Aplikowałem wielokrotnie na różne stanowiska, na które spełniałem wymagania. Według serwisów śledzących proces aplikacji jak Smartr żadna z aplikacji nie została nawet wyświetlona przez rekrutera. Na jedno ze stanowisk na które aplikowałem co miesiąc wywieszali nową ofertę na Linkedinie i innych portalach pracowych - w tym dokładnie przypadku nikt nie wyświetlił mojej aplikacji pomimo tego, że mam doświadczenie na dokładnie takim samym stanowisku. Odnoszę wrażenie, że aplikowanie do tej firmy to strata czasu. Czy rekruterzy patrzą na ledwie kilka aplikacji i ogłaszają rekrutację ponownie? Nawet nie wysyłają automatycznych maili do kandydatów po zakończeniu procesu rekrutacyjnego. Zupełna cisza.
Widzę że dużo osób twierdzi, że swojego czasu była tutaj duża rotacja. Zastanawia mnie czym ona dokładnie była spowodowana. Czy chodziło o te nadgodziny, brak organizacji i problemy z kadrą zarządzającą? Czy osoby z dużym doświadczeniem wciąż uciekają z firmy?
Firma zajmuje się badaniem rynku i opinii publicznej. Spółka powstała w 2014 roku. Na ten moment nie widzę żadnych ofert pracy. Dajcie znać, czy w firmie obowiązuje dress code, i jaka atmosfera panuje między pracownikami?
Nielsen Services to nie tylko biuro na Inflanckiej, to też niektóre z działów przy Postępu, więc pozwolę sobie umieścić tu moją opinię o pracy na Postępu. Zgadzam się absolutnie ze stwierdzeniem, że po odejściu z Nielsena zaczyna się naprawdę doceniać innych pracodawców, nawet jeśli mniej płacą. Nielsen to jeden z najsłabszych pracodawców. Dlaczego? Z autopsji: - niekompetentni pracownicy: "konsultanci", którym daleko jeszcze do końca studiów, nie wiedzący, co to znaczy odsezonować dane; "ekonometrycy", którzy chyba nigdy nie widzieli modelu regresji; w razie wątpliwości nikt nie pomoże, bo ludzie z solidną wiedzą po prostu już odeszli do innych firm - absolutnie wszystko, co zostało napisane o HR, jest prawdą - to, że dział nie ogarnia, że bałagan, że to ostatnie osoby, które stanęłyby po stronie pracowników; nie ogarniają kwestii rekrutacji, awansów, benefitów, umów, bardzo często mylą w umowach stanowiska - nieprzyjemna atmosfera w niektórych z działów, zmanierowane panie patrzące spode łba na juniorów, nawet nie podziękujące za pomoc w pracy - zmiany w firmie dziejące się codziennie, aż w końcu nikt już za nimi nie nadąża; we wtorek możesz się dowiedzieć, że od piątku masz nowego menedżera - nagminna sytuacja zwłaszcza w działach pracujących dla innych krajów - duża hipokryzja, firma głosi hasła o różnorodności i inkluzywności, które nie mają pokrycia w codziennej biurowej rzeczywistości, chociaż czasami ma się wrażenie, że osoby "inne", wyróżniające się np. wyglądem, są premiowane względem tych "zwykłych", a przecież w pracy powinno chodzić przede wszystkim o kompetencje! - zupełnie niezrozumiała polityka rekrutacyjna, z osób o dokładnie takim samym wykształceniu i doświadczeniu jedna zostaje przyjęta po krótkiej rozmowie telefonicznej z pominięciem oficjalnego procesu rekrutacyjnego, a druga przechodzi cały 4-etapowy proces... - bardzo duża rotacja, obecnie pracują głównie studenci, doświadczone osoby uciekły do bardziej wartościowych firm (patrz punkt 1) - w jednych działach obijanie się i granie na konsoli, w innych solidne nadgodziny... ciekawe, dlaczego prawie nikt z IV piętra nie ma dzieci? Po prostu nie miałby na nie czasu! - traktowanie nawet najmniejszego błędu jak końca świata i największej zbrodni - nieprzyjazny top management Podsumowując: nie polecam, każda inna firma będzie lepszym miejscem do rozwoju zawodowego. Czy to któryś z klientów Nielsena, czy inna agencja badawcza lub dom mediowy.
Najgorsza firma, z jaką się zetknęłam. Brak pomocy ze strony działu IT. Jeden informatyk na całą firmę. Umawia się na konkretną godzinę, by pomóc(bo bez tego programu nie można nawet odbyć szkolenia) i nie informując nie stawia się na nim. Po tygodniu od wysłania moich dokumentów, dyplomów itp. dowiaduję się, że się ''zgubiły'', po czym dzień pozniej że ''koleżanka przełożyła''. Kilka dni pozniej, że kurier zgubił po czym się zwolnił. Od kilku dni brak kontkatu z ich strony, a gdy poprosiłam o informacje na temat moich dokumentów wmawiają mi, że codziennie do mnie dzwonią, gdzie na dowód mam billingi, iz nikt do mnie nie dzwonił. Uciekajcie jak najdalej od tej ''firmy''. Dramat. Straszne (usunięte przez administratora) brak profesjonalizmu i szacnuku do ludzi.
Czyli firma zrobiła się po latach gorsza ?
Pracowałam w firmie przez pare lat i obserwowałam jak zmienia się na gorsze i gorsze. Pracowałam w placówce na Przybyszewskiego. Jeżeli chodzi o zalety firmy to chyba tylko to że robi się swoją robotę w spokoju, reszta to minusy. Zatrudniono nas na umowę na część etatu, po ponad 2 latach ktoś z HRów zauważył że brakuje nam godzin i że musimy wyrównać umowy - w związku z czym obcięto nam wynagrodzenie i po 2 latach pracy zarabiałam mniej niż w momencie rekrutacji. Jeżeli chodzi o punkty do platformy benefitowej - teraz otrzymujecie AŻ 50 punktów co miesiąc, z czego 40 idzie na multisporta, bo tylko w takiej postaci firma dokłada się do tego programu. Szybko licząc, po roku macie voucher na 100 do empiku czy decathlonu. Odnośnie atmosfery Przełożony E. piszę do wszystkich z ciągłym wyrzutem, stosuje wielokropki w konwersacji grupowej i udaje przyjaciela wszystkich, a tak ostatecznie ma głęboko w poważaniu całą ekipę. Jeżeli chodzi o przełożoną, to ciekawym faktem jest to w swojej ekipie ma swojego faceta któremu poprawia błędy w trakcie swojej pracy - tak aby ten otrzymywał 100% premii co miesiąc. Jeżeli chodzi o premie jest to do 20% co miesiąc - z czego jest ona przyznawana od "widzimisie". Nigdy nie ma zestawienia efektywności pracy itd. Błędy otrzymujecie mailowo, często po 2-3 tygodniach od kiedy wykonaliście błąd, więc nawet nie pamiętacie skąd wynikają..
Może ma ktoś wiedzę czy firma prowadzi rekrutacje i jakie są szanse na pracę?
Nielsen to de facto dwie firmy: Nielsen Media (oglądalność, słuchalność, klikalność) i Connect (wydawanie kasy). To są dwa rożne światy a przez to dwie rożne filozofie pracy. Oczywiście wiele rzeczy jest wspólnych, zwłaszcza na tzw back-office ale to różnice decydują o tym jak się pracuje w obu. N. Connect raczej nadaje się bardziej jako miejsce do rozpoczęcia kariery. Kadra jest bardzo młoda, połacie studentów, bardzo dużo ludzi z zagranicy. Marka robi swoje i po okrzepnięciu i odrobieniu pańszczyzny można mieć dobry start do dalszego rozwoju. Ale wiele tez się zmienia bo jest rynek pracownika. Rozbudowane programy socjalne i rozwojowe - tylko trzeba chcieć z nich korzystać a nie leżeć i pachnieć. I można się rozwijać w jednak ciekawej branży. N. Media to już zabawki dla dorosłych, gruba analityka, dostęp do najnowszych technologii i praca z największymi misiami na rynku mediów. Bardzo trudna praca. Ja pracuje w tej drugiej i mogę powiedzieć tak: jeśli jesteś samodzielny/a, masz plan, znasz biegle angielski, generalnie ogarniasz i nie trzeba cię niańczyć - niewiele jest takich miejsc na warszawskim rynku. Rozwiniesz tu skrzydła i dostaniesz bardzo dużo autonomii. Biura są na Postępu, Inflanckiej (gdzie ostatnio cześć postępu się przeniosła) i Kłopotowskiego. Planowane jest dalsze łączenie. A teraz każdy siedzi z laptopem w domu :)
Wspominasz o programach socjalnych i rozwojowych, ale w sumie tylko zahaczasz o ten temat, a mało w nim konkretów :) Możesz to nieco rozwinąć? Ciekawi mnie, co w tym zakresie jest oferowane pracownikowi w Nielsen Services Poland.
@Kasia a jak się zdobywa te punkty benefitowe?
W Nielsenie jestem od niecałego roku (biuro na Postępu). Atmosfera cudowna, takiej ilości różnorodnych ludzi w jednym miejscu nie spotkałam chyba nigdzie. Dużo pewnie zależy od działu, ale odnosząc się do mojego (FC) - wsparcie na każdym kroku, uczciwe podejście do kwestii urlopów, team’owe wyjścia przynajmniej raz w miesiącu. Z kwestii ogólnych - MultiSport z dopłatą, punkty benefitowe (ok.950 zł na rok do wykorzystania na rozrywkę/kulturę), pakiet w Medicover, dodatkowy dzień wolny w miesiącu urodzin, dodatkowy dzień wolny w grudniu za wykorzystanie urlopu, przynajmniej 1 pełnopłatny dzień w ramach spełniania się w wolontariacie (godzin do wykorzystania na ten cel jest dużo więcej). Nie ma się do czego przyczepić. Ja bardzo doceniam to miejsce :) Trzymam kciuki za wszystkich
Zły proces rekrutacji
Niestety rozmowa rekrutacyjna dosyć dziwna, brak informacji zwrotnej, pomimo zapewnień ze HR się odezwie. Pytania rekrutacyjne nie adekwatne do doświadczenia/stanowiska z błędnymi odpowiedziami. Z wielkiem przekonaniem rekrutujących o prawidłowej odpowiedzi na zadane pytanie :)
Dobra firma pod wieloma względami, przynajmniej takie mają w internecie opinie a tu tak negatywnie , o co chodzi?
Ja również dodam swoje '3 grosze'. W Nielsenie pracowałam mniej niż rok, w roku 2018, w biurze na Postępu. Mimo że firma sprawia wrażenie nowoczesnej, dbającej o rozwój pracowników, to od środka wygląda to już inaczej. Mnie skusiła renoma firmy (badania rynku), różne oferowane benefity (karta sportowa, pakiet medyczny, dodatkowe dni urlopu i wiele innych), których rzeczywiście jest dużo i które mogą robić wrażenie na kimś na początku kariery zawodowej... ale co z tego. Atmosfera w zespole była słaba, w krótkim czasie opuszczały go kolejne osoby, w końcu również ja, mimo że planowałam spędzić w tej firmie znacznie więcej czasu, byłam zaangażowana, a i charakter zadań mi odpowiadał. Obecnie oceniam swój krótki pobyt w Nielsenie jako pomyłkę w swojej karierze zawodowej, nie wspominam też dobrze tego czasu.
Nielsen Services czyli ul. Inflancka. PORAŻKA ! Dużo nadgodzin, o których możesz się dowiedzieć 30 min przed wyjściem z pracy lub w piątek późnym popołudniem, że trzeba przyjść w sobotę :/ teoretycznie nadgodziny nie są obowiązkowe, ale to tylko teoria. W praktyce jeśli na dłuższą metę ktoś będzie odmawiał to Manager lub Team Leader zwróci Ci uwagę, że "to jest Centrum Operacyjne i do nadgodzin trzeba się przyzwyczaić". I w kółko będą Ci powtarzać, że tych nadgodzin i tak jest już mniej niż wcześniej (ściema). Dlatego jest duża rotacja. I dlatego stawiają na studentów lub ludzi świeżo po studiach, którzy będą dyspozycyjni i zgodzą się pracować za 2500 zł na rękę. Osobom z doświadczeniem NIE POLECAM. Osobom niedoświadczonym życzę lepszej pracy niż u nich.
Problem nadgodzin stale się pogłębiał. Najgorzej, że kiedy cały czas zwracało się uwagę na to, że nadgodziny jest za dużo i za często występują, można było własnie usłyszeć złote rozwiązanie - ,,trzeba do nadgodzin się przyzwyczaić, bo w każdej pracy są nadgodziny". Duża rotacja w zespole.
Ciekawe kto rzucił ten błyskotliwy tekst, bo chyba mało wie o rynku pracy. Nie pracuję już tam i jest mi z tego powodu super.
Wszyscy wiemy, że brakuje ludzi do pracy a firma chce mieć dochody. Ktoś musi więc pracować!
Jak to wygląda z pracą w soboty? Czy to działa na zasadzie "raz na jakiś czas" czy soboty to regularny dzień pracy ?
Może wiecie coś czy firma prowadzi aktualnie jakieś rekrutacje? Jaką macie atmosferę?
Do Nielsen Services Poland : Uprośćcie system aplikowania. Kwalifikacje mam dokładnie takie, o jakich mowa w ogłoszeniu, ale dałem sobie spokój z wrednym, nieprzyjaznym systemem /cały czas wyskakuje błąd/. Na szczęście większość film daje możliwość aplikowania bezpośrednio z Pracuja, więc jest z czego wybierać. A wy tracicie potencjalnych pracowników na starcie. Wasz wybór, tylko nie narzekajcie potem, że nie ma chętnych do pracy. Pozostaje jeszcze kwestia finansów. Jeśli chodzi o mnie, to znając dobrze angielski oraz hiszpański i mając jakieś dam doświadczenie zawodowe poniżej 8k brutto nie schodzę. Musicie liczyć się z tym, że ludzie mający pewne kwalifikacje znają swoją wartość.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Nielsen IQ Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Nielsen IQ Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Nielsen IQ Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!