(usunięte przez administratora)
Piszesz z doświadczenia?
Ludzie omijajcie oddział Fresha w lublinie jak tylko można najdalszą drogą zero, jakiej kol wiek pomocy dla kierowcy ze strony biura kierowniczka zero pojęcia o prowadzeniu oddziału dyspozytor tytułujący się, jako najlepszy we freszu kretyn robiący kierowcom na złość wręcz wszyscy miejscowi podejrzewają, że pracuje dla konkuręcji (dzik) wyjazdy jak widziałem to godzina 8ipużniej nikt nie martwi się o to czy towar dojedzie do odbiorcy, bo, po co i tak jesteśmy najlepsi (kącik wzajemnej adoracji) skąd ich wzięli nie wiem i nie chcę wiedzieć
Przyjeżdżam do lublina już od dwóch lat i widzę co się dzieję i powiem wam Ze takiej nie kompetycji nie widziałem w Żadnym oddziale po prostu gamonie zaczynając od chełmofona kończąc na dziku a może odwrotnie dyspozytorom nie zależy na zdawalności aby wyjechało z magazynu a potem kary nawet z tego co wiem nie mają do kogo pójść na skargę bo wszyscy wiedza że kierowniczka Dorota robi co jej dzik każe po prostu sumując biuro w lublinie to syf ….
Witam, ja się bujam na freshu od zeszłego roku od września, ogólnie rzecz biorąc, rzadko zdarza się, żeby na siłe cisnęli powiedzmy drugą trasę, dwa razy w tygodniu zdarzy się 15 godzin aktywności, najgorszy syf jest z paletami, jeśli człowiek chciałby mieć je na czysto to każdy załadunek by musiał każdą paletę oglądać siedem razy, a jak wiadomo nie za to płacą i czasu na to nie ma. Magazynierzy w większości mają to głęboko jakie są palety i ładują jak leci, z wyjątkami ;) Ja jeżdżąc na solówce wychodze na około 2300zł na miesiąc, dziennie w domu, średnio od 5:30 do powiedzmy 16 w robocie więc tragedii też nie ma. Palety i dokumenty to podstawa reszta już się średnio liczy. Robota dobra na początek przygody z szoferką. Sam jednak po 7 miesiącach zaczynam mieć dość ciągłych telefonów co, o której, dlaczego i kiedy... Zdarza się, że zadzwonią z biura i pytają o której byłeś w danym punkcie tydzień temu... Trzeba najlepiej wozić sekretarkę która wszystko notuje. Ale w żadnej pracy nie ma kolorowo. Da się przeżyć :) POZDRAWIAM I SZEROKOŚCi
Bo tam jezdzilem to wiem
koledzy a w rabenie do tego przewoznika co ma many nie ma przyjec i czy tam na m,agnesie jezdza
fresh to syf frajda dla kierowcow ktorym brzeczy chlodnia za plecami i tych ktorzy tam jezdza bo nie mja gdzie oraz dyspozytorow ktorzy im laduja po kilka stopow bo tak najprosciej.w rabenie slyszalem ze lepiej jest poukladane ale stojac na freshu widze jak sie rzucaja pod samochod lub za kabine.
Ja nie chcialem tylko karami straszyli i dlatego odeszedlem z tej roboty zamienilem na spokojniejsza
A z tym synkiem kierownika z rabina to kawał sku i pewnie ktoś gowniarzowi da kiedyś po mordzie za Jola i tatuś nie pomoze
Chochol jak byś nie chciał to byś tak nie jeździł a nie magnes i do przodu
To nie ja nauczylem ich jazdy 24 godz tylko taki jeden co tam jezdzil
Muszę zgodzić się z kolegą chochołem Ze jest to (usunięte przez administratora) ale kolega chochoł sam nauczył dyspozytorów jazdy po 24h na dobę i teraz niech nie płacze ogólnie jak wszyscy wtajemniczeni wiedzą wszystkie spedycje to jedna wielka (usunięte przez administratora) dyspozytorzy nie są tacy źli a hełmofon też jest w porządku najgorsze (usunięte przez administratora) jest to że zwolnili jolkę (dwoje dzieci na utrzymaniu) a zatrudnili synka kierownika z Rabena który był kiepskim kierowcą a wygląda na to że będzie jesz cze gorszym pracownikiem biura jeszcze jedno jak (usunięte przez administratora) możne on pracować z ludźmi i wiedzieć to że przez niego ktoś nie pracuje bo ma tatusia kierownika ( też kawał k....)
Ludzie to już normalnie zakrawa na kpinę czy nikt tego nie widzi że klienci oddziału lubelskiego dostają towar(albo nie dostają)przed samym zamknięciem bo kierowcy stojąc od 5:30 przed okienkiem i prosząc o rampę (naprawdę jedyni w tym oddziale którym na zdawaniu towaru zależy )ma się ich w du..e ,czy ten fresz to zje....a instytucja czy biuro do wywalenia od zaraz
polecam kierowcom co chca sie nauczyc zycia jazda 24 godz na dobe 7 dni w tygodniu nieogarnientych czekaja mile niespodzianki obciazenie za palety,towar i inne kary ktorych nie zaznalem bardzo mili dyspozytorzy w szczegolnosci ...chelmofon ktorego nikt nie lubi bo nadaje sie na dyspozytora w tartaku z dzikiem idzie cos zalatwic ale tez troche krwi popsuje ,o wolnym mozna zapomniec jednym slowem fresh logistic lublin to male AUSCHWITZ-BIRKENAU a jego komendantem jest chelmofon a wiec ARBEIT MACHT FREI
ja rownież byłem spedytorem od bardzo małej drobnicy i teraz chcę postawić na rozwoj i większą kasę u nowego pracodawcy. czy w takim razie warto brać na muszkę fresh logistics? przede wszystkim napiszcie mi proszę ile netto zarobię tu ewentualnie i jakie są plusy pracy w tejże właśnie firmie, oksik kochani?
Przyjeżdżam do Lublina czesto wiec wim jak tam jest. Z dyspozytorami jest roznie. Chelmofona nikt nie lubi i nie zdziwię sie jak ktorys kierowca wkoncu nie wytrzyma i da mu w gębę. Dobrze ze dziku jest chociaz wporzadku i potrafi dużo zalatwic. Widać kto tam rzadzi bo z dzikiem liczą sie wszyscy. Poza tym jak sie spieszy obcy kierowca ro dyspozytor sam na wózek wsiada i towar zrzuca. To jest w Lublinie dobre. Poza tym kary sie zaczely sypać na kierowców tak jak w innych oddzialach ale są tez podobno i nagrody.
to kierownik tam nadal pracuje? myslałam, że sie na nim poznają i go wywalą
xxx pisz cobie co chcesz ja i tak wiem swoje i ciesze sie ze juz tam nie pracuje
fresh logistic w lublinie to (usunięte przez administratora) burdel w papierach obciazaja za palety idiotyczne kary nakladaja naprzyklad ,nie odebranie telefony 100zl niekulturane zachowanie 100zl nieuzasadnione niepodstawienie auta pod zaladunek 1000zl smieszni sa i traktuja kierowcow jak (usunięte przez administratora) chcieli by zeby kierowca jezdzil 24 godz na dobe bez snu na nich sie swiat nie koniczy
jak nie wiecie jak tam praca wygląda to się nie wypowiadajcie, żeby ludzi nie wprowadzać w błąd. Nie wiem kto pracuje po 15 godz, bez przerwy, jedna wielka bzdura. Jeśli chodzi o kierownika, bardzo porządny gość, sam również pracuje po 12-14 godz i ciągle pod telefonem 7 dni w tygodniu wiec jak nie wiesz człowieku to się nie wypowiadaj
Kierowcy nie mają co narzekać, bo dyspozytorzy planują dobrze, ale zdarzają się czasem trasy nie do zdania nawet w dwa dni a są wymagane do zdania do okreslonej godziny tego samego dnia. A zdarza sie ze sa czasem nawet dwa dni postoju z rzędu bez pracy. kierwnik na transporcie nie zna sie wcale i sie nie nadaje wedłóg mnie. Szkoda mi tylko tych magazynierow i pracownikow z biura jak widze po ile godzin pracuja. ale w biurze ludzie bardzo fajni. Jeden dyspozytor robi dobra robote i zna sie na rzeczy i to nie tylko w planowaniu tras bo w biurze zna sie na wszystkim. i zawsze jest pod teleonem, nawet w srodku nocy telefon odbiera. drugi juz nie zna sie tak dobrze. i do tego nasza kochana (usunięte przez moderatora) od palet!! ! podsumowujac to ogolnie nie ma co narzekac, bo z tego co wiem to w innych oddzialach jest dużo gorzej
kolego, jak ci tak źle to poszukaj sobie roboty lżejszej od leżenia, najlepiej byłoby nic nie robić tylko liczyć kasę. Jak piszesz, że nie możesz ogarnąć trasy to widocznie nie nadajesz się do tej roboty, bo inni kierowcy jeżdżą i nie mają takich problemów jak Ty, kilometry są ok, z ludźmi z biura idzie się dogadać. W jakim świecie żyjesz???? To takie dziwne, ze sklepy chcą dostawę na konkretną godz? Idź lepiej wozić węgiel do GSów, tam będziesz mógł przyjeżdżać kiedy będzie się Tobie podobało. Doceń to co masz, bo możesz trafić gorzej
Kierownik to stary komunista,nie nadaje się na to stanowisko (usunięte przez administratora) wszystkich pracowników,nie polecam tego kieratu tam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fresh Logistics?
Zobacz opinie na temat firmy Fresh Logistics tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Fresh Logistics?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!