ale czemu Ty się człowieku dziwisz??? To realia życia w Lublinie, w tym mieście mało tego, że nie ma pracy, to jak już pojawi się jakaś oferta to chętnych jest tyle, że pracodawcom nie chce czytać się tych wszystkich CV spływających jak rzeka i wszystko załawia się po znajomości i to raptem za jakie pieniądze... za niewiele ponad1000pln...hahaha więc jak ktoś ma możliwość zarobienia normalnych pieniędzy to jedzie tam gdzie zarobi, a furtke powrotu trzeba sobie zostawić. To ten kraj jest chory i Ci co do takiej sytuacji doprowadzili... A z opowieści znajomych wiem, że układy rządzą w praktycznie każdej instytucji w Lublinie... smutne ale cóż... takie czasy mamy....
Teraz KB S.A. będzie przejęty przez Santandera Consumer Bank jesli sie nie mylę. Już pozdejmowali pstrokate niebieskie logo na Krakowskim w Lublinie. Ciekawe czy ten mariaż wyda na świat potworka i bękarta czy cos trochę lepszego? Wiem z dobrze poinformowanych i rozplotkowanych źródeł, że cała windykacja w Santanderze doskonale sie zna z windykacją z Lublina bo to koledzy i znajomi, których drogi rozeszły się kilak lat temu a teraz złośliwy los znów ich zczepi :))))
zgadzam się z osobą wcześniej wypowiadającą się. Jakiś czas temu pracowałem w KB. (usunięte przez administratora)...pozdrawiam i nie polecam..
Muszę powiedzieć, że praca w KB w Biurze Obsługi, a także w sąsiedniej windykacji, także call center to największe moje rozczarowanie i błąd w życiu. Obecny dyrektor (n-ty już z kolei), to psychopata albo na tyle wyrac(usunięte przez administratora). I cóż więcej dodać. Nie polecam tam pracy, chyba, że się trafi na odpowiedni stołek i pensję to można trochę wtedy pocierpieć i poglądać te wszystkie korporacyjne idiotyzmy.
ZŁOŻYLIŚMY WNIOSEK Z PROŚBĄ O SPŁATĘ WE FRANKACH ROZPATRYWANY BYŁ 4 MIESIĄCE ZALEGŁE 4 RATY, ROZMAWIALIŚMY DALEJ ZROBŁO SIĘ 6 ZALEGŁYCH I WYPOWIEDZIELI NAM UMOWĘ TERAZ POMIMO ŻE CHCEMY SPŁACIĆ WSZYSTKO (NAWET Z PLN BO OCZYWISCIE O FRANKACH NIE MAM MOWY) MUSIMY PRZEDSTAWIAĆ WSZYSTKIE DOKUMENTY OD NOWA, TAK JAKBYŚMY BRALI NOWY KREDYT. CO MYŚLICIE IŚĆ Z TYM DO SĄDU ? POZDRAWIAM
A czy może mi ktoś podpowiedzieć w jaki sposób prosić o umożenie odsetek ? Kiedyś brałem na kogoś kredyt a po latach się okazało że kredyt nie był spłacany ;-( osoba dla której był brany kredyt siedzi na wyspach ( GB ) z całą rodziną więc jest nieosiągalny. A ja muszę spłacać bo tak wyszło - człowiek się na błędach uczy. Proszę o podpowiedzi jak zacząć się ubiegać o anulowanie odsetek bo kapitał został juz dawno spłacony. Z góry dziękuję z pomoc.
zniesmaczony. P.S. Bank nie wysyła komornika tylko windykatora. Komornik, a windykator to ogromna różnica, więc nie myl pojęć. Komornik jest urzędnikiem w Urzędzie Skarbowym i wysłać do ciebie może go tylko sądowy nakaz komorniczy. Natomiast windykator jest pracownikiem banku, który kontaktuje się z klientem po wyczerpaniu wszelkich innych możliwości kontaktu lub w przypadku gdy klient odmawia spłaty kredytu.