Opinie o Philips w Warszawa

Poniżej znajdziesz opinie obecnych oraz byłych pracowników o firmie Philips. Znajdziesz poniżej też opinie kandydatów do podjęcia pracy w firmie Philips na temat rozmowy kwalifikacyjnej.


Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Philips w Warszawa

Magdalena
Inne

Witam, czy to prawda ,że pracownicy Philipsa mają budżet miesięczny ,za który mogą kupować ze zniżką produkty firmy? To bardzo fajny bonus dla pracowników, jak to wygląda?

Samson
@Magdalena

tak to prawda, ale kto to kupuje przecież to buble z Chin...

ewelina
@Samson

Nie do końca prawda, nie dostajesz pieniędzy na zakupy, możesz korzystać ze sklepu pracowniczego do określonych limitów

Toto
@Magdalena

Sklep firmowy nie zrekompensuje czasu wolnego który stracisz przez Philips, a tym bardziej zdrowia psychicznego i fizycznego.

opinia obiektywna

Niestety popłoch i panika tak oceniam pracę w firmie. I nie mówię tu jako pracownik a jako partner takiej osoby. To co działo się u nas w domu z powodu pracy w Philips dramat! Zero czasu wolnego, popołudnia partnera przed laptopem bo dużo rzeczy do zrobienia, niedziela wieczór stres w oczach. Uważam, że firma nie wspiera pracowników a ich wyzyskuje. Prawnik tam jest maszyną bez emocji i uczuć. Pisze to ostrzegawczo. Każdy sam wyniesie wnioski. Ja jestem tylko obserwatorem.

1
olala
@opinia obiektywna

Potwierdzam. Mój partner pracował tam krótko, ale podczas pracy w Philipsie zero wolnych weekendów, wieczorów, robota non stop. Zlecanie najbardziej czasochłonnych zadań w piątek po południu było standardem. Ponieważ był to okres wakacyjny, zlecanie prac (usunięte przez administratora) bezsensownych, aby tylko robić również było na porządku dziennym. Firma nie szuka specjalistów w swojej dziedzinie (mimo że tak deklaruje) a posłusznych "wykonywaczy". Pomijam fakt, że firma pomyliła się co do profilu stanowiska i kwalifikacji pracownika jakiego szukała, mimo wieloetapowej rozmowy kwalifikacyjnej! i - ponoć - wnikliwej analizie cv kandydata! Partner został zwolniony przez osobę, która nie pracowała z nim, niczego o nim nie wiedziała i wprost, powiedziała, że takie dostała zadanie! Zero merytorycznego feedbacku. HR nie zaproponował innej oferty pracy, przejścia do innego działu, mimo że po fakcie okazało się, że takie procesy rekrutacyjne się odbywały. Po pracy w Philipsie pozostał niesmak i poczucie straconego czasu, mimo obietnic nieograniczonego rozwoju.

anonim
@olala

Przyłączam się do opisanych wrażeń. Powiem tak. Na początku był chaos, a potem po kilku latach zrobiło się pobojowisko. Odkąd firma się rozdzieliła od sektora z oświetleniem z roku na rok było coraz gorzej. Coraz więcej zmian, transformacji, projektów na projekcie, typowa spychologia i tzw. chaos management. Zacznijmy od tego, że chcąc maksymalizować zyski firma w 2016 roku ogłosiła się spółką medyczną, w związku z tym wszelkie ruchy strategiczne były skierowane na rozwój tego sektora. Ponadto idąc za trendem światowm firma otworzyła oddział w Łodzi, w którym skupia tzw. shared services na EMEA, ale nie tylko - zależy od działu. W Warszawie zrobiło się pusto, gdyż większość ludzi poszła do Łodzi - tu mam na myśli dział finansów. Niestety została w nim osoba, która jest na stanowisku kierowniczym, a nie reprezentuje sobą żadnej wiedzy merytorycznej, nie przejawia zmysłu ogarniania strategii, a także kompromituje siebie i innych na spotkaniach na tzw. poziomie. Dodatkowo rzeczona osoba stosuje mobbing w pracy, czego dowodem są regularne odejścia nowozatrudnionych i "starych" pracowników. Zaglądanie w monitor, obserwacja o której się wchodzi i wychodzi z i do biura (mimo czasu zadaniowego), permanentna inwigilacja nawet nie swoich pracowników sprawiła, że wielu z zatrudnionych zgłaszała ten fakt do HR przed odejściem. Jak na prawdziwy układ zamknięty przystało wszyscy poinformowani o sytuacji chowali ją przez lata pod dywan i do tej pory chowają. Jeśli komuś zależy na dobrej atmosferze w pracy to zapewniam, że tam jej nie znajdzie. Ciężko nawet mówić o koleżeństwie zawodowym, bo zwykła prośba o pomoc przeradza się często w eskalację do przełożonego i opinię o pracowniku, który sobie nie radzi. Zauważalny jest tu wyraźnie wyścig szczurów, ale najbardziej widoczna jest złośliwość wyżej wymienionej osoby w stosunku do całego otoczenia. Myślę, że to kwestia tego, że osoba jest już zbyt długo na stanowisku i wydaje jej się, że jest nietykalna, ale pamiętajmy, że nic nie trwa wiecznie... Jeśli chodzi o obietnice rozwoju to sprowadzają się one do tego, że bierzesz udział w całej masie projektów, prowadzonych jednocześnie na raz, w których masz wspierać ciągle młodszych i mniej doświadczonych kolegów. Zapomnij o work-life balance. Przypomnę - firma od 2015 roku jest w permanentnej transformacji, więc na poukładaną pracę oraz jakiekolwiek zasady nie możesz liczyć. Jak poustawiasz sobie proces to za kilka dni okazuje się, że przejmuje go ktoś inny albo osoba z shared service odchodzi i musisz szkolić nową. Do tego dochodzi cała masa nowych wytycznych i obowiązków, którymi masz się zająć. Oczywiście zapomnij o dodatkowej z tego tytułu gratyfikacji, możesz okazać się roszczeniowy!!! Nieważne, że walisz 2 etaty, nie masz czasu na życie prywatne, twoje zdrowie siadło, a po 10-12h pracy jesteś zmęczony i nie masz ochoty do życia. Jesteś postrzegany jako roszczeniowy. O awansach należy zapomnieć. Młodsi pracownicy mogą jeszcze się rozwinąć do poziomu starszego specjalisty, ale doświadczeni nie mają szans przejść progu jeśli nie należą do układu. Konkludując: ciągłe wyzwania, brak celebracji sukcesu, brak work-life balance, obietnice ws. awansu bez pokrycia i wyzysk. Do tego dochodzi beznadziejna atmosfera, którą psuje jedna osoba. Wchodząc do firmy miej świadomość, że na pewno nie będzie tak jak na rozmowie, a nierzadko będziesz proszony o obserwacje swoich kolegów i donoszenie. Nie polecam.

Klijent
 Rekomendacja

Z tej marki napewno nic nie kupię zakupiłem telewizor wielokrotnie go zgłaszałem wina jest telewizora a specjaliści dali mi jowy pilot bo stwierdzili ze telewizor zawiesza się przez pilota jaja skąd biorą takich ludzi masakra

2
Weronika

Odesłana paczka trafiła do punku 31 marca. Nadal nie dostałam zwrotu pieniędzy. Wielokrotnie kontaktowałam się w tej prawie, konsultanci byli bezradni. W końcu dostałam na maila wiadomość, że pieniądze zostały wysłane 16 kwietnia. Nadal ich nie dostałam. Przelewy nie idą ponad tydzień... Kompletna porażka.

2
 Rozmowa kwalifikacyjna
W jaki sposób weryfikowane są umiejętności kandydata na rozmowie kwalifikacyjnej w firmie Philips? Czy pracodawca zawsze powiadamia o wyniku rekrutacji?
Kumaty

Nie mam pozytywnej opinii choćbym chciał. Odniosę się do marketingu bo ten chyba mocno kuleje.Jeśli ktoś chce pracować ponad siły to zapraszam, zostawiać po godzinach to zapraszam, nie mieć czasu dla rodziny. Też zapraszam. Czuć się jak ktoś niższego sortu też zapraszam. o mobbingu nie wspomnę atmosferka też żenująca. Każdy się każdego boi nikt prawie z nikim nie trzyma. Bo koneksje.

greg
@Kumaty

no właśnie, jak to jest, że cały dział zachowuje się niczym biorący udział w mobbingu od lat, a to sa ludzie wykształceni, bioracy udział w szkoleniach nie tylko z marektingu ale umiejętnosci miekkich, mam wrazenie ze cala energia jest tam z ludzi wysysana. Dodam że ludzie tworza energie a tam z niektorymi ludzmi nie ma dobrej wspolpracy. dodam wiecej kazdy boi sie kazdego. i nic z tym sie nie robi. ludzie nie potrafia udzwignac dzialu tworza sie jakies manipulacje ludzie czuja sie jak chodzace porazki.

1
Magdalena
Inne
@greg

Przeczytałam Twój wpis i wygląda na to, że atmosfera w Philips pozostawia wiele do życzenia. Napisałeś, że ludzie boją się siebie nawzajem i panuje mobbing. To bardzo duży zarzut. Mógłbyś podać przykład konkretnych sytuacji? Co się dzieje?

Greg
@Magdalena

(usunięte przez administratora)takie jest moje odczucie. Nigdy nie wiedziałem w jakim nastroju jest mój przełożony. Raz przychodził z pozytywnym podejściem raz widać było że ma problemy, których sam nie potrafił rozwiązać. W takiej firmie potrzeba ludzi otwartych z haryzma, którzy nas motywują. Ja niestety nie czułem się motywowany. Tym bardziej że krążyły opinie już od jakiegoś czasu, że w dziale niedobrze się dzieje i ludziom się nie podoba. Przełożony nawet z nikim prywatnie nie potrafił pogadać. Taki typ buca. Pomijam zwolnienia bo nie wiem za co jedna z kobiet została zwolniona. Ja generalnie nie polecam bo stracicie swój zapał. I nabierzecie złych emocji czy zachowań.

Agnieszka
Inne

@pracowita a czy jest to praca dla studentów ?

Ola
@Agnieszka

Dla zaocznych na pewno i można dużo się nauczyć

Biegacz
@Agnieszka

Tak jest. Co rok przyjmowana jest spora grupa osób na płatny staż.

Entry level
@Agnieszka

To czy warto odbywać staż w Philipsie zależy od działu. Jak na staż warunki finansowe są zadowalające, ale o dobrej podwyżce po rocznym stażu zapomnij. Wręczanie umów na ostatnią chwilę lub gdy twoja się już skończyła to już w ogóle kabaret. Panuje podejście zadaniowego czasu pracy, ale o tym że zadań jest tyle że często trzeba je wykonywać po godzinach i w weekendy już nikt nie mówi, widać to po zmęczonych i sfustrowanych ludziach w biurze. W większości stażystów się nie szanuje i zrzuca na nich typowo najgorsze zadania. W zależności od szefa działu firma inwestuje w pracwników, w niektórych działach zdażały się szkolenia na koszt firmy. Pracując w tej firmie trzeba być odpornym na stres i nie dawać się wykorzystywać bezpłatnymi nadgodzinami. Negatywne opinnie o Philipsie dotyczą marketingu i są w całkowicie uzasadnione. W tym dziale na stażu można się dużo nauczyć, ale dużym kosztem nerwów, bezpłatnych nadgodzin i braku szacunku. Mało który stażysta w tym dziale wytrzymał do końca rocznej umowy. W sprzedaży/analizach/finansach zbyt wiele się nie nauczysz ale za atmosfera jest o wiele lepsza i stresu mniej, na pierwsze doświadczenia w czasie studiów okej, ale nic więcej. W dziale trade marketingu panuje przyjazna atmosfera i jeśli chcesz się w tym kierunku rozwijać to warto to rozważyć, ale tylko na okres stażu, po nim cieżko o znaczący awans, podwyżkę czy ciekawsze zadania. W dziale digital nauczysz się dużo i w miłej atmosferze. Szef działu budował dobrą atmosferę i zapewniał szkolenia pracowników. Na jeden rok okej, ale dalej warto poszukać czegoś innego.

Luna

Strach i przerażenie przełożonego ma niestety wpływ na cały dział. Ludzie traktowani jak przedmioty. Pionki. Zero życzliwości. Szybciej wyszłam niż przyszłam. Nie polecam. Niestety.

Obecna
@Luna

Niestety 100% racji. Philips to obecnie jedno z najgorszych miejsc do pracy w Warszawie. Zmiana w marketingu jaka nastąpiła jakiś czas temu jest skrajnie fatalna - procesy o mobbing, odejścia, plotki, o awansie decyduje nie samodzielność tylko ugięcie karku na każdy głupi request, zawiść, niemerytoryczne aspekty pracy, dodatkowo traktowanie kobiet z góry. Obecnie w marketingu nie ma niestety też profesjonalnych osób. Są młode twarze (entry-level), osoby szukające odejścia z agencji, lub liga B/C marketerów, w postacie krewnych i znajomych królika obecnego zarządu. Po kilku procesach, obecnie jeśli kogoś zdecydują się zwolnić lub ktoś złoży papiery, w ciągu godziny zabierają laptopa, odbierają kartę i zwalniają z obowiązków (efektywnie wystawiając za drzwi). Zastanów się drogi kandydacie/kandydatko, czy chcesz w takim miejscu przebywać. Aha, żadnego rozliczania nadgodzin. Szykuj się na wieczory i weekendy.

Luna
@Obecna

Dokładnie, nie rozumiem jak przełożony nie radzi sobie ze swoimi emocjami, czy życiem prywatnym to niech idzie na terapie. Ja niestety trafiłam do działu gdzie odbywały się dziwne sytuacje. Manipulacje. Może to nie był mobbing, ale w takich działach powinni pracować ludzie stabilnie emocjonalnie. Pewni siebie a nie osoby z zaburzona osobowoscia ktore nie potrafia rzadzic ludzmi!!

BB2

Przeczytałam poniższe opinie i uważam, że są mocno niesprawiedliwe. Oczywiście nie neguję tego, że ktoś mógł mieć konflikt czy inną nieprzyjemną sytuację. Nie znam szczegółów, więc nie będę komentować, ale ze 100% przekonaniem mogę powiedzieć, że to nie dotyczy całego działu czy szerzej, firmy. Znam rzeczywistość z czasów starego zarządu, jak i tego obecnego i osobiście nigdy, naprawdę nigdy nie spotkałam się z brakiem szacunku czy mobbingiem. Oczywiście w każdej organizacji znajdą się minusy, Philips też je ma, ale nie zaliczyłabym do nich toksycznej atmosfery i kolesiostwa. Chciałabym, żeby wybrzmiał ten jeden głos równowagi (zapewniam, nie z HR), bo zazwyczaj jest tak, że na forach w większości piszą tylko te niezadowolone osoby.

2
OMG
@BB2

absolutnie sie z Toba zgadzam. Rowniez pracuje w tej firmie od kilku lat i nie zamienilabym tej pracy na zadna inna. Co wiecej, nowy zarzad wprowadzil wiele zmian, dobrych zmian.

1
Zarząd
@OMG

Dziękujemy HRowi za wsparcie w tych trudnych chwilach. Szeptanki są dużo skuteczniejsze niż zarządzanie firmą!

1
Zabawne
@BB2

To co piszesz jest zabawne bo nie piszesz w jakim dziale i ile lat pracujesz, kto cię zatrudnił a może kto polecił. Wszystko zależy od działu do którego trafisz. Jeśli Philips jest taką super firmą to zaskakująca jest ilość pracowników którzy składali sprawy o mobbing w 2019 i odeszli z firmy. Jest kilka opcji albo fajnie trafiłeś np do działu digital, albo jesteś z działu HR i kłamiesz, albo za krótko pracujesz i jeszcze mało wiesz, albo jesteś przydupasem kogoś od pani dyrektor Kosy.

opinia obiektywna
@BB2

to nie jest tak, ze na forach piszą niezadowolone osoby, prawda jest taka że jeżeli jest coś nie tak, to się pisze własnie po to aby ostrzec innych. Jak jest dobrze lub neutralnie to można pisać :) i to sie robi ale juz rzadziej!

Philips

Philips ogłosił że sprzedaje cały biznes AGD w ciągu roku. Radzę nie wysyłać CV, niezależnie od tego co naobiecują ;)

An

Podobają ci się produkty marki Philips? Fajne robią reklamy? Odradzam jednak rozpoczęcie kariery w tej firmie. Bardzo nieprofesjonalne podejście do budowania teamu, atmosfery; znajomi krolika i koledzy znajomych krolika. Poczytajcie opinie i idźcie gdzie indziej pracować.

Jest ok!

Cześć ja pracuję w Philips w Warszawie od prawie dwóch lat i trochę mnie dziwi to co tu czytam. Jasne pracy jest sporo, ale to jak chyba wszędzie, poza tym jest ona fajna i rozwijająca. Warto podkreślić, że jednak przy ilości obowiązków, które mam, jestem w stanie zaprowadzić i odebrać dziecko z przedszkola o czasie. Pracuję z super ludźmi od których mogę się czegoś nauczyć i sama mam poczucie, że mogę dzielić się swoją wiedzą. Z resztą pierwszy awans dostałam po ponad roku. Każdy ma prawo do swojego zdania i swoich odczuć, moje są na pewno pozytywne.

3
Ola
@Jest ok!

A w jakim dziale pracujesz że jest taka miła atmosfera?

Paula
@Jest ok!

W Philips są działy w których jest miło, dzięki ludziom i szefowi i na pewno w każdym dziale są bardzo miłe osoby. Niestety są też działy w których ludzie boją się mówić o tym co się dzieje bo to jest korporacja i wielu chce przetrwać kolejny rok. Największym problemem jest kadra kierownicza, która nie wyciąga wniosków z ankiet pracowników i zamiast coś zmienić to szuka niezadowolonych żeby ich wyeliminować i na to miejsce zatrudnia zadowolonych znajomych. Codzienny brak szacunku wobec osób na niższych szczeblach to kolejny problem dyrekcji. Benefity są super, wielu ludzi też ale brakuje jeszcze miłego klimatu, co pomaga przetrwać stresujące okres. Jeśli jest ktoś zadowolony to znaczy że dobrze trafił z działem albo unika konfrontacji, jest niewidzialny dlatego trwa.

1
E
@Jest ok!

Pozdrawiamy dział HR. Zajmijcie się naprawieniem skandali które się dzieją, zamiast pisaniem na forach.

Malcyb

Kupiłam w sklepie internetowym szczoteczkę soniczną. Po kilku dniach odebrałam zakupioną szczoteczkę, a na pudełku była naklejka ZAREJESTRUJ SWOJĄ SZCZOTECZKĘ A DOSTANIESZ 50% RABATU NA ZAKUP 2 SZT. KOŃCÓWEK. Jak się okazało, to tylko ściema marketingowa. Nie ma takiej promocji - tak mi powiedział pan na infolinii

1
@gabi

Uwielbiam Philips i uwielbiam ludzi z Philips..pracuje w firmie od czterech lat .tak bylo. od niespelna dwoch lat do zespolu dolaczyla nowa osoba, ktora na nasze nieszczescie zostala dyrektorem dzialu marketingu...zmienila sie atmosfera, ludzie zaczeli odchodzic lub zaczeli byc po cichu zwalniani... Ci ostatni po to, by zatrudniac osoby „zaprzyjaznione” z szefowa, ktorym brak kompetencji, ale swietnie wypelniaja ankiety oceniajace przelozonego. Najgorsze jest to, ze kadra zarzadzajaca ma to wszystko gdzies, nie wspominajac o szefowej HR, ktora zamiast byc blizej pracownikow, sluchac i miec przemyslenia, jest jak robot. nijaka. smutne.

4
Gery
@@gabi

Smutno to wszystko czytać, ale niestety, tak jest jak piszesz. Sukces w biznesie czasem zasłania to, kto go buduje i dobrzy ludzie odchodzą...

Chłopek-roztropek
@@gabi

Złej baletnicy to i rąbek spódnicy przeszkadza.

2
Chłopek-roztropek

Polecam wszystkim osobom,które chcą się czegoś nauczyć, maja ambicje i chcą zdobyć solidny warsztat marketingowy. Pracuje tu już 3 lata i sporo się nauczyłem

anonim

(usunięte przez administratora)

kisa

Czy naprawde wszystko tak zle?? :( smutno czytać A może wie ktoś jak traktują stażystów, aż się boję dalej kontynuować proces rekrutacyjny ....

Ona
@kisa

A do jakiego działu aplikujesz?

Asdfg
@kisa

Zależy do którego działu aplikujesz, jeśli do marketingu to nie polecam, przemiła ogromny bo stres ogromny i jeśli nie przypasujesz pani dyrektor to 5 minut i cię nie ma.

1
qwerty

Patrząc z perspektywy lat w Philipsie zastanawiam się gdzie to zmierza. To co pisał ktoś o biurze to prawda i dotyczy też części komercyjnej Philips. Przez poprzedni rok zniknęła miła atmosfera, a zwolnienia są robione po cichu i z niezrozumiałego dla nikogo klucza. Firma niby zachęca do dzielenia się opiniami o pracy w Philips w ankietach pracowniczych, a potem osoby które są podejrzane są o negatywne nastawienie są eliminowane lub zastraszane. Obecnie ludzie boją się ze sobą rozmawiać, bo ściany mają uszy i niektórzy życzliwi donoszą.... ludzie wiecznie pracują po godzinach, awansują głównie ci co wiecie co liżą, a czasami pod publiczkę ci co siedzą cicho... Wiele osób odchodzi przez wieloletnie oczekiwanie na awans, a inni przez to że robią coś innego niż mieli ustalone na rekrutacji... Podsumowując Philips to świetne produkty i słabe zarządzanie zasobami ludzkimi.

Pic jak nic
@qwerty

Potwierdzam, to co pani dyrektor marketingu zrobiła z działem to wszystkich zastanawia jak to jest możliwe że nikt na to nie reaguje?! Przez nią odeszło już tyle osób, wykończyła psychicznie wiele osób tylko po to by zatrudnić swoje koleżanki z innych firm. Jeszcze najlepsze jest to że te koleżanki zamiast pracować i coś zmieniać umieją tyle co pani dyrektor czyli uprawiają self PR i wyzyskują innych... A potem twierdzą że to ich dokonania. Wszyscy poniżej szczebla managera regionu są traktowani jak zło konieczne a nawet gorzej. Ankiety pracowników co kwartał nic nie dają ludzie przestali je wypełniać bo się boją że zostaną zwolnieni za podejrzenie złej oceny szefowej. Wszyscy mówią że philips teraz a kiedyś to przepaść i poza zniżkami do sklepu pracowników oraz nazwy w cv nic nie zostało, zastanów się zanim założysz cv bo musisz mieć psychikę z żelaza i na układy nie ma rady. Ciekawe co się musi wydarzyć by ktoś zareagował?!

2
Lol
@Pic jak nic

Tez muszę się zgodzić z ta opinia. Atmosfera, jakość relacji, jakość współpracy pozostawia wiele do życzenia. Wszystko w firmie się zmieniło, jak u sterów pojawił się nowy człowiek. Cały 2018 rok to jakiś horror- masz problem, to szukaj sobie pracy, bo my jesteśmy Philips. Mógłbym podać cała masę przykładów co było nie tak, ale podam tylko jeden- ankiety pracownicze. Jeżeli manager kilka godzin ze swoim działem poświęca na rozmowę o tym jak uzupełniać ankiety aby było dobrze, to jest coś nie tak- niby one anonimowe, ale czasem pada pytanie- a ty jak uzupełniłeś? Znikanie ludzi z firmy po cichu, to tez osobny temat. Wszyscy wiedza kogo ktoś lubi a kogo nie- tych co się ich nie lubi to się gnębi i zmusza do zwolnienia się.

Życzliwy

Po kilku latach pracy w Philips Polska odszedłem z firmy. To byla trudna decyzja ale nie mogłem dalej tolerować tego, na co oczy zamykali przełożeni: (usunięte przez administratora) managerów, ignorowanie ludzi i ich doświadczenia i kompetencji. W Philips jest kilka osób które najzwyczajniej mówią jak ma być i co ma być. Szefowie są tak wspaniali, ze nie mówią kolega w pracy „cześć”. Atmosfera grobowa, a każdy kto może ucieka. Niektórzy znikają po cichu, bo zarząd nie życzy sobie ich oglądać! Odradzam aplikowania do tej firmy. Ten okręt, z tym kapitanem potrzebuje supportu.

Iwona

Kupno żelazka firmy Philips za ponad 1200 PLN skończyło się dla mnie katastrofą. Nie polecam tej firmy. Żelazko za tę cenę ( najdroższe żelazko w ofercie tej firmy) działało półtora roku.Przestało wyrzucać parę po 10 minutach używania.. Kupiłam je w Euro AGD. Złożyłam tam też reklamację . Nie dokonano, żadnej naprawy.Po 14 dniach żelazko wróciło z adnotacją ,że wszystko było w porządku czyli, że działa. Niestety z każdym dniem było coraz gorzej aż przestało wyrzucać już po minucie a więc nie dało się już prasować. Dziś kiedy złożyłam ponownie reklamacje usłyszałam,że nic nie mogą zrobić bo dwuletni termin od zakupu został przekroczony. Pierwszą reklamację złożyłam po półtora roku i to że go nie naprawiono jest wystarczającym powodem aby firma zachowała się w porządku. Niestety zostałam z bublem za 1200 PLN. Nigdy nie dokonam zakupu produktów tej firmy i oczywiście Wam też odradzam

ździwiony Bogdan

Pracuję w tej firmie kilka lat i niestety to, co piszą przedmówcy jest prawdą. Nie poleciłbym tej firmy, z rodzinnej atmosfery zrobiło się w ostatnim czasie dużo napięcia i stresu. Zwracanie się do swoich współpracowników (zespołu) przez szefostwo pozostawia wiele do życzenia i dziwie się, że jest na takie zachowanie ciche pozwolenie. W większości przypadków może nie jest to (usunięte przez administratora) ale na pewno kompletny brak szacunku do drugiej osoby. Dla zainteresowanych aplikacją, Philips nie uznaje czegoś takiego jak nadgodziny, celowo zatrudnia osoby na stanowisko, które musi ogarniać dużo więcej niż we wstępnej ofercie pracy , często się zdarza, że jedna osoba ma 2 funkcje i praca powyżej 10 h lub w weekend jest na porządku dziennym, co widać w biurze po godzinie 18. To, co jest obiecywane przez dział HR podczas rekrutacji, niestety w 50% mija się z prawdą. Powszechną praktyką jest także dorzucanie nagle masy obowiązków bez żadnych benefitów za dobrze wykonaną pracę, czy możliwości awansu po jakimś czasie. Faktycznie zamiast fair rekrutacji zaczęło się ściąganie swoich znajomych (moim zdaniem ze zdecydowanie niewystarczającymi kompetencjami) na wyższe stanowiska w firmie. Szkoda mi osób, które zniknęły po cichu z firmy i tych, które naprawdę zasługą na awans, czekają na niego latami, a są blokowane przez zarząd, co skutkuje tym, że najlepsi oraz wieloletni pracownicy zaczynają z firmy odchodzić. Od około roku jest spora rotacja w firmie. Niestety philips inwestuje tylko w najwyższe szczeble menadżerskie - więc w tym wypadku można dobrze trafić, w każdym innym nie. A i warunki proponowane przez firmę nie są konkurencyjne na rynku pracy.

nivkn

Stanowczonie polecam pracy na stanowisku Customer Service Desk Officer/Specialist. Przede wszystkim przez osoby zarzadzajace, ktore sa zupelnie niekompetentne. Samo szkolenie wstepne prowadzone w sposob karygodny. Przelozony nie potrafi wprost delegowac zadan. Jest to robione w sposob chaotyczny i nieprecyzyjny. Przez to, ze pracownik ma wiecej na glowie, nie ma opcji ze wyrobi sie w 8h, a nawet 10... Dla przelozonych 8h pracy to zawsze za malo. Pieniadze nie sa adekwatne do wykonywanej pracy. Moim zdaniem to strata czasu, bo czlowoiek szybko sie demotywuje i szuka alternatywy. Nie polecam.

2

Zostaw merytoryczną opinię o Philips - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Philips?

    Zobacz opinie na temat firmy Philips tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Philips?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 1 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Philips
Przejdź do nowych opinii