Byliśmy w punkcie na Grudziądzkiej i zostaliśmy niemiło potraktowani przez sprzedawczynię w okularach p. Klaudia. Przemądrzała i przewracała oczami, kiedy o coś pytaliśmy. Nikt nie powinien zmuszać się do pracy, bo chyba ta Pani tak ma. A tak poza tym bardzo dużo ciekawych książek każdy znajdzie coś dla siebie.
Całkowicie się z Panią zgadzam , dziś byłem z synem strasznie nie miła ta Pani o której mowa jak można być tak naburmuszonym w pracy widocznie owa Pani potrzebuje jakieś zmiany przynajmniej mina na to wskazuje Faktycznie poza obsługą ze strony tej Pani każdy znajdzie to czego szuka a za sprawą przemiłej Pani Eweliny i jej pomocy zrobi to bardzo szybko
Nowych informacji brak, ale pracownicy nadal są zatrudniani. Może ktoś z Was będzie chciał się podzielić swoimi wrażeniami odnośnie aktualnych warunków pracy?