Znalazłem w olx ogłoszenie o pracę od tego pracodawcy już parę razy przewinęła mi się ta oferta pracy więc trochę mnie to zaniepokoiło więc albo to jest duża firma i ciągle kogoś potrzebują na nowe stanowiska albo duża rotacja w firmie, najbardziej zaciekawiła mnie stawka jaką proponuję 3500zł do 5000zł oczywiście brutto poszedłem zapytałem o pracę odpowiedział mi ten z pożal się Boże szef żebym przyszedł na 2-3dni do pracy od następnego dnia i czy mi się praca spodoba czy nie bym sam podiął decyzję (ooo ciekawe) praca ciężka i skomplikawana to to nie jest można się wszystkiego nauczyć a co do tej pensji to cuda na kiju dostajesz najniższą krajową czasami tylko dorzuci ci 20zł do 100zł do pensji za nadgodziny i jak nie pasuje to fora z dwora tam są drzwi jak nie pasuje mam 1000 innych na Twoje miejsce, a jakoś nikogo nie mogę znaleść ciekawe dlaczego może dlatego że oferuje gruszki na wieżbie? Przepracowałem tam parę mc i dowiedziałem się że ze starej ekipy która pracowała tam od lat został tylko Marcin którego znam z widzenia, Łukasz który handlował oknami w Wolbromiu i brał okna od Piaska i pracował w tej firmie jako zwykły pracownik i Irek kierownik odeszli, bo szef nie dał im podwyżek, pracował jeszcze Tomek odeszedł niby z powodu wyprowadzki do innego miasta, a tak naprawdę z bólu kręgosłupa którego się nabawił przy noszeniu okien i szyb samemu na szkleniu przez ostatnie pół roku, jego pomocnicy szybko rezygnowali a przewinęło się za jego pracy około 200! Chodziły słuchy że wszystkich wykańczał i trzymał tą firmę w całości przez wiele lat w ryzach cokolwiek to znaczy, ale jak stwierdził Marcin poprostu przykładał się do pracy i tego też oczekiwał od innych, pracował też tam Jacek wstawiał słupki do okien miał operacje na kręgosłup nie wrócił już do firmy, co ciekawe Tam większość pracowników miała problemy z kręgosłupem lub operacje na kręgosłup z powodu przeciążenia, zapytacie gdzie jest bhp i pip jest w kieszeni u szefa. Ogólnie nie polecam pracy w tym zakładzie pracy.
czy dobrze rozumiem ze byles na tych 2-3 dniach próbnych? czy wyplacono ci za nie jakas kase ?
Tak kasę wypłaca za dni, a nawet godziny próbne, ale nie są to kokosy i często nie ma pieniędzy na wypłaty w podanym przez siebie terminie i często jest tzw. pielgrzymka po pieniądze, które wypłacane są w ratach: ,, Chłopaki za dużo was dzisiaj przyszło, nie mam tyle poczekajcie na jakiś transport okien do prywatnych osób to pieniądze będą, a teraz macie po 100zł" śmiech na sali. Sam czasami tak brałem pieniądze po jego terminie najniższą krajową w 15 ratach, bo ciągle jej nie było. Marzena tam kobiet nie przyjmują do pracy.