W Solution4Labs już ni ma mnie od jakiegoś czasu, więc mogę teraz szczerze parę słów powiedzieć. W tej firmie to jeden wielki (usunięte przez administratora) jest, co niektórzy jeszcze próbują ogarniać (do czasu, bo łatwo tutaj o wypalenie). Najbardziej doświadczeni stworzyli wewnętrzną pasożytniczą spółdzielnię, której nie można ruszyć, są też toksyczne grupki plotkarskie, a nowi? Nowi to mają pod górkę, bo ich olewają i traktują jak roboli bez żadnego porządnego wdrożenia. Organizacji pracy tu nie ma, a co dopiero mówić o jakiejś drodze do awansu. Wszystko na odwal się robi, na łapu-capu i byle jak. Nikt nie ma do końca pojęcia co i jak, ale każdy ma za zadanie być wszechwiedzący i najlepiej zrobić coś na już. Jeszcze wciskają kit o tym, jak to oni są nie wiadomo jak wielcy i mają najlepszy produkt na rynku, a tak naprawdę to tu bardziej na prowizorkę wszystko idzie, a nie żadna firma zajmująca się oprogramowaniem dla laboratoriów. Nie ma tu żadnego wsparcia w tematach merytorycznych, uczymy się tylko schematów klikania za psie pieniądze. Umowy o pracę nie dostaniesz, jesteś zmuszony mieć własną działalność, bo zatrudnienie tylko w formie B2B. Jeżeli kogoś interesuje tematyka LIMS i nowoczesnych laboratoriów, to warto zajrzeć do konkurencji – wątpię żeby w innych miejscach było gorzej.
Pytanie
