Pracuję w tej firmie 3 miesiace i rezygnuje. Brak szacunku ze strony niektorych TM dla konsultantow. Jak nie podpisujesz umow, bo do nikogo sie nie mozna dodzwonic to trener i TM na ciebie wrzeszcza. Chodzi tu o lokalizacje na Szewskiej. Dla porownania, na Bema jest raj. Zupelnie inna atmosfera
Kliknij w pieniążka jak będziesz w pracy (taki tam na górze, obok loga projektu)
pracuje tam od miesiaca i nadal nikt mi nie wytlumaczyl jak i gdzie zorientowac sie ile sie ma wtplaty i czy juz w ogole gdzies jest .??
pracuje juz jakis czas i napisze obiektywnie jak to wszystko wyglada ;)) tak wiec po pierwsze mity jako ta ze beda cie tam wykorzystywac a Ty bedziesz zerowal na biednych ludziach to bzdura ;) jestem na projekcie TLS czyli moim zadaniem jest namowic ludzi na mixa badz abonament. Kleint ktory ma staly dochod bez probolemu moze wziac taka umowe bo i tak kupuje karte a tak przynajmniej dostanie telefon. Przeciez jak mi ktos mowi ze na leki nie ma albo jets bezrobotny to mu nie bede wciskac niczego. grzecznie podziekuje i dodam ze rozumiem ze nie chce brac umowy. wiadomo ze dla ccig najlepiej zebys kazdemu sprzedal ale sa ludzie dla ktorych to jest nieoplacalne i takim zazwyczaj i tak sie niczego nie sprzeda. chodzi o to zeby sciagnac osoby ktore zasilaja regularnie. oni maja nowy telefon i wiecej minut a orange klienta na 36 mcy. my zarabiamy,team sie cieszy i wszyscy sa szczesliwi. praca dobra dla osob ktore nie biora wszystkiego smiertelnie powaznie. duzo zalezy od managera, ale na dobra sprawe nawet jesli manager nic nie powie a ty widzisz ze wszyscy maja umowy tylko nie ty to sam czujesz presje zeby cos zrobic. ogolnie firma zrobiona z pomyslem, to ile zarobisz zalezy od ciebie, grafik rowniez i mozna dodatkowo dostac bonusy za miejsce w teamie.jesli sie spozniasz do pracy ale zostaniesz dluzej to wszystko da sie polubownie zalatwic. a o to kilka plusow jakie ma tutaj pracownik: - owoce dwa razy w tygodniu - hala sportowa wynajeta dla pracownikow 2 razy w tygidniu - pilkarzyki - play station - internet - maszyny z jedzeniem w dobrych cenach - elastyczne przerwy - mozliwosc pracowania dluzej - konkursy - premie znam sie troszke na tym i tutaj zarzadzanie ta firma jest zrobione naprawde konkretnie. osoby ktore narzekaja to takie ktorym sie nigdy nie dogodzi. proponuje popracowac miesiac w jakiejs konkretnej pracy to moze wtedy docenia uroki zarabiania w ccig pozdrawiam ps. ja trafilam na fajna sprawiedliwa managerke wiec jestem zadowolona. musicie byc przygotowani ze nie wszyscy maja tak wesolo ale nie przejmowac sie i do przodu :) moim zdaniem jako tymczasowa praca dla studenta to strzal w 10 ! jesli chodzi o wyplate to duzo zalezy od projektu . mozesz zarobic od 1000 do 2000zl.
Rekrutacja przeprowadzana jest w kilka osób, nie pojedynczo, dlatego jest to okazja, aby już na starcie poznać kogoś z kim np. będziesz się trzymać. Wypełnia się kwestionariusz, później przechodzi się do kilku prostych zadań. Na koniec osoba która przeprowadza rozmowę opowiada trochę o systemie pracy etc.
Są różne zadania, np. aby wymysleć jakiś przedmiot na pierwszą literę swojego imienia, a potem musisz to "sprzedać". Pytają też o to czy wie się o tym czym zajmuje się firma ccig- jeśli nie wiesz nie przejmuj się, bo nie wpływa to na decyzję czy cię przyjmą. Pytają również jak dowiedziałeś się o ccig
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Executive Assistant
Załóż Własną Agencję Reklamową Inkubator Marketingu
Bo pracujesz na magazynie, ha ha.
takie głupoty to gadajcie sobie pracuje tam ponad rok i jest ok kasa dobra
Ty chyba czegoś nie zrozumiałeś? A może po prostu nie chcesz zrozumieć? Nie wiem, jakie to są projekty "vasowe" ani "gadget" ani "NPT". Chyba napisałam wyraźnie, że byłam na Play? Czy nie? Jeśli nie zrozumiałeś, to przykro mi, ale będę na tyle wyrozumiała i Ci powtórzę: napisałam o charakterze pracy, który mi nie odpowiada. Najzwyczajniej nie pasuje mi zarabianie przez telefoniczne namawianie ludzi. I tutaj NIE MA ZNACZENIA, czy byłam słaba, czy nie. Managerowie starają się zatrzymać pracowników, a nie ich wywalać. W moim przypadku ja sama dałam do zrozumienia, że zasady, jakie tam panują (naciąganie klientów, niedawanie im czasu do namysłu, wciskanie telefonów, których nigdy nie widzieli na oczy) MI NIE ODPOWIADAJĄ. Jasne? Jeśli Ci się tam podoba, to już nie mój problem, bądź tam dalej, nic mi do tego. Tylko nie wyzywaj mnie od słabych.
Tak naprawdę najgorszym projektem jest UTL. Niestety to tam zawsze rzucają świerzaków... Nie zarobisz tam wiecej niż 1300 i tam tak naprawdę dzieją się najgorsze rzeczy. I niech nikt nie mowi, że to jest fajne, kiedy dostajesz miesem przez słuchawkę.
Byłaś po prostu słaba i tyle. Ja pracuję 5 miesięcy i dniówki za każdy dzień pracy 6,5 h mam 80-90 zł:) po 20 umow dziennie na projekcie Vasowym po 4 zł za umowe i na gadgecie lub NPT po 4,5 zł za umowe. Wystarczy robić 3 umowy w ciągu godziny . Atmosfera jak najbardziej ok. Menager wyrozumiał , młody. Nie zdarzyło mi się otrzymać jeszcze żadnej kary jak takze innym osobom z mojego teamu. A z grafikiem jak najbardziej luzny. Jak sie wpisuje tak przychodze nigdy na mnie menager nie wywierał presji że mam być i koniec! jak za miesiąc pracy po 6,5 h dziennie w tym 30 minut przerwy, nie zdarzyło mi się mieć niższej wypłaty niż 1650 zł. A moim zdaniem to przyzwoite pieniądze za 120-130 h w miesiacu. Budenek nowy , kuchnia nowa. Sala gimnastyczna 2 razy w tgodniu dla pracownikow, swieze owoce 2 razy w tgodniu.
Ludzie, lepiej idzcie pracować do BKKW na Rysia, tam zdecydowanie lepsze warunki, bardzie profesjonalna kadra menadzerska( bo Ci to pozal sie boże, są w CCIG), lepsze zarobki i bardziej Was docenia.
zorientowany - 2010-12-10 17:39:27 Ludzie, lepiej idzcie pracować do BKKW na Rysia, tam zdecydowanie lepsze warunki, bardzie profesjonalna kadra menadzerska( bo Ci to pozal sie boze w CCIG), lepsze zarobki i bardziej Was docenia. Potwierdzam, dzien do nocy róznica między tymi firmami bkkw. Sam byłem zdziwiony. Jeśli jest mozliwość, ludzie składajcie. Jest tam i telemarketing, call center i windykacja. Spoko szef, kierownictwo i zarobki.
Nie rozumiem negatywnych opinii o ccig. ja pracowalam tam 5 miesiecy i bylam bardzo zadowolona. moja menadzer byla cudowna osoba [usunięte przez moderatora] i moge powiedziec ze oprocz tego, ze potrzebowalam pieniazkow to dla niej przychodzilam do pracy. super mnie motywowala. niestety musiala odejsc z pracy a ja stwierdzilamze tez zrezygnuje. podsumowujac zarobic mozna naprawde dobze - ja pracujac na prawde malo zarabialam ok 1400zl warunki pracy sa komfortowe, nie trzeba stac na mrozie rozdajac ulotki czy latajac z taca do klientow a majac fajnego tm jak ja ktory potrafi stworzyc fajny zespol i fajnych ludzi w teamie pracuje sie na prawde super.
Powiem krótko i na temat robię w CCIG 16 miechów i nie jest wcale tak źle pod warunkiem na jaki projekt trafisz i kto będzie twoim TM...przeszłam przez 4 projekty na tym co teraz jestem jest [usuniÄte przez admina sĹowo niecenzuralne] ale trzeba zagryź zęby i iść do przodu bo kiedyś będzie lepiej...jak masz gadkę to w tyg przy ilości 15 godzin tyg można ładne pieniądze za umowy wyłapać...Kiedyś potrafiłam na tym projekcie co teraz jestem wymotać 200zł za tydzień za same umowy więc naprawdę nie jest źle,,,Co do sobót rzadko kiedy w sobotę idę do pracy i nikt mnie się o to nie czepia jak na początku próbowali to szybko uciął się temat i już nie sapią nad uchem,,,przeszłam przez 4 TM pierwsza TM K.S rewelacyjna przełożona która traktowała wszystkich na równi i każdemu pomagała jak tylko mogła miałeś problem mogłeś iść do niej i zawsze Ci pomogła potem przeszłąm jeszcze przez 2 innych i zatrzymałam się na ostatnim z którym spięć nie brakowało(teraz ogólnie jest ok) nie możesz w tej firmie pozwolić sobie wejść na kark bo jak to zrobisz to będziesz grał w ich karty...
Pracowałem na szewskiej 3 miesiące. Twardo stałem i się sprzeciwiałem temu co nakazywali, a nie było w umowie. Niskie zarobi, brak włączonej klimatyzacji, duszno nie ma czym oddychać, ucieli mi wypłatę o ponad 200 zł, nacisk i presja ciągnąca się w nieskończoność przez gówniare TM...mógłbym tak pisać i pisać... Zapytałem o przeniesienie. Przeniesienie to na tyle dużo za dużo ruchu dla pracujących tam ludzi, że zaczną cie obserwować by jak najszybciej zwolnić. Komputer który można postawić w pionie i w poziomie przestawiłem na pion z racji małego miejsca na biurku. W ostatni dzień dokleiłem myszce od kompa oczy i uszy kawałeczkiem kartki i tasma. Myslalem , ze uciesza sie z żartu... taśme w 2 sekundy mozna bylo zdjac, akompapostawic w 3 sekundy. Okazało się jednak , że zdewastowałem tym sprzęt i nie szanuje tutaj niczego i w ogóle olewam tąprace robiąc na utrzymaniu po 5-7 umów dziennie jako najlepszy w teamie. Wypowiedzenie dostalem i juz :) TM na szewskiej to banda [usunięte przez moderatora] :) Uwazajcie na przekrety nie dostalem tyle razy za miejsca w teamie , ze glowa boli ... Ogolnie praca to dno. Chyba, że mocno stoisz przy swoim, bo masz tam znajomosci lub rodzine.
pracowalem tam 4 miesiace i sie zwolnilem z tego powodu ze musialem oszukiwac ludzi. Ludzie ktorzy sa w stanie placic miesiecznie max 30zl (DIALOG) musialem ich okrecac gwarantujac oszczednosci na jedyne 75zl. Piekne slowa jezyk doradcy srata tata oszukujesz ludzi w najgorszy sposob. Nie idzcie tam do pracy na prawde, to jest praca dla ludzi ktorzy nie maja skrupulow i potrafia wyrwac kase z rak starych ludzi, schorowanych. Czesto ludzie zgadzajacy sie na rozszerzanie abonamentow nie wiedzieli w ogole co to jest telefon komorkowy!!!
anonim - 2010-11-09 15:55:42 odpowiedz - 2010-10-31 12:10:34 Wszystko w zasadzie zalezy od menagera i tego jak sie z nim ugadasz i ile osob ma w team'ie. Jesli sie nie dogadacie, to bedziesz musial 30dni sie jeszcze przemeczyc, ewentualnie zalatwic sobie L4, lub po prostu byc tak opieszalym w wykonywaniu obowiazkow, ze sami z ciebie zrezygnuja przed minieciem tego czasu ;) Nie rozumiem, jednego. Menager nie może być przełozonym osoby zatrudnionej na umowe zlecenie. Gdyż podczas takiego zatrudnienia, żaden pracownik nie może wydawać ci poleceń. Umowa Zlecenie (UZ) podlega pod Kodeks Cywilny (KC) a nie pod Kodeks Pracy (KP). Art. 734 do art. 751 KC szczegółowo opisują zobowiązania wynikające z tej umowy. Art. 734 §1 ?Przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie?. Nie ma mowy o wykonywaniu bezpośrednich poleceń przełożonych. I nikt na umowie zleceniu, nie ma jakiegokolwiek prawa wydawania poleceń. Jest sie zleceniobiorcą a nie pracownikiem, Narzucanie ograniczen dla zleceniobiorcow w postaci miejsca pracy czasu pracy podleglosci sluzbowej jest podstawą do zlozenia wniosku do sadu o ustalenie stosunku pracy. Dziw mnie jawne łamanie prawa i wydawanie poleceń, przez menagera do zleceniobirców. Pamietac nalezy że w Umowiu Zleceniu, nie jest się związanym z miejscem ani z czasem pracy. Nie trzeba iść na L4, można po prostu nie przychodzić do pracy, możesz wysłać dla żartu osobę by za Ciebie siedziała itd. Będąc na umowie zleceniu, nie jesteś przeciez pracownikiem!!!!!!!!!! PIP, tłumaczy to nawet w swojej ulotce, dla młodych ludzi(którą miano rozpowszechniać, by bronić praw pracowniczych., na pierwszej stronie http://www.pip.gov.pl/html/pl/doc/07040059.pdf. Ktoś wkleja mój tekst, wiec dodam jeszcze iż-, czytając wypowiedzi dotyczace, jakiegoś okresu wypowiedzenia, przypominam, iż Art. 746, § 2. stwierdza iż, Przyjmujący zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie, natomiast art. 746 § 3. Nie można zrzec się z góry uprawnienia do wypowiedzenia zlecenia.
odpowiedz - 2010-10-31 12:10:34 Wszystko w zasadzie zalezy od menagera i tego jak sie z nim ugadasz i ile osob ma w team'ie. Jesli sie nie dogadacie, to bedziesz musial 30dni sie jeszcze przemeczyc, ewentualnie zalatwic sobie L4, lub po prostu byc tak opieszalym w wykonywaniu obowiazkow, ze sami z ciebie zrezygnuja przed minieciem tego czasu ;) Nie rozumiem, jednego. Menager nie może być przełozonym osoby zatrudnionej na umowe zlecenie. Gdyż podczas takiego zatrudnienia, żaden pracownik nie może wydawać ci poleceń. Umowa Zlecenie (UZ) podlega pod Kodeks Cywilny (KC) a nie pod Kodeks Pracy (KP). Art. 734 do art. 751 KC szczegółowo opisują zobowiązania wynikające z tej umowy. Art. 734 §1 ?Przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie?. Nie ma mowy o wykonywaniu bezpośrednich poleceń przełożonych. I nikt na umowie zleceniu, nie ma jakiegokolwiek prawa wydawania poleceń. Jest sie zleceniobiorcą a nie pracownikiem, Narzucanie ograniczen dla zleceniobiorcow w postaci miejsca pracy czasu pracy podleglosci sluzbowej jest podstawą do zlozenia wniosku do sadu o ustalenie stosunku pracy. Dziw mnie jawne łamanie prawa i wydawanie poleceń, przez menagera do zleceniobirców. Pamietac nalezy że w Umowiu Zleceniu, nie jest się związanym z miejscem ani z czasem pracy. Nie trzeba iść na L4, można po prostu nie przychodzić do pracy, możesz wysłać dla żartu osobę by za Ciebie siedziała itd. Będąc na umowie zleceniu, nie jesteś przeciez pracownikiem!!!!!!!!!! PIP, tłumaczy to nawet w swojej ulotce, dla młodych ludzi(którą miano rozpowszechniać, by bronić praw pracowniczych., na pierwszej stronie http://www.pip.gov.pl/html/pl/doc/07040059.pdf.
Leon - 2010-11-03 23:45:56 No widzę, że w CCIG od dawna (prawie) nic się nie zmieniło. Pracowałem tam 2 lata temu i dalej jest tak samo. Pracowałem tam 2 miesiące (o 2 za długo). Wciągu tego czasu wypłacono mi o 150 zł za mało i pieniądze te spisałem od razu na straty. Nie wiem jak teraz, ale przedtem był mulący system, który niech wreszcie ktoś sprawdzi tą chorą firmę, bo to się przestaje robić śmieszne, sposób w jaki traktują i oszukują pracowników!
Pracowałem we Wrocławiu na Bema. Z mojego punktu widzenia naprawdę fajna firma, mam ochotę wrócić, ale chcę trochę odpocząć od klientów;P Więc drogie dzieci, jak już dostajecie plastik po osiemnastce i chcecie pieniążki na ciuszki i piwko mieć, to pracować niestety trzeba. Jeżeli nie nauczono Was tego, to nie mówcie, że firma be, bo coś tam. Pracowałem w knajpie, na budowie, w sklepie spożywczym, w odzieżówce, na ksero i w callcentre. Powiem Wam, że była to jedna z lżejszych prac jakie kiedykolwiek miałem, i jeżeli Wy narzekacie, to jesteście bandą nieudanych leserów i pewnie przyświeca Wam motto "czy się stoi czy się leży, dwa tysiące się należy". Żałosne. Na temat firmy... Po kolei. Zgłosiłem się przez ich stronę, Pani zadzwoniła, czy jestem zainteresowany. Poszedłem na rekrutację ([usunięte przez moderatora]. pozdro:)) po paru dniach się odezwali. Szkolenie miałem z [usunięte przez moderatora]. :):) i konkretnie nam mówiła jak to firmie jest. Całe szkolenie było kompletne i kompetentne. Co do pierwszych dni... Trafiło się, że przez pierwsze trzy czy cztery dni gadałem z klientem może raz? Ale później z górki, bo mieliśmy fajny projekt, migrację z prepaid na postpaid, więc szło. U mnie w teamie każdy (poza jedna osobą) wyrabiał premię, że stawka realna za godzinę oscylowała w granicach 9-16 zł/h. Co do grafiku... rzeczywiście, jak byłeś jeleniem, to dałeś się w niego zrobić, i lepiej być stanowczym w tej kwestii. Soboty trzeba zrobić raz w miesiącu 9 h lub dwie po 6h. Praca siedząca, fajna nawet, trochę nużąca i monotonna, ale jak ktoś ma gadkę i odporny psychicznie to jest git. Szczerze? Polecam.
Też tak myślałem, żeby po prostu załatwić sobie zwolnienie, nie robić nic, ew. olać od nowego miesiąca tak, żeby nie mieli z czego mi kasy odciąć, chociaż ostatnio kumpel usłyszał, że musi być min. 3 dni w tyg. w pracy na tym całym wypowiedzeniu...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Call Center Inter Galactica?
Zobacz opinie na temat firmy Call Center Inter Galactica tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 51.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Call Center Inter Galactica?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 47, z czego 5 to opinie pozytywne, 32 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Call Center Inter Galactica?
Kandydaci do pracy w Call Center Inter Galactica napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
