Po odejściu Roberta D. firma weszła na równię pochyłą. Arogancja zarządu nie zna granic ale jak można dopuścić, aby odchodzili tak doświadczeni pracownicy, którzy latami budowali firmę i jej dominującą pozycję na polskim rynku? Pytanie retoryczne. Nie oczekuję na odpowiedź. Część klientów robi biznes z ludźmi a nie firmami. Dlatego zmieniłem dostawcę.
Dobre pytanie. Pracownicy nabrali wody w usta. Ja obstawiam, że nie po drodze mu było z nowym dyrektorem. Ale to tylko moja opinia. Poszedł do konkurencji, która takich fachowców przyjmuje z dnia na dzień z otwartymi rękami. Nie rozumiem polityki kadrowej nowego szefa Sick. Ale cóż, najwyższy czas na zmianę dostawcy zabezpieczeń. Dotychczasowy i tak nie dotrzymywał terminów dostaw.
Takich klientów to nie szkoda tracić. Pewnie okazało się, że u nowego kierownika za jedno zamówienie na ruski rok nie przysługuje superrabat :)
Szanowny "kliencie", morze Pan RD był miły do Pana bo miał premię i miał Pan z nim do czynienia przez telefon 3 razy w roku. Ale Jak ktoś napisał charakter Pana RD nie pasował do SICK. Po jego "odejściu" w firmie pracuje się o wiele lepiej
Mam podobne zdanie. Pan R.D. to była klasa sama w sobie. Przyjemnie robiło się z nim interesy. Podobno poszedł do konkurencji, a obroty jego nowej firmy po dwóch latach wzrosły o 300%. Komu zależało aby pozbyć się takiej kury znoszącej złote jajka?
Czy Sick Sp. z o.o. organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
Witam, jestem przed rozmową kwalifikacyjna na stanowisko inżyniera aplikacyjnego. Jaka jest tam atmosfera pracy? Ile można zarobić na tym stanowisku? Jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna? Z góry dziękuję za odpowiedzi
Znowu jakaś panienka dzwoniła czegoś nie potrzeba, webinarium, srarium, a jak rok temu wysłałem aplikację na handlowca to pies z kulawą nogą się nie odezwał. W mojej poprzedniej robocie ze Sicka jeździł kumpel to go zwolnili jak popadł w depresje, potem za niego był taki inny co puł zakładu darło z niego łacha, wiedzy zero, tylko się nerwowo uśmiechał co chwila, jak słyszałem niedawno to go dyrektorem zrobili. Powaliło kogoś. A to prawda że zwalniają jak się komuś dziecko urodzi?
Grześ, weź przestań. Odchodzić z firmy trzeba z godnością. Wyładuj frustrację na innych forach.
Jako domniemany adresat. Po pierwsze: nic do Firmy nie mam, wręcz przeciwnie. Niech dalej rośnie w siłę, a pracownikom żyje się dostatnie. Po wtóre: stara maksyma rzecze, że w przypadku sporu należy sprecyzować jego przedmiot. Pytam więc: czy jeśli legendarny zbieracz magnesów (też mam polecieć po imieniu?) już PO moim odejściu, łagodnie mówiąc obmawia mnie za moimi plecami – to czyni to z godnością z tej samej kategorii co honor i rycerskość, czy raczej małość i draństwo? Jeśli sam rzeczony jegomość nie kojarzy to niech sobie przypomni dykteryjki o jesiennym jeżyku i inne tym podobne. Po trzecie - emocje to zły doradca, czasem ponoszą. Niemniej idą święta, wypada odpuścić. Zatem peace & love. Świąteczne pozdrowienia
Czy rozmowa rekrutacyjna w Sick Sp. z o.o. odbywa się również w języku angielskim?
Jak wyglądają możliwości ewentualnego awansu na wyższe stanowiska w Sick Sp. z o.o.?
Jaka jest kultura pracy w Sick Sp. z o.o.? Obowiązuje typowy dress code?