o sam fakt zwolnień - i to nie kilku jak piszesz, skala jest duża. Rzeczywiście, firma mogłaby obciąć zatrudnienie z powodu kryzysu finansowego. Czasy są jakie są, można ładnie, na spokojnie porozmawiać z nami - inteligentnymi ludzmi - o sytuacji, wszyscy wiemy, że lockdown nas nie oszczędził. Firma mogła to przekazać w sposób normalny, że im przykro, że niestety kryzys i nas dotknął. Bolałoby, ale każdy myślący człowiek by to zrozumiał. A tak to niestety robi się z nas średnioogarnięte szympansy, wciska się nam kit o stabilnej sytuacji finansowej, a każdy wie jak jest. Zamiast właśnie wyjść z tego z twarzą, załatwić to z klasą, to: (usunięte przez administratora) którzy jakimś cudem mają być zastąpieni przez automaty - nieprawda, ja już mam więcej pracy, bo dostałam nowe obowiązki, (usunięte przez administratora)się nam, że jest jakaś tarcza, która w zamian za niższą pensję nas obroni przed zwolniem, Szuka się powodów, żeby nie wypłacić odprawy (myślicie, że nie jesteśmy kolegami i nie rozmawiamy ze sobą kto jak został zwolniony?) (usunięte przez administratora)się nam, że jest stabilnie, jak wiemy że nie jest. (usunięte przez administratora) Przykro się na to wszystko patrzy.
Nie chce stać po żadnej ze stron , bo teraz każde słowo jednej i drugiej strony i tak będzie krytykowane, każdy ma żal, może i słuszny, nie wiem, uważam i to jest moje zdanie, ze wiele jednak zarzutów jest mega przesadzonych i wyolbrzymionych (ale to standard ), każdy chce, aby obchodzono się z nim z szacunkiem, a gdzie jest szacunek kiedy publicznie, praktycznie z imienia (oczywiście anonimowo) obraża się inne osoby?? Staram się być tylko racjonalny i bezstronny , pracuje w tej firmie ( jako zwykły specjalista ), wiem jak jest, wiem jaka ochrona tarczy nas obowiązywała- bo chyba we wszystkich firmach była na tych samych warunkach, nie kojarzę abyśmy mieli jakieś dodatkowe postanowienia, ale może warto zapytać przedstawicieli pracowników. zarząd, kierownictwo powinno zdecydowanie więcej, szczerzej z nami rozmawiać ( jeśli podejmują już dialog), jeśli maja być nieszczerzy, to może lepiej w ogóle takich spotkań nie organizować. Myśle , ze jeśli firma przyłoży się solidnie do konkretnych zmian, poprawi dialog z ludźmi, zacznie ich bardziej doceniać, wesprze się wiedzą na prawdę doświadczonych menadżerów , to wszyscy będą może w końcu bardziej zadowoleni.
Czyli jednak zagłada zarząd ;)
Sprzedaż niby spadła, przez to zwalniają ludzi którzy robili swoją robotę, a dyrektor sprzedaży (vice) za nic nie odpowiada. Jeżeli jest tak zle to właśnie On powinien poleciec pierwszy. Zreszta z tego co mi wiadomo gość położył każdy projekt za który odpowiadał. Tylko co dalej, bo to, że kolejne zwolnienia nastąpią to tylko kwestia czasu.
(usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora) chyba musi zrobić krok wstecz. Do (usunięte przez administratora) w sumie nic nie mam(usunięte przez administratora)Firma potrzebuje mocnych kompetencji zarządczych, koniecznie !
A to nie jest tak, ze ryba psuje sie od glowy? Co powiedzial prezes na spotkaniu na teams? Ze ma grype i spada rentownosc na pracownika. Nie padlo ani jedno slowo, ze mu przykro.
Jest przykro z pewnością, ale chciałbym bardzo, ale firma "staneła na nogi", bo było to na prawde fajne miejsce. jestem obiekywny (moze za bardzo) i myśle, że kazdy wyciagnie z tego wnioski, uczymy się wszyscy na błędach i liczę, że Ci co maja wyciągnąc z tego wnisoki wyciągną i podejma dobre dla nas (pracowników decyzje). kryzysy są w życiu potrzebne, zmiany też, ale wiele niewłasciwych słów już padło i tego nie zapomni się szybko, niestety. Niech to się już wszytsko skończy, bo chcemy zmian na lepsze!
Co tu dużo mówić, po ogromnych zwolnieniach czas na odejście tych, którzy jeszcze zostali. Tak swoją drogą to tak źle chyba jeszcze nie było. Gdzie teraz szukać motywacji? I czy można jeszcze wierzyć w zapewnienia, że będzie lepiej... Lepiej, ale dla kogo? Dla zarządu? Czy dla robotów, które będą w tej firmie robić za pracowników wszystko... automatyzacja do tego właśnie czasem prowadzi;) A warto tez pamiętać - w tej firmie najważniejsi są klienci, pracownik to tam na szarym końcu gdzieś. Dlatego może warto się przenieść na inwestowanie w roboty. Przynajmniej żalu nie będzie przy zwolnieniach...
Cała reszta powinna się teraz solidarnie zwolnić i pokazać co mogą zdziałać bez ludzi. A nie martwcie się o pracę, takich super pracowników każda normalna firma chętnie zatrudni. To jedyna opcja.
Solidarnie zwolnić??? Chyba kpisz. Ludzie się cieszą , że mają nadal pracę, bo nie wszyscy na szczęście zieją nienawiścią i napawają się sytuacja. Jesteście okropni. Jak nie chcecie pracować to kto Wam każe, zwolnijcie miejsca dla tych co będą chcieli i nie będą tylko narzekać. Czytać się tego nie da już. Firma dotąd mało kogo zwolniła, więc teraz wielkie halo. Jak ludzie składali wypowiedzenia to było super a teraz firma zwolniła i są tacy be? I naprawdę haha oczekujecie przeprosin za to, że nadal macie pracę? Pomyslcie logicznie i zacznijcie pracować zamiast narzekać. Czepiacie się już każdego , bo tak najłatwiej. HR ma coś zrobić? Co niby, to to były ich decyzje, robią co im mówią , taka praca i naprawdę im nie zazdroszczę teraz. Ludzie zacznijcie myśleć bo to aż boli co tu się dzieje. Ja jestem tu choć prawda jest że poczucie bezpieczeństwa nieco zdechło ale gdzie dadzą Wam gwarancję, że was nie zwolnią?!
W tym problem, ze firma DALA nam gwarancje, ze nas nie zwolnią do końca listopada. I tu jest problem, nie w samym zwolnieniu. Szacunek i uczciwość to słowa klucze całej sytuacji, i tego tu zabrakło.
@Jestem tu, bronisz działu HR, faktycznie wykonują co im każą. Nie mogą się wykazać mimo ze często myślą inaczej niż zarząd. Takie trochę ubezwlasnowolnienie.Jeśli ktoś jest zdziwiony fala hejtu po środowych zwolnieniach to albo jest naiwny albo głupi. Oczywiście wiele firm zwalnia ludzi z dnia na dzień. Oczywiście jest to przykre dla obu stron, ale to Zarząd, managerowie powinni pokazać klasę, umieć wyjść z twarzą w takiej sytuacji, okazać empatię. Jeśli tego nie robi, jeśli na drugi dzień „zwalniacze” uciekają na HO albo unikają ludzi to świadczy tylko o nich. Jest to po prostu słabe i zastaniam się kogo oni zatrudniają...manager powinien wiedziec jak zachować się w takich trudnych sytuacjach. Jeśli na drugi dzień zarząd robi pogadankę, wypina się na tych ludzi, ukazujac ze biznes wrócił na tory z dnia na dzień jak tylko ich zwolnił, coś tu jest nie halo. Pokazują totalny brak szacunku. Chwaląc się planami na 30% wzrost, opowiadając superlatywy o sytuacji finansowej wykazuje się totalnym brakiem zrozumienia. Przecież ci zwolnieni ludzi byli jeszcze w pracy i tych wypocin słuchali. Czasem jak się nie wie co powiedzieć to można zamilknąć...Gdzie te wartości prezesa???zostały w domu na chorobowym???Ta firma moze być fajnym miejscem tylko ktos tam musi zacząć myśleć...to naprawdę nie boli, uwierzcie.
A pamiętacie te, wprowadzane w zeszłym roku, z wielką pompą, WARTOŚCI. No to zróbmy sobie wersję na 2020. Nasz system wartości WSPÓŁPRACA Ale tylko z tymi, którzy przynoszą wprost biznes. ZAANGAŻOWANIE Pracuj za 3, wypłata za 0,7. INNOWACYJNOŚĆ I tak was zastąpimy automatami. UCZCIWOŚĆ Co?! ODPOWIEDZIALNOŚĆ Odpowiedzialni nie wylecą, wylecą ci z dołu. SAMODOSKONALENIE Chyba kadry zarządzającej. JAKOŚĆ No chyba JAKOŚ
Coś w tym jest. Prawda też jest taka, że wartości były bo były. I dawno właśnie już umarły. Wiszą gdzieś w salkach, ale nie widzę by miały odzwierciedlenie w rzeczywistości. To też pokazuje jak wiele ta firma ma jeszcze przed sobą do przerobienia.
Nie ma szacunku i nie będzie. A niewygodne pytania lepiej zamiatać pod dywan, bo po co odpowiedzieć na nie na żywo, gdzie jest się przed gronem pracowników.... No cóż, właśnie do takiego momentu doszła ta firma, że szacunek to może ma zarząd sam do siebie. Przykre ale prawdziwe. O zwolnieniach ani słowa, teraz nawet niewiadomo kto pracuje a kto został zwolniony. Ani słowa skruchy, przeprosin ludzie, którzy zostali zwolnieni z dnia na dzień nie istnieją w oczach góry. Ale ci którzy JESZCZE pracują w tej firmie tez nie beda istnieć, ale z własnej woli - bo odejdą. Tak działa komunikacja. Tak działa zarządzanie ludźmi. Tak działa Senetic.
Moja koleżanka tu pracuje i bardzo przeżyła ostatnie wydarzenia, sporo nam o tym opowiadała i wiecie co, nie wierzę w to co czytam! Jaja se ludzie robicie? Firma ma przepraszać za to , że podjęła dezycje biznesowe , które
Jeśli Twoja koleżanka bardzo przeżyła ostatnie wydarzenia to znaczy, że musiały ją poruszyć, dotknąć itd. Czyli idąc tym tokiem myślenia to co zdarzyło się w firmie było mocne. Tu chodzi o brak jasnej i przejrzystej komunikacji, głównie ze strony góry i managerów. Ludzie nie piszą od tak, że zostali (usunięte przez administratora) czy źle potraktowani. Przyjrzyj się faktom. Jeśli nie pracujesz w tej firmie to nie znasz sytuacji - proste.
Ostrzegam przed zatrudnieniem się w tej firmie. Rekrutuje się osoby z rynku, wyrywa z dobrych firm tylko po to by po paru tygodniach zwolnić, bo się okazuje, że jest się za dużym kosztem. Tak tego nie zostawię... Masowe zwolnienia nastąpiły tu nagle we wszystkich działach. Nie było większej logiki przy doborze ludzi do odstrzału. Akcje przeprowadzono nagle, bez ostrzeżenia i logicznych argumentów. Na spotkaniu z pracownikami Zarząd mydlił oczy o automatach które mają zastąpić ludzi, a przecież poleciały osoby, których praca nawet w 1 procencie nie jest zautomatywana (patrz dział marketingu). Obcinano ludziom pensje i dokładano obowiązków od miesięcy obiecując wzamian ochronę przed zwolnieniem.. I co? Kto teraz może czuć się tu bezpiecznie? Jak bardzo naiwnym trzeba być żeby wierzyć w obietnice i zapewnienia zarządu. Zobaczycie, kolejne zwolnienia będą na koniec października, a potem listopada. Wszystko w imię oszczędności, których zarząd w pierwszej kolejności szuka wśród swoich pracowników.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Senetic S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Senetic S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 90.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Senetic S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 68, z czego 8 to opinie pozytywne, 51 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Senetic S.A.?
Kandydaci do pracy w Senetic S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
