Firma- tragedia !!! Mówie o miejscu na Annopolu w W-wie Pracownicy jeżdżą wózkami spalinowymi bez uprawnień, jeden nagminnie pijany, nie raz doszło do incydentu ,, uszkodzenia mienia" ale sprawa szybko była załatwiana na miejscu z poszkodowaną osobą. Podobno było to zgłaszane, ale nikt sobie z tego nic nie robił. Nie wypłacają pieniędzy na czas, trzeba się prosić o swoje pieniądze, wyzyskują pracowników, zastraszają. Wchodząc na góre, majac sprawę do przełożonego, widziałam jednego z Panów (M.S) jak był oczywiście sam, pijącego kawkę z nogami na biurku wpatrzonego w telefon i mówiącego do mnie przyjdź później bo nie mam czasu. Prezes w ogóle się nie interesuje firmą. A gwarantuje że jak by nie raz przyjechał bez zapowiedzi, to by zobaczył co się dzieje na górze i jeden z Panów na pewno by nie pracował. Omijać z daleka !!!
Coraz to gorzej w tej firmie zatrudniają już Ukraińców, ale niedługo i oni nie będą pracować za te marne grosze i odpisywanie godzin
Koszmarna firma - przede wszystkim ze względu na zarząd. Prezes to osoba zadufana w sobie, która dla pieniędzy i poklasku zrobi wszystko. Mały człowiek o bardzo dużym i przerośniętym ego.
Można dodać jedynie, że to dobra firma ale dla dobrych pracowników.
A pewnie pierwsza umowa to tylko na 3 miesiące?
Bardzo solidna firma praca jak każda inna , tylko trzeba pracować,nie wszyscy mają tego świadomość idąc do pracy.
Rzeczywiście bardzo solidna... taka która wprowadza w błąd z zarobkami i(usunięte przez administratora) pieniędzy na czas. Szkoda Krzyśka no ale cóż, taka badziewna firma
Badziewna jak badziewna tylko szkoda, że szefostwo we wszystko wierzy co mu pracownicy RUCHu powiedzą. Pracownik RUCHu prowadzi jeszcze odśnieżanie terenu RUCHu. Pewnego razu nawali śniegu na placu gdzie pracowałem. Napisałem do niego smsa , czy to jakiś żart czy coś?. Oddzwonił i perfidnie się zaczął wypierać ,czym zaczął mnie denerwować., więc się rozłączyłem. Dzwonił jeszcze parę razy aż odebrałem. Zaczął mocno przeklinać i powiedział .że każe szefowi firmy FAT mnie zwolnić. To było w sobotę. W poniedziałek miałem rozmowę z szefem. MORAŁ TAKI: Był skłonny zwolnić mnie z pracy bo taką miał zachciankę pracownik RUCHu! Jaki jest to szef sporej firmy , gdzie byle kto nim rządzi no i nie ma swojego zdania
W firmie pracuję od roku i z moich obserwacji wynika że spore grono pracowników na ANNOPOLU to przychodzi raczej dla zabicia czasu a nie z chęci zarobienia pieniążków. Jest monitoring, nie wiem czy ktoś przegląda zapis kamer ale niektórzy pracownicy w innym zakładzie to dawno wylecieli by na zbity p..k. Rafał, Jacek(szkoda że odchodzisz),Jola, spoko brygadziści. a że czasem wymagają, no to w końcu od tego są.
To prawda. Tam żadnego ochroniarza nie było gdy pracowałem kilka miesięcy temu. Więc każdy mógł robić co chce niestety. Ta firma nieźle kombinuje, i szybko mozna znaleźć pracę gdzie będą większe zarobki niż w tej firmie
Pracowałem w firmie FAT praktycznie 7 lat. przez pierwszy rok było ok a potem było pierwsze zmniejszenie moich zarobków. W ostatnich miesiącach dostałem pierwszą podwyżkę a zabrany został dodatek czyli 15% od wynagrodzenia. W sumie brakowało ponad stówę adekwatnie do tego co zarabiałem. Powiedziałem to panu (usunięte przez administratora) to z ironią zapytał jak to obliczyłem. Podniósł podwyżkę gdzie dalej brakowało ale już nie wiedziałem jak rozmawiać. Na pewno był świadomy że mnie (usunięte przez administratora) co twierdził że nienawidzi złodziei. W ostatnich dniach zostałem zwolniony i nie udało mi się zabrać wszystkich rzeczy. Dzisiaj pojechałem po nie i co się okazuje , że pan (usunięte przez administratora)powiedział że wszystko zostało zabrane. wezwałem policję lecz to nie pomogło (nie miałem na to rachunków). Rzecz dla właściciela firmy są mało wartościowe, pewnie je wyrzuci na śmieci a dla mnie mają wartość. (usunięte przez administratora). Nie chcę z nim i tą firmą mieć nic wspólnego i radże, omijajcie ją.
Z osób zarządzających to tylko jedna osoba była tak na prawdę w porządku, (usunięte przez administratora) z Wyczółek
Pracowałem na magazynie w firmie FAT na Annopolu. Odradzam ich - pracowałem na szczęście tylko kilka dni. Zacznę od tego, że na rozmowie rekrutacyjnej wprowadzili mnie w błąd. Podali mi kwotę wynagrodzenia 14zł netto, jak się okazało było to 14zł brutto przy podpisaniu umowy. Na dodatek nie zapłacili za te kilka dni pracy. Omijajcie tą firmę szerokim łukiem
Proszę mi więcej nie przysyłać na mój adres nie zamawianych towarów.Adres Adam Sroka ul.Oriona 7/XI 67-200 Głogów proszę wykasować z bazy danych.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w FAT Obsługa Sprzedaży Wysyłkowej?
Zobacz opinie na temat firmy FAT Obsługa Sprzedaży Wysyłkowej tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.