Witam.Czy ktoś się wybiera z Poznania lub okolic w terminie 2.01.2019 ..
Weźcie się dobrze zastanówcie co piszecie. Nie ma co robić z gęby gówn....a Pisanie o jękach, nr pokoi czy jeżdżących łóżkach to prywatna sprawa. Co Cię to obchodzi człowieku weź kup sobie krzyżówke Jolke bądź idź zbierać jabłka zamiast stać pod drzwiami innych czy też przykładać szklankę do ściany. Nie potrzebujemy tutaj Konfidentow jeżeli nie potrafisz się zintegrować z ludźmi to proponuje Ci zjechać winda na poziom -1. Jesteś taki mądry podpisując się lewym pseudonimem ? Sprawdzić kim jesteś to kwestia kilku minut o czego masz IP
Byłem i... zazdroszczę Wam pobytu. Wspaniały czas, a tak szybko mijają te trzy tyg. Korzystajcie, nie prześpijcie swojego czasu. Streszczenie tak myśle- dlaczego tyle dni straciłem!? Było cudownie! Życzę Wam tez wspaniałych wspomnień i- braku konfidentów. Na moim turnusie tego nie było! Szacunek i pozdrowienia dla kolegów/koleżanek!!! Turnus z Wami to było coś niesamowitego!!!
Kto chciałby się integrować na potańcówce :p?
Integrować oczywiście jak najbardziej tylko proponuje wyjść z pokoju chociaż się pokazać że się tutaj jest a nie jak 95% osób zamkniętych w czterech ścianach gdzie nie wiadomo czy w ogóle ktoś tutaj przebywa.
ty się zajmij leczeniem bo to koszyowało trochę.widać że natządy richu ok.zus i żona wiedzą że ty taki imprezpwy.
Moi mili kuracjusze, mój turnus październikowy dogadał się w Młynie! robiliśmy zrzutkę po 10 zł od osoby, młyn załatwiał DJa i bawiliśmy się od 18 do 22. Warunek- alkohol kupujecie w Młynie. Jak ktoś coś wniesie- koniec imprezy! U nas towarzystwo bardzo ładnie się zachowało, zaraz na stół wjechały kolorowe drinki i butelki wódki, wina, martini itd... był nawet torcik urodzinowy dla koleżanki, a niektórzy ciepłe dania kupili. Pełna kultura, Panowie w koszulach, panie w sukienkach:) Było pięknie! Kultura... Osoby o kulach, czy z dysfunkcjami narządów ruchu też miło spędziły czas- towarzysko. Nie chodzi o to, że trzeba robić super balety i akrobatykę. Można po prostu towarzysko spędzić czas i się poznać :) Warunek- musi być ok 70 osób. Napiszcie kartkę z info, powieście na wejściu na stołówkę. Tylko ktoś musi zająć się zbieraniem pieniędzy- podać imię i nr pokoju. U nas chyba w poł godz już była lista pełna :) Powodzenia, ten pobyt może być na prawdę miły:)
Naczelnik- od tańczenia jeszcze nikt normalny rozwodu nie brał... Panie z zusu tez tańczą... naczelnikowi tez polecam... nie strasz noe strasz bo się ten...
Potwierdzam :-) nawet organizowalismy kino,wypady na Warszawe I termy tylko.trzeba checi do.tego ;-) turnus pazdziernikowy super..
Turnus pazdziernikowy nawet organizowal wypady do.kina,na termy czy zwiedzanie.Warszawy wiec teraz checi są potrzebne i, tylko organizowac..Pozdrawiam buziaki.dla moich znajomych
Chodzi legenda, że na poprzednim turnusie był jakiś młody przystojniak :) szkoda, że nie u nas. Pozdrowienia dla Ciebie :)
Był,był. Było super :-) ekipa sie zgrala doslownie 80 %turnusu 5-28 pazdziernik Pozdrawiam moich znajomych
Witam.Jadę na 27.01.2019 z Łukowa. Chętnie się z kimś zabiorę oczywiście za dopłatą. Mój nr 512179186
Witam. Czy jedzie ktoś może z Poznania w terminie 2.01.2019 ???
Wybieram się w marcu z Lubelskiego samochodem mogę zabrać do Osieczka
Witam wszystkim :) Czy w związku z dzisiejszym Andrzejkami jest ktoś chętny na przelewanie wosku przez klucz :)))
Czy jedzie ktoś z przedziału 20+ w terminie 24.11-17.12??
Będę sama z Płocka 24.11 Osieczek( autkiem)
Ja też mam termin od 24.11. Będę jechał z Kielc, mogę kogoś zabrać. Pozdrawiam, Darek
Witam . Jutro tj 24 11 również jadę do Osieczka samochodem z Ostrowca Sw. Może moglibyśmy się jakoś spotkać po trasie , razem raźniej byłoby jechać na te wies.A czy był pan na komisji w zus Kielce 12 09?i rozmawialiśmy o skierowaniu do sanatorium?pozdrawiam Krystyna
Zakwaterowanie. Pokoje urządzone bardzo minimalistyczne. Brak wszystkiego. Jakiekolwiek wyposażenie chcesz musisz je sobie zapewnić sam. TV w apartamentach jak już napisałam brak. W pokoju znajdują się metalowe łóżka z materacem obszytym gumą (chyba coby nie zasikać) z którego to błyskawicznie i w każdym kierunku ucieka pościel prana choć trochę poplamiona w moim przypadku. Poza tym szafa i komoda ew.stolik czy fotel w zależności od pokoju ,przy każdym łóżku szafka. Czyli minimum. Brak lampek nocnych. Żadnego przedłużacza (można wypożyczyć ,najlepiej mieć ze sobą). Lodówki chyba dwie na cały ośrodek dla pensjonariuszy. Są też w socjalkach dostępne czajniki i mikrofalówki. To choć kawę czy czaj można zaparzyć. Łazienki w pokojach do zaakceptowania. Porcelanka ,prosty zlewozmywak z bardzo zniszczoną przez wilgoć szafką i prosty prysznic z zasłonką z pcv. Zaopatrzenie w ciepłą wodę do mycia wbrew wcześniejszym opinoim dobre. Jeżeli chcielibyście coś sobie w trakcie pobytu przeprać to tylko w plast-misce wypożyczanej od pań z obsługi (w praktyce prawie niewykonalne).Wymiana pościeli raz w połowie turnusu. W zestawie dostaniecie także koc i ręcznik. Jest także dodatkowe prześcieradło przeznaczone do zabierania ze sobą na zabiegi jako podkład. Wymiana ręczników raz na tydzień. Codziennie panie z obsługi wymieniają worki w koszu na śmieci oraz uzupełniają papier higieniczny w WC. Rzadziej natomiast panie sprzątały powierzchnie płaskie czy jakiekolwiek inne powierzchnie w pokojach. Z racji tego że mopy w apartamentach ani na korytarzach nie były dostępne nie można było tego uczynić własnoręcznie. Personel opócz fizjoterapeutów raczej zobojętniały na wszystko. Da się odczuć że pacjent nie jest podmiotem tylko "numerem" dzięki któremu możliwy jest przepływ gotówki w pożądanym kierunku. Szanowny Pan Prezes podczas spotkania inauguracyjnego przedstawia zasady pobytu. Dowiemy się co nam wolno a bardziej czego nie wolno. Słowo o alkoholu. Zakaz spożywania tegoż w ośrodku. Natomiast dopóki zachowujesz się "godnie" nikt nie biega za Tobą z alkomatem i kajdankami. W przypadku kiedy zaczynasz naruszać porządek i jesteś przyczyną problemu wylatujesz ze zgrupowania bez prawa veta w trybie natychmiastowym i nieodwołalnie. I słusznie. Wyjazdy. Wartownika na bramie nie ma. Choć po godz.22 chałupa jest zamknięta na "cztery spusty". Na weekend można się oddalić. Nieoficjalnie. Dobrym zwyczajem jest wcześniejsze powiadomienie o tym fakcie personelu oraz pozostawienie karty zabiegowej i klucza u Pani w recepcji lub u pielęgniarki. Zabiegi! Dużym atutem ośrodka jest kadra rehablitantów. Ludzie bardzo młodzi ale mili ,uśmiechnięci i zaangażowani. Jest sympatycznie ,często nawet wesoło i kto chce uczciwie popracować ten może skorzystać. Dostępność zabiegów. Zabiegi ustala lekarz prowadzący. Mój lekarz był ok. Na innych także nie słyszalam skarg. Można z nim po konsultacji coś zmodyfikować ,dodać lub ująć. Na miejscu jest także dostępna non stop dyżurna Pani pielęgniarka. Jeżeli ktoś ma problem zdrowotny to zgłasza się po pomoc właśnie do Niej. Co jeszcze może powodować tu dyskomfort. Muchy i palacze. I jedne i drudzy są wszechobecni. Muchy latają całymi dywizjonami i walka z nimi jest trudna. Szczególnie przykre jest to podczas spożywania posiłków. Ale nie tylko. Co do palaczy ci zaś uprzykrzają "osieczkowe" życie nie mniej niż te poprzednie stworzenia. W budynku palić nie można a miejsca dla nałogowców nie są dostatecznie od niego oddalone. W efekcie palą pod samymi oknami. Oprócz smrodu produkują kupy petów i zaplute chodniki. Cóż za radość móc leżąc nad ranem w łóżku poczuć dym i odór petów wpadający wprost w nozdrza przez otwarte szeroko okno zamiast świeżego powietrza. Jak tu spać Panie Prezesie Szanowany w takich warunkach...jak spać. Jeżeli przyjedziecie tu swoim autem i nie zapłacicie dodatkowego haraczu będziecie przepędzani z parkingu pod ośrodkiem ,straszeni milicją ,lochem ,czarownicą i dybami włącznie z łamaniem kołem. Żenada. Śmiało można się nie bać. Choć to teren prywatny łaski nikt nie robi ,płacimy za to i to słono. Parking spory i wszyscy się nie mieszczą ,fakt. Choć teren ogromny. Zaparkować auto można alternatywnie na działce gospodarza po przeciwnej stronie drogi. Koszt tej operacji to 80 zł/turnus. I to chyba na tyle moich refleksji dot.osieczkowych atrakcji. Mam nadzieję że pomogą one rozwiać wątpliwości co do zasadności Waszego pobytu w tym miejscu. Przyjedźcie i oceńcie sami. Zdecydowanym życzę miłego towarzystwa dobrej pogody i dużo zdrowia. User.
Bardzo elegancki wywód. Wnioskować można, że zamieściła go inteligentna osoba. Czytam dalej, a tu same pierdoły i kłamstwa. W jakim celu piszesz o nieoficjalnych oddaleniach, bieganiu z alkomatem i kajdankami, wartowniku przy bramie, apartamentach czy milicji i przepędzaniu. Ktoś, kto był chociaż raz w sanatorium ZUS od razu wie, że to szydercze pierdoły niczemu nie służące, przyczyniające się przyszłym kuracjuszom negatywnie. Wcale nie zdziwiłabym się, jak po takich wpisach kierownictwo ośrodka przykręci śrubę i kuracjusze będą siedzieli w weekendy i patrzyli na sady. Byłam w ośrodku 3 razy i mam zgoła odmienne zdanie. Czyściutko, smacznie i profesjonalnie. To, co można uzyskać za te Twoje "ogromne pieniądze", które za Ciebie płaci ZUS, to w porównaniu z innymi ośrodkami Osieczek oferuje dużo. We wszystkich ośrodkach są opłaty za parking czy tv, ale jak nie byłeś, to nie masz prawa wiedzieć. Stać Cię na samochód, a nie masz na parking. Żenada. Pokaż jakiekolwiek miejsce, gdzie dzisiaj można parkować za darmochę. A w ogóle, to sam fakt opisywania publicznie tego, co robią kuracjusze na turnusie, to prostactwo. Nie korzystałeś z baru, nie piłeś alkoholu, nie uczestniczyłeś w imprezach, to po co piszesz. Nikomu Twoje zdanie nie jest potrzebne.
Witam jadę 24.11.18 z Ostrołęki może ktoś coś.
Witajcie czy 24 listopada wybiera się jakaś dobra paczka do towarzystwa na pobyt w Osieczku?
Witam ja też mam termin 24 11 szukam kogoś kto jedzie z okolic częstochowy i ma wolne miejsce mam na imię Ewa tel 537411467 pozdowienia
Witam serdecznie.Wybieram się do tego sanatorium w takim terminie jak Pani czyli 24.11.Jestem z Częstochowy i mam wolne miejsce.(usunięte przez administratora)
ja jestem ciekawa czy na pewno bedzie jakas okazja ...z opin kuracjuszy osrodek jest dosc nudnym miejscem ...
Trzymam za słowo :) Proszę zabrać duze zapasy nici ponieważ mam zamiar zrywać guziki przynajmniej 3 razy na dzień ;)
Nie ma co się negatywnie nakręcać, opinie trzeba dzielić na pół Jedni potrafią się dobrać bez względu na wiek i dobrze spędzać czas a inni wolą się zamknąć w pokoju i chodzić ze smutna mina jakby był tam z przymusu
Nie , nie ja sie nie nakrecam negatywnie, zwazywszy ze jade pierwszy raz w zyciu, nie wiem co tam zobacze. Ale nie ma co panikowac.... w razie czego mam ksiazki...
Byłem na turnusie od 10.09.2018 - 3.10.2018 lokalizacja ośrodka nie zaciekawa/otoczona sadami/z zabiegów jestem zadowolony pod warunkiem, że wykonujemy je solidnie i nie opuszczamy zajęć a jeżeli chodzi o rozrywkę w czasie wolnym to wszystko zależy od kuracjuszy, mój turnus był super, co 2dzień mieliśmy zabawy w "domku cudów"/tam wszyscy zdrowieli/, można też pojechać na basen termalnych/ polecam/a więc jak będzie to zależy od nas samych,pozdrawiam
Proszę o podanie wiekszej ilości szczegółów żebym się nie pomylił do tak dużej ilości pacjentów , są guzik to za mało :)
Znajdzie mnie Pan .Przyszyje sobie karteczkę na plecach z napisem [ pogotowie krawieckie ]hihi
Na pewno zobaczysz tam sady i sady i sady i krzyże bo nic więcej tam nie ma . No jeszcze jest tragiczne jedzenie chociaż ja nie jestem wybredny co do jedzenia i zazwyczaj jem wszystko to tam były dania których nie odważylem się zjeść. A na koniec miła niespodzianka na wypisie cudownie uzdrowiony chociaż lekarz nie badał mnie ani razu
Hahahaha , lubie przyrode... a jesli chodzi o zarelko to sie nie martwie, i tak jestem na diecie.... , w kazdym razie umiem sie dostosowac do danej sytuacji
Witam jestem akurat na turnusie od 5 pazdziernika jest super,jedzenie pyszne I duzo......dom cudów jak to wszyscy nazywaja jest na terenie osrodka fakt wiekszosc tam zdrowieje,22 godz zamykaja osrodek i, klapa wiec lepiej wrocic przed..ekipa jak.sie zgra to ma co robic.Jest obok knajpka w sumie restauracja Mlyn tam.mozna zjesc dobrze, deser popołudniowyI piwka napic.Sklepy są ale daleko okolo 5km spacer dobrze robi,dla lubiacych ruch na.powietrzu polecam rower I kijki mozna wypozyczyc ale.się nie oplaca,rechabilitacja super mili I pomocni a przedewszystkim kompetentni.Osrodek czysty ,zadbany,a na zewnatrz sa altanki,ławki mozna grilowac.Okolica nietypowa to fakt same sady,ale I to ma swoj urok Pozdrawiam przyszlych kuracjuszy
Jeżeli to prawdziwe imię to przynajmniej coraz więcej szczegółów będę mieć kogo szukać na miejscu :) Ja jestem ze Śląskiego
No to już pan wie jak ma mnie wołac .obiecuję że guzików i nici nie zabraknie .Ja jestem z okolic Poznania, wiec mam spory kawał drogi do Osieczka ,No i nie wiem czym tam dojechac .
Zobaczymy ile warte będą obietnice :) Pewnie do tego czasu już Pani zapomni o mnie.... jakoś będzie trzeba dojechać, nie ma co się martwić na zapas
Jak obiecałam to tak będzie ,zaraz jak przyjadę to będę szukać Pana od guzików ,aby Pan wiedział gdzie jest pogotowie krawieckie.Mam rozumiec że rozpoznam Pana po urwanych guzikach hihi,Pozdrawiam
@anonymus mama jedzie tez 24 listopada z Kluczborka. nie znalazłoby sie jeszcze jedno miejsce dla niej ? :) oczywiscie z dopłata do paliwa?
Guziki mogę mieć urwane ale chyba po wieczorze zapoznawczym :) wiec od rana ręce pełne roboty mogą być. Dla rozpoznania proszę o założenie czerwonych Butów :)
O matko, juz sie boję że nie dam rady z tymi guzikami.A co do butów to kicha bo własnie wylądowały w koszu,znajdzie mnie pan bez problemu. założe czerwoną bluzkę .
Jestem z okolic Lublina i jadę na turnus 24 11 2018 jedzie szukam kogoś kto jedzie z okolic
Jak ja wam współczuję że tam jedziecie tam jest masakra!!!! Tam do sklepu macie koło 3 km A do sokoła tylko sądy jedzenie tragedia obsługa po części chamska . Tam tylko fizoterapełci są bardzo w porządku robią co mogą ale zabiegi przepisywanie przez lekarzy to porażka . A na wypisów wszyscy wyleczenie.
Mogły byśmy jechać razem źlewpisałam bo chciałam wpisać witam a nie wiem oto nr tel (usunięte przez administratora)
Uszanowanko. Czy jedzie ktoś z okolic Tczewa,Gdańska na turnus 02.01 2019?
Witam wszystkich a ze szczegolnoscia panią z pokoju numer 127 największym psychologiem w Osieczku! W tym pięknym kurorcie za wszystko trzeba płacić więc dobrze wam radzę weźcie sobie telewizor, lampkę nocną oraz czajnik. Ten kto ma zamiar tu przyjechać to radzę mu się zastanowić.
Osieczek jaki jest każdy widzi (bądź zobaczy.."szcęśliwiec" - beneficjent miłościwie nam panującego ZUS) ; czyli tzw.kuracjusz. Niniejsza opinia (moja subiektywna) dotyczy pobytu w ośrodku opiekuńczo-leczniczym Concordia Salus Sp.z o.o. zlokalizowanego we wsi Osieczek gmina Pniewy (maz.). Sam obiekt usytuowany jest w mało zaludnionym miejscu ,właściwie pośród wszechobecnych dookoła gospodarstw sadowniczych. Ma to dobre i słabe strony. Wokół cisza i spokój. Dobre miejsce dla osób lubiących przyrodę ,spacery i czyste powietrze (poza porą oprysków). Warunkiem jest wyłącznie pogoda. Niedogodnością jest to że dla przebywających tu kuracjuszy poza podstawowym minimum nie przewidziano na miejscu jakichkolwiek udogodnień. Do najbliższego sklepu jest 3km. w jedną stronę. Nie ma zatem szans by na miejscu zakupić jakieś niezbędne brakujące rzeczy ,artykuły spożywcze czy choćby prasę. W grę wchodzi długi spacer lub przejażdżka autem jeśli ktoś takowym dysponuje. Asortyment najbliższych sklepów pozostawia jednak wiele do życzenia. Alternatywą jest "wycieczka" do oddalonego o ok.13 km.Grójca. Co bardziej ”spragnieni kuracjusze" wyruszają na ekspedycje po "elixir" do najbliższej stacji paliw (także daleko). W pobliżu ośrodka zlokalizowany jest bardzo ładny i malowniczo położony lokal "Młyn Osieczek". Jednakże bywa on czynny tylko w weekendy. Na rozległym terenie ośrodka znajduje się sympatycznie wyglądający bar który to jest otwierany przez właściciela uznaniowo. Można tam podobno jak ktoś lubi potańczyć i wypić drinka. Nie było mi dane...chociaż dochodzące stamtąd odgłosy zdawały się potwierdzać powyższą tezę. W miejscu zakwaterowania brak biblioteki. Jeżeli ktoś lubi czytać to lekturę należy zabrać ze sobą. Polecam bo jest sporo wolnego czasu do zagospodarowania. Dostęp do Internetu każdy zapewnia sobie we własnym zakresie. Znośnie działa tu Orange i Play. Na zasięg Plusa nie można zbytnio liczyć. O Wi-Fi na miejscu można nie wspominać. Odbiorniki TV są profilaktycznie pousuwane z apartamentów. Oczywiście można je "odzyskać" na czas trwania turnusu ale za dodatkową odpłatnością 100zł./turnus. Business is business...choć takie traktowanie ludzi to żenada....XXI wiek mamy już mili Państwo. Wędkarze mogą w pobliżu "pomoczyć kija" jak zabiorą ze sobą sprzęt. W miejscu zakwaterowania warunki na poziomie średnim. Posługując się symboliką szkolną ocena "3". Za bazę "usługowo-noclegową" służy nam dosyć nowy budynek który pierwotnie był zaplanowany jako dom spokojnej starości. Owocuje to np.brakiem stołówki której rolę przejęły dwie małe swietlice. Stąd przy paru setkach osób na turnusie daje nam to tłok podczas posiłków wydawanych w 4 turach w tempie godnym wojskowej stołówki. Przy stolikach ciasnota skutkująca wzajemnym wytrącaniem sobie sztućców z rąk podczas jedzenia. Jeśli jestem już przy stołówce... jakość serwowanych posiłków. Czytałam wiele sprzecznych opinii n.t. Jedni narzekali inni wręcz przeciwnie. Ja skłaniam się podzielać opinie tych pierwszych. Serwowane jedzenie (i picie) jest niskobudżetowe czyli miernej jakości. Czasem jednak zdarzały się także całkiem niezłe posiłki. Niezmienną pozostawała tylko "herbata" będąca w rzeczywistości jej marną imitacją czyli zabarwioną nieco wodą. Wielkość wydawanych porcji także oszczędna. Jak mniemam nie jest to zamach na zdrowie i życie pensjonajuszy a bardziej efekt "oszczędnośći" zarządzających tymże zakładem. Czyli filozofii "po taniości". No cóż..firmy ze swej natury są nastawione na zysk a nie na działalność charytatywną. Poza tym kuchnia też musi jakoś żyć. A sponsor całej "imprezy” czyli ZUS płaci póki co za "pobyt duszyczki" ogromne pieniądze. Dolewka zupy podczas obiadu możliwa bez problemu żeby nie było...Dla "łakomczuchów"Jest możliwość zamówienia pizzy z dowozem z pobliskiego Grójca. Pizzerii jest kilka do wyboru. Pizza zjadliwa. Dowóz to dodatkowy koszt 15 zł
Lipa
Witam jadę na turnus 24 11 samochodem z Lublina mogę zabrać kogoś jak ktoś chętny tel724126843
Czy ktoś z Państwa jedzie do sanatorium w Osieczku samochodem w terminie 02/0 1/2019 z Katowic lub okolic.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Concordiasalus Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Concordiasalus Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 194.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Concordiasalus Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 130, z czego 43 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 83 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!