Nie wiem co się ostatnio dzieje z tą firmą ale mam wrażenie, jakby umarła wewnętrznie. Oczywiście wszyscy pracują, są projekty i firma się rozwija - nawet prężnie. Ale HRowo, społecznie nie dzieje się totalnie nic. Czuć dużą zmianę w podejściu do pracownika który mam wrażenie że od jakiegoś roku przestał się liczyć - liczą się teraz wygrane projekty, słupki dochodów itp. Sugestie pracowników są ignorowane, moim zdaniem firma wręcz walczy z sugestiami (np. ze skrzynki sugestii) udzielając niewiarygodnych odpowiedzi które czytając czuje się zażenowanie. Moim zdaniem głównie celem oszczędności - do tego stopnia, że gdy inne firmy świętują nadchodzące Święta z pracownikami w miłej atmosferze to MERIT nawet nie pokusił się o mały upominek dla pracowników jak co roku (dla dzieci pracowników są prezenty). Osobiście jest mi przykro widząc to co się dzieje bo firmę bardzo cenię i pracuje się tam dobrze - jest wciąż dobra i przyjazna atmosfera. Ale smutno jest obserwować jak człowiek/pracownik staje się mniej ważny od słupków a co w tej firmie było kiedyś obce.
Biorąc pod uwagę, że aplikowałem na 3 stanowiska na różnych poziomach, a kontaktowała się ze mną jedna dziewczyna - można podejrzewać że bardzo niewiele ;) Tutaj akurat dostałem informację zwrotną, ale w sumie mogłem zostać zauważony.
Ogólnie Merit wspominam dobrze głównie przez ludzi z którymi pracowałem w swoim dziale. Najsłabszą stroną firmy jest szeroko pojęty management, który podejmuje wręcz idiotyczne decyzje, zarówno jeśli chodzi o kontakt z klientem jak i zarządzanie projektem. Biurokracja projektowa jest koszmarna i niepoukładana a sugestie dotyczące usprawnień i uproszczeń są totalnie ignorowane. Inżynier zamiast być inżynierem jest urzędnikiem. Wszystkim "ważnym" wydaje się że w samochodach jeżdżą Excele i prezentacje a nie fizyczne produkty. Management za nic ma święta i weekendy oraz chęć spędzenia wolnego z rodziną. Klientowi często mydli się oczy co oczywiście jest bronią obusieczną. Priorytetem firmy wcale nie jest zbudowanie dobrego produktu tylko biznes i wypchnięcie rzeczy z taśmy co oczywiście skutkuje nerwową i fałszywą współpracą z klientem. Rotacja w działach inżynieryjnych jest duża nie bez powodu. Merit chce łyknąć wszystkie projekty naraz a jak już łyknie to wtedy będzie się martwił. No więc potem oczywiście wychodzi na to że wszyscy muszą ładować nadgodziny bo zarząd nie przewidział obłożenia. Dlatego ludzie odchodzą. Niestety również ludzie z doświadczeniem. W Mericie można się dużo nauczyć lecz chyba fajniej by było gdyby odbywało się to w przyjemniejszej atmosferze i w warunkach gdy zarząd współpracuje z działami inżynieryjnymi a nie poddaje ich kompetencji pod wieczne wątpliwości i stoi z kijem nad inżynierem gdy ten próbuje rozmawiać z klientem jak człowiek z człowiekiem.
Ta rotacja na dziale inżynieryjnym to tyczy się jakiś specjalistów w danej dziedzinie, tak? Dużo jest osób na rynku z odpowiednim doświadczeniem na te pozycje?, skoro tak wielu odchodzi, kto ich zastępuje?
Merit Poland Sp. z o.o. poszukuje osoby na stanowisko Magazynier. Czy ktoś z Was brał udział w procesie rekrutacji i chciałby podzielić się wrażeniami?
Nie wiem co się ostatnio dzieje z tą firmą ale mam wrażenie, jakby umarła wewnętrznie. Oczywiście wszyscy pracują, są projekty i firma się rozwija - nawet prężnie. Ale HRowo, społecznie nie dzieje się totalnie nic. Czuć dużą zmianę w podejściu do pracownika który mam wrażenie że od jakiegoś roku przestał się liczyć - liczą się teraz wygrane projekty, słupki dochodów itp. Sugestie pracowników są ignorowane, moim zdaniem firma wręcz walczy z sugestiami (np. ze skrzynki sugestii) udzielając niewiarygodnych odpowiedzi które czytając czuje się zażenowanie. Moim zdaniem głównie celem oszczędności - do tego stopnia, że gdy inne firmy świętują nadchodzące Święta z pracownikami w miłej atmosferze to MERIT nawet nie pokusił się o mały upominek dla pracowników jak co roku (dla dzieci pracowników są prezenty). Osobiście jest mi przykro widząc to co się dzieje bo firmę bardzo cenię i pracuje się tam dobrze - jest wciąż dobra i przyjazna atmosfera. Ale smutno jest obserwować jak człowiek/pracownik staje się mniej ważny od słupków a co w tej firmie było kiedyś obce.
Zanim się pracowników będzie karmiło słupkami sprzedaży, bookingów itp. firma powinna sprawić aby pracownik czuł się z firmą związany, aby się z nią identyfikował. Pracuje tam długo a niestety związany jest co najwyżej z projektami w których pracuję oraz z ludźmi którzy swoją drogą są wspaniałymi współpracownikami, kolegami i profesjonalistami. Z firmą się nie identyfikuje bo firma nie robi za wiele aby tak się stało. Wydaje mi się, że dział HR nie docenia małych, niekoniecznie obciążających finansowo działań które powodują że pracownik czuje się częścią firmy. Prosty przykład - krótkie wydarzenie w jakiś dzień związane z ubieraniem choinki i przystrojeniem biura. Można się wtedy poczuć częścią większej całości, lekko oderwać od codzienności projektowej i jakoś tak milej poczuć w tym okresie. Natomiast aktualnie choinka leży na szafie i nie wiem na co czeka. Firma wg mnie cieszy się dużym zaufaniem pracowników natomiast chyba je przecenia. Nikt nie jest na tyle nie doinformowany aby nie mieć kolegów w innych firmach z tej samej lub innej branży i widzieć, że nasza firma gdzieś zostaje powoli w tyle. Finansowo. Społecznie. Gdy się słyszy o wyższych wynagrodzeniach kolegów, o tym, że w firmie wspólnie robili to i to, że na święta dostali wszyscy premię, zestawy prezentowe (jak np. w firmach na literkę A, S, BW, N) to można się poczuć trochę źle i przywiązanie do firmy nie wystarczy. Aktualnie mamy jedynie to za co zawsze chwaliliśmy MERIT - dobrą atmosferę - ale to dzięki współpracownikom a nie staraniom firmy. Mam wrażenie, że na dobrej atmosferze już daleko nie zajedziemy. Nie chodzi też tylko o wyciąganie benefitów dla siebie. Często te pakiety świąteczne są niewiele warte - ale z drugiej strony są warte więcej niż wynosi ich koszt w złotówkach. 100 zł w postaci bonu do sklepu na święta spowoduje, że w momencie dostania go pracownik będzie się cieszył bardziej niż jest to warte i pozostanie mu gdzieś w podświadomości dobre wspomnienie. Można np. wspólnie zorganizować paczki dla potrzebujących (np. firmowa Szlachetna Paczka) - pracownicy zapewniają wsparcie logistyczno/zakupowe a firma finansuje. Brałem udział w takich akcjach - radość ogromna, socjalizacja lepsza niż wyjście na 10 piw. Firma z jednej strony się rozwija ale czuć niechęć do jakiegokolwiek wydatku. Projektów przybywa, ludzi ubywa. Nowe projekty są bardziej skomplikowane, wyceny mandays'owe takie same, ludzi bardziej obciążeni, nie zadbani, nie docenieni. Co się stało, że z fajnego miejsca do pracy mamy zimne korpo? Widać też wstyd przed tym co się dzieje - nie informujemy pracowników o odejściach, o zmianach. O złych wynikach ankiet, o problemach itp. Meritku nie jesteś niedźwiadkiem który najadł się miodku i teraz może spać. Budzimy się, wychodzimy z gawry, stawiamy czoło problemom:) Bo po śnie nie czeka Cię wiosna :)
Patrząc na to, że po rozmowie, na którą zapraszali osobiście i człowiek brał specjalnie wolne, nawet nie raczyli dać znać, że decyzja jest negatywna, można wywnioskować, że szacunek do czyjegoś czasu i ogólnie do człowieka jest na dość niskim poziomie. Niestety kadry w wielu firmach są mocno niedofinansowanym działem i ich rola jest mocno niezrozumiała, a jednak ma wpływ na funkcjonowanie całego przedsiębiorstwa. Szkoda, bo zapowiadało się przyzwoicie, ale gdybym drugi raz miała okazję wziąć udział w rekrutacji to nawet bym nie próbowała :) niepoważne zachowanie
Mocno niedofinansowanym? Sugerujesz, że za mało im tu płacą? Wiadomo tak z ciekawości ile i jakie warunki zatrudnienia mają? Ile osób tu jest w zespole rekrutacyjnym?
Biorąc pod uwagę, że aplikowałem na 3 stanowiska na różnych poziomach, a kontaktowała się ze mną jedna dziewczyna - można podejrzewać że bardzo niewiele ;) Tutaj akurat dostałem informację zwrotną, ale w sumie mogłem zostać zauważony.
Zdecydowanie za mała ilość osób w działach pomocniczych, a do tego szefowie tych działów nie maja pojęcia co się dzieje i odsyłają pracowników do swoich podwładnych - spychologia na potęgę. Wszystkie działy pomocnicze znajdują się w 1 lokalizacji, a w labie brak logistyki, HR, zakupów - z którymi często się współpracuje. Finanse nie wyrabiają - mimo obietnic faktury nie są opłacane, delegacje nierozliczone, a komunikacja w ich zespole leży w gruzach. Stażystka przez 2 miesiące sama się wszystkim zajmowała i teraz dopiero wychodzą tego efekty.
Widziałam, że ktoś pytał o prace jako web dev. Ile osób obecnie się tu na nim zatrudnia? Jest jakiś większy zespół projektowy? jakie jeszcze stanowiska mogą brać w nim udział i nad jakimi projektami teraz tu pracują? Ktoś tez pytał o staż dla studenta, a czy przyjmują osoby bez tego statusu i doświadczenia?
Kierowca-magazynier hurtownia z kosmetykami
NAUCZYCIEL PRZEDMIOTÓW ZAWODOWYCH NA KIERUNKU TECHNIK MASAŻYSTA
Czy firma prowadzi staże dla absolwentów wzornictwa przemysłowego?
Pracował ktoś z Was jako Web Developer w firmie Merit Poland Sp. z o.o.? Powiecie, na czym polega praca na tym stanowisku? Czego wymaga się na rekrutacji od kandydata?
Na jakie zarobki można liczyć na stanowisku mechanical engineer? Czy kwota 10 tys brutto jest możliwa czy raczej dopiero na ME senior są możliwe takie kwoty?
Jest wiele firm w Krakowie oferujących widełki nawet wyższe niż 10k brutto na stanowisku "regular" Mechanical Engineer, także myślę, że to pytanie świadczy o braku wiedzy, co się dzieje aktualnie na rynku. Merit raczej nie jest tutaj wyjątkiem.
A pracowałeś tam? Jaka jest atmosfera w biurze? Możesz napisać czy pod tym względem warto aplikować?
Nie rozumiem złych opinii, jest to jedna z niewielu firm gdzie pracujesz na luzie psychicznym, bez spiny. Zespoły naprawdę są super, z każdym można normalnie pogadać i to niezależnie czy to stażysta czy dyrektor.
Serio z Dyrektorem tak można? Ale chyba granice formalności nie są tutaj przekroczone? Ciekawa w sumie jestem co takiego wyzwala u Ciebie ten wspomniany luz psychiczny, bo brzmi nawet zachęcająco
Ogólnie Merit wspominam dobrze głównie przez ludzi z którymi pracowałem w swoim dziale. Najsłabszą stroną firmy jest szeroko pojęty management, który podejmuje wręcz idiotyczne decyzje, zarówno jeśli chodzi o kontakt z klientem jak i zarządzanie projektem. Biurokracja projektowa jest koszmarna i niepoukładana a sugestie dotyczące usprawnień i uproszczeń są totalnie ignorowane. Inżynier zamiast być inżynierem jest urzędnikiem. Wszystkim "ważnym" wydaje się że w samochodach jeżdżą Excele i prezentacje a nie fizyczne produkty. Management za nic ma święta i weekendy oraz chęć spędzenia wolnego z rodziną. Klientowi często mydli się oczy co oczywiście jest bronią obusieczną. Priorytetem firmy wcale nie jest zbudowanie dobrego produktu tylko biznes i wypchnięcie rzeczy z taśmy co oczywiście skutkuje nerwową i fałszywą współpracą z klientem. Rotacja w działach inżynieryjnych jest duża nie bez powodu. Merit chce łyknąć wszystkie projekty naraz a jak już łyknie to wtedy będzie się martwił. No więc potem oczywiście wychodzi na to że wszyscy muszą ładować nadgodziny bo zarząd nie przewidział obłożenia. Dlatego ludzie odchodzą. Niestety również ludzie z doświadczeniem. W Mericie można się dużo nauczyć lecz chyba fajniej by było gdyby odbywało się to w przyjemniejszej atmosferze i w warunkach gdy zarząd współpracuje z działami inżynieryjnymi a nie poddaje ich kompetencji pod wieczne wątpliwości i stoi z kijem nad inżynierem gdy ten próbuje rozmawiać z klientem jak człowiek z człowiekiem.
Dzięki za opinię. Mógłbyś wypowiedzieć się jakoś na temat zarobków? Czy na Advanced zarobki w okolicach 14k są możliwe? Gdzie przeszedłeś :)?
Poważnie właśnie tak sądzisz o tej całej współpracy z klientem? Oni jako odbiorcy niczego nie podejrzewają? :/
Smutne lecz prawdziwe, taka codzienność. Kiedyś powiedział bym, że złapać doświadczenie i iść dalej, teraz nawet na to nie można liczyć.
Ta rotacja na dziale inżynieryjnym to tyczy się jakiś specjalistów w danej dziedzinie, tak? Dużo jest osób na rynku z odpowiednim doświadczeniem na te pozycje?, skoro tak wielu odchodzi, kto ich zastępuje?
Zauważyłem, że w tej firmie jest szansa na (usunięte przez administratora) stażu. A jak wygląda ewentualne zatrudnienie po stażu? Jest na to jakakolwiek szansa?
Czy na stanowisku Advanced Mechanical Engineer da się zarobić 14-15k brutto?
Jaka jest stawka początkowa w Merit Poland Sp. z o.o.? 15 listopada na GoWork.pl dodali ogłoszenie na stanowisko Magazynier.
Kolesiostwo i brak możliwości rozwoju. Panowie managerowi - kółko wzajemnej adoracji. Nie polecam
Firma Merit oferuje wiele możliwości rozwoju swoim pracownikom. Osoby, które na prawdę chcą się rozwijać na pewno znajdą po naszej stronie wsparcie. Budujemy atmosferę wzajemnego zaufania i współpracy. Wiemy jak ważne jest działanie zespołowe, z jednoczesnym zachowaniem indywidualnego podejścia do każdego pracownika.
Firma ma dosyć płaską strukturę z obserwacji mogę powiedzieć że po roku pracy można już awansować wystarczy mieć głowę na karku. Praca jest ciekawa jeśli lubisz konstruować. Terminy bywają krótkie ale nie ma chorego (usunięte przez administratora) czy wywierania presji przez menedżerów. Co do kolesiostwa tak mi którzy znają się z poprzednich firm pracuję razem kilkanaście lat więc są kolegami ale nie zauważyłem żeby przez to ktoś nowy był w jakikolwiek sposób dyskryminowany. Powiedziałbym nawet wręcz przeciwnie byłbym za tym aby młodzi inżynierowie wykazywali trochę więcej szacunku dla ludzi z większym stażem tutaj wszyscy są jednak na równi i przyjacielska traktowani a nie powiem chciałaby się czasem po gwiazdorzyć mając ponad 20 lat pracy w mechatronice...
Cześć. Czy przy takim doświadczeniu da się u was uzyskać zarobki w granicach 18-20k brutto nie będąc na stanowisku managerskim?
Jak awans to pewnie i podwyżka, co? Ile można dostać więcej przy zmianie stanowiska? Kilka setek wpadnie?
Jakie warunki pracy są w Merit Poland Sp. z o.o.? Czy jest szatnia i/lub stołówka pracownicza? Czy organizowany jest dojazd do pracy dla osoby pracującej na stanowisku Magazynier?
Warunki pracy są bardzo dobre, posiadamy stołówkę, wyposażoną kuchnię, codziennie dostarczane są posiłki z cateringu Głodny Niedźwiedź (płatne przez pracowników). Pracownicy magazynu, produkcji i wsparcia produkcji korzystają z szatni. Pracownicy dojeżdżają do pracy na własny koszt, ale siedziba firmy jest świetnie skomunikowana środkami transportu zbiorowego, autobusy + kolej Metropolitarna. Na chwilę obecną pracujemy w systemie jednozmianowym.
Mama mówiła że w samym styczniu z biura w Gdańsku odeszly trzy osoby a teraz z dnia na dzień jakiegoś kolesia pogonili bo nie dawał rady. A kto tam da radę? Atmosfera fatalna, z magazynu awansują do biura i na odwrót. Rotacja koszmarna. Ludzie obserwują na produkcji i w biurze i się normalnie boją. A tu:szatnia, głodny nuedzwiedz stołówka. Normalne żarty. Omijać z daleka. Mama chce zmienić branże na to wszystko. Nigdy tam nie poszłabym do pracy
Firma ma w Krakowie główną siedzibę developmentu. Krakowski dział jest w pełni samodzielny. Współpracuje z mniejszymi oddziałami i kilkoma fabrykami rozsianymi po świecie. Dość często firma zatrudnia, w tym również stażystów z możliwością przedłużenia umowy. Inżynierowie zajmują się projektowaniem głównie nowoczesnych przełączników samochodowych w tym skomplikowanych modułów jak na przykład przełączniki kolumnowe kierownicy czy inne zaawansowane mechatronicznie, wyposażone w procesory itd. nie jest to praca nudna czy powielanie jakich rozwiązań można w pełni wykazać się wyobraźnią inżynierską, często buduje się prototypy, współpracuje się z produkcją czyli prawdziwy development. Co do atmosfery jest całkiem okej, nie ma chorej atmosfery, niezdrowej presji, promowania swoich, gierek itp. dość luźny czas pracy ważne żeby robota była zrobiona. Pakiety i benefity jak w dużych korporacjach oczywiście pakiet medyczny również dla rodziny pełen. Jeśli chodzi o najważniejsze czyli zarobki to sprawa indywidualna generalnie ludzie między sobą o tym nie rozmawiają. Stabilność zatrudnienia duża nie zdarza się żeby kogoś zwolniono rotacja wynika z tego że młodzi ludzie sami poszukają wciąż nowych miejsc.
(usunięte przez administratora)
Start między 7:00, a 9:00
Start między 7:00, a 9:00
Jak w Merit Poland Sp. z o.o. wyglądają możliwości ewentualnego awansu na wyższe stanowiska?
Moglby ktoś przyblizyc, jak w tej firmie wygląda rozmowa o staz?
Podobnie jak w przypadku rozmowy o pracę. Na początek spotkanie z osobą z działu HR następnie sprawdzenie wiedzy technicznej. Zapraszamy do kontaktu: recruitment@merit-automotive.com :)
Czy w firmie jest szansa na staż lub stanowisku juniorskie dla absolwentów Inżynierii Wzornictwa Przemysłowego? Catia, Inventor
Wszystkie nasze aktualne ogłoszenia na staż znajdziesz tutaj: https://students.pl/oferty/?company=merit-poland
Na ten moment nie, ale zapraszamy do śledzenia naszej zakładki kariera https://www.merit-automotive.com/merit-jobs-poland
Dlaczego nie ma staży ani stanowisk juniorskich dla młodych konstruktorów, tyle ludzi się marnuje po wzornictwie.
Ostatnio tak mało informacji można znaleźć na forum. Macie tak dobrze i dlatego nie ma chętnych do dzielenia się opinią?
Jak nikt nic nie pisze to znaczy nie ma na co zbytnio narzekać :) Pacy jest dużo( co w przypadku COvid jest na plus ) ludzie w porządku, obecnie jest HO i firma daje rade. Co do firmy to stara sie wprowadzać nowoczesne rozwiązania w zarządzaniu. Np 1 dzien HO przed Covidem sprawił ze firma nie miała np żadnego problemu na 100% pracy zdalnej podczas CoVid season. Osobiście uważam ze w firmie panuje atmosfera wzajemnego szacunku a plusem jest fakt ze jest to główny ośrodek rozwojowy w całej firmie przez co nie ma dzwnych sytuacji jak w firmie na A**** gdzie np robisz to czego nie chcą robić gdzieś indziej. Odpowiadasz w 100% za to co robisz. Ty kształtujesz swoją cześć produktu co uważam za plus. Plus elastyczność można sie dogadać ze wszystkim ( wyjść wcześniej, nadgodziny, wolne, zacząć czasem od 14 itp firma daje pracownikowi elastyczność jeśli tylko robota jest zrobiona. Żeby nie było ze same plusy to minusem sa czasem napięte czasowo projekty. Firma chce się rozwijać walczy o wiele projektów a to czasem wymusza więcej pracy w pewnych okresach.( ale wydaje mi się ze wszędzie tak jest) . Jedni powiedzą ze produkty nie są super high tech ale zaprojektuj wprowadź do produkcji samodzielnie produkt od A do Z to zobaczysz ze jest to dużo trudniejsze niż odpowiadać( w średnim stopniu) za jakaś malutki element w projekcie high tech.
Witam, zostałem zaproszony na rozmowę na stanowisko Mechanical Engineer. Jakich pytań należy się spodziewać, jak wyglada przebieg rekrutacji. Czy możecie opisać jak wygląda wasz standardowy dzień pracy na zbliżonym stanowisku? Jaka panuje atmosfera w zespołach i oczywiście ile można zarbić z 3-4 letnim doświadczeniem . Dziekuję za informację
Dołączam się do Twoich pytań, bo sam poszukiwałem informacji na ten temat. Ze swojej strony chciałem jeszcze dopytać w jakich godzinach się pracuje? Dzięki.
Jeśli mówimy o R&D, nie o produkcji, to z tego co wiem pracę zaczyna się między 7 a 9 i kończy po mniej więcej 8h, oczywiście można się dogadać, w wyjątkowych sytuacjach po prostu przychodzisz wcześniej lub później, wychodzisz wcześniej lub później, czy nawet w środku dnia, wszystko jest do uzgodnienia, raz na jakiś czas zdarzają się spotkania z kimś z Chin i trzeba być wcześniej, czasem z USA czy Meksykiem i trzeba chwilę zostać (lub po prostu przyjść wcześniej/później). Ale raczej nie ma tu problemu z elastycznością.
Mlody, a możesz powiedzieć ile masz doświadczenia zawodowego? Spełniłem każde z wymagań jakie były wpisane w ogłoszeniu, doświadczenie związane z automotive i tworzywami mam, a mimo to nie zostałem zaproszony. Z góry dzięki za odpowiedź.
Miałem doświadczenie w projektowaniu detali z tworzywa oraz projektowaniu form (ok 3 lata), zamawianie i wdrażanie form do produkcji, podstawy GD&T itd. nie nie spełniałem wszystkich kryteriów z ogłoszenia. Rozmowa przeprowadzania z HR (podstawowe informacje o firmie, opis swojego doświadczenia, kilka zdań po angielsku, oraz przedstawienie jak wygląda dzień pracy w firmn) Następnie rozmowa z osobą techniczną nt wykonywania detali z tworzywa ( materiały, wady detali, rysunek techniczny, znajomość CATIA/NX) Pracy nie dostałem, ale rekrutacja przeprowadzana w profesjonaly sposów. Miłe wrażenie po rozmowie, oraz jasna odpowiedź o wyniku rekrutacji.
A możesz powiedzieć, jak wygląda ten dzień pracy w Merit? To znaczy, jak Ci to przedstawili na rozmowie rekrutacyjnej? I czy dostałeś jakiś telefon z informacją, że nie zostałeś przyjęty?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Merit Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Merit Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Merit Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 2 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Merit Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Merit Poland Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
