brak odpowiedniego sprzęty do poprawnej pracy. zero bhp, masek, rękawic kwasoodpornych etc. bez umowy, bez pieniędzy, za to z groźbami prawnymi (nagrania zabezpieczone- nie pytajcie jak). pracownicy piją w pracy wysokoprocentowe alkohole, operator wózka widłowego pijany, zero higieny w jadalni (czyt. w oborze), puszki po piwach dosłownie wszędzie; człowiek dosłownie boi się o swoje życie. ps. a to wszystko odkryte dzięki firmie detektywistycznej o profilu- tajemniczy pracownik. teraz sprawa będzie przejęta przez pip. (szeryf myśli, że mając znajomości może wszystko?) . ps. pracownicy mają poparzenia od nawozów.
z całym szacunkiem. doznałem urazu oczu od bodajże pyłu mocznika 46% który konfekcjonowaliśmy w piątek. kilka razy pijanym pracownikom spadł big bag, jak zsypuje się z tego silosa(nie wiem jak to profesjonalnie się nazywa) to powstaje mnóstwo pyłu, o którego szkodliwości mi nic nie powiedziano. ba na dodatek ten szeryf ZAPEWNIŁ MNIE że nawozy są obojętne dla człowieka... to mu uwierzyłem, wydawał się taki ZRÓWNOWAŻONY! ogólnie praca mi się podobała, bo lubię bardzo ciężką robotę. i lubię jak ktoś to docenia. no ale sory jak nie dbają o podstawową sprawę, czyli o życie i zdrowie pracowników.. ;/ miłego dnia życzę :)
Czy zdarzają się nadgodziny w GRYF STEVEDORING?
Tak, jest możliwość pracy w godzinach nadliczbowych. Aktualna płaca w okresie próbnym na najniższym stanowisku - bez kwalifikacji to: 27 PLN netto ( na rękę ).
czym jest dla pana okres próbny? jak to się w ogóle odbywa? : pracownik przechodzi rozmowę rekrutacyjną, podpisuje umowę przed rozpoczęciem pracy, pracuje przez pewien okres aż dostanie umowę o pracę. aaaa i jeszcze pieniążki by się przydały w formie zasłużonej wypłaty...? nie to, żebym się czepiał.
brak odpowiedniego sprzęty do poprawnej pracy. zero bhp, masek, rękawic kwasoodpornych etc. bez umowy, bez pieniędzy, za to z groźbami prawnymi (nagrania zabezpieczone- nie pytajcie jak). pracownicy piją w pracy wysokoprocentowe alkohole, operator wózka widłowego pijany, zero higieny w jadalni (czyt. w oborze), puszki po piwach dosłownie wszędzie; człowiek dosłownie boi się o swoje życie. ps. a to wszystko odkryte dzięki firmie detektywistycznej o profilu- tajemniczy pracownik. teraz sprawa będzie przejęta przez pip. (szeryf myśli, że mając znajomości może wszystko?) . ps. pracownicy mają poparzenia od nawozów.
Absolutnie się z tym nie zgadzam. Poznałem człowieka który to napisał, pracował z nami 3 dni,. Dziwię się, że go w ogóle zatrudnili sprawiał ważenie niezrównoważonego, strasznie dużo mówił i nikt go nie rozumiałam. Ja pracuję tu nie długo, 4 miesiące i jestem zadowolony, płacą na czas i lepiej niż inni.
czy zdajesz sobie sprawę z konsekwencji szerzenia nieprawdy? podstawowe pytania: czy w pracy piją alkohol? (nagrania zabezpieczone), czy w jadalni panuje (usunięte przez administratora) można się zarazić sepsą etc..., czy bezpośredni kontakt z pyłem nawozowym szkodzi człowiekowi (np. gdy dostanie się do oczu, płuc)? czy w pracy są przestrzegane należyte podstawy bhp (maski, rękawice kwasoodporne, strój, okulary itp.?, czy firma zapewniła odpowiedni sprzęt do prawidłowego wykonywania zleceń? czy pracownicy muszą wchodzić na widły sztaplarki aby dostać się na znaczną wysokość aby podczepiać big bagi? czy na terenie zakładu pracownicy palą w miejscach do tego niewyznaczonych? czy w pracy jest obezna jakakolwiek z form (usunięte przez administratora)
z całym szacunkiem. doznałem urazu oczu od bodajże pyłu mocznika 46% który konfekcjonowaliśmy w piątek. kilka razy pijanym pracownikom spadł big bag, jak zsypuje się z tego silosa(nie wiem jak to profesjonalnie się nazywa) to powstaje mnóstwo pyłu, o którego szkodliwości mi nic nie powiedziano. ba na dodatek ten szeryf ZAPEWNIŁ MNIE że nawozy są obojętne dla człowieka... to mu uwierzyłem, wydawał się taki ZRÓWNOWAŻONY! ogólnie praca mi się podobała, bo lubię bardzo ciężką robotę. i lubię jak ktoś to docenia. no ale sory jak nie dbają o podstawową sprawę, czyli o życie i zdrowie pracowników.. ;/ miłego dnia życzę :)
Odradzam ta firme,godziny nocne liczone normalnie,pod statkiem brygadzisci cisną chłopaków o jak najwyższe normy dlatego że jak zrobią powyżej normy to brygadzista ma bonus.Szczegolnie grubas mało podobny do człowieka którego ciěżko zrozumieć bo ma jakąś wade fabryczną.
Ciężko zrozumieć robotę "pod statek" gdzie liczy sie każda minuta bo armator wymaga. Robię tu z chłopakami już kilka lat, klimat (usunięte przez administratora)raczej nie akceptujemy. Za każde nad jest bonus, wszystko i na czas. Zawsze możesz iść do Amaxona. Przywiozą odwiozą, dadzą śniadanie, (usunięte przez administratora) podetrą...
Słyszałem, że firma ma opinię dobrego pracodawcy. Trochę jestem zaskoczony waszymi wpisami. Gdzie jest prawda? Warto starać się o pracę?
Za co najbardziej cenicie pracę w GRYF STEVEDORING? Z czego jesteście najbardziej zadowoleni?
(usunięte przez administratora)
Poprzednią robotę zostawiłem ze względu na beznadziejną atmosferę. Z tą akurat tutaj słyszalem że jest dużo lepiej chociaz to może tylko gadanie. Co do kasy to nie jest podobno mega dobrze. @daniel aplikujesZ?
żenada i chore ludzie , praca na telefon, nie polecam
Po przeczytaniu kilku opinii ODECHCIAŁO MI SIĘ PRACOWAĆ jako operator wózka widłowego - raz to jest zły dojazd do pracy ( wiem doskonale jaka jest tam droga dojazdowa do miejsca pracy), dwa praca po 12 h dziennie z dojazdami to ok.14 h dziennie ( zero życia prywatnego), zarobki wcale nie są atrakcyjne w Castoramie na wózku można zarobić 9,70zł netto za 1 H , tez na początek dają umowę zlecenie na 3 miechy . Na czole nie mam wydziarane napisu CYBORG-NIEWOLNIK !
Kadrowa i dyrekcja jest ok, pieniądze na czas (chociaż co miesiąc trzeba przychodzić podpisać wypłatę jeżeli masz problem w domu, to kasę dostaniesz kiedy indziej ;o ). Ludzie tam pracują kilka lat na umowę o prace+umowę zlecenie.[Jak to faktycznie jest trzeba samemu sprawdzić] Pierwsze 8 godzin idzie na umowę o pracę a reszta 'nadgodzin' leci na umowę zlecenie. Powiedzą, że 12h a przychodzisz i robisz tylko 8. Przychodzisz na 8godzin i robisz 12h. Niektórzy brygadziści ok w wykonywaniu pracy, ale nad planowaniem zadań i logiką mają problemy. Niektórzy bezczelni, rozpierdoli coś bo mu się nie chce sztaplarką kręcić 2minuty dłużej, tobie zrobi robotę na 20minut a sam idzie sobie zaparzyć kawę czy zapalić papierosa i jeszcze z pretensjami czemu się opierdalasz ;-). Dojazd do pracy nieciekawy w deszczowe dni, dziurawa droga a gdy zalana można odcinek 500 metrowy iść nawet 20 minut.[Chyba że masz ze sobą kalosze]. O tragicznych warunkach sanitarnych, przerwa jest pod gołym niebem bez dostępu do bieżącej wody. Jeżeli szukasz pracy na 2-3 tygodnie bo masz przestój we własnej robocie i masz 400zł na buty(kwasoodporne), pełną maskę przeciw pylną ok. 400zł, rękawiczki gumowe ( chociaż nie do każdej roboty ). Ogólnie praca dla osób które lubią użerać się z innymi. Zero pracy fizycznej, chyba, że podnieść 16 palet co godzinę to dla Ciebie ciężar. Odradzam operatorom sztaplarek ponieważ niektórzy skarżą się na bóle pleców, karku przez nierówne podłoże.
Teraz bez doświadczenia to ani rusz, pracodawca lubi jak jest CV obfite w doświadczenia różnego typu, nawet te mniej ważne no ale żeby nie było, że dotychczas siedziałeś inic nie robiłeś ze swoim życiem. Ja obecnie próbuję zatrudnić się w Gryf Stevedoring w Szczecinie, przydałyby mi się jakieś informacje na temat rozmowy kwalifikacyjnej. Ilu etapowa jest ?
Tak po krótce po wstępnej rozmowie: aktualnie zatrudniają do pracy fizycznej z uprawnieniami na wózki widłowe, stawka godzinowa netto 9,5 zł, praca po 12 godzin dziennie (dwie zmiany) do tego również weekendy (ilość godzin zależna od aktualnego zapotrzebowania). Praca praktycznie na powietrzu przez cały rok, zapewniają posiłki regeneracyjne i inne dodatki jak paczki świąteczne i trzynastki. Umowa z pracodawcą na okres próbny 3-6 miesięcy, możliwość zrobienia np. uprawnień na ładowarki o ile stwierdzą że się nadajesz.
Nie becz anonymus idz na studia i do biura
tak, za wszystko płaca, ale to ciezka fizyczna praca
"Solidne pieniądze za solidną robotę" nie bądź śmieszny, fakt jak w miesiącu wyrobisz 300h to kasa będzie duża, ale to ie zmienia faktu, że pracując pierwsze miesiące a nawet i lata stawka godzinowa jest marna, nie jest to praca na dłuższą metę dzień w dzień po 12h, ludzie nawet nie pamiętają już co to jest wolny weekend, a praca jest fizyczna, przy nawozach sztucznych, nie ma co cwaniakować, trzeba sie szanować
Pracowałem w tej firmie w zeszłym roku, byłem raczej zadowolony. Fakt ludzie których ta praca nie interesowała i się w nią nie angażowali raczej tam nie zrobią kariery. Bynajmniej ja byłem zadowolony, nauczyłem się jazdy sztaplarką zrobiłem kurs. Co prawda potem wyjechałem zagranice i zwolniłem się z Gryfu, ale ogólnie byłem zadowolony, płacili na czas, praca minie interesowała nawet się szykował awans, ale potem wyszła okazja z zagranicą to niestety zrezygnowałem.
Mam iść na rozmowę o pracę tam na magazyniera,coś więcej o tej firmie poproszę .
Praca praktycznie po 12 h dziennie. Pensja 8.5 zł za godz + 15 % premii, wiec rewelacyjnie to nie wygląda. Nie daj się nabrać na bajki typu, że po 3 miesiącach pracy na um. zlecenie dostaniesz umowę o pracę z podwyżka. Tego typu zapewnienia należą do rzadkości. Ciężka harówka za małe pieniądze. Bywają miesiące ze musisz wyrobić około 220-240 h. Jedyny plus to, że są wypłacalni. Organizacja w firmie jest na "wariata".
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w GRYF STEVEDORING?
Zobacz opinie na temat firmy GRYF STEVEDORING tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.