Widzisz dlatego ten pomysl to utopia bo nie znajdzie sie 80% madrych ludzi. Zeby zarobic 5100 musialbys miec obrot 8tys. Zeby miec obort 8 tys musisz przepracowac mnostwo godzin, o wiele za duzo niz powinnienes. Nie umiesz liczyc i nie patrzysz w przyszlosc. A przyszlosci w tej formie na Taxi juz nie ma, bo nie stawnowimy kolektywu, jestesmy slabi jako grupa spoleczna. Nikt sie nie liczy z naszym zdaniem i taka jest prawda. W duzej grupie jest sila, a zyjemy w panstwie w ktorym nie wywalczysz nic jesli sie nie postawisz. Ide do pracy!
oj, panowie dwójka na czysto w miesiąciu gdy się auto nie zepsuje, gdy sie nie pojedzie na wakacje i gdy nie będzie się chorym. przy inwestycji 15-20 tysięcy.... a
Ja chętnie sie przyłącze do zrujnowania radio taxi. Właśnie obliczylem wszystko. 380h przejezdzonych godzin jak narazie na czysto 1110zł.
A ty znowu reklamujesz icara. ja jeździłem trochę mniej tzn 340h a na czysto wyszło mi 496zł. Przestań już kitować o tych nierealnych dochodach! Myślisz, że jak napiszesz, że to słabo to ktoś się nabierze? Ty jesteś chyba właścicielem icara albo płatnym naganiaczem.
Tylko ze ja zarobiłem w słabym marcu 5100 a jest jeszcze poniedziałek bo w niedzielę nigdy nie pracuje więc napewno nie odejdę.
5100 obrotu? Całkiem nieźle :-))) Chyba przeniosę się z betonu do megi :-))) No chyba że to twój czysty zysk, to już w ciemno gonię do meguni, bo żeby zrobić taki zysk musiałbyś zrobić z 10 tysi obrotu po waszych stawkach, czyli jakieś 400 zł średnio dniówka, bez jazdy w niedziele. Jestem pod wrażeniem, w słabym marcu :-))) No i będę miał numer 7xx-set któryś, trochę kosmiczny numer, ale to nic, muszę się spieszyć bo za chwilę może być 8xx albo wyżej, chociaż w icarcu miałbym numer pewnie 9xx lub 1xxx, ale tam robią obroty po 12 tysi, tak więc muszę pomyśleć gdzie iść ;-) Czy w innych sieciach też tak jest, że obroty rosną wprost proporcjonalnie do wzrostu liczby kierowców? Normalnie perpetum mobile ;-) Wiem jedno, wraz ze wzrostem liczby kierowców rosną obroty i zyski prezesin, no ale w meguni ta zależność oddziałuje również na driverów, im jest ich więcej w sieci tym więcej zarabiają, ciekawe i to w takim słabym miesiącu, chyba jednak dołączę do was, tylko jak mój taksometr to przeżyje z 4,20 zł/km na 1,80? :-)))
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Młodszy Telefoniczny Doradca Klienta
Widzisz dlatego ten pomysl to utopia, bo dopoki wszysyc nie zrozumia ze w jednosci sila dotad kazdy bedzie kombinowal i nic nigdy z tego nie wyjdzie. Teraz ludzie sie przyzwyczaili do tego ze jest tanio i daltego kreca nosem jak slysza wieksza cene. danwiej normalne bylo ze placi sie 30 zl na ruczaj i nikt nic nie mowil. Upadna sieci, wroci normalnosc. Nie chce podnosci cen, chce zeby bylo noralmnie jak bylo po 2,30 na poczatek. Chodzi o to zeby wszyscy lub zdecydowana wiekszosc nagle wyszla z sieci. Co za roznica czy w jeden miesiac zarobisz 1800 w sieci czy 1200 bez sieci? Problem jak zmobilizowac wszystkich do tego pomyslu. Zawsze jak sie nie uda mozesz wrocic do icara barabakanu czy megi. Przeciez nie odmowia Ci bo oni z tego zyja. A problem zostanie zauwazony, nastapil by wstrzas dla miasta, korporacji i wszystkich zainteresowanych
Ja w tym momencie widze jedno wyjscie z sytuacji. Wszyscy kierowcy powinni opuscic korporacje Taxi i przejsc na betony. Sieci upadja w miesiac. My mamy tez bardzo trudny okres, ale czy bedzie o wiele gorzej niz teraz? Nie jeden kierowca tez splajtuje. Przez miesiac jezdzimy z postoi, a ze nie sa one przygotowane na taka ilosc aut to miasto juz ma problem i bedzie musialo sie odniesc do tego problemu. Zobacza ze jest za duzo aut w miescie! Po okresie miesiaca musimy zaczac myslec o stworzeniu JEDNEJ sieci taxi ktora bedzie wspolpracowac z miastem. Jeden predzej dogada sie z miastem niz 7 firm. Wspolnie ustalamy ceny, warunki, przepisy i limity taxi! Duzy moze wiecej! W takiej sieci ustalamy na poczatek kategorie aut (lepsze, gorsze, z klimatyzajca itd) Kto zainwestuje w lepsze auto ma pewne profity przy doborze zlecen. Gdy zaczna byc lepsze dochody (ciezko stwierdzic ile to potrwa) ustalamy wymogi dotyczace aut, aby standard byl lepszy (nie chodzi o wymogi jak na lotnisku- dobre auto na taxi z klimatyzacja i dobrym wyposazeniem mozna kupic juz od 10 tys zl, za 20 jest juz wedlug mnie super auto do pracy. Takim sposobem wyeliminujemy totalen graty ktore nie powinny jezdzic) Jest jedna siec taxi,jeden abonament ktory moglby wyniesc 200-250 zl. Nie musimy konkurowac rekalmami, promocjami. Mozna by pomyslec o jednej firmie ktora zatrudnia wszystkich kierowcow. Mozna negocjowac preferencyjne kredyty z bankami na auta lub leasingi. Mozna negocjowac rabaty an czesci do aut w hurtowniach. Jest masa profitow jakie kazdy by mial z osobna! Tak teraz dziala wiele firm, poprzez konsolidacje. Polscy sadownicy jablek wprowadzaja podobny model dla siebie, aby byc bardziej konkurencyjnymi. Jest jeden problem, jest to malo mozliwe. Nie wiem czy sa osoby ktore potrafia to zorganizowac od strony prawnej, logistycznje itd.Pensja dal takiej osoby lub kilku osob ktora sie tym zjamie musi byc duza ok 5-6 tys. Ale to my ich kontrolujemy i stawiamy wyamgania. Tak samo nie wierze w to zeby przynajmniej 80% kierowcow wyszlo nagle z sieci, wiec pomysl utopia- kto madrzejszy musi szukac innej pracy, taxi zostawic na dorobke lub po to zeby strefami jezdzic i uzeranie sie za 1600 brutto zostawic innym. Pozdrawiam
ja zakładam własne radio. Mam dośc tego jak mnie doją teraz ja będe doił. Chcecie lepiej? to jak podniesiecie ceny to klientów nie będzie. Czemu icar opanował kraków??? kto to pamięta jak taxi z rynku do michałowic chciało 70 zł. Icar tym sie przebił ze za 20 jechał. jak teraz podniesiecie ceny to zaraz cos wymyślimy np 9cio osobowe i za 1,8zł bedziemy jezdzili
To daj znać jak już uda się to co napisałeś.Wszystkich których wywalicie za złe auto przyjmę z otwartymi rękoma i będą śmigać po 1,80 zł/km. Ciekawe jak długo utrzyma ci się ta sieć z wyższymi stawkami.No ale może myślisz że wywalone osoby do mnie nie przyjdą żeby nie psuć interesu tym z lepszymi autami. Zrozum w końcu ze na taxi już dobrze było teraz to już zawód na przeżycie.Ludzie się przyzwyczaili do dobrego i na postój nie przyjdą.Nie liczę ścisłego centrum ale tam się wszyscy nie zmieszczą. Sklepikarze też krzyczeli że markety im zabierają pracę.Ty gdzie robisz zakupy jak nie w sieciówkach gdzie można kupić wszystko i do tego świeże i taniej? To co napisałeś nawet nie jest żałosne tylko śmieszne!!!
icar "gowno woz" to szystko tlumaczy nie trzeba nic wiecej
Na głupotę to się z tobą nie licytuję, bo wygrywasz w przedbiegach. A gdybym miał kogoś udawać to chyba wypadałoby się inaczej podpisać, nie sądzisz baranku ? Idź się lepiej dalej dokształcać, bo coś na razie słabo ci idzie....
Acha, nie jestem tym Tomkiem co tu wyżej pisał, tylko innym.
Dokładnie, on wypisuje jakieś bzdury. Jo za 13 godzin jeszcze nigdy nie zszedłem poniżej 80 zł. utargu, a on nam kit wciska że naczepał tylko 48zł. Ja jeżdże w ikarze od pół roku i jestem zadowolony. Zarabiam średnio za 12 godzin pracy średnio 70 zł. na czysto a w sobotę w nocy to nawet 150 zł. czasem zarobię. Jest dobrze więc nie ma co ściemniać. Kręgosłup tylko boli coraz bardziej ale nie narzekam. Mam fajną lekką robote, a w nocy mogę sobie z pijanymi ludźmi wesoło porozmawiać. Nie ma się czego bać, bo raczej jest bezpiecznie. Za całe pół roku tylko jeden gnojek groził mi nożem, ale psyknołem mu gazym w oczy i uciek.
Jak tam piateczek koledzy? Bo u mnie rekord biedy nędzy pobity. 16h 166zł na kasie.
nie narzekaj już, ja miałem 48zł za 13h i uważam, że to całkiem dobry wynik. W tyłku ci się kolego przewraca.....
Chłopie od kilku tygodni wypisujesz o obrotach a co za tym idzie dochodach które uwłaczają normalnemu człowiekowi. Nasuwa się więc pytanie czy jesteś nie normalny czy coś ściemniasz? Jak byś miał odrobinę oleju w głowie to już dawno zmienił byś robotę a nie z uporem maniaka wypisywał na forum o swojej głupocie ( inaczej nie da się nazwać człowieka który jeździ po 16h za darmo! ).
Run tomus run......
Tak więc moje główne pytanie brzmi - jaką korzyść osiąga całe społeczeństwo z tego, że jeden były taksówkarz bez wykształcenia (bo jak widać dla niektórych z kompleksami to wykształcenie ma tutaj kluczowe znaczenie)(a czasem były kierowca śmieciarki z przyuczeniem do zawodu) zarabia miliony, których nie jest w stanie przejeść, podczas gdy kilka tysięcy innych taksówkarzy gryzie ziemię i zastanawia się jak przeżyć ? Ano ŻADNĄ. Korzyść społeczna jest tylko wtedy, gdy rozwój jest zrównoważony i wszyscy zarabiają podobnie. Zrozumiały to już dawno kraje skandynawskie, dlatego taka Norwegia, w której podatki dla bogatych są masakryczne, a ilość taksówek ściśle limitowana, jest teraz najszybciej rozwijającym się krajem w tej części świata. Dobrze zarabiający taksówkarz nie szuka wraku samochodu którym będzie zarabiać na życie, lecz kupuje nowy samochód z salonu,czym wspomaga wiecznie narzekającego producenta samochodów, który biadoli że potrzebuje pomocy państwa bo Polaków nie stać na nowe samochody. Dobrze zarabiający taksówkarz częściej kupuje nowe ubranie dla siebie i swoich dzieci, kosmetyki, jedzenie, częściej dokonuje koniecznych napraw samochodu, na czym korzysta i jego klient i mechanik, częściej chodzi do dentysty, częściej korzysta z wszelkiej działalności usługowej, handlowej itp. na czym zyskują wszyscy w postaci nowych miejsc pracy w tych branżach. Proste czy nie bardzo ? Byli taksówkarze bez szkoły, którzy zostali właścicielami największych sieci taksówkowych mówią nam wprost że nasza praca jest bezwartościowa i twierdzą że powinniśmy zarabiać najmniej jak się da i przymierać głodem, tylko dlatego, że większość z nas to prości ludzie bez wykształcenia wyższego, podobnie zresztą jak oni. No cóż, to może pójdźmy krok dalej i skoro mamy przymierać głodem, a nasza praca jest bezwartościowa, to może lepiej całkowicie zlikwidujmy taksówki..... Dzięki temu więcej młokosów uchronimy od alkoholizmu i AIDS, bo nie będą wychodzić po nocach na popijawy jak się okaże że nie ma czym do domu wrócić ! Tego tupu retorykę stosowano do niedawna na Ukrainie. Paru cwaniaków którzy rozkradli kraj mówiło ludziom: przecież jesteś tylko zwykłą nauczycielką w szkole, a stać cię na kilogram ziemniaków dziennie więc nie narzekaj, bo nauczycielkę w Korei Północnej stać tylko na jednego ziemniaka dziennie, a ona ma doktorat, a ty nie ! Skończyło się to rozlewem krwi, bo naród nie dał sobie ciemnoty wciskać. U nas wszystko zmierza w tym samym kierunku. Jeśli do taksówkarzy dołączą inne grupy zawodowe, które upodlono i którym wmawiano, że nie zasługują na nic bo nie mają doktoratów, to pochód na Warszawę mamy gotowy. Obalimy sejmową hołotę o wiele łatwiej niż Ukraińcy. Musimy tylko uwierzyć w to, że damy radę. Ta wiara, której w nas jeszcze nie ma zbyt wiele, zrodzi się niebawem z naszej coraz większej złości i frustracji, więc jesteśmy na dobrej drodze do siłowego przewrotu i żadne cwaniackie umizgi i obietnice Donalda T. nas nie zwiodą.
Nie mam kompleksów, a kształcenie się traktuję jako rozwój i inwestycja. Za to ty (specjalnie z małej litery) masz ich aż za nadto. Chyba jeszcze nie wyszedłeś mentalnie z poprzedniego systemu. Nie odpowiadają zarobki w branży - zmień branżę. Jak to też nie pomoże to zmień kraj. Wyprowadź się do wspomnianej Korei Płn. - tam wszyscy mają po równo czyli nic. A tak wogóle to krzykami nic się nie załatwi i za pewne dalej będziesz zarabiał na czysto troszkę powyżej minimum socjalnego. A jak nie chce się myśleć i robić cokolwiek w kierunku poprawy (i nie mam na myśli to co ty czyli tylko by protestować, żeby ktoś ci dał) to się klepie biedę.
Tomek to taki mały Lenin! Nie ma znaczenia, że on jest nie zbyt mądry i mało zaradny! On po prostu chce żeby Kulczyk i on byli na jednym poziomie i zarabiali podobnie bo to będzie korzyść społeczna. Mądry i zaradny ma pracować na głupiego i niezaradnego tomka tak to sobie wymyślił nasz tomuś....... Ale to się nazywa KOMUNIZM! chyba już to przerabialiśmy. Kolega powyżej napisał bardzo mądrze znz jedz do korei płn bo tam są wszyscy równi czyli nie mają nic! W normalnym kraju mądrzejsi mają więcej a głupsi mniej i krzyczą, że są poszkodowani hehehehe
Powiem ci jedno "były taksówkarzu" - widzę, że strasznie robisz w gacie aby twoi kierowcy nie wyjechali na protest razem z innymi taksówkarzami i starasz się za wszelką cenę odwieść ich od tego, ale są pewne granice wytrzymałości. Co masz przeciwko temu ? Tak bardzo się boisz, że wywalczymy dla siebie lepsze warunki bytowe poprzez ucywilizowanie zawodu taksówkarza, tak aby był on przyjazny dla każdego - zarówno dla klienta jak i dla kierowcy ? W czym ci to przeszkadza ? Po drugie, nie ustosunkowałeś się w żaden sposób do argumentów, które ci przedstawiłem na przykładzie Norwegii, a nie Korei Północnej. Po trzecie, twój ostatni komentarz świadczy o tym, że jesteś tylko prymitywnym i aroganckim trollem, który potrafi tylko obrażać innych jeśli mu się coś nie podoba, więc twoje miejsce jest co najwyżej w kraju do którego to mnie bardzo chciałeś wysłać. I bądź łaskaw nie podszywać się pod osoby, którymi nie jesteś, bo gołym okiem widać że wypłodziłeś drugi komentarz jako "xxxxx". Nie podoba ci się to polskie forum i poglądy Polaków tutaj przez nich wyrażane ? Droga wolna, nikt cię tutaj nie trzyma - Korea Północna czeka na ciebie otworem. Tam wszyscy mają poglądy takie jak sam Wódz, więc na pewno się wśród nich odnajdziesz. Bądź spokojny, tam przecież nie ma związków zawodowych, których tak nie lubisz, bo upominają się poprzez strajki o prawa pracownika do godnego życia. One funkcjonują tylko w najwyżej rozwiniętych krajach Europy Zachodniej i USA, więc na pewno Korea Północna to kraj idealny dla ciebie. Dostaniesz łyżkę ryżu na cały dzień i będziesz na baczność sławił imię Wodza :-) Ale coś mi się wydaje że błyskawicznie wtedy zatęsknisz za związkami zawodowymi..... :-)
Zapytam więc jeszcze raz - dlaczego były taksiarz bez żadnej szkoły, który miał trochę szczęścia, trafił na dobry moment i otworzył własną centralę, do której prowadzenia nie potrzeba żadnej wiedzy fachowej i który siedzi sobie za biureczkiem do godziny piętnastej, ma zarabiać dwieście tysięcy złotych miesięcznie i doprowadzać do ruiny innych taksiarzy traktując wszystkich na około jak własnych niewolników ? Czym ten taksiarz na to zasłużył ?
Dlatego że : - miał szczęście - trafił na dobry moment - skopiował doby pomysł - a przede wszystkim otworzył własną centrale Ty też tak możesz......hehehehehe
10 aut w 2, 8 w 3, 12 w 4, 5 w 5, 7 w 6, 16 w 7- centrum miasta w Icarze o godzinie 13 w piątek.
Co do protestu to musi być prawdziwy protest w słowa tego znaczeniu na miasto wyjeżdza 5000 tyś samochodów bo chyba tyle w tej chwili jest w Krakowie taksówek i to w największych godzinach szczytu z hasłami typu "Chcecie Olimpiady dajcie ludziom zarobić/Chcemy żyć nie wegetować/Każdy zawód zasługuje na szacunek/Będzie normalnie nikt nikogo nie będzie okradał/Albo my albo wy.Taką mam wizję tego jeżeli każdy do tego przyłoży rękę to się uda.Zikit niech też się zastanowi nad sekwencją świateł bo cały ruczaj to jest paranoja i ich inne pomysły to totalna porażka.
Wczorajszy czwartek zmiazdzyl na maksa. 14h 112zł obrotu. 4,5h czekania w 82 na kurs z 12 pozycji.
Skąd ja to znam dziś czeka to samo Marzec jest totalną pomyłką jedyny ruch będzie w niedziele rano i popołudniu.
dobra dobra naganiaczu. myślisz, że ktoś się nabierze, ze taki obrót zrobiłeś? Ja też wczoraj jeździłem i zrobiłem 47zł za 13h! 6 godzin stania w str 7 a zacząłem od 89 pozycji w kolejce. Taka prawda!
niestety jest tak zle, że ja też już rezygnyje i wybieram sie na etat,może sie natyram ale znalazlem fajnom prace i 2500-3000 miesiecznie wpadnie, to itak moim zdaniem lepiej niz jazda na taksówce bo niby w tygodniu 10-12 godz ale weekendy wolne, a n(usunięte przez administratora)
Czytając owe opinie na temat naszego zawodu i tego jak wygląda sytuacja Popieram wszelkie protesty związane z blokowaniem miasta,przywróceniem limitu na taksówki ,likwidacji pseudo sieci,przede wszystkim normalnej stawki za kilometr.To wszystko jest poparte nie bzdurnymi przemyśleniami tylko godzinami które spędzamy w aucie,rachunkami za tankowanie,ilościami km które codziennie pokonujemy,podatkami typu ZUS,karta podatkowa itp,a przede wszystkim eksplatacji auta której tak naprawdę nie ma miesiąc/ miesiącowi jest nie równy i nigdy nie przewidzisz co cię czeka uratować mogą cie jakieś lewe pieniądze/ fartowny kurs lub jazda po układach za dobre sumy co robią nie którzy ponieważ są czyimiś wyrobnikami a potrafią bezczelnie potem wmawiać klientowi kit iż jeżdżąc drogim autem o wartości 80 tys (drogim w utrzymaniu0 za 1,80km z silnikiem 3.0 TDI oni zarabiają 500zł dziennie mając zlecenia z radia.W tym momencie uważasz swoje klienta za idiotę któremu można sprzedać największy kit jeżeli będzie idiotą to kupi tą bajkę bo w szkole miał 1 z matematyki nie wie do czego służy kalkulator.A samochód jezdzi na parę wodną i nigdy się nie psuje.Kto zniszczył rynek Taxi w Krakowie ICAR (usunięte przez administratora) , od nich się zaczęło zaniżenie stawki i cała kompromitacja zawodu taksówkarza.Czemu (usunięte przez administratora) wozu bo wozi się śmieci nie klientów ludzi którzy totalnie nie potrafią się zachować i robią często z siebie imbecyli.Wymagasz czegoś od taksówkarza to za reprezentuj coś sobą buraku i chamie.Książka by się przydała o wyjaśnienie tego wszystkiego.
Ament ;)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w ICAR?
Zobacz opinie na temat firmy ICAR tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 22.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w ICAR?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 18, z czego 2 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy ICAR?
Kandydaci do pracy w ICAR napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
