Czy Dietsche Sp. z o.o. praktykuje "luźne piątki"?
Ja pracuje w tej firmie kilka lat i nie bardzo rozumiem o jakie (usunięte przez administratora)chodzi. Jeśli ktoś nie pasuje do zespołu (może to ty) to traci prace i potem wyładowuje swoje frustracje w takich oskarżeniach. Obecna załoga jest OK i nie słyszę żadnych narzekań. Dobrze, że szef nie zwalnia przez koronę jak robią to inne firmy.
Gościu, co za bzdury piszesz! Firma płaci na czas, często z premią, na święta i urlop dodatkowa kasa, wszystko ozusowane przelewem. Pewnie chciałeś przewinąć firmę i ci się nie udało to teraz się odgrywasz. Albo przymusowa kwarantanna na głowe ci padła.
Człowieku, czy ty chory jesteś czy to wirus tak działa? Chyba tu straciłeś pracę bo byłeś słaby i odpadłeś. Twoja opinia świadczy tylko o tobie. Firma jest normalna i szefostwo też, a jak ktoś nie nadąża i nie daje rady to niestety traci pracę. Magazynier ma rację i dobrze ocenia - jak wszędzie trzeba dobrze pracować, żeby się utrzymać a ja nie narzekam. Wszystko można załatwić normalną rozmową, wymagany jest porządek i solidność w pracy.
Zgadzan się z twoja opinia ta firma nie warta jest zainteresowania. Pracowałem tam ponad rok temu na magazynue, duzo tu minusow takich jak: zimna brudna i smierdzaca woda w kranie, niesamowity kurz na hali, 3 hale ogrzewane jedna tuba (zimną czapka i bielizna termo), gaszenie światła, kontrola na kazdym kroku, kierowniczka wredna i dwulicowa, duzo by tak wymieniać. Jedym slowem nie polecam.
Ja tu nadal pracuję i chyba przesadzasz. Może dobrze że cie już tu nie ma :) Musiałeś sie nie nadawać jak tak krótko pracowałeś. Woda do picia z butli, czysta, a do mycia faktycznie nie ma wodociągu. Oszczędność światła normalna rzecz, a gdzie nie ma kontroli nie ma dobrej pracy. Mamy już nowego kierownika to twoja wiadomość nieaktualna.
Trzeba było sprzątać jak ci kurz przeszkadzał, hala z wysokim składowaniem wykorzystywana tylko do transportu paletowego, a pozostałe ogrzewane, pretensje do miasta, że wodociągu nie doprowadzili, ale każdy ma prawo do swojej opinii. Jak w białych rękawiczkach i w garniturze to do apteki albo biura trzeba iść pracować, a nie w magazynie. No jest jeszcze Amazon.
Ale się dyskusja wywiązała. Wniosek jest oczywisty: ci co wylecieli narzekają i żale wylewają, ci co pracują zadowoleni. Najlepiej sprawdzić na własnej skórze - 3 miesiące okres próbny, albo krótka umowa zlecenie. W sieci każdy może pisać co mu się podoba i niekoniecznie prawdę. Pozdrawiam wszystkich niezadowolonych.
Wiecie czy Dietsche Sp. z o.o. udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
Firma bardzo bogata, udostępniają telefon i komputer a nawet samochód i hulajnogi dla zwykłych pracowników, jedna co niemiecka jakość to niemiecka jakość.