W kontekście tego, co zaczyna się dziać w tej firmie jestem ciekaw jak Dyrekcja chce wybrnąć z takiego zapisu w Kodeksie Pracy: art.18 (3c) Art. 183c. Prawo pracowników do jednakowego wynagrodzenia § 1. Pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości. § 2. Wynagrodzenie, o którym mowa w § 1, obejmuje wszystkie składniki wynagrodzenia, bez względu na ich nazwę i charakter, a także inne świadczenia związane z pracą, przyznawane pracownikom w formie pieniężnej lub w innej formie niż pieniężna. § 3. Pracami o JEDNAKOWEJ WARTOŚCI są prace, których wykonywanie wymaga od pracowników PORÓWNYWALNYCH KWALIFIKACJI zawodowych, potwierdzonych dokumentami przewidzianymi w odrębnych przepisach LUB PRAKTYKĄ I DOŚWIADCZENIEM ZAWODOWYM, a także porównywalnej odpowiedzialności i wysiłku. kolejne: Art. 183b. § 1. Za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu, z zastrzeżeniem § 2-4, uważa się różnicowanie przez pracodawcę sytuacji pracownika z jednej lub kilku przyczyn określonych w art. 183a § 1, którego skutkiem jest w szczególności: 2) niekorzystne ukształtowanie wynagrodzenia za pracę lub innych warunków zatrudnienia albo pominięcie przy awansowaniu lub przyznawaniu innych świadczeń związanych z pracą
Słaba atmosfera, węszący dyrektor, który patrzy na każdy twój krok.. dosyc słabe
Jak się nie chodzi na fajeczkę z Dyrektorem i się nie spowiada, to jest się na świeczniku. Firma jak każda inna,tylko niestety dyrektor o nieciekawej osobowości. Wszędzie wietrzy spisek. Inwigilator.
(usunięte przez administratora)
Co wy myślicie ? Outlet budowlany by oferować niskie ceny musi ciąć koszty - również wynagrodzeń.
(usunięte przez administratora)
Natomiast wszyscy "czarni" ludzie(z kilkoma wyjątkami) są fantastyczni i bardzo się cieszę, że mogłem Was poznać :-) Pozdrawiam, do zobaczenia! :)
I ja zgodzę się z poprzednim postem.... Bardzo szkoda wykwalifikowanej załogi. Ludzie się zwalniają w expressowym tempie. Dyrektor to fałszywy i zły człowiek. Wywiera presje na kierownikach a Ci na reszcie załogi. Żenująca ta firma . Nawet raz byłem świadkiem kiedy Darek - dyrektor próbował na siłę coś komuś z klientów sprzedać a na to ten klient i tu cytuje " Weź Pan dej mi spokój idź pan bo po dyrektora zadzwonię" To czysty przykład robienia czegoś na siłe o albo codzienne wywózki towaru na magazyn albo ta woda do picia z tych maszyn co koń by ogonem nie zawinął.
Uważam, że wasze opinie o dyrektorze są mocno przesadzone. W innych firmach też chcecie kupować dobre i tanie produkty, a żeby robić dobrze i tanio trzeba się napocić. Weźmy na ten przykład tanie pieczątki w Suchym Lesie -(usunięte przez administratora) . Tu się pracuje po 12 godzin i je drugie śniadanie - czasem...
Leroy MErlin Suchy Las - jestem pracownikiem od początku powstawania tego sklepu , i to jaką atmosferę tworzy tam Dyrektor sklepu , przechodzi ludzkie pojęcie. Faktem tego jaka jest atmosfera , jest to że w tygodniu zwalnia się tam po 5 osób , zwalnia się świetnych pracowników (personalna) bez powodu , okłamuje się pracowników , a głupie uśmieszki Dyrektora i tak wszyscy mają w tylnej części ciała.Jeśli myślisz o pracy w tym sklepie , zastanów się , jest tam mnóstwo fajnej ekipy - kilku kierowników , dekoratorka , informatyk ,a nawet serwis sprzątający, reszta to pieprzeni karierowicze, z dyrektorkiem na czele, który ma przerost ambicji nad treścią ......
Co to za firma, która pozbywa się dobrych pracowników.(usunięte przez administratora)
hehe dobry opis, gratuluje odwagi i polotu do napisania tak obszernego wpisu, ciekawy dziekuje "gosc"
Witam w tym markecie to naprawde juz przechodza samych siebie :) np pani kierownik z dzialu glazura i ogrod ........ prosze sie zastanowic jesli czyta to ktos z dyrekcji o dalszej pracy tych pan ...... niszcza cala atmosfere pracy w tej firmie nie i sa naprawde zanujace ...chyba byly nie lubiane przez dzieci jak byly male .
Kill bill, dokładnie wszystko tak jest do tej pory jak to opisałeś w swoim komentarzu, czyli zero zmian. Teraz dzieją się większe [usunięte przez moderatora], ponieważ już wszyscy pracownicy są na suchym lesie czyt. końcówka budowy marketu, zatowarowanie sklepu itd. Wszyscy kierownicy, koordynatorzy jak po "wypraniu mózgu", na początku jak przyjmowali na ten tzw. "staż" to mowa jest jak o jednej zżytej rodzinie, a po kilku dniach od razu widać jaka to wielka "rodzina". W Swadzimiu na tzw. "stażu" zamiast nauczanie do stanowiska, to jest przerzucanie czego tylko się da z miejsca na miejsce, mowa jest oczywiście o Dziale Obsługi Klienta, a najbardziej o "recepcji", czyli dział przyjęcia towaru. Kierowniczka w Swadzimiu, tylko krąży, żeby znaleźć jakiekolwiek zajęcie dla każdego i nauczyć nas jak najwięcej, czyli przekładanie palet z miejsca na miejsce, noszenie glazury w tą i z powrotem itd itd., a gdzie przygotowanie do stanowiska? Jeszcze niech tylko przejdzie po dziale przyjęcia towaru dyrektor sklepu, to wtedy poczujecie oddech na plecach kierowniczki i komentarz "dlaczego stoicie i nic nie robicie" w momencie gdy przerzuciło się dobre 30-40 palet i trzeba było zagasić wodą pragnienie. Co do suchego lasu, szczerze bardzo odradzam pracy na Dziale Obsługi Klienta (DOK) jak i również na przyjęciu towaru. Pani koordynator z przyjęcia towaru (kiedyś Pani kierownik, ale brak wiedzy pozbawiło ją kierownictwa i spadła na stanowisko koordynatorki tłumacząc tym, że "po tylu latach musi odpocząć od takiej papierkowej roboty i kierowania zespołem" śmiechu warte) robi dobrą minę do złej gry, na początku przy przyjmowaniu do pracy uśmiech [usunięte przez moderatora] i mowa o solidarności i wielkiej rodzinie jaką jest firma i jej pracownicy, a po kilku tygodniach pracy wymyślanie i obarczanie pracowników czym tylko się da, chyba szukała sobie worków treningowych, żeby odreagować. Teraz najlepsze, koordynatorzy z działu obsługi klienta, którzy nie mają kompletnie pojęcia na temat swojej pracy i obowiązków, sami pracownicy potrafili o stokroć lepiej się koordynować niż oni wyznaczyli jakieś zadanie, ba, żeby to było w ogóle mówione z kulturą "przynieś to, zrób tamto, masz zrobić to to to, a później jak skończysz, to to i tamto.". Kwestia możliwości wcześniejszego pójścia do domu jeżeli skończymy zliczanie całego towaru, czyli po 6 godzinach pracy zamiast po 8 godzinach wypowiedziane to przez koordynatorkę działu przyjęcia towaru, koordynatorzy DOKu potraktowali to tak, że po 6 godzinach, gdy już wszystko zakończyliśmy, to wymyślili sobie, że po co iść 2 godziny wcześniej do domu, za które i tak byśmy mieli zapłacone, jak można sobie poprzerzucać puste palety z miejsca na miejsce, poopierać się o nie przez innych pracownikach i rozmawiać o wczorajszych wiadomościach na Tusk Vision Network (TVN). Koordynatorzy z [usunięte przez moderatora]wzięci, kompletnie nie przygotowani do tego stanowiska, oczywiście zostali przyjęci do pracy po znajomości zapewne z dyrkiem marketu Suchego Lasu. Co do ekipy pracowników, połowa pracowników (o ile jeszcze tam pracują), to są naprawdę zajebiści ludzie, nie fałszywi, szczerzy do bólu i naprawdę będę ich pamiętał na długi długi czas, z którymi utrzymuję kontakt, zaś druga połowa, to oczywiście jak w większości innych stanowiskach pracy znajdą się tacy, czyli [usunięte przez moderatora] koordynatorów, kierowników itd. Jeżeli Ty co to właśnie czytasz zamierzasz iść na te stanowisko do tej firmy, to ostrzegam, nie idź! Jeżeli chcesz pracować za takie śmieszne pieniądze i mieć codzienny stres, to idź, nie zatrzymuję Cię, ale jedyny ratunek dla Ciebie, to trzymaj się tych normalnych pracowników, z nimi jakoś zleci szybko czas, a łatwo ich dostrzeżesz, nie łażą non stop z koordynatorami i nie robią fałszywej miny na każdego kogo spojrzą. Tak fałszywej, zakłamanej i plotkarskiej ekipy jaką jest DOK i przyjęcie towaru Suchy Las, to jeszcze nie widziałem. OSTRZEGAM, odpuśćcie sobie takie [usunięte przez moderatora] pieniądze.
Witam.Chciałbym się podzielić informacjami dotyczącymi zarobków w Leroy Marlin który powstaje w Suchym Lesie.Dostałem się do drugiego etapu na stanowisko Doradca Handlowy i zaproponowano mi 1500 netto bo tyle jest przewidziane od górnie dla tego stanowiska.Ci którzy się wybierają na rozmowę muszą się nastawić na serię głupich pytań podczas każdego z etapu rekrutacji.Na siłę tworzona miła atmosfera wcale sensownym osobą nie pomaga.Na moje pytanie o premię jakoś nie potrafili normalnie odpowiedzieć ale za to o wymaganiach i obowiązkach jak najbardziej.Kierownicy widać po "praniu mózgów" na jakiś szkoleniach.Na nadgodziny nie macie co liczyć-nie płacą tylko rozliczają w dniach wolnych.Niedziela dodatkowo płatna 50 zł ale tylko jedna w miesiącu chyba ze będzie potrzeba.Sklep otwierają w grudniu a zatrudniają od 15 lipca na staż w Swadzimiu albo w Komornikach.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Leroy Merlin Suchy Las?
Zobacz opinie na temat firmy Leroy Merlin Suchy Las tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 14.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Leroy Merlin Suchy Las?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 13, z czego 3 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!