Zadowoleni jesteście z podwyżek? Atmosfera jest dobra widac że firma się postarała
Bardzo zadowoleni, szczególne że na produkcji średnia to 6%, a są tacy co dostali 2% bądź nic. W tamtym roku było to 10%. Więc wszystko idzie w dobrym kierunku. #sarkazm
Widzę że ta wielka przyjazna firma kasuje wpisy dotyczące podwyżek, ciekawe dlaczego, może przez ten ochłap rzucony sile napędowej tej firmy, dno dna
Czy rotacja pracowników w DYWIDAG SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ na Mechanik Lotniczy jest duża? Znowu ukazało się ogłoszenie 13 lutego na Lento.pl. Czy to pracownicy odchodzą z firmy, czy są zwalniani?
Nigdy, żaden mechanik lotniczy nie odszedł z naszej firmy. Można powiedzieć, że na tym stanowisku firma zapewnia kosmiczne warunki pracy tak, że wszyscy trzymają się swoich krzeseł mocno.
O to świetnie. Powiesz jakie to kosmiczne warunki bo aż mnie zaciekawiłeś i zachęciłeś do aplikowania. Czytałem w komentarzach że niektórzy są zatrudniani przez agencje. Dużo jest takich pracowników bo mnie zależałoby na umowie bezpośrednio z firmą. Można taką dostać?
A czy Dywidag zatrudnia kobiety?
Jaka jest stawka początkowa w DYWIDAG SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ? 27 sierpnia na Pracuj.pl dodali ogłoszenie na stanowisko Mechanik Lotniczy.
Czytając te wszystkie opinie jestem zaskoczony. Jeśli tyle osób jest niezadowolonych, to dlaczego nie zmienicie pracy? Mnie pracuje się dobrze! Uważam, ze firma jest rozwojowa, problemy są rozwiązywane, powoli, ale jednak. Większość pracowników to świetni ludzie, atmosfera tez nie jest zła. Zamiast ciągle narzekać, zacznijcie dostrzegać tez dobre strony pracy w tej firmie. Wszystkich Dywidagowiczów bardzo serdecznie pozdrawiam:)
Rzucasz trochę inne światło na opinię o tym pracodawcy ale do rzeczy. Piszesz, że firma jest rozwojowa. Można tu się rozwinąć i z czasem awansować? Jak odniesiesz się do tych wpisów na temat tego, że pracownicy sami składają wypowiedzenia? To najbardziej mnie zmartwiło i nie wiem, czy warto tu się ubiegać o pracę. Z tymi nadgodzinami też nie zostało do końca wyjaśnione. Rzeczywiście są one obowiązkowe?
Firma się rozwija, zdarzają się zmiany stanowiska na inne. Jak w każdej dużej firmie jest rotacja, ludzie przychodzą i odchodzą, nic nadzwyczajnego, a że sami składają? no nikt inny za ciebie nie złoży. Nie wiem o co chodzi z nadgodzinami, przymusu nie ma. Jasne, warto ubiegać się o pracę, przecież zawsze można ją później zmienić ;)
No jest wszystko w porządku, jest dobrze, dobrze ładują, dobrze wszystko jest w porządku. Jest git pozdrawiam cały DYWIDAG, dobrych chłopaków ze sprzedaży i niech się to trzyma. Dobry przekaz leci
Ale jest coś konkretnego, co powoduje tę rotację? Bo gdyby nie było, to pracownicy raczej rzadko by odchodzili? Co do nadgodzin - piszesz, że przymusu nie ma, a jeśli ktoś jest chętny, to ile ich wchodzi tak mniej więcej w miesiącu i czy są dodatkowo płatne?
Są jakieś konkretne wymagania żeby zmienić stanowisko? Czy w związku z rozwojem tworzą nowe stanowiska pracy?
Witam, jak wygląda u was praca w Utrzymaniu Ruchu coś ktoś może na ten temat powiedzieć? Widzę dużo ostatnio ofert na UR do tej firmy i zastanawiam się czy aż tak źle jest czy po prostu nawał pracy zmusza firmę do zatrudnienia większej obsady. Z góry dzięki za udzielenie informacji
Jest tak źle, ludzie się sami zwalniają i dlatego szukają, nawet nikogo nie próbują zatrzymać dlatego nie polecam za dużo obowiązków za mało pieniędzy
Stary jest taka tragedia że w tamtym tygodniu z tego co wiem to aż 3 z UR walnęło wypowiedzeniami. Kolejni chyba też chyba sie zwolnią. Bo jak tak rozmawiam z ludźmi z UR to totalna porażka. Fajne chopy, robotne co mieli wiedzę się zwolnili. Nie warto się tu pchać. Oni wolą emerytów zatrudnić na UR co nic nie wiedzą a do tych młodych co mają wiedzę to ich nawet nie szanują. Na produkcji jest podobnie także jeżeli Marcin masz inne propozycje ofert to odradzam się tu przyjmować.
Witam czy ktoś ma jakieś dobre i złe doświadczenia związane z praca biurowa?
Z pracą biurową różnie bywa. Raz praca jest raz nie ma, zależy do jakiego działu trafiasz. Zwykle to jest umowa na 3 miesiące później zależy od góry i od ilości zamówień/zapotrzebowania. Także miej to na względzie.
Atmosfera w pracy rożna, zależy od dnia. Raz lepiej raz gorzej. Najlepiej jest samemu się przekonać.
Umowa na 3 miesiące to chyba akurat ogólny standard, muszą sprawdzić czy pracownik się nadaje, a pracownik czy praca mu odpowiada :D A jak z zarobkami na stanowisku biurowym? Bo ogólnie w tej kwestii to raczej narzekania tu widzę, ale może jakieś konkrety?
Nowoczesna ładna firma z zewnątrz. (Nowoczesna że pracownicy ładują kontenery prętami ręcznie) Pracownicy są w większości ok. Sama praca jest spoko ładowanie rozładowywanie wózkiem i suwnicą transportowanie po zakładzie no i na tym się kończy logistyka na magazynie. Brak systemu magazynowego bo exel to nie obsługa regałów. (usunięte przez administratora) zarządzania brak doświadczenia i zainteresowania przełożonych na podstawowe problemy. Wszędzie błędy i pomyłki spedycji transportu niekompletne dokumenty załadunkowe braki dokumentów na załadunek czekanie kierowców na załadunek lub dokumenty po załadunku i rozładunek po kilka godzin albo do dnia następnego brak podstawowych materiałów do pakowania wysyłek a przełożenie mają to w ..... Praca fajna dobrze by się pracowało każdego dnia ale każdego dnia te same powtarzające się problemy i brak ich rozwiązywania. Pierwsza firma gdzie kierownictwo nie wie co się dzieje i jak się pracuje na hali. Brak panowania i odpowiedzialności nad komponentami które są przeznaczone do produkcji ich ilość i miejsce na składowanie. A to tylko podstawy którymi nikt się nie interesuje. Przełożeni mówią że będzie lepiej prawda jest taka że lepiej.... to już było a będzie gorzej i robi się gorzej. Chyba czas opuścić statek który tonie. BHP?? Ok. Czy może być lepiej w tej firmie??? Oczywiście ale na to potrzeba czasu 2-3lata gdy zmieni się kierownictwo na doświadczone. Ten co opuścił statek to wiedział co robi. Podobno ryba psuje się od głowy. Nie polecam pracy tu chyba że na okres przejściowy.
Niestety wszystko wyżej to prawda :( Praca była by naprawdę super gdyby tylko zmienili kierownictwo na jakieś z doświadczeniem i pojęciem...a tak to karuzela (usunięte przez administratora) się kręci, te same błędy i brak nadzieji na poprawę :( Sama praca i ludziki bardzo w porządku <3
Mimo że się nie znamy a pracujemy w jednej firmie a każdy z nas na innym dziale to zarządzanie w naszych działach jest takie same czyli nie tylko logistyka magazynu. Dramat po całości. Jak to ktoś powiedział nasze kierownictwo nadaje się tylko do pchania karuzeli.
Narzekacie tutaj na kierownictwo. Ale firma funkcjonuje to może nie jest tak słabo? Pisali wcześniej też, że ludzie się zwalniają, prawda to? Są rekrutacje na te stanowiska?
Firma funkcjonuje... dzięki pracownikom, bo kierownictwo chyba udaje że nie widzi problemu, bo cały czas są zgłaszane do nich uwagi. No ale najlepiej zwolnić albo nie przedłużać umów tym pracownikom którzy się o to głośno upominają. Strach pomyśleć jak będzie sezon, wtedy to im się oczy otworzą i będą (usunięte przez administratora) przez pana Ś.
Aż tak dużo ludzi zwolnili że w sezonie może ich zabraknąć? Czyli co? Lepiej siedzieć cicho i się nie wychylać żeby nie dostać wypowiedzenia? Każdy kto próbuje coś zmienić jest na celowniku?
Witam czy pan keta jeszcze pracuję? Pozdrawiam dobry kolega od DJ
Czemu pytasz? Jesteś może byłym pracownikiem? Co możesz napisać o współpracy z tym Panem? Jest uprzejmy w pracy? Nie ma problemu by się dogadać? Jak ty to oceniasz z perspektywy pracownika?
Czy moge prosic o rzetelne informacje pracownikow ? Czy po zatrudnieniu jest szansa na umowe na czas nieokreslony po jakim ewentualnie czasie ? Jakie sa zarobiki na start ? Jak to wyglada z premiamia oraz dodatkowymi weekendami ? Dziekuje za odpowiedz
Na czas określony to obiecują jak wiadomo na każdej rozmowie, jak wytrzymasz 3 miesiące próbnego dostaniesz umowę na rok co później nie wiadomo wszystkim tak dają, obecnie weekendów nie ma, premii dają po 70 zł więc sam sobie odpowiedz, ogólnie nie polecam dużo obiecują a później wszystko się zmienia o 180 stopni
Premia jest tylko za frekwencję ogłaszają do 1000 premii co jest rozdzielone na 2x po 500 jedno za frekwencję a drugie za wyniki pseudo audytów które robią tyle razy aż kogoś udupią i uwalą premię czyli tylko 500 ale zastanów się 10 razy póki nie jest za późno ????
Dokładnie, za poprzedni miesiąc była premia 100zl brutto, a już 5 października dowiedzieliśmy się że premii nie będzie za ten miesiąc, zrobili jeden audyt zapytali nowego pracownika i wyszli na swoje także za październik jest 0zl
Witam, firma Dywidag szuka Kierownika produkcji, czy ktoś może powiedzieć dlaczego? co z poprzednikiem? Czy przytaczany tu Pan (usunięte przez administratora)jest nad Kierownikiem produkcji? Dziękuję
Siema wszystkim wszystkim mam być kierownikiem mam pytanko ma ktoś pożyczyć 5 tys do grudnia
A skąd to wiadomo? Jesteś pracownikiem firmy? Uważasz że to dobra opcja jest?
Uwaga Uwaga Keta zaczął znowu pożyczać kase oddaje kiedy dopiero się upomnisz o swoje kretyn , lubi jeździć samochodem ale nie daje za to nic nawet na paliwo bo po co to jest kety a on nie musi dawać , obgaduje pozostałych pracowników myśli z tego coś będzie miał. Dla zainteresowanych nie pozyczajcue mu kasy bo nie odda w poprzedniej robocie to tez nie oddał bo po co życiowa porazka z niego a za obgadywanie wiecie co sie robi komus
Cały keta nic się nie zmienił pożycza dalej oddaje kiedy chce albo kiedy pożyczy od kogoś innego ????tak obgaduje innych później się tego wypiera, pracownik roku w lambertz ci co z nim pracowali w lambertz wiedzą o co chodzi kapus i (usunięte przez administratora) oddawał pieniądze co pożyczyłeś
Teraz dopiero ktoś się skapnol jaki jest ten keta nie warto z nim gadać bo tylko jedno powie masz pożyczyć kasa
Hej, Kasa na czas...i to jedyne co pozytywnego można powiedzieć o firmie (chociaż czy płacenie w terminie możemy uznać za plus a nie normę?). Duża rotacja pracowników, bezmyślne kierownictwo co nie odejdzie od biurka zobaczyć co nie działa tylko przelewa swoje poronione pomysły na zadania. Na magazynie panuje totalny chaos, wypadki ze względu na pośpiech i złe oznaczenia. Podstawowym problemem firmy jest to iż nie uczy się na błędach, brak specjalistów poowdóje w kółko te same problemy i pośpiech. Szkoda zdrowia i nerwów.
mogę powiedzieć o magazynie bo to tylko przeżyłem, ale podobno w biurze to samo bo epidemia L4 żę podobno mają sprawdzać Robią atmosferę jak w obozie i się dziwią że nikt nie chce robić.
Witam, jak wygląda praca na UR w Rudzie Śląskiej? Widzę że sporo rekrutują więc firma się rozrasta czy pracownicy odchodzą ?
Z tego co wiem tworzony jest nowy dział utrzymania ruchu - ci co już pracują mają sie zająć tylko equipmentem i maszynami
Na rozmowie wszystko jest ładnie i pięknie a w rzeczywistości już nie jest tak kolorowo, praca na linii przy awariach a tak to ciągła presja i nacisk na maszyny wysyłane po różnych budowach.
Firma jest naprawdę spoko. Warto ubiegać się o pracę. Atmosfera, która zależy od nas samych, jest tylko i wyłącznie naszą zasługą. Zarobki? Te również są na przyzwoitym poziomie, ale są za wykonaną pracę, a nie za leżenie przed telewizorem. Tak więc uważam, że jest po co tutaj przyjść. Warto!
Nie wiem kogo chcecie pozyskać do pracy tą marną kryptoteklamą, niepełnosprawnych umysłowo? Kasa marna, robota ciężka, brakuje ludzi do pracy (na hali, bo w biurze wesoło) więc tych którzy jeszcze pracują wyciska się jak cytrynę (nadgodziny, praca w weekendy). Po całym Śląsku jeżdżą autobusy i tramwaje oblepione reklamami dywidaga, gdzie możemy przeczytać o zarobkach, których zwykły pracownik na oczy nie widział (mówię o podstawie, bez trzaskania nadgodzin i pracy w weekendy). Skoro jest tak dobrze, to po co te reklamy?
Przecież do pracy w weekendy nikt nikogo nie zmusza, dodatkowo za prace w weekend oprócz 100% płatne dodatkowo masz 200zł brutto wiec chętnych nie brakuje. A co do zarobków, jak zwykły pracownik na oczy nie widział przecież są 3 progi wynagrodzenia i raczej każdy wie na ile podpisał aneks. I pytanie, po co te reklamy serio? Wiesz jak działa reklama?
(usunięte przez administratora)
Gościu czemu nie pójdziesz i nie powiesz tego w twarz , jesteś totalnym Imbecylem , kozaki w necie zawsze będą ale liczę że Pan Ś. zgłosi to tam gdzie trzeba i w końcu ktoś dostanie po kieszeni . To jest patologia takie wpisy ale nie każdy ma mózg żeby pomyśleć...
No pomijając język kolegi wyżej to trochę nie na miejscu, ale czemu za napisanie nazwiska ma ktoś coś zgłaszać? Przecież jak wpiszesz jego imię i nazwisko w Google to od razu Ci wyskoczy gdzie pracuje, zresztą sam sobie to oznaczył nawet na portalu LinkedIn, więc nie jest to jakaś tajemnica ????
Słowo „w szczególności” oznacza, że wymieniony w art. 23 katalog dóbr osobistych nie jest zamknięty i może być rozszerzany. Według słownika języka polskiego dobra osobiste, to godność i prawa osobiste człowieka, takie jak wolność, nietykalność, ochrona zdrowia, prawo do prywatności. Czy można mówić o dobrach osobistych w kontekście firmy? Czy ma ona dobra osobiste, których naruszenie może być obwarowane karą z Kodeksu karnego? Jeśli chodzi o przedsiębiorców – za ich dobra osobiste uznaje się dobre imię, nietykalność pomieszczeń, tajemnicę korespondencji oraz tajemnicę przedsiębiorstwa. Zobacz więcej: https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-jakie-konsekwencje-niesie-obrazanie-firmy
Jak już bawimy się w wyszczególnianie artykułów co wolno, a czego nie wolno to co masz do powiedzenia na temat nielegalnego zmuszania Dywidagu do nadgodzin pod groźbą nagany? Bo wyroki sądu mają inne zdanie niż kierownictwo firmy na temat „szczególnych potrzeb”. „Można posiłkować się definicją wskazaną w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 26 maja 2000r., sygn. I PKN 667/99, zgodnie z którą „szczególne potrzeby” pracodawcy to potrzeby specjalne, niecodzienne, odróżniające się od zwykłych potrzeb związanych z prowadzoną działalnością. Niedopuszczalna jest więc sytuacja, w której nadgodziny byłyby z góry zaplanowane lub też stanowiły „normalną”, stałą praktykę spowodowaną np. stałym wzrostem zapotrzebowania na pracę.” Zapraszam do kulturalnej dyskusji.
Jak w tej firmie jest tak źle to czemu ludzie się nie zwalniają masowo , proste nie podoba się to wypad na taśmę a nie takie osoby jak Ty zostają i podburzają resztę co też ma swój artykuł za który można wylecieć z roboty , jeszcze tak apropo jak widać w ostatnim czasie 2 osoby wróciły po zwolnieniu a 5 następnych chce wrócić więc tak źle w dywidagu ??? Poszli gdzieś indziej i nie ma kolorowo
Dalej czekam na kulturalną dyskusję, a Twoja wypowiedź jest atakiem bez merytorycznych konkretów. Napisałem konkretnie z wyszczególnieniem wyroku sądu na takie praktyki, jakie prowadzi w ostatnim czasie Dywidag, a Ty mówisz, że to jest podburzanie wspominając jeszcze o jakich artykułach na to. Napisałem jak to wygląda, nie pomawiam nikogo i nie podburzam nikogo. Tobie podziękuję za dyskusję.
Nigdy nie było takiego czegoś że jak się nie przyjdzie tak po prostu tylko jak ktoś dostaje polecenie nadgodzin i się z niego nie wywiąże na vo pracodawca ma prawo wystawić dzień przed zapotrzebowaniem. Piszesz artykuły i te całe ciulstwa k zmuszaniu a zacznijmy od tego że kartki z poleceniem nadgodzin w szczególnej potrzebie pracodawcy były wystawione 2 bądź 3 razy od września 2020 czyli zatrudnieniu pierwszych pracowników w dywidag Ruda Śląska a cały czas ludzie dobrowolnie przychodzą na nadgodziny . Jedyny przypadek nagany był jak pracownik podpisał polecenie i nie przyszedł do roboty a zawsze mógł nie podpisać tego i się postawić ale 90% tych co mają coś do powiedzenia to tylko w necie albo za plecami osób które powinny to usłyszeć.
Tylko weź pod uwagę, że chęć zwiększenia produkcji nie jest szczególną potrzebą pracodawcy. Jeśli pracodawca chce zwiększyć produkcję to w pierwszej kolejności zgodnie z prawem powinien zapewnić odpowiednią ilość pracowników, a dopiero później mówić o jakichkolwiek obowiązkowych nadgodzinach. Fakt, że daje kartkę dzień wcześniej to jest tylko tak zwany „dupochron”, żeby nikt się nie mógł doczepić.
Nie było by nadgodzin jak było zapowiedziane gdyby absencja chorobowa nie była na takim poziomie jak jest , awaryjnosc maszyn była by mniejsza , Wszystkie te problemy są w raportach zmianowych wiec dlatego są nadgodziny
W końcu ktoś merytorycznie i na temat się wypowiedział. Absencje pracowników i awarie maszyn są przez cały rok, ale w niewielkim stopniu wpływa to na liczbę wyprodukowanych sztuk, co widać po zalegającym na hali i poza halą produkcie finalnym. Ogólnie jesteśmy do przodu z produkcją, cała firma wie o wzmożonym „zapotrzebowaniu” na sezon: wiosna, lato i jesień, drugi rok z rzędu, tym bardziej że było to na przemówieniu podkreślone przez kierownictwo. Rozwiązała się zagadka dlaczego nie są już liczone w tak dużym stopniu sztuki, a tonaż na wykresach, bo tam można zawsze coś legalnie zmodyfikować dla wiarygodności kreseczek i procentów na kartce.
Jak wszyscy wiemy to jest firma dostarczająca materiały na budowy a budowy są uzależnione od warunków atmosferczynych i tak jak to bywa u nas w jednym województwie pogoda nie daje żyć a w drugim województwie świeci słońce więc budowy w Niemczech działają podobnie i ciężko przwidzieć pogodę i to że mamy wyprodukowane na 2 wieże wiatrowe to nie znaczy że daty montażu nie zmienią że względu na te warunki . To tak apropo materiału do przodu z produkcją . Kolejny temat czy ktoś jest świadomo ile wież wiatrowych stawia się tygodniowo ? Pewnie nie dlatego takie teorie . Więc warto było by się spotkać z Panem Ś. albo kimś z biura i zapytać czemu to tak wygląda a nie inaczej
Bo to prowda a prawda boli ????
Cieszę się, że wyjaśniłeś na czym polega praca na budowie na zewnątrz. W sezonie, tygodniowo dużo się dzieje na budowach jak sam przyznajesz i potrzeba tych cięgien więcej i więcej i…to dalej nie jest szczególna potrzeba pracodawcy z definicji. Pozdrawiam.
No ja do was nie wrócę. Tak sobie czytam i zastanawiam się co trzeba mieć w głowie żeby mając tyle możliwości pracy wracać do Dywidagu,, mózg zeżarty przez procenty za pewne.
To jest racja byłem na rozmowie w sprawie pracy w Rudzie Śląskiej i kazała czekać 25 minut i potem wszedł kierownik i pytam czy można zobaczyć miejsce pracy lup inne stanowiska a oni że nie i szybko mnie się pozbyli i powiedział że zadzwonią za tydzień i nic i zadzwoniłem i mówiąc że to pan miał zadzwonić i my jesteśmy w Polsce i nie w Anglii i u gebelsa i niech oni trochę tańczą
Człowieku , co Ty gadasz . Masz 2 etapy rozmów jeśli po pierwszym wyjdzie że jesteś idiotą to kto cie wpusci na hale żebyś sobie czasem krzywdy nie zrobił od patrzenia
Ale jeżeli ktoś mnie zapewnia że zadzwoni to niech tak zrobi tak jak agencje pracy a krzywdę sobie ty zrbisz jak byś zjechał na kopalni na ścianę i dam ci jechać sekcją
i każdy z nas che wiedzieć gdzie będzie pracował a ja ci dam jechać kolejką pod wieszana na dole lup kombajn AM-50 i dużo firm pokaże jak wygląda praca a kopalnia to nie jest łopaty i kilofy
Zainteresowany jestem stanowiskiem koordynator warsztatu… Jak to wygląda w rzeczywistości, jakie preferencje? Jak wygląda praca czy ktoś z DUR-u może się coś wypowiedzieć?
Jeden z najlepiej ułożonych i zorganizowanych działów w firmie. Pracy sporo ale nie ma jakiegoś parcia, zgrana ekipa
Nie jest to typowe utrzymanie ruchu lecz bardziej serwis pras i agregatów wysyłanych po różnych budowach.
Widzieliście najnowszy post na fb naszej wspaniałej firmy z ofertą pracy na operatora produkcji? Zarobki od 4200 do 6300 brutto plus 1000 brutto dodatku. Jest w ogóle ktoś na hali z operatorów produkcji kto w ogóle mo na umowie te 4200 brutto, nawet po ostatnich śmiesznych podwyżkach? Bo nie kojarza takich zarobków wśród zwykłych operatorów więc chyba się robią żarty z tym ogłoszeniem i szukają naiwniaków.
Ty ciekawy jakbyś pracował w firmie tobys wszystko wiedział. Nie ma to jak zazdrość, co? Pewnie teraz żal (usunięte przez administratora) ściska że podwyżki cię ominą? Tyle w temacie.
Jakbyś umiał czytać ze zrozumieniem to byś wyciągnął z komentarza info, ze pracuje w firmie i ze jestem zorientowany w zarobkach na naszym stanowisku. A ciekawy jestem skąd wzieli w ofercie pracy do nas te zarobki 4200-6300 jak nikt tyle u nos nie zarabia, chyba ze brygadzisci. Zwykle pytanie na podstawie obserwacji tego co dzieje się w fimie, a tego co idzie przeczytać w ofercie pracy, a ten wyskakuje z jakaś zazdrością, chopie…
Jakbyś był na spotkaniu w zeszłym tygodniu dla wszystkich pracowników, to byś wiedział że od czerwca każdy dostaje aneks do umowy i minimalną stawkę 4200zl. Osoby z większym stażem nawet więcej.
Wiem, ale póki nikt nie dostał żadnego aneksu to nie ma się co nakręcać. A już o kwotach 6000 brutto to nawet nie marza, a nie jestem świeżym pracownikiem. Tak jak było z podwyżkami, wielko godka, a później ciepli ochłapami max 200 brutto.
Drogi Kolego, Firma informowała pracowników o nowym systemie płacowym z wyższymi widełkami. Ot, cala tajemnica.
Nie atakuję, ale poczekaj do czerwca i wtedy zacznij narzekać jeśli nie dostaniesz aneksu
to ile tak naprawde jest wynagrodzenia na tej produkcji ? chociaz 4 brutto? skoro obiecuja teraz wiecej?
Zawsze marzyłem o pracy w takiej firmie.. Wysokie zarobki, bogaty socjal, praca w bezpiecznych warunkach (pozdrawiam BHP zawsze w kasku) miła atmosfera i dyrektor? prezes? kierownik? Nie wiem kto to jest taki ktoś z brodą.. Fajny synek.. Momy fajna hala fajne chopcy... I ❤️dywidag? Kiedy zamykacie ten gnojownik????
Jak wygląda rekrutacja czy serio mówią jak jest czy mydla oczy na rozmowach? o co pytac
Przygotuj się na mydlenie oczu na rozmowach, a jak podejmiesz się pracy to na dalsze wieszanie makaronu na uszy, brak podwyżek, kierownictwa żyjącego w wyimaginowanym świecie, a ręka rękę myje. Zapomniałbym o zmuszaniu do nadgodzin, inaczej dostaniesz naganę. Ogólnie firma zatrudniła ludzi do robienia w internecie dobrego PR, ale niestety nie wyglada to jak przedstawiają. Zarobki z premią max 3500zł na rękę. Jak masz stalowe nerwy, żadnych kredytów, rodziny, ani opłat to możesz się podjąć pracy.
Firma tak szybko jak powstała tak szybko zniknie!! Co 3 osoba w szatniach już ma rozwiązanie umowy a jak przyjdzie sezon to obudza się z ręka w nocniku. Nie ukrywam ze wystarczy ze z każdej zmiany dwie osoby odejdą który są trzonami produkcji i zakład można zamknąć przynajmniej linie wire-ex nie mówiąc już o bonded
Szanowna dyrekcjo - kiedy planowane są podwyżki płac? W każdym szanującym się zakładzie, z początkiem roku, takowe są wprowadzane. Niektórzy pracują w firmie od 1,5 roku i wydaje mi się, że to czas najwyższy. Morale w zespołach spada....
Myśle ze prędzej tutaj odpowiedzą na to pytanie niż w 4 oczy a morale już dawno są zeru na produkcji bo już nikt nie ma poszanowania do osób wyżej bo myślą ze jesteśmy jakimiś harpaganami co będą tyrać za 5zl a coraz więcej obowiązków a z tego co się dowiedziałem to już nieliczne osoby wiedzą niby ze coś ma być za jakiś czas z podwyżkami
Pytanie zadane w styczniu, a podwyżek jak nie było tak ich dalej nie widać. Dywidag ma w głębokim poważaniu swoich pracowników. Każdy kto szuka tutaj pracy niech nie liczy na szacunek, dobre zarobki, ani perspektywy w przyszłości.
A jakie są obecnie zarobki dla nowego pracownika na produkcję? Są jakieś premie poza stałą pensją? W ogłoszeniu piszą, że jest ZFŚS
Minimalna krajowa to 3050 zł. a oni dają 3330? A premia raz jest, raz jej nie ma? Może chociaż po okresie próbnym dają wiele więcej?
Pytasz już chyba 5 raz o to samo. Nie, po okresie próbnym nie dostaniesz więcej, nawet po roku nie dostaniesz kokosów tylko 3500zł na rękę już z premią. Firma tylko ładnie prezentuje się na fb, a w realu to na pytanie o podwyżkę usłyszysz „jak ci się nie podoba to możesz znaleźć sobie inną pracę”. Robota ciężka fizycznie, od kierownictwa możesz dostać jedynie chamstwo i nic więcej.
No pytam, bo lubię poznać kilka różnych opinii. Firma organizuje kilkuetapową rekrutację, rozmowy telefoniczne, spotkania i obchody na produkcji a zarobki śmieszne. Życzę im powodzenia ;)
No niestety każdego z nas ta firma nabrała na ten cały cyrk. Na rozmowie obiecują niestworzone rzeczy, a później rzeczywistość jest całkiem inna. Na stronie chwalą się, że kierownicze stanowiska obsadzają szeregowymi pracownikami, a prawda jest taka, że przychodzi kolega kierownika, kolega kolegi z poprzedniej firmy i potem ręka rękę myje. Tak, dostaniesz awans, jak posprzątasz spod prysznicu dwójkę, którą zrobił jeden pracownik tak samo omamiony słowami na rekrutacji, a potem w pracy okazuje się co innego (sytuacja prawdziwa z Dywidag :D)
Po okresie próbnym dostaniesz 3500 brutto + 20% to wychodzi jakieś 4200 brutto. Tego dodatku nie zabierają chyba że coś odwalisz konkretnie. Z ciekawości to ile płacą w innych firmach produkcyjnych? Czego oczekujecie że na produkcji będziecie zarabiać 6000 brutto? Uczyć się, skończyć studia to może tyle zarobisz albo załóż własną firmę. Najprostsza praca a oni chcą kokosów
Uważasz, że 4200 brutto za ten rodzaj pracy jest dobrze? Nie ma co porównywać produkcji w innych zakładach, bo robota się różni. Firma, która zarabia miliony, a szeregowemu pracownikowi płaci prawie najniższą krajową. Druga sprawa, przy aktualnej sytuacji na rynku, inflacji, za ten rodzaj pracy dla pracownika, który pracuje od co najmniej roku to 6000zł brutto to dalej byłaby śmieszna kwota, bo nie jest to najprostsza praca. Aktualnie podwyżki to jest jedyny rodzaj motywacji dla pracowników, gdzie morale już dawno spadły przez ogólny chaos na hali i chamstwo od kierownictwa.
''Druga sprawa, przy aktualnej sytuacji na rynku, inflacji, za ten rodzaj pracy dla pracownika, który pracuje od co najmniej roku to 6000zł brutto to dalej byłaby śmieszna kwota, bo nie jest to najprostsza praca.'' Nie jest najprostsza praca, a co tam takiego skomplikowanego, druciki w anker włożyć? Przecież obcokrajowcy którzy przyjechali w delegacje bodajże z Czech potrafili sami produkować cięgna i na mono i na wire ex po tygodniu
Kierowniku złoty, po pierwsze, produkcja jest wieloetapowa, a Ty opisujesz i to nieumiejętnie tylko jeden z etapów. Druga sprawa, druciki to są na wiązkach w Automotive, u nas są druty mierzące 80m. Po Twoich komentarzach wnioskuję, że nie jesteś operatorem, więc faktycznie dla Ciebie to może być tylko „wkładanie drucików do ankera”, ale tymi słowami umniejszasz operatorom, którzy wykonują kawał ciężkiej roboty za grosze.
Powiem tak najwidoczniej jesteś osoba która nie ma nic wspólnego z wire-ex bo piszesz bzdury a ze wszystko wyglada z boku na łatwe to polecam się doszkolić i dopatrzeć bo akuratnie myśle ze niektóre osoby maja więcej rozumu niż nawet osoby z biura nie obrażając oczywiście nikogo.
Na serio kazali pracownikowi posprzątać dwójkę po innym pracowniku i za to dostał awans?!?! Już pomijam fakt, że ktoś w ogóle to zrobił pod prysznicem, ale na jakiej podstawie kazali posprzątać to innemu pracownikowi. Pa.to.lo.gia