hello, ja pracowałam na pełen etat całe wakacje na nowym świecie teraz chodzę tam tylko na weekendy bo zaczął się rok akademicki. Z dziewczynami atmosfera jest spoko, managerki też są normalne. Co do pracy wiadomo kiedy jest co robić to nie jest lekko, ale za to się opłaca i to bardzo. Ja polecam, wiem że u nas szukają nowych dziewczyn więc Iga dawaj śmiało:)
To jest prawda. Jak mi się nie podoba to odchodzę w inne miejsce, a jak ktoś pracuje rok to znaczy, że tak źle nie było:). A będą kelnerką tu czy gdzieś indziej to to samo - wszędzie robota jest ciężka.
Kelnereczka jak chcesz pracować to wszystko będzie przyjazne:D
Hej dziewczyny, ja teraz chce sprobowac sie dostac, znajoma pracowala i sobie chwalila, a Wy jak ???
hej nie ma problemu :-) spróbuj, podjedź na miejsce i też porozmawiaj, ja mam się do nich wybrać jeszcze niedługo na rozmowę bo są zainteresowani :)
Frannia - dzięki za info, w takim razie też muszę zobaczyć jak to teraz tam wygląda
no ja próbuję, lokal duży spory ruch to i pieniążki jakieś są, strój fajny imho :D
hej byłam w arkadii, tam jest dużo kelnerek więc jakaś rotacja co jakiś czas jest, także zobaczymy :D
a to szukają aktualnie, w którym lokalu byłaś ?
a to szukają aktualnie, w którym lokalu byłaś ?
cześć! pojechałam zostawiłam papiery, szukają aktualnie więc fajnie jest szansa :D
Frannia - i jak byłaś w Zapiecku ?
To napisz jak się czegoś dowiesz nowego :-)))
ok jutro chcę podjechać rano i powinnam już coś więcej wiedzieć
dobra fajnie to napisz w razie co co i jak :)
w przyszłym tygodniu się wybieram na miejsce jeszcze i pewnie wtedy będę wiedziała juz co i jak
Frannia - a jak u ciebie, złożyłaś papiery, próbujesz się dostać?
no dokładnie tak to działa... w gastronomii tak jest ale jak ktoś lubi i jest dobry to sobie zarobi nawet jako kelnerka, takze dziewczyny trzeba sprobowac :)
Cóż, praca w gastronomii do łatwych i sielankowych nie należy i nie każdy się nadaje, nie każdy wytrzyma. Praca kelnerki to ciężkie zajęcie, niezależnie od miejsca pracy. Zapiecka znam trochę od wewnątrz bo dobra znajoma pracowała jako kelnerka. Lubiła taką pracę i nie narzekała, jak w lokalu jest ruch to napiwki były OK, to że trzeba się nabiegać aby je mieć to norma, niektórzy chyba po prostu mają błędne pojęcia o charakterze pracy kelnerki :) ona jak najbardziej polecała, ale tylko jeśli ktoś jest pracowity i lubi taką pracę :)
jeżeli uważałaś ze tak tragicznie to po co pracowałaś tam rok??? sama nie narzekałam, grafik elastyczny, towarzystwo w porzątku, managerki całkiem ok (wiadomo muszą trzymać nas "pracowników" w ryzach, bo to ich praca), napiwki czasami zaje***te, czasem kiepskie - zależy od dnia, ale jeżeli ktoś pracuje tam w różne dni to sie wszystko w miarę wyrównuje. Nauczyć się trzeba jak w każdym innym miejscu, więc tu problemu też nie widziałam...
Tak czytam te opinie i zastanawia mnie duża częstotliwość z jaką są zamieszczane i jaki sielankowy obraz się z nich maluje. ZAPIECEK to syf i dno... Kiedyś na Gowork było 99,9% negatywnych opinii z paru lat. Teraz widać że firma Zapiecek sama umieszcza te opinie na tym portalu żeby "wypchnąć" negatywy prawdziwych osób do "historii". Dziwne że bardzo dużo osób pisze tutaj podobnie o tej firmie ??? Sami sobie wypisuja te opinie. hehe... Sama tam pracowałam prawie rok jako kelnerka i powiem jedno... MASAKRA!!! Kelnerki traktuje się jak tresowane małpy, które pracuja za ok 4,50 zł za godzine. Ogłoszeń o pracę w zapiecku jest dużo tylko dlatego, że wszyscy stamtąd uciekają bo maja szacunek dla samych siebie a w ZAPIECKU go tracą. Ciągle maja braki w większości restauracji. Jeszcze niedawno na Podwalu była restauracja, która została zamknięta bo kamienica była oddana do rozbiórki, gdzie dyrektor - Pan Marcin OBIECAŁ wszystkim pracownikom,że każdy będzie przeniesiony do innych restauracji sieci po zamknięciu punktu na Podwalu. Wszystkich z tej restauracji ściągneli do pracy na ostatnie dni żeby wysprzątać i wyszorować lokal na błysk. Ludzie pracowali do nocy szorując lokal i sprzęt. Dyrektor kazał pracownikom wynosić sprzęt ważący po KILKADZIESIAT kilogramów!!! Barman przez to miał złamaną stopę. I co się stało na "do widzenia" ?? Wszystkich ostatecznie zwolniono!!! Obiecano przeniesienie i pracę w innych punktach tylko po to aby w ostatnich dniach wysłużyć się ludźmi do granic... Jeżeli chodzi o sama pracę kelnerki - CIĘŻKO, CIĘZKO I CIĘŻKO, ale w restauracjach z takim dużym ruchem już tak jest. Brak wolnych weekendów - może jeden w miesiącu wolny max. Jeśli nie będziesz pracować w co najmniej 3 weekendy w tygodniu - wywalają cię z dnia na dzień. Brak szacunku dla pracowników!!! Wszędzie zakłamanie i zaszczucie!!! Wiele byłych pracowników szykuje pozew zbiorowy przeciwko tym krętaczom. Napiwki - ok ale tylko w weekendy kiedy pracujesz do nocy non stop na mega zapier****lu. W tygodniu napiwki normalnie - tak jak w innych restauracjach w Warszawie. W sumie zarobki podobne do zarobków w innych restauracjach w Wawie a nawet niższe - tylko pracy duuużo więcej. Managerowie niektórzy ok ale wielu nie daje żyć i po prostu się wyżywają na pracownikach. NIKOMU NIE POLECAM!!!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Zapiecek Polskie Pierogarnie?
Zobacz opinie na temat firmy Zapiecek Polskie Pierogarnie tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Zapiecek Polskie Pierogarnie?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 0 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Zapiecek Polskie Pierogarnie?
Kandydaci do pracy w Zapiecek Polskie Pierogarnie napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.