I najważniejsza rzecz... Jednostki, które nie pasują do większości (tzw. "elementy niepożądane") muszą liczyć się punktowaniem, ostracyzmem, stygmatyzacją. Jak to ktoś powiedział: Kopanie się ze stadem osłów nie ma sensu. Nawet najlepszy nie wygra.
Fakt, pokoje są na dwanaście osób, ale... Jeżeli: 1. pokój ma ekipę, która nie liczy się z innymi współpracownikami i lubi na całe gardło wymieniać uwagi/poglądy/kawały (niepotrzebne skreślić) to jest masakra, 2. tak jak w punkcie #1 - szczególnie jest to drażniące przy telekonferencjach - słyszysz tylko monolog po angielsku - drażni jak nic, 3. pokój nie ma drzwi - wtedy słyszysz wszystkie odgłosy z sąsiednich pomieszczeń, kuchni, korytarza, itp, itd. Jak to jest w powiedzeniu: Jeżeli jesteś pomiędzy wronami, to musisz krakać tak, jak one. Inaczej Ciebie rozdziobią. @były - 2015-01-28 19:44:15 - Z którego piętra/działu byłeś ? Pozdro
Tieto w Szczecinie to jest semi-open-space, to znaczy pokoje są oddzielone szklanymi ścianami, niektóre mają drzwi zamykane na klucz, niektóre osobne zamki elektroniczne na karty (tzw. secure rooms). Pokoje są na około 12 osób, każdy ma swoje biurko, nie ma boksów.
Dołożę jeszcze, że w korporacji liczy się tylko "MY" a nie "JA". Niech potencjalny kandydat nie zapomina o tym. A i jeszcze jedna sprawa. Praca w open spacie nie należy do przyjemnych. Uczucie jest prawie jak w kurniku.
No cóż... Mój wczorajszy wpis został w całości usunięty. Na szczęście zdążyłem zrobić screenshot. Miałem wrażenie, że czasy PRL minęły, ale niestety się pomyliłem. Najwidoczniej prawda kłuje w oczy i wszystkie "niepoprawne" politycznie wpisy są usuwane.
Materiały były na temat tego, co robi korporacja z człowiekiem, o ideologii stada, jak w pisze w google collectivism to znajdziesz. Najpierw zmielą ci mózg, a potem zniszczą zdrowie. Na koniec dostaniesz zawału między 5 a 6 kawą wypełniając jakiegoś eksela i robią prezentację w pauerpoińcie na kolejny bezużyteczny miting. I tyle będziesz miał z życia. A kokosów na tym nie zarobisz dużo, bo jest multum firm płacących lepiej.
No cóż... Jak mawia starze porzekadło obraz jest wart tysiąca słów. Dla tych, którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem, załączam linki do materiałów (obrazki oraz film): (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)
Czy ty umiesz w ogóle czytać i rozumiesz sens mojej wypowiedzi ? Czy tylko potrafisz jak automaton pisać kod/wykonywać testy (nieodpowiednie skreślić)?
(usunięte przez administratora)
Ech... Kolego Urni... Czy nie dostrzegłeś w tych kompetencjach cech idealnych dla pachołka korporacyjnego ? Czy chcesz być nim w zamian za sumkę virtualnych "pieniędzy" z trzema zerami na końcu przelewanych co miesiąc na twoje konto w banku ? Jeżeli tak, to droga wolna. A tak btw. to radziłbym przestudiować te pojęcia i poszukać na necie z czym one się wiąża. Pozdro :)
(usunięte przez administratora)
Trzeba się wykazać takimi kompetencjami jak: - kolektywistyczne myślenie, - wiara w pojęcie "autorytetu", - konformistyczna stadność, - moralny relatywizm, - socialny darwinizm, - egoizm, - eugenika, To uczyni z ciebie idealnego kandydata.
Zwolnienia są pewne - 600 osób w Azji i Europie Wschodniej (Polska i Czechy). Wynik utraty jednego z kluczowych klientów. Szczegóły - komunikat prasowy z 1 października na tieto.com.
No tak... Jestem ciekaw na jak długo mają te kontrakty. Jeżeli jest to szybki strzał na powiedzmy rok lub dwa, to w zasadzie wymagana jest zmiana strategii tego korpo polegająca na ciągłym szukaniu nowych kontraktów/klientów. Jeśli nie znajdą to być może znowu będzie powtórka ze zwolnieniami.
Tak Tieto ma nowe kontrakty, ale na bardzo specyficzne projekty m.in. warstwa 2 i 3 LTE... Potrzebują do tego specjalistów, bo ich w Tieto nie ma. A dlaczego nie ma, krótkowzroczna polityka zwolnień spowodowała eksodus pracowników. Z firmy, która miała 600 pracowników w Szczecinie, po sprzedaży działu Automotive (ok. 120 osób), zwolnieniu ok. 70 osób, około 200 samo odeszło w sporej części tych z największymi kompetencjami.
Podobno mają nowe kontrakty, więc rekrutacja ruszyła pełną parą
No cóż... Dla niektórych osób słowo BAGNO, użyte w kontekście korporacji traktującej człowieka jak narzędzie, które można wykorzystać i potem wyrzucić jest słowem niecenzuralnym. Ubolewam nad tym adminie... Bagno nad bagnem płynie. A w tym bagnie nic nie bladnie. Tylko goła glaca i byle praca. Bycie niezależną jednostką w korpo nie popłaca. Kolektywistyczne myślenie produkuje poznawcze lenie. I na tym kończę moje biadolenie. I nic mnie nie powstrzyma, nawet gniew takiego admina. Pozdrawiam :)
Jeżeli jesteś indywidualistą i osobą myślącą, a nie konformistycznym kolektywistą wyznającym zasady: 1. Skoro robi to większość, to nie warto się wyłamywać z kolektywu, 2. Nie wolno gryźć ręki, która karmi, 3. W grupie siła, 4. Skoro tak było i tak już jest to znaczy, że być musi i nic nie możemy na to poradzić, to omijaj to korporacyjno-kolektywistyczne (usunięte przez administratora) szerokim łukiem.
Coś mi tu nie gra... Skoro Tieto poszukuje nowych pracowników, to dlaczego ludzi uciekają stamtąd lub są zwalniani ???
Mialem "przyjemnosc" aplikowac do Ostrawy na stanowisko Oracle DBA. Zaprosili na rozmowe + testy. Pytaja sie o oczekiwania finansowe. Rzucilem kwote 3 tys euro brutto, nie zrobilo to na nich wrazenia. Mysle sobie ok. Dali testy, rozwiazalem bez problemu (byly smiesznie proste). Po tyg. dzwoni pani z HR ze ma dla mnie kontrakt, rzuca kwote 40k koron brutto (ok. 6 tys PLN), czyli polowe tego co powiedzialem na rozmowie. Powiedzialem ze sie zastanowie i tyle mnie widzieli. Smiech na sali. Nie polecam
Tieto Szczecin === Betoniarnia... Nic dodać nic ująć... Strata czasu ;(
mi sie tam podobało... ale później było nas jóż mało ;)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Tieto?
Zobacz opinie na temat firmy Tieto tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Tieto?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!