Orientujecie sie jakie jest wynagrodzenie na stanowisku 'Market Research Analyst'?
Czy test analityczny w języku angielskim jest trudny? Ile trwa taki test?
Hej. Czy osoba bez studiów, lecz ogarniającą Excela, SQL oraz trochę VBA z angielskim na poziomie B2 ma jakiekolwiek szansę dostać się do tej firmy? Co ogólnie trzeba umieć na starcie?
Na stronie https://pracodawcy.pracuj.pl/nielsen-services-poland-sp-z-o-o,11552 są aktualne ofert pracy, więc możesz coś dla siebie wybrać. We wszystkich wymagania to wykształcenie wyższe, ale jeżeli masz doświadczenie możesz spróbować aplikować. Często pracodawca ma indywidualne podejście do pracownika i może nie będzie to przeszkadzać. Daj znać jeśli się zdecydujesz na złożenie CV.
tak, tam przyjmują każdego:) tylko trzeba zdać test analityczny, który jest łatwy i jest po ang
Rozumiem, że w przypadku niezdania tego testu pracownik automatycznie odpada z możliwości otrzymania zatrudnienia w firmie Nielsen Polska? Napisz również ile % należy uzyskać, aby zaliczyć ten tekst. Mam nadzieję, że występuje jakiś margines błędu, który można popełnić.
teraz dopiero przeczytałam, po pół roku można zgłaszać się jeszcze raz, kiedyś próg był 30% (3 lata temu) a teraz to nie wiem czy nie zmienili na 50%?
A więc to fajnie, że Nielsen umożliwia ponowną rekrutację po okresie pół roku. Dla osób, którym zależy na pracy w tej firmie jest to niewątpliwie istotne. I na jakiem - oczywiście - mniej więcej - wynagrodzenie może liczyć taki nowo przyjęty pracownik?
Spora rozbieżność przy pensji podstawowej. Wysokość uzależniona jest od doświadczenia zawodowego, które posiadamy?
Zależy ile powiesz. Różne historie słyszałam bo niektórzy kompletnie nie znają się na rynku pracy i przyjeżdzają ze wsi i myślą ze 2500 na rękę to dużo w Warszawie. Stad ta rozbieżność. Nie chce tu nikogo obrażać po prostu były takie osoby, albo dla niektórych to pierwsza praca i myślą ze 3000 to dużo. Także dlatego ta rozbieżność. Generalnie jeśli powiesz na rozmowie te widełki co powiedziałam to dostaniesz mniej więcej tyle ile powiesz, a ze niektórzy się nie cenią to dostają mniej.
Hej, jesteście w stanie podrzucić jakieś info? 1.Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik? (Laptop/Monitor/Telefon) 2. HO po okresie pandemicznym jest możliwy czy tylko w dobie COVID? 3. Zarobki na inflanckiej dla juniora/specjalisty rzędu 5k brutto są realne?
1) laptop, monitor, klawiatura, mysz, krzesło obrotowe 2) home office będzie cały czas, bo wszyscy pracownicy zostali przeniesieni na Inflancką (połączono dwa biura). W pełnym składzie do biura na pewno nie wrócimy. 3) około 5K brutto, na dużo więcej bym nie liczył
Na pewno home office przez cały czas? Jestem klientką Nielsena i o ile wcześniej na webinarach widziałam, że pracownicy prowadzili je z domu, teraz coraz częściej widuję, że prowadzą je z biura. Zdziwiło mnie właśnie to, że firma zarządza powrót do biura w marcu, w szczycie sezonu grypowego, gdy >20k przypadków zakażeń dziennie było do przewidzenia.
Powrót do biura jest tylko dla tych, co nie mają możliwości pracy z domu i jest to ograniczona liczba osób. Praca zdalna przedłużona do czerwca, a czy wrócimy w to będzie zależało od sytuacji pandemicznej. Docelowo planowana praca hybrydowa.
Etap 1: Bardzo szybki kontakt mailowy po złożeniu aplikacji przez pracuj.pl (ok. 1h). Otrzymałam maila z linkiem do platformy HireVue. Poproszono mnie o nagranie odpowiedzi na 4 pytania i wykonanie testu analitycznego, najlepiej w ciągu 48h. Otrzymałam przykładowe pytania, które pojawiły się również na teście. Na platformie pojawiły się 4 pytania po angielsku, np. dlaczego pasujesz do tej posady, jakie znasz funkcje w Excel/SQL i gdzie je wykorzystujesz, podaj przykład negocjacji z klientem. Odpowiedź należało nagrać w j. angielskim. Następnie pojawiło się pytanie dotyczące dyspozycyjności i oczekiwanych zarobków (pisemne). Test analityczny zawierał typowe pytania analityczne na poziomie szkolnym, np. kiedy spotkają się samoloty lecące z przeciwnych miejscowości oddalonych o ileś km z określoną prędkością. Dodatkowo pojawiły się zdjęcia produktów i należało napisać co możemy odczytać z ich etykiet. Były również zadania ze zbiorami i należało wskazać, który punkt najlepiej opisuje te zbiory. Etap 2: Rozmowa telefoniczna (screening call), ok 15min, całkiem po angielsku. Rekruterka niesamowicie miła. Rozmowa w przyjaznej luźnej atmosferze. Na początku mogłam zadać swoje pytania, następnie usłyszałam opis firmy i stanowiska, następnie rekruterka potwierdziła, że dane o dyspozycyjności i stawce są aktualne. Umówiłyśmy rozmowę z menagerami. Rozmowa nie wymaga przygotowania ze strony kandydata Etap 3: Ostatni etap. Rozmowa na teams z menagerami. Przed rozmową otrzymuje się manual, który pozwala przygotować się do rozmowy. Są tam zebrane informacje o firmie. ok. 1h Po 1 etapie miałam bardzo negatywne odczucia ze względu na nagrywanie odpowiedzi. Później okazało się jednak, że niepotrzebnie się przejmowałam. Proces rekrutacyjny został przeprowadzony wzorowo.
dlaczego pasujesz do tego stanowiska, doświadczenie zawodowe, radzenie sobie z problemami, wiedza z excela
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Brand Manager (Sektor Przemysłowy)
Sprawdzaja angielski na rozmowie o prace ?
Po angielsku z reguły zadają jedno pytanie, może dwa. Generalnie poziom angielszczyzny w firmie jest dość słaby nawet wśród menadżerów. Najważniejsze, to bycie komunikatywnym i napewno sobie poradzisz.
Sales support jest na Postępu czy Inflanckiej?
Czy w Nielsen Polska Sp. z o.o. (Badania rynku) występują paczki/bony świąteczne?
Jak każdy pracodawca ten też ma swoje plusy i minusy, mimo wszystko minusy przeważają. Plusy: 1. Super ludzie, fajna młoda ekipa 2. niski poziom wejściowy, łatwo dostać pracę i się nauczyć u nich. 3. zarobki całkiem niezłe, ponad 5k brutto na juniorze, nie jest źle. 4. spora swoboda i łatwość pogodzenia ze studiami. Nikt nie patrzy o której zaczynasz pracę, lub ile siedzisz w kiblu, nie ma żadnego liczenia czasu pracy, liczył się efekt. Minusy: 1. Tak jak już wiele osób tu podkreślało, menadżerowie są często kompletnie randomowi i oderwani od rzeczywistości, pamiętam sytuację gdzie był menadżer w kompletnie innego kraju, który uważał, że to niemożliwe aby ktoś mógł odejść z firmy, bo przecież on powinien się cieszyć, że w ogóle ma pracę. Jakoś każdy odchodził już mając inną pracę, a menadżer ciągle był zdziwiony. 2. Z awansami bywa różnie, znam osoby które w 1.5 roku awansowały z juniora na seniora, oraz takie które przez ponad 2 lata są juniorami. Ruletka 3. Brak kontroli czasu pracy działa w obie strony, często oznacza nieliczone nigdzie nadgodziny, lub menadżera który oznajmia zespołowi, że bierze pracę zdalną na piątek bo będzie biegł w maratonie, albo po 3 godzinach wychodzi bo się nie wyspał. Bardzo demotywujące. 4.Nadgodziny. Oczywiście nie są płatne, można je odebrać, ale z tym jest problem, bo są okresy zamknięcia roku czy kwartału kiedy siedzisz po kilkadziesiąt godzin ponad normę. Z tego pozwolą Ci odebrać 1-2 dni. Sam zrobiłem raz 30 nadgodzin w tydzień i ewentualnie zgodzili się żebym odebrał jeden dzień. 5. Biuro na postępu to jest dramat. Klima jest niewydajna, biurka stare i naprawiane taśmą klejącą, a krzesła są z lat 90. 6. Wysoka rotacja. Osoba najdłuższa stażem pracuję od 2 lat, podium zamyka osoba pracująca trochę ponad rok. Co jest problemem przy nowych osobach, więcej w punkcie 7 7. Szkolenia są jakieś, ale to tylko z miękkich skilli, nie raz prosiliśmy menadżera o szkolenia zewnętrzne z narzędzi których używamy, nigdy ich nie dostaliśmy. Wszelkie szkolenia przeprowadzane są wewnętrznie, osoby które pracują ponad rok są już weteranami i mają za zadanie szkolić nowych. Nie zawsze to zdaje egzamin, szczególnie przy procesach które się wykonuję rzadko, no i są powielane błędy. Podsumowując, jest to fajne miejsce na start, poziom chaosu pozwala na nauczenie się wielu rzeczy, no i zmiany następują na tyle często, że będziecie mieli możliwość pracować z różnymi wyzwaniami, co potem zaplusuje. Jeżeli jesteś ambitny i chcesz się rozwijać to gdzieś po 1-1.5 roku będziesz uciekać bo po prostu firma nie będzie w stanie już nic zaoferować. Jeżeli chcesz np zdobyć doświadczenie podczas studiów to jest to fajne miejsce, można łatwe "przezimować" z rok-dwa, a potem poszukać czegoś ciekawszego, ale jeżeli nie chodzisz z toną wazeliny i nie chcesz pracować w jednej firmie przez 20 lat, to nie idź tam na stanowisko seniora. Bo awansować nie awansujesz.
Czy nowo zatrudnione osoby otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Dla wielu moja opinia może wydać się nieobiektywna z racji faktu, że nadal w Nielsen pracuję, nie zmienia to faktu że opinia jest w 100% szczera. Nielsen to moja 3 duża korporacja (obie poprzednie miały podobną skalę, ~800 pracowników) i na tle tych dwóch pozostałych absolutnie się wyróżnia. Dlaczego warto w Nielsen pracować: 1) Organizacja ma bardzo pro-pracownicze podejście (benefity, urlopy, inicjatywy, praca z domu, CSR) 2) Atmosfera (!!!!!), niby korporacja a pracuje się jak w firmie rodzinnej 3) Możliwości rozwoju, jest ich sporo i nie mogę zgodzić się z niektórymi opiniami że są one "losowe" - porównując moje doświadczenia z poprzednich firm, tutaj schemat jest bardzo przejrzysty, i w 99% przypadków promowane są osoby które na to zasługują 4) Dobra miejsce na naukę, naukę pracy, języków, biznesu "in general" 5) Biuro - nowoczesne, dobrze wyposażone, świetna lokalizacja (Inflancka, tuż przy Metrze i Arkadii) 6) Podejście do pracowników podczas Covid-19 7) Komunikacja (o dziwo), która w organizacji działa bardzo dobrze, z wykorzsytaniem wielu kanałów, metod, etc. Co należy w organizacji poprawić: 1) Technologię i infrastrukturę (ale to chyba jak wszędzie) 2) Procesy, które w niektórych przypadkach można realizować inaczej/lepiej (ponownie, jak w większości firm na świecie) 3) Komunikację (bo czasami niektóre tematy pozostają niedopowiedziane i znów, to jest wyzwanie z którym boryka się wiele firm) Podsumowując - gorąco polecam pracodawcę. Osobiście bardzo się cieszę że tutaj trafiłem, i wierzę że zostanę na bardzo długo (co jest dosyć typowe w Nielsen). Trzymajcie się ciepło! :)
Czy ktoś się orietnuje jakie są zarobki na stonowisku team supervisor?
Piszę o centrum operacyjnym na Inflanckiej. Zgadzam się z wszystkimi wymienionymi zaletami: dobra atmosfera pracy, różne opcje zaangażowania sie w CSR, tolerancyjnosc, dobra praca na start o niskim pułapie wejścia, bezpieczne miejsce dla "sredniakow", jak na SSC przyjemne biuro Z minusów: - niskie zarobki, również dla managerów - brak szkoleń zewnętrznych, szkolenia wewnętrzna nastawione na najbardziej podstawowe stanowiska - potwornie przestarzala technologia i brak inwestycji w nia - nieprzyjemne systemy, ktore ciagle nie dzialaja - niedosiadczeni managerowie popelniajacy duzo bledow - brak ludzi senior - nie ma od kogo sie uczyc, wszystko robione metoda prob i bledow - brak ciaglosci, wizji planu, praca od zrywu do zrywu - uczysz sie mnostwa rzeczy ktore nie maja zastosowania u jakiegokolwiek innego pracodawcy - poza Polska - kompletny beton, niczego nie mozna zmienic, projekty trwaja wiecznosc, pomysly i uwagi trafiaja do kosza - kompletny brak zarzadzania wiedza - niewiele opcji dla osob naprawde zdolnych - pracuje sie w silosie - na szczeblu managreskim - grupa osob ktora pracuje w firmie od zawsze i zna tylko jedna firme o cechach kliki Ogolnie: raczej krotkoterminowo
Można aplikować na ofertę spełniając wszystkie wymagania i nie zostać nawet zaproszonym na rozmowę. Co więcej, mówię nie tylko na podstawie swojego doświadczenia, bo CV paru również spełniających wymagania znajomych też w ten sposób wylądowało w koszu. Wniosek z tego taki: a) firma przyjmuje tylko po znajomości LUB b) stanowiska są już z góry obsadzone, po prostu ktoś z wewnątrz dostanie awans... tylko po co w takim razie publikować ofertę?
Jeżeli piszesz o Inflanckiej, to ani jedno ani drugie. Tam jest masowa rekrutacja i biorą wszystkich jak leci. W zeszłym roku przyjmowali miesięcznie po 30-50 osób. Wystarczy że masz wyższe wykształcenie, umiesz dodawać w excelu i potrafisz powiedzieć parę zdań po angielsku. Możliwe, że masz zbyt wysokie kwalifikacje lub wymagania finansowe (tu zarabia się bardzo mało).
Zależnie od stanowiska ale takie korpo szaraczki na stanowisku Data Processing Specialist to jakoś 5k brutto. Patrząc na obowiązki i wymagania, żeby się dostać to uważam, że Nielsen płaci całkiem przyzwoicie ¯\_(ツ)_/¯
Wspomniałeś o wymaganiach Nielsen wobec pracowników. A powiesz, czego wymagają? Jakie technologie trzeba znać?
@Agnieszka Jedyna rzecz jaką trzeba znać to angielski w mowie i piśmie reszta to przyjemne dodatki. Plusem jest znajomość excela, sql'a (najlepiej w wersji PLSql), python/R. Jeżeli znasz coś ponad język angielski zwiększa to prawdopodobieństwo, że trafisz do lepszego działu, ale płaca i tak jest ta sama.
Co wchodzi w socjal Nielsen Polska Sp. z o.o. (Badania rynku)?
Client Business Partner. Możecie coś powiedzieć o tym stanowisku, ilości pracy itd. Poczytałem trochę i raczej opinie o pracodawcy są bardzo słabe. Dziękuję.
Jak wygląda ścieżka awansu w Nielsen Polska Sp. z o.o. (Badania rynku)?
Cześć, pracowałem w NLSN półtora roku. Opinia tyczy się TYLKO I WYŁĄCZNIE pracy w centrum operacyjnym na Inflanckiej, nie miałem doświadczenia w żadnej innej placówce. Napisze pozytywy, negatywy oraz kłamstwa opowiadane na rozmowie rekrutacyjnej. Pozytywy: - Wszystko komentarze o tym że pracują tam świetni ludzie - to absolutna prawda - Kultura firmowa wspiera osobistą odpowiedzialność za obowiązki, niewielu menadżerów stoi nad tobą z batem - dla mnie najlepszy aspekt tej firmy - Benefit w postaci Medicoveru - różne są opinie, osobiście uważam że to najlepsza prywatna opieka medyczna w Polsce - Świetna praca od razu po studiach albo dla ludzi którzy się 'przebranżawiają' - firma ma bardzo niskie wymagania wobec kandydatów - Po ok. roku pracy jesteś ekspertem w danej wewnętrznej technologii Nielsena bo wszyscy prawdziwi eksperci dawno już zmienili pracę (patrz know-how w negatywach) Kłamstwa które usłyszysz na rozmowie rekrutacyjnej: - Są duże możliwości rozwoju - Ponad połowa menadżerów wyższego szczebla jest rekrutowana spoza struktur Nielsena albo z zagranicznych filii. Tymczasem przypominam, że NLSN PL pracuje na ten moment grubo ponad 1400 osób - Prowadzimy treningi i są inicjatywy wspierające rozwój pracowników - Pół prawda, jeśli chodzi o treningi, tak są , ale tylko bardzo słabe treningi z umiejętności miękkich. Inicjatywa NEVO mająca podnosić poziom know-how pracowników jest żenująca jeśli chodzi o poziom i wykonanie, w jej ramach możesz nauczyć się tylko wewnętrznych, Nielsenowskich technologii których nie użyjesz nigdzie indziej (ale tak jak pisze jest tak słabo że inicjatywa nawet nie pomoże ci nawet w codziennej pracy z tymi technologiami). - Dynamicznie się rozwijamy - Zmiena struktury organizacyjnej co tydzień, 'core values' oraz cięcie kosztów tam gdzie się da to nie jest rozwój :D. Te 'dynamiczne zmiany' dzieją się tak szybko, że nawet menadżerowie wyższego szczebla nie wiedzą co się dzieje. - 'At Nielsen you can be yourself' - W firmie nie spotka cię dyskryminacja za bycie członkiem mniejszości etnicznej czy seksualnej, ale jeśli jesteś Polakiem o prawicowych poglądach to lepiej zachowaj je dla siebie. Negatywy (z pominięciem kłamstw żeby się nie powtarzać): - Masakryczna rotacja. - Zupełny brak jakiegokolwiek zarządzania wiedzą i know-how (rotacja tu nie pomaga) - co więcej jest coraz gorzej, mimo prób polepszania tej dziedziny od kiedy praktycznie przyszedłem nie wydarzyło się NIC, wiedza o technologiach tylko ucieka i ucieka. Nie uświadczysz kompletnej dokumentacji do ŻADNEJ z wykorzystywanych, wewnętrznych technologii. - Wszystko co jest napisane o dziale HR to prawda. - Propaganda sukcesu - Jeśli powiesz że (usunięte przez administratora) jest gównem, możesz mieć z tego powodu problemy na dłuższą metę problemy - lepiej udawać że wszystko jest super nawet jak nie jest. - Management nie szczery - bardzo wiele jest ukrywane przed szeregowymi pracownikami (i nie tylko) aż do ostatniej chwili. MOJE RADY: - Zatrudnij się tylko i wyłącznie jeśli chcesz się przebranżowić/szukasz pierwszej pracy po studiach/niewiele w życiu umiesz - Nie ufaj HR i managementowi - Popracuj półtora roku do dwóch lat i uciekaj zarabiać więcej w jakiejś firmie która nie jest skazana na porażkę w długim okresie Odpowiem na wszystkie pytania jakie macie
Fajnie, że dodałeś tak konkretny komentarz, w którym to skrupulatnie zamieściłeś plusy jak i minusy firmy oraz rady dla przyszłych pracownikow Nielsen Polska. Chciałabym się odnieść do Twojego punktu w wypowiedzi - Propaganda sukcesu - obrażanie firmy jest zawsze karane, mówi o tym większość umów. Firmy zastrzegają sobie krytykowanie ich na zewnątrz przez swoich pracowników. Czy w tym przypadku kary, o których piszesz, za złe słowa o firmie nie były uprzedzone jakimś zapisem w umowie?
Jak długo tam pracowałeś i jakie miałeś wynagrodzeni. Czy były jakieś podwyżki w ciągu tego okresu?
Zgadzam się absolutnie ze stwierdzeniem, że po odejściu z Nielsena zaczyna się naprawdę doceniać innych pracodawców, nawet jeśli mniej płacą. Nielsen to jeden z najsłabszych pracodawców. Dlaczego? Z autopsji: - niekompetentni pracownicy: "konsultanci", którym daleko jeszcze do końca studiów, nie wiedzący, co to znaczy odsezonować dane; "ekonometrycy", którzy chyba nigdy nie widzieli modelu regresji; w razie wątpliwości nikt nie pomoże, bo ludzie z solidną wiedzą po prostu już odeszli do innych firm - absolutnie wszystko, co zostało napisane o HR, jest prawdą - to, że dział nie ogarnia, że bałagan, że to ostatnie osoby, które stanęłyby po stronie pracowników; nie ogarniają kwestii rekrutacji, awansów, benefitów, umów, bardzo często mylą w umowach stanowiska - nieprzyjemna atmosfera w niektórych z działów, zmanierowane panie patrzące spode łba na juniorów, nawet nie podziękujące za pomoc w pracy - zmiany w firmie dziejące się codziennie, aż w końcu nikt już za nimi nie nadąża; we wtorek możesz się dowiedzieć, że od piątku masz nowego menedżera - nagminna sytuacja zwłaszcza w działach pracujących dla innych krajów - duża hipokryzja, firma głosi hasła o różnorodności i inkluzywności, które nie mają pokrycia w codziennej biurowej rzeczywistości, chociaż czasami ma się wrażenie, że osoby "inne", wyróżniające się np. wyglądem, są premiowane względem tych "zwykłych", a przecież w pracy powinno chodzić przede wszystkim o kompetencje! - zupełnie niezrozumiała polityka rekrutacyjna, z osób o dokładnie takim samym wykształceniu i doświadczeniu jedna zostaje przyjęta po krótkiej rozmowie telefonicznej z pominięciem oficjalnego procesu rekrutacyjnego, a druga przechodzi cały 4-etapowy proces... - bardzo duża rotacja, obecnie pracują głównie studenci, doświadczone osoby uciekły do bardziej wartościowych firm (patrz punkt 1) - w jednych działach obijanie się i granie na konsoli, w innych solidne nadgodziny... ciekawe, dlaczego prawie nikt z IV piętra nie ma dzieci? Po prostu nie miałby na nie czasu! - traktowanie nawet najmniejszego błędu jak końca świata i największej zbrodni - nieprzyjazny top management Podsumowując: nie polecam, każda inna firma będzie lepszym miejscem do rozwoju zawodowego. Czy to któryś z klientów Nielsena, czy inna agencja badawcza lub dom mediowy.
@kite opowiedziałeś bardzo szczegółowo negatywną opinię na temat firmy i niestety pracowników. Większość Twojej wypowiedzi nie jest zgodna z regulaminem serwisu. Nie powiedziałeś jakie zajmowałeś stanowisko. Opowiedz nam czym się zajmowałeś i jaka panowała atmosfera między pracownikami. Odnosząc się jednak do treści Twojego wpisu, wspomniałeś, że w innych firmach mniej płacą. Rozumiem, iż firma zapewnia odpowiednie wynagrodzenie do wykonywanej pracy?
Nie wiem, co jest szczególnie obraźliwego w tej opinii, niestety prawdą jest, że nie przyjmuje się zbyt kompetentnych pracowników. Stanowisko analityka. Atmosfera między pracownikami zależy od działu, w moim były panie traktujące juniorów z góry, co już zostało wspomniane. Można trafić lepiej, choć zdarzają się dziwne plotki i nieprzyjemne sytuacje. Wynagrodzenie nie jest adekwatne do wykonywanej pracy, bo jest zbyt wysokie jak na działy, w których obłożenie pracą jest małe oraz zatrudnia się zbyt dużo osób. Stąd uwaga o obijaniu się w pracy, zatrudnienie w różnych działach jest niewłaściwie planowane.
Warto też zauważyć, że jest tu co najmniej kilka wypowiedzi w podobnym tonie i nie zostały uznane za niezgodne z regulaminem. Nikt tu nikogo nie chce obrażać, tylko przedstawić prawdziwą rzeczywistość.
Jestem mocno zdziwiony, że istnieją jeszcze firmy, dla których podstawowym pytaniem przy aplikowaniu jest pytanie o to ile się zarabiało w trzech poprzednich pracach (!!!) Z całym szacunkiem, ale to chyba nie Wasz Biznes ile zarabiam. To ile jestem wart dla Was powinniście ocenić na rozmowie kwalifikacyjnej a nie wnioskować z moich przeszłych zarobków. A jeśli jestem na przykład aniołkiem Glapińskiego z NBP i zarabiam te 40-pare tysiaków miesięcznie, to też bezrefleksyjnie mi tyle dacie? :)
Uważasz, że Twoja rozmowa kwalifikacyjna nie przebiegła pomyślnie. Finalnie zdecydowałeś się na zatrudnienie? Czy prócz tych o wynagrodzenie, rekruterzy zadali inne istotne pytania? Czy inni kandydaci do pracy mieli podobne doświadczenia jak Artur, czy zupełnie inne?
Pracuje w firmie i myslę że to bardzo dobra firma, płacą zawsze na czas, benefity są. Urlop kiedy się chce, koledzy przyjaźni. Dla samej atmosfery warto
To że płacą na czas jest twoim zdaniem atutem o którym w ogóle warto wspominać? Na jakim świecie ty żyjesz!?
Wspominasz o benefitach, ale nie piszesz konkretów - mogłabyś może przytoczyć jakieś konkretne przykłady? Myślę, że fajnie byłoby wiedzieć, czy ten pracodawca oferuje na przykład prywatną opiekę medyczną, ubezpieczenie grupowe czy kartę sportową.
Hej! Pracowałam w Nielsen nieco ponad rok. Robiłam w głownej mierze to co chciałam robić, a więc SAS, trochę SQL plus to co nie chciałąm robić, a więc PPT czy czyszczenie ręczne Excela. Ale miałam super zespół za którym szczerze płakałam jak odchodziłam. Uważam, że pracownika traktuje się w Nielsen z szacunkiem, było wiele inicjatyw typu 900, 1000 pracownik, wyjazd integracyjny, christmas party czy inne. Firma nie robiła problemu jak chciało się oddać krew, wręcz przeciwnie autobus był podstawiany pod drzwi. Główny Manager na Polskę sam podchodził i zagadywał, a moja TL i Manager zagraniczni byli mega spoko i ją mam nawet na fb. Jak zdarzyło się przez własną głupotę siedzieć dłużej przy kompie to pisała, żeby się zbierać i co ja tu jeszcze robię. Tak, zarobki na stanowisku junior są słabe, ale na analityku już są porównywalne z zarobkami w firmach consultingowych, gdzie nie życze Wam żebyście tam trafili, co głupia zrobiłam ja. Szkolenia na wejściu jak najbardziej miałam, nie było ciśnienia, mogłam też iść do schroniska czy do domu dziecka na wolontariat. Nielsen był najlepszą korpo w jakiej miałam przyjemność pracować w Polsce i nie, nie jestem z HRów. Uważam, że to, że w POlsce powstają korpa autsourcingowe, gdzie menadżerstwo jest w Europie Zachodniej i USa to jest wina naszego rządu, że do tego zachęca, żeby super wykszałceni ludzie siebie nie szanowali i robili taką robotę. Tutaj jesteśmy poszkodowani ale ja nie miałam sytuacji żeby w Nielsen ktoś mnie gorzej traktował bo jestem tania. Więcej menadżer jak przyjeżdżał z zespołem sam oszczędzał na mieszkaniach dla nich żebyśmy mieli więcej do wydania na imprezie integracyjnej. Także wszystkim , którzy się do Nielsen dostaną życzę powodzenia, szukania tego co w tej firmie najlepsze i podejścia z pozytywnym nastawieniem.
Dziękuję Ci za szczegółowy wpis, wymieniłaś wiele pozytywów pracy w firmie Nielsen Polska. Wspomniałaś o możliwości brania udziału w wolontariacie - czy firma wspiera też jakieś inicjatywy sportowe? Jak często organizuje wyjazdy integracyjne? Wiele osób pisało tutaj, że szkolenia nie są wystarczające, a jak Ty je oceniasz? Czy zdobyłaś niezbędną wiedzę i miałaś szansę poszerzać swoje kompetencje zawodowe?
(usunięte przez administratora), niestety nie ma zbyt wiele dobrych rzeczy w Nielsen, wszyscy to wiemy, wiemy też że musi Pani stać murem za firmą. Wszyscy też w Nielsen wiemy że HR jest ostatnią komórką jaka wzięłaby w obronę zwykłego pracownika, Ale cóż takie mamy czasy. To co mogę powiedzieć naprawdę obiektywnie. Naprawdę nie polecam. Ludzie, zanim zdecydujecie się na tą firme to się zastanówcie bo serio nie warto, źródło kłopotów i stresu. Ktoś gdzieś wyżej napisał że po nielsenie lepiej się docenia innego pracodawce - zgadzam się całkowicie z tą opinią. Takie (usunięte przez administratora) jak w Nielsenir nigdzie nie spotkałem. Przykre, ale taka prawda.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Nielsen IQ Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Nielsen IQ Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 70.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Nielsen IQ Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 30, z czego 1 to opinie pozytywne, 23 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Nielsen IQ Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Nielsen IQ Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
