Witajcie. Pracuję w Stokrotce jako zastępca kierownika 3 miesiące i nie mam premi do wypłaty. Po jakim czasie dostaje się premię?
Od razu powinnaś dostać premię, ja tak miałam ale uciekłam z tamtad i tobie też radzę
Dostajesz premie za wyrobienie sprzedaży, audyt i inwentaryzację. Jesli nic nie macie wyrobione, to premii nie ma
Premia jest uzależniona od wyników sklepu. By dostać premie w 100% jej wysokości musi być spełnione 3 warunki. 1 wyrobiony budżet miesięczny. 2 Wyrobić sie w założonym % strat. 3 audyt zrobiony na wymaganym poziomie. Wszystkie te wymagane progi są różne dla sklepów. Zapytaj kierownika lub RKO. Jeżeli sklep nie będzie wyrabiał tych norm to prawda jest taka że tej premii nigdy nie dostaniesz.
Może ktoś posiada dobry numer do kadr stokrotki chcę podpytac o bony na święta
Pracuję na markecie i mam tylko 100 zł brutto więcej od osoby która pracuje na stoisku mięsnym. Czy tak wszędzie jest?
Witam pracuję w Stokrotce od 10 miesięcy obecnie od miesiąca przebywam na zasiłku opiekuńczym z powodu covid na dziecko do 8 lat zasiłek bedzie przedłużony. Czy w grudniu dostanę bony jeśli jestem na tym zwolnieniu ? Nie z mojej winy
Powinnaś dostać, w końcu ciągle jesteś pracownikiem. U mnie w sklepie osoby pozostające nawet przez bardzo długi czas na zwolnieniu ( z różnych powodów) normalnie dostały.
Żenujący! Kpina w biały dzień! Pani rekruterka zadzwoniła z pytaniem aplikowałem na takie a takie stanowisko, czy w dalszym ciągu jestem zainteresowany pracą, umówiła się na kolejny dzień i konkretną godzinę. Odbyły się dwie rozmowy, w tym z przyszłym szefem. Przedstawione zostały warunki zatrudnienia itd itp. Odp za dwa tyg. Odpowiedz była za miesiąc ale warunki zatrudnienia zupełnie inne niż te przedstawiane na rozmowie. Na rozmowie ściema jak to u nas dobrze a jak przychodzi co do czego to kpina z ludzi. Zmarnowany tylko czas. Ofertę odrzuciłem bo w aktualnym miejscu dostałem lepsze warunki. Stokrotka oczekiwania ma z kosmosu ale płaci najniższa, ściemniają o premii ale nie dodają kiedy ma być ona wypłacona (po okresie próbnym, po pol roku, od widzimi się szefa albo wcale) i oczywiście nie dodają ze ta premia to 100 zł brutto, Kpina z ludzi i tyle!!!!
Kpina!!!
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Hejka czy były już jakieś informacji na temat bonow lub kart na święta?
mam pytanie odnośnie jak ktoś wraca ze zwolnienia czy zgodne z prawem zeby pracownikowi dopisywać godz pracy ,niby ze zwolnienie jest 8 godz i muszą godz wyrównać proszę jak ktoś coś wie o opinie
Jeśli w okresie choroby w grafiku miałaś np 36 h to o tyle ma być zmniejszony wymiar czasu pracy. Jeśli chorujesz np dwa dni i w grafiku miałaś jeden dzień 8 h a drugi 12h to wymiar czasu pracy zmniejsza się o 20 h a nie o 16 h. Nic dopisywać nie wolno ani też zmieniać grafiku w okresie choroby pracownika.
a w Skierbieszowie zmienili kierownika i przyszła Pani co dzień dobry nie umie odpowiedzieć klientowi, ciągle zła i wściekła nic nie wie i na pracownikach przy klientach się wyżywa. a sklep jest ok, ma towar , promocje, miłą obsługę tylko ta Pani psuje całą opinię a ludzie tutaj tego nie lubią
Jest ktoś z trójmiasta??? Gdynia Wejherowo??
Czy u was zastępcy dostali w tym miesiącu premie za nie zachorowalność, która miała być od października ?
Prawda czy Fałsz ?? Jestem kierownikiem z długim stażem ,staram się wykonywać wszystko co mi każą i tego samego wymagam od ludzi mi podległych. Przyjeżdża regionalny przegląda obroty i mówi musisz zwalniać ludzi .Odpowiadam zgodnie z prawdą - nie mam kogo już zwolnić .Regionalny robi obchód po sklepie i przychodzi z nowiną - zwolnij tą i tą ,za wolno się rusza ,albo tego i tego ma (usunięte przez administratora) na stoisku. Odpowiadam zgodnie z prawdą -chroni go umowa ,nie mogę . Regionalny bez namysłu -pisz upomnienia za byle co . Przez następny miesiąc chodzę jak cień po sklepie ,przyczepiam się o byle (usunięte przez administratora) do ludzi ,ludzie nie wytrzymują zaczynają popełniać błędy ,atmosfera jest tak gęsta jak najgorsza mgła . Ludzie zaczynają pisać donosy ,piszą po forach ze jestem zła ,uprawiam mobbing . Co robi mój regionalny ?? Zbiera ekipę ze sklepu ,wysłuchuje żali załogi jak dobry wujek i wskazuje mnie jako winowajcę całej sytuacji . Jak bardzo wdzięczna jest mu załoga za to , ze wysłuchał ,ze porozmawiał ,ze dal się wyżalić na kierownika ..... nie jestem w stanie ocenić tej skali ,bo nie zostałem zaproszony na te zebranie. Ale jestem w stanie sobie to wyobrazić. Jestem w stanie sobie wyobrazić jak skrupulatnie notował w pamięci co i komu się nie podobało ,Jestem w stanie sobie wyobrazić nawet to ,ze on już wie kto będzie następny w kolejce do zwolnienia jak nadejdzie pora zwolnień .A te pory nadchodzą cyklicznie . Trochę lepiej jest ,to na szybko weź z ulicy pracownika , naucz wyszkol i wymagaj od nowego pracownika ,żeby audyt ci dobrze wypadł . Trochę gorzej jest zwolnij i zapomnij ....dla nich to pionki szachownicy ,im wyżej tym większa obłuda i oderwanie od rzeczywistości Uczucia ,ludzkie problemy , plany na przyszłość ....to nie tutaj Jutro znowu idę tam ,do nich , patrzących na mnie spod byka , jutro znowu muszę kogoś zwolnic ,bo plan się sypie .Może zwolnią mnie ,kto wie. STOKROTKO !!! NA UWADZE NIE MACIE NIC !!!
100 % prawda .Kasjera masz wykorzystać na magazynie ,magazyniera na kasie ,a jak ktoś się uniesie ambicja i podniesie dyskusje ze nie ma tego w umowie , to regionalny siada na kierownika ze stosuje nacisk na pracowników i musi to "inaczej rozwiązać" .A oczywiście sam wydał zalecenie , ze masz tyle i tyle etatów i rzeźb w góoownie , żeby obroty były ,żeby się codziennie 8 palet rozładowało i żeby wszyscy uśmiechnięci chodzili . Jak coś nie tak ,odetną się od Ciebie i to ty wyzyskiwałeś ludzi ,ty byłeś tym złym . Nagradzać nie masz czym ,masz tylko wymagać co raz więcej i więcej .Na końcu w nagrodę (usunięte przez administratora)ię za mobbing pracowników. Stokrotka i jej zasady ,których nie ma .
STOKROTKA ³³⁰:Dziwne, że żaden z pracowników,który był na zebraniu u regionalnego nie przekazał Pani,Panu co który pracownik mówił o pracy w tej stokrotce i o kierowniku sklepu. W mojej stokrotce kierowniczka ma swoich ludzi na sklepie od takiego donosicielstwa co kto powiedział na kogo i o kim. Jakby nie miała takich ludzi to by nie mogła doskonale manipulować i nowym pracownikiem. Tutaj jak ktoś chce przyjść do pracy to kierowniczka pyta swoich pracownic czy znam taka i taka osobę, z tąd i z tad. Dopiero wtedy podejmuje decyzje przyjąć do pracy czy nie przyjąć.a swoje pracownice które zajmują się donosiciwlstwem i obgadywaniem koleżanek z pracy, nie patrzą na to że nie tylko.klientowi ale i koleżankom z pracy nie należy sprzedawać zepsutych i obsliznietych i lepiocych się już parówek cienkich, sama osobiście kupiłam parówki cienkie, które były w promocji,A w domu okazało się że już się łepia i obslizguja w rekach. Cenionym pracownikiem jest ten kto zajmuje się plotkami prawdziwymi i fałszywymi. Czy w każdej stokrotce jest tak, że kierowniczki sklpu zamykają się biurze i obgaduja i nasmiewaja się że swoich pracownic,że kierowniczka wysyła swoje pracownice na miesięczne przerwy w pracy i obiecuję że wróci do pracy tylko nie może jej przedłużyć umowy bo ma umowę zastępczą i musi odczekać miesiąc aby dostała następną umowę, A przez ten miesiąc pracownica pozostaje bez ubezpieczenia.a gdy pracownica prosi o przeniesienie do innej stokrotki bo będzie miała bliżej do pracy, to kierowniczka daje wypowiedzenie, nie zrobi przeniesienia. To.jest msciwosc na pracownikach, nie zważając na to że każdy na swoje wady i zalety, czy kierowniczka sklepu jest aż taka osoba idealna, też ma swoje wady i zalety,A u kierownika regionalnego ma swoje formy, który przemyka oko na kierownictwo. A jak kierowniczka weźmie sobie na celownik jakiegoś pracownika to gnębi i dokucza,manipuluje pracownikiem, A ten się nota, z tego gnebienia i odliczania, A wszyscy odnoszący pracownicy razem z kierowniczka się nasmiewaja z takiego pracownika.
Szczerze mówiąc nie interesują mnie opinie zasłyszane z drugiej ręki . Trochę chaotyczna jest Pani wypowiedz ale spróbuję odpowiedzieć. W naszej stokrotce są wszędzie kamery i nie wydaje mi się nawet możliwe ,żeby zamykać się po jakiś biurach. Moje obowiązki nie pozwalają mi na siedzenie i obgadywanie innych pracowników .Oczywiście ze z jednym mogę się kumplować bardziej z innym mniej ,normalne tez mi się wydaje zasięganie języka miedzy pracownikami jeśli chodzi o przyjęcie nowej osoby .Przez lata pracy widziałem już ludzi ,którzy szukaj pracy i ludzi którzy szukają lekkich pieniędzy . Lekkie pieniądze w Stokrotce można zdobyć jednie kosztem reszty załogi ,ciągłe zwolnienia ,szczególnie w okresach wzmożonego ruchu ,brak zaangażowania na zmianie w pracę sklepu na zasadzie bo ja jestem kasjerem i reszta mnie nie obchodzi .Tak w obecnej chwili w stokrotce się nie da .Regionalny tnie etaty wymagając ,żeby magazynier był kasjerem i odwrotnie ,kasjerka magazynierem. Mogę zrozumieć że ludzie idąc do pracy tutaj są świadomie wprowadzani w błąd i nie wiedzą ze ich praca będzie dotyczyła całego sklepu ,a im większy sklep tym tym gonitwa będzie większa (góra nie liczy pracowników od metrażu ,tylko od przychodów ,taki bezsens ekonomiczny ,im mniej pracowników tym mniej przychodu ,wiec jeszcze mniej pracowników i jedna dziewczyna lata codziennie po sklepie od klienta na kasie do magazynu i z powrotem ,robiąc puste przebiegi ,puste kilometry ,zamiast siedzieć na kasie np. i obsługiwać klienta non stop . )Co do sytuacji z miesięcznym urlopem ,nie znam sprawy , podejrzewam ze miała pani jakieś nadgodziny i musiała być Pani skierowana na ten urlop i to nie z woli kierownika ,ale tak wynika z programu .Jeśli nie miała Pani stałej umowy ,to właśnie jest Pani takim przypadkiem o którym mówię .W KAZDEJ STOKROTCE będzie Pani zawsze pierwsza do odstrzału i TO NIE JEST WIDZIMISIE KIEROWNIKA !!! Kierownik nie może ruszyć ludzi z umowami stałymi ,z grupą ,wiec jak dostaje od regionalnego polecenie redukcji ,to nie ze się lubi ,czy się nie lubi ,pierwsi idą ci z czasówkami . Co do parówek ,to sytuacja wogóle dla mnie niezrozumiała ....Pani pracuje w tym sklepie i koleżanka Panią (usunięte przez administratora) ??A Pani ma zakaz dotykania żywności ,czy o co chodzi ?Przez 8 godzin pracy nie wybrała Pani sobie towaru ,który Pani chce kupić z końcem zmiany ??Jeśli w ciągu całej zmiany nawet się Pani nie otarła o stanowisko mięsne ,żeby zobaczyć co tam się dzieje ...to może Kierowniczka jednak miała racje ,że się pożegnaliście. U mnie każdy pracownik wie co jest świeże ,a co nie . Jeśli dochodzi do notorycznego gnębienia pracownika na sklepie ,proszę poprosić górę o zapis z kamer ,zapisywać sobie sytuacje kiedy dochodziło do przemocy psychicznej ,zbierać wyniki badań ,jeśli Pani się leczy z powodu takiego gnębienia ,zbierać ewentualnych świadków takiej przemocy i wtedy to zgłosić do PIP ,albo pomijać regionalnego od razu do dyrekcji .Tylko proszę pamiętać , ze polecanie służbowe ,które nie jest Pani na rękę ,brak zgody na jakąś Pani prośbę lub niedostosowanie grafika do Pani planów to nie jest gnębienie i nękanie . U mnie 85 % załogi to kobiety i niestety ale musze przyznać ,ze Panie same sobie zycie utrudniają , oczerniając jedna drugą , obgadując po za plecami . Do mnie docierają jakieś skrawki informacji ,ze jedna nie chciała zrobić tego ,druga tamtego ,a ja wydając potem polecanie jednej czy drugiej to na pewno już wiem o co chodzi i na pewno jedną ukarałem ,bo każdy kij ma dwa końce. Sklep potem dopowie sobie to i owo ,a po tygodniu dowiaduję się ze z jedną sypiam ,a drugiej nienawidzę. Niestety tak to nie działa, Nie da się wszystkich lubić i wszystkim dogodzić ,kiedy już na starcie grafik ci się nie spina ,a towar musi ktoś rozładować....dodatkowo ja nie mogę już nic ,mogę jedynie wymagać ,wymagać ,wymagać ,taki chłopak do bicia z każdej strony ze mnie .Jak ma Pani chęci to zapraszam ,co miesiąc u nas w mieście ogłoszenie na kierownika wisi
A jak z normami dźwigania? Czy w tym galopie wy kierownicy łamiecie przepisy BHP. Kobiety dźwigaja wory z ziemniakami, bananami, zgrzewki mleka skrzynki piwa???
Jak bym slyszala swoja historie tez czy kieronik bedzie dobry czy zly i tak bedzie jego wina, RKO w bialych rekawiczkach wszystko zrobi zeby byc kryta dobra ciocia.
Worek ziemniaków czy marchewki ważą mniej niż jest dopuszczalna norma dla kobiet. Wszystko jest w przepisach bhp
Chyba polduś nie umie czytać. Proszę: Praca dorywcza – normy przenoszenia ciężarów: • 20 kg dla kobiet, • 50 kg dla mężczyzn. Warto dodać, że praca dorywcza (definicja BHP) to taka, która jest wykonywana nie więcej niż 4 razy na każdą godzinę pracy, jeśli łączy czas wykonywania pracy nie przekracza 4 godzin na dobę. Nie nosisz worków z ziemniakami z jednego końca sklepu na drugi w kółko całą zmianę, dotowarowuje się je dosłownie kilka razy dziennie. Worek z ziemniakami 15-20 kg zależnie od sklepu. Karton bananów ok. 15 kg. Worek marchewki ok. 12 kg. Więc jak najbardziej kobieta nie w ciąży i nie karmiąca piersią może takie rzeczy robić. Zwłaszcza, że nie przenosisz takiego worka przez cały sklep na rękach tylko w wózku.
Kobieta w ciągu 10 minut z wózka przenosi na stoisko banany, ziemniaki , marchewkę, skrzynki z główkami kapusty, kalafiora, pomarańczy, grapefritów, mandarynek, cebuli. Robi to bardzo szybko bo kierownik pogania. Jak powinna to zrobić zgodnie z przepisami? Co 15 minut może przenieść jeden worek ziemniaków lub innych rzeczy. Czyli w ciągu 4 godzin 16 razy a w ciągu 10 minut tylko 1 worek . Pozdrawiam wszystkich pracowników Stokrotki.
Kobieta może przenieść do 20 kg przy pracy dorywczej 1 ciężar do 20 kg. Nie może z jednego wózka w ciągu 15 minut wyłożyć więcej niż 1 ciężar powyżej 12 kg - 20 kg. Jeśli ta sama kobieta równocześnie rozkłada palety to nie dźwiga więcej niż 12 kg. Nie przenosi więc worów z ziemniakami. Miłego dzionka Stokroteczki
W prawie każdej jest taki okaz, który zamiast pracą trudni sie tym o czym piszesz, zapraszamy do Ostrowa Wlkp.,mamy tutaj takie niskie coś, niestety.
3 worki cebuli, 5 worków marchewki, 4-6 skrzynek banana, nawet 20 tacy z jabłkami i gruszkami kilka kartony mandarynek grejpfruta cytryną i kiwi, kapusta kiszona i OGÓRKI itd i wychodzi jedna do trzech palet samodzielnie albo w tabdemie a potem do polet robotę np. same napoje a paleta wyższa od dumnie a tym kilka 8paków coli 2,25 na samym szczycie palety - co nie wolno rozgrywać bo gdzieś to trzeba znowu upchnąć ! I się ciesz że masz robotę za minimalną no może ciut więcej plus dodatki.. I tak dzień w dzień.
Tylko jakie to dodatki,bo u nas oprócz absencyjnego to nic nie ma ,a roboty nie ubywa ,nawet jest coraz więcej bo większa część personelu na chorobowym
Czy słyszeliście coś o dodatkuza pracę w epidemii. Inne firmy płacą takie dodatkowe pieniądze.
1.Gdzie złożyć wypowiedzenie umowy o pracę? U kierownika, wysłać mailem/pocztą do kadr? 2. Czy w waszych sklepach też planowane są cięcia etatów? Pozdrawiam
Napisz prośbę o rozwiązanie umowa, za porozumieniem stron i zanieść do swojego kierownika :) on wyślę do kadr i już
Czy dostaliście wyprawki szkolne? Bo ja Nie ,mimo że pracuję od półtorej roku .
Pozdrawiam wszystkich pracujących w firmie Stokrotka. Normy BHP - dźwiganie ręczne (bez wózków) dla pracownika indywidualnego: Praca stała — normy dźwigania i przenoszenia ładunków: • 12 kg dla kobiet, • 30 kg dla mężczyzn. Przepisy BHP: podnoszenie ciężarów powyżej obręczy barkowej (np. wkładanie czegoś na półkę położoną nad głową): • 8 kg dla kobiet, • 21 kg dla mężczyzn. Przenoszenie ciężarów pod górę, jeśli kąt nachylenia jest mniejszy niż 30o , a wysokość 4 m: • 12 kg dla kobiet, • 30 kg dla mężczyzn.
Dokładnie tak. Gdy wykonuje pracę dorywczą czyli taką, której nie wykonuje częściej niż co 15 minut i nie dłużej niż 4 godziny może przenieść do 20 kg ale tylko 1 raz w ciągu 15 minut. Gdy rozkłada palety dźwiga do 12 kg. Przestrzegajcie przepisów BHP Pozdrawiam
Kobieta w ciągu 10 minut z wózka przenosi na stoisko banany ( 20 kg), ziemniaki (15 kg), marchewkę, skrzynki z główkami ( 20 kg) kapusty, kalafiora, pomarańczy ( 20 kg), grapefritów, mandarynek, cebuli. Robi to bardzo szybko bo kierownik pogania. Jak powinna to zrobić zgodnie z przepisami? Co 15 minut może przenieść jeden worek ziemniaków lub innych rzeczy ważących nie więcej niż 20 kg. Czyli w ciągu 4 godzin 16 razy a w ciągu 10 minut tylko 1 worek . Jeśli ta sama kobieta rozkłada palety wykonuje pracę stałą więc nie dźwiga więcej niż 12 kg. Pozdrawiam wszystkich pracowników Stokrotki.
Nie polecam, poziom regionalnej i kierowników jest tak niski, że trudno uwierzyć.... Brak szacunku do pracownika, brak znajomości podstawowych przepisów prawa pracy i bhp.(usunięte przez administratora)
Zapraszam do Ostrowa Wlkp. tu kierowniczka to jest dopiero okaz i poziom czyli pomyłka nic nie robiąca i nic nie wiedząca
Mam pytanie, co wolno pracownikowi w czasie przerwy, kiedy już się wpisze, czy wolno mu kupić cos do jedzenia czy też picia, czy wolno mu wykorzystać przerwę na zakupy do domu, czy wolno mu zapalić ( pomijając oczywiście kwestię pandemii). 2 pytanie czy w każdym sklepie po zakończeniu 1 zmiany i po skontrolowaniu przez kierownika zawsze opuszczacie sklep tylnym wyjście bo przez salę sprzedażową nie wolno?
Tak, możesz zrobić zakupy jeżeli zarzucisz jakąś bluzę albo coś na koszulkę pracowniczą. Stajesz wtedy w kolejce jak zwykły klient (chociaż nie zawsze jest to tak rygorystycznie przestrzegane, u nas już po audytach, kontrolach i wizytach RKO przymykamy oczy na ubiór - ale wtedy pracownik musi się liczyć z tym, że jakiś klient go zaczepi po drodze). A co do wypuszczania to się zdziwiłam, pierwsze słyszę o takiej praktyce. U nas po I zmianie albo jakimś środku, jak sklep jest normalnie czynny, to pracownicy mają przejść przez sklep. Jak wyjdą poza linię kas to są wtedy normalnymi klientami i większość się wraca na zakupy. Jeżeli są tylko jedne drzwi od zaplecza służące dostawie to oprócz wejścia na rankę i wyjścia po popołudniówce mają być cały czas zamknięte i otwierane tylko na dostawę. Jeżeli osobno są od magazynu a osobno od wejścia to cały dzień mają być zamknięte i otwarte tylko przed I zmianą i po II. Idąc tokiem myślenia tych kierowniczek to na popołudniową zmianę też trzeba wejść drzwiami z tyłu?
Właśnie nie, u nas kiedyś wolno nam było cos kupić ( w czasie przerwy) o ile mieliśmy na sobie swoją bluzę itd, teraz nie wolno nam nic kupić na przerwie żeby coś zjeść czy cos do picia, teraz możemy to zrobić przed pracą, ( więc jak ktoś nie zdąży to tak całe 9h musi wytrzymać a na przerwie możesz posiedzieć w socjalnym o suchym pysku) jak jest na 5 rano to o 6 każda biegnie do jedynej otw. kasy, wyjście tylko przez boczne drzwi na 1 zmianie i na drugiej też, wtedy dopiero obiegasz sklep dookoła i wracasz zrobić zakupy. Na 2 zmianę wchodzi się przez sklep. Ogólnie nie możemy pojawiać się na sklepie podczas przerwy chociaż w swoich ubraniach.
U nas nie ma problemu z zakupami. Kiedy chce kupic sobie wodę idę nawet wtedy kiedy nie mam przerwy, jak tylko chce mogę 10 razy w ciągu zmiany podejść do kasy i problemu nikt nie robi, nie ubieram jakiś bluz, tylko podchodzę w koszulce pracowniczej. Czyli kiedy mam potrzebę i chce to ide i sobie coś kupuje. Jeśli chodzi o wychodzenie to normalnie wychodzę przez sklep. Jak kto woli, jak komu wygodniej
Wszystko zależy od od tego jakie zasady panują na sklepie. Regulaminowo jest tak że po 1 zmianie sklep opuszcza się tylnym wyjściem. Przerwa jest dla ciebie. Jeśli chcesz idziesz i kupujesz sobie coś na śniadanie, ale nie jest to czas dobry na zakupy domowe bo nie zdążysz raczej usiąść zjeść i odsapnąć chwileczkę.
A co z dodatkiem tym pandemicznym? Ile razy ktoś dostał ten dodatek za pracę w trudniejszych warunkach? My mieliśmy tylko raz a przecież nadal trwa ta cholerna zaraza. Pielęgniarki lekarze mają to czemu my nie?
A czemu w Pryszczu Gdańskim i ma limitów wejść? 4 kasy czyli 20 klientów jednocześnie w sklepie nie licząc pracowników tam całe chordy od soboty, dzisiaj to samo!!!
Bo 2 kasjerów, magazynier, 2 na mięsnym ,kierownik, mnóstwo palet i dostaw do rozłożenia na wczoraj + regionalna też się szlaja i inni kontrhęci, pośrednicy, reklamujący i inne typowe i nietypowe pierdoł - dzień jak co dzień, nie wiadomo gdzie i w co wsadzić pierwszy ręce by "nikt, inni i wszyscy" nie nażekali.
Każdy, Ktoś, Ktokolwiek i Nikt. Były sobie cztery osoby: Każdy, Ktoś, Ktokolwiek i Nikt. Trzeba było wykonać bardzo ważną pracę i Każdy został o to poproszony. Każdy był pewien, że Ktoś to zrobi. Ktokolwiek mógł to zrobić, ale Nikt tego nie zrobił. Ktoś zezłościł się z tego powodu, ponieważ było to powinnością Każdego. Każdy myślał, że Ktokolwiek mógł to zrobić, ale żadnemu z nich nie przyszło do głowy, że Nikt tego nie zrobił. Skończyło się na tym, że Każdy obwiniał Kogoś za to, że Nikt nie zrobił tego, co mógł zrobić Ktokolwiek.
Dzień dobry jestem stałą klientk@ sklepu stokrotka na ulicy Gęsiej w Lublinie i pracuje tam taki kasjer o imieniu (usunięte przez administratora)statnio ze 100 zł nie wydał mi reszty bo wziął sobie schował do kieszeni a jak chciałam minionka dla synka to on powiedział że już się skończyły bo sam (usunięte przez administratora) dla siebie weźcie zwolnicie tego przymula bo on kradnie a inie będę przychodzić do waszego sklepu bo (usunięte przez administratora) obsługa dziękuję i nie życzę sobie by taki (usunięte przez administratora) prosił mnie o numer fuu niech (usunięte przez administratora) na (usunięte przez administratora) z roksy i proszę go wychować skoro rodzice nie umieli ją tak tego nie zostawię pójdę przez niego dalej na, skargę na, wasz sklep dobranoc
Dziwne to co piszesz nie wydał Ci reszty i nic z tym nie zrobiłaś od razu?nie wezwałaś kierownika ?nie dał Ci minionka i też nie zareagowałaś?nie bronię broń boże tego kasjera , jeśli tak postąpił, takie sytuacje to trzeba na gorąco zgłaszać, są kamery które kierownik przejrzy i zobaczy jak było na prawdę.Bez obrazy ale opisana przez Ciebie sytuacja wydaje mi się naciągana.
Czerwony krasnoludek pracuje w Stokrotce??? Taki bez rozumku???
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Stokrotka Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Stokrotka Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 555.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Stokrotka Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 480, z czego 36 to opinie pozytywne, 183 to opinie negatywne, a 261 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Stokrotka Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Stokrotka Sp. z o.o. napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.