Osob w komisji bylo wiecej. A ty stary martw sie lepiej o siebie i swoja robote bo predzej prace znajdzie mlodziak niz stary pryk :)
ja juz od kilku lat prowadze swoj biznes i pracuje na siebie, a nie wysluguje sie cwaniakom za grosze jak mlodzi handlowcy teraz, garba sie synu dorobisz w takiej firmie a moze i nerwicy hehe zaden dobry handlowiec z doswiadczeniem nie pracuje na kogos a jedynie na siebie i dla siebie zarabiajac dobry szmal, jesli tego nie skumasz w pore to zostaniesz dziadem na cale zycie
Smiejesz sie ale czasem tak sie zdarza i nie mamy na to wplywu :) Nigdy stresa nie miales?
było sete walnac dla odwagi, jednej babeczki tak sie bac? taki duzy chlopiec ehhh co za czasy hehe
a jak pani byla ladna to bylo sie na kawe od razu umowic, moze bys cos skubnal, a tak tylko stres Ci zostal po tej calej rekrutacji i jeszcze nie daj boze w depresje popadniesz, ehhh te mlode to teraz nic a nic jaj nie maja ehh
Ja juz po rozmowie. Jestem srednio zadowolony, bo niepotrzebnie sie troche zestresowalem odbilo sie to na moich odpowiedziach. Ale tak jak ktos juz gdzies wspominal, rozmowe prowadzi sympatyczna pani i to duzy plus. Maja sie odezwac z odpowiedzia ale zapal mi troche przeszedl...
(usunięte przez administratora)tknąłem się na kilka bardzo negatywnych wpisów o libecie. okazało się, że to ktoś związany z pozbrukiem wypowiadał się z kilku różnych świeżo założonych kont oczerniając jedną markę, a później wychwalając drugą. tak sobie poczytałem ten wątek i wydaje mi się, że tu też sporo osób wypowiada się tylko po to żeby hejtować markę
przybysz, ludzie tacy już są, nic nie poradzisz. Znam takich, którzy jak nie dostaną się do jakiejś pracy , to obsmarowują daną firmę gdzie tylko mogą w internecie. ale wiadomo, złej baletnicy... ;)
Co za głąby się tu wypowiadają! Jak człowiek przy zdrowych zmysłach może myśleć, że wielka firma, która ma przeznaczyć w najbliższym czasie 100 mln zł na inwestycje będzie bawiła się w ustawianie rekrutacji :o takie rzeczy zdarzają się w małych firemkach, gdzie prezesi zatrudniają swoich pociotaków bez kompetencji. ludziska zacznijcie w końcu myśleć!
za czasów kiedy tam pracowałem rekrutacje na pewno nie były ustawiane, bo sam dostałem się w uczciwy sposób. W ogóle to chyba byłoby z lekka bez sensu, żeby Libet brał ustawionych ludzi, którzy byliby przypuszczalnie dużo słabsi od tych, którzy w rekrutacjach wypadli bardzo dobrze. Przecież słaby pracownik generuje niepotrzebne koszty a dobry bardzo szybko się zwraca. Ja tam nie wierzę w żadne teorie spiskowe :)
Nie trzymali mnie w niepewności :) Rozmowę mam w przyszłym tygodniu. Jestem dobrej myśli bo solidnie się przygotowuję :) (usunięte przez administratora)
ludzie, te całe rekrutacje to wielka lipa, tam juz dawno czeka zawodnik z polecenia na ten etat i trzeba tylko dorobić do niego rekrutacje, a Wy jeżdzicie przez pół Polski do Wrocławia w nadziei, że Was zatrudnią, tylko Orlen dobrze na tym wychodzi, bo Wam paliwo do samochodów sprzedaje, no chyba, że wybieracie PKP :-)
czy pracował ktoś może w pruszkowie przy Groblowej? wisi teraz ogłoszenie na operatora wózka widłowego. plus to umowa o prace, ale nie wiem jak pozostałe rzeczy - szefowie, klimat itp.
na innych forach piszą najczęściej że atmosfera jestniezła, a inne rzeczy to kwestia indywidualna. zależy też jak się zludźmi dogadujesz
z tamtego tematu wynika ze paru osobom sie nawet poszczescilo w rekrutacji
Ups, zapomniałem, że linki się nie dodają... Wygooglujcie sobie: gazeta.pl "Libet- dobra praca?". Powinno się znaleźć.
siemanko! pracowałem kiedyś w centrali libetu, ale musiałem wyjechać za granicę (miłość mnie dopadła;) całkiem miło wspominam ten czas szczególnie jesli chodzi o atmosferę w grupie. może kiedyś uda się jeszcze tam wrocic;) pozdro!
dobrze slyszales, dzieje sie w L. trzy osoby kupily ponad 30 proc. akcji firmy. teraz planuja zwiekszenie sprzedazy, zakup nowych zakladow i kopalni żwiru + wejscie na rynki zagraniczne. wydaje sie ze przy takich zmianach beda potrzebni pracownicy wiec pewnie niedlugo czeka nas wysyp ogloszen o prace w Libecie
pierdu pierdu, rynek na kostkę w Polsce siadł całkiem, bo wielkie inwestycje czekają na nowy szmal z Unii, a drobnica indywidualna mało buduje, więc na domkach też nie przytulisz, a konkurencja też nie śpi, zostaje tylko eksport, ale trzeba mieć markę, reklamę, kontakty, a to wymaga dużych inwestycji ot co
wiadomo, ze czasy może nie sa najlepsze, ale fajnie, że firmy próbują cokolwiek działać. w biznesie jak nie robisz nic to nawet nie stoisz w miejscu tylko sie cofasz.
Doszły mnie słuchy, że jakiś zmiany właścicieli libetu się szykują czy może już nawet weszły w życie. Ciekawe jak to wpłynie na sytuację pracowników
Panowie, spokojnie ;) Widze, ze czesc osob lubi ta firme a czesc nie. Jak nie sprobuje sam to sie nie przekonam :)
Do mnie odezwali się w sprawi ogłoszenia na dor. tech.-handlowego. w sensie rozmawialismy przez telefon. całkiem sympatycznie sie gadalo, pytali o poprzednia prace, poprzednich kontrahentow, okres wypowiedzenia no i o wymagania co do kasy. ale najwazniejsze jest to ze zaprosili mnie na 2. etap ;)
Kolego, szkoda kasy na paliwo i czasu, szukają dla zasady lub mają już kogoś ustawionego i tylko dorabiają do tego proces rekrutacji, sporo ludzi straciło już kasę i czas na takie rozmowy w kilku etapach u nich, a kosztów nie zwracają, parodia i tyle!!!
koleżko "znawca rynku" cos mie sie wydaje ze jestes rozgoryczony bo cie tam nie przyjeli... a pomyslales czasem ze to z toba moze byc cos nie-tak? nie kazdy sie do takiej pracy nadaje. zamiast narzekac na wszzystkich "zlych" pracodawcow wzialbys sie lepiej za siebie, bo w zyciu nie ma nic za friko
gorąco pozdrawiamy biuro Libetu! Lepiej weżcie się za solidną pracę zamiast w godzinach pracy pierdoły na gowork wypisywać, bo wyniki sprzedaży i pozycja na rynku w Waszym przypadku są mierne!
dalczego, jesli ktos skrytykuje twoj wpis to od razu przypisujesz go do jakiejs firmy? z libetem nie mam nic wspolnego, a uprzedzajac twoje kolejne pytanie, trafilem tutaj przegladajac oferty pracy. zastanawiam sie skad w Polakach tyle malkontenctwa...
patataj, byłeś już na rozmowie w II etapie?? ja cały czas czekam na jakiś feedback od nich po rozmowie tel.
trafilam na dzisiaj wrzucone ogloszenie do dzialu HR- Wroclaw. pasowaloby to do moich kompetecnji. widze ze dyskusja tu dotyczy innych rekrutacji innych stanowis ale moze ktos wie cos o tej posadzie? jaka placa, jaka umowa (w sensie na czas okreslony czy nie). nie podam linka bo i tak usuna ale mozecie sobie wygooglac to ogloszenie
czy może kontaktował się ktoś z wami odnośnie ostatnich rekrutacji??? czekam już jakiś czas i zastanawaim się czy już kogoś wybrali... pozdro!
też widziałem to ogłoszenie. wysłałem swoje zgłoszenie. spróbować nigdy nie zaszkodzi. na rynku nie jest zbyt różowo i wysyłam w różne miejsca
znalazłem ich ofertę pracy na stanowisko "SPECJALISTA DS. OBSŁUGI KLIENTA". wiecie może czy da się załapać jeszcze na rekrutację? Bo z tego co czytałem to jest ona wieloetapowa. w sumie moje kwalifikacje by się zgadzały
Dają etat, a dla mnie to najwazniejsze!. Z mniej waznych ale istotnych: pensje regularne i w miare wporzadku atmosfera. Rekrutacja jak rekrutacja, trzeba sie troche najezdzic i nagadac, pokazac sie, jak czlowiek ma cos w glowie to na luzie... Aaaaaa warto sobie zbadac rynek przed spotkaniem zeby byc dobrze zorientowanym co sie dzieje na regionie.