no hejka "MI" siemanko a ty juz pracujesz tam????? moze sie blizej poznamy co nie?
przyjmuja jak leci :)
o co pytajom na rozmowie bo jutro mam??????????????????????????????????????????????????????????
no hejka (usunięte przez administratora)tutaj mozna dzwonic do nich zeby sie umowic na spotkanie o prace albo można wysłać im na łaptopie maile z życiorysem i też odpisują jak sie im wyśle rekrutacja@sfinks.info ja jestem juz po rozmowie mialem wczoraj daja dobra kase ja zaczynam od pierszego grudnia do zobaczonka
Bardzo dobra rozmowa kwalifikacyjna, jasne przedstawienie zasad zatrudnienia - ile kiedy za co, jaka umowa itd.
Standardowe - czy pale, bo to magazyny z książkami i jest kategoryczny zakaz palenia w biurze i w magazynie. Można spokojnie palić na dworze.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Mister Maruder, tak. To prawda. Zarobki w Call Center są na poziomie ponad dwóch tysięcy na miesiąc, oczywiście do ręki. Starsi stażem pracownicy tacy jak ja (ponad trzy lata) zarabiają około trzech tysięcy. Co do atmosfery w pracy to nie narzekam. Na początku było mi się trudno przyzwyczaić, przyznaję, bo przez ponad dwadzieścia lat pracowałam w państwowej firmie ale z czasem się tutaj zaaklimatyzowałam. Praca nie jest najłatwiejsza bo to kontakt z klientem ale z drugiej strony chyba w dzisiejszych czasach nie ma pracy, która byłaby łatwa. Jeśli szukasz kontaktu to po prostu zadzwoń do Wydawnictwa, wiem że będą przyjęcia bo otwiera się dodatkowa sala i lada dzień firma będzie przyjmować a zresztą są już ogłoszenia na internecie, że poszukiwani są pracownicy. Nie musisz mieć własnej bazy klientów, pani Kierownik daje wszystko od bazy klientów aż do pełnego przeszkolenia.
SLYSZALEM ZE MOZNA U WAS ZAROBIC NA SLUCHAWCE Z DWA KAWALKI ALBO TRZY??????????????? ZNAJOMA PRACOWALA I MUWILA ZE DOSC LATWO DWOJKE MOZNA WYCIAGNAC JAK SIE TYLKO PRZYCHODZI DO PRACY I JAK SIE TYLKO PRACUJE
jest okej fajny pracodawca i wsumie mi sie dobrze pracuje przynajmniej pieniadze sa na czas i fajne odnoszenie od kierownikow to sie ceni tylko troche mam dojazd utrudniony bo mieszkam po za czestochowa ale u mnie w miescie trudno z praca wiec sie zdecydowalam dojezdzac do czewy pozdrawiam moja wspaniala super ekipe
Czytam sobie tak te opinie i pewne wnioski mi się nasuwają... Może najpierw troszkę na temat tego, jak to tam jest źle i jak wszyscy wszystkich oszukują - Sfinks to wydawnictwo, z działem call center. Na czym polega praca w call center nie wszyscy wiedzą, choć wydaje się niektórym, że doskonale wiedzą. W Sfinksie polega to na wykonywaniu połączeń i dążeniu do sprzedaży naprawdę dobrych, eleganckich wydań książkowych.Nie polega na wysiadywaniu godzin i pogawędkach ze współpracownikami. Z całym szacunkiem do wszystkich ale... Pracuję w tej firmie kilka lat, mam umowę o pracę (wcale nie jest to nierealne jak niektórzy piszą),owszem,jest to uzależnione od osiąganych wyników, ale o tym podczas rozmów kwalifikacyjnych jest mówione bo sama słyszę. Przecież to logiczne, że w firmach call center liczą się zyski bo takie firmy z tego się utrzymują,z tego co pracownicy zarobią dla firmy jest na ich wypłaty, opłaty rachunków firmy etc. Bardzo dużo osób, które przychodzą jako kandydaci do pracy się zwyczajnie nie nadają. Jest wymagana m.in. dobra dykcja, wykształcenie jakiś poziom kultury osobiste, a przychodzą ludzie, którzy nie potrafią dobrze czytać! mają mały zasób słownictwa itp. A na pytanie managera czy czytają książki odpowiadają "nie, a po co czytać książki, ja nie lubię" Bądźmy rozsądni proszę was. Co do oszukiwania i nie wypłacania wypłat moje zdanie jest takie - jeśli ktoś przychodzi na kilka dni, później po prostu nie przychodzi bez podania przyczyny, a następnie w okolicach 1-go dzwoni i mówi "a bo ja tu pracowałam/pracowałem X dni i chciałbym/abym wypłatę" no to sorry, ale istnieje coś takiego jak porzucenie pracy. Klienci coraz bardziej firmę kojarzą i znają i naprawdę są zadowoleni z jakości otrzymanych publikacji o czym świadczą tel, gdzie sami dzwonią i zamawiają nowości,czy domawiają coś co im się spodobało. Od siebie szczerze mogę powiedzieć tyle. Obserwując dzisiejszy rynek pracy nie znalazłam niestety oferty, gdzie zarobię więcej niż w Sfinksie. Jestem po studiach, ale nawet praca w zawodzie jeśli by już się znalazła nie da mi takiej wypłaty jaką mam tam. Nikt mi tam nie płaci za darmo. To jest owoc mojego czasu poświęconego na tworzenie bazy, owoc rzetelnej pracy, budowania relacji z klientem. I myślę, że kilkanaście osób, moich współpracowników zgodzi się ze mną.Jasne, że czasem są gorsze dni,że się wkurzam, mam dość tej pracy, wkurzy mnie szef,czy manager, ale pokażcie mi taką pracę gdzie zawsze jest idealnie i super a zaraz tam pójdę. Każdy jest tylko człowiekiem, ma gorszy dzień, nerwy mu puszczą ale zawsze można się dogadać. Z szefem też. To nie jest praca dla tych którzy chcą się poobijać, powysiadywać godziny. To nie jest i nie będzie tolerowane i ja się z tym absolutnie zgadzam. Konkludując
Ludzie przecież to pisze "brat" rozdygotana "parówa".Namierzyć IP i po sprawie.Ja bym sobie na taki kłamliwy hejt nie pozwoliła
Nie jestem i nie byłem ani pracownikiem ,współpracownikiem,czy kierownikiem w tej firmie.Badam jedynie zachowania zwolnionych pracowników.Prawda jest taka że każdy BYŁY pracownik jest niezadowolony bo jest sfrustrowany ze nie umie zarobić uczciwie grosza.Zastanawiam się po co są takie portale.Wiadomo że nie będą tu pisać ludzie którzy z powodzenie pracują od wielu lat w różnych firmach.Ci z reguły nie mają czasu na wylewanie kubłów pomyj na kogokolwiek bo mają rodziny i są zajęci ich utrzymywaniem .Jeżeli nie da się kraść i kombinować to firma jest be,kierownik jest be,inni współpracownicy są be.Lepiej myć kible w Anglii ,a tu przyjeżdżać i szpanować oplem corsą za 500 funciaków po dachowaniu z kierownicą po prawej stronie.Ciężko jest pracować uczciwie,mieć kulturę osobistą,nie żywić nienawiści i zazdrości.Ciężko w tych czasach mieć wartości.A już nie być podłym jak Ci co tu wypisują to mission impasible.W tej kwestii my Polacy musimy się jeszcze dużo nauczyć.Żeby sąsiad miał aidsa i raka oto modlitwa Polaka.Jeżeli nakradłeś ,zrobiłeś czarny pijar,podszywałeś się pod kogoś kim nie jesteś drżyj bo ręka sprawiedliwości i tak Cię dopadnie.Będąc katolikiem wiem że każde zło wraca z podwojoną siłą.Bądźmy więc dla siebie dobrzy i w sercach niewinni.I rada dla wszystkich pracowników świata-czas galerników się skończył,Luter wywalczył co miał wywalczyć więc jeżeli nie chcesz być galernikiem a tak się czujesz ,ruszaj do pracy za morze na Wyspy zjednoczonego królestwa bądź gdziekolwiek indziej byle z dala od godnych,honorowych,wychowanych w tradycji i uczciwie pracujących ludzi.
(usunięte przez administratora)
Droga Samosiu,coś Ci się chyba firmy pomyliły,trochę Twoja wypowiedź jest nie spójna,gdyż szkolenie jest na samym początku,więc albo od razu odeszłaś albo pracowałaś tam 2 tygodnie.Ja pracuję tam już ponad 3 lata,nie jestem na żadnym kierowniczym stanowisku więc nie jest też w mojej kwestii bronić firmy za wszelką cenę,ale na wypisywanie takich bzdur też nie pozwolę,nikt na nikogo bezpodstawnie nie chodzi skarżyć,a jedynie są zgłaszane sytuacje gdy ktoś faktycznie próbuje oszukać ludzi byle jak najwięcej sprzedać.Nikt nikogo też nie zmusza do pracy w domu,jeżeli ktoś ma to czas i ochotę to może sobie tak robić,atmosfera jest jak najbardziej ok,ludzie dla siebie życzliwi,jest pomoc w sprzedaży,a uśmiech towarzyszy nam od rana do końca pracy,wiadomo że jak w każdej firmie są lepsze i gorsze dni i nastroje,ale ogólnie jest ok,porównując z innymi firmami i etatami w Cz-wie nie ma co narzekać,jak się mówi wszędzie dobrze gdzie nas nie ma,fakt trzeba mieć duszę handlowca po części żeby sobie poradzić ale dużo też można się nauczyć.Nikt nikogo nie oszukuje,nikt nikomu na siłę nie sprzedaje,ani nie wciska,jest po prostu forma reklamy i marketingu jak w całym handlu,a ostateczna decyzja należy do klienta czy decyduje się na zakup.
chyba od stycznia,podobno 80 osób.Adres do wysłania CV sprawdź na stronie.Co do startowej kasy to lepszy rydz niż nic :-)Jak się naprawdę chce zarobić to się w każdej pracy zarobi ,w tej czy w innej.
wnagrodzenie 1680 brutto startowe startowe na umowę,jak jestes dobry potem premie $.Jak nie mozesz pracowac na umowe o prace z różnych powodów mozesz mieć zlecenie lub o dzieło.Nie muszisz też pracowac od 8-16.Są tacy co pracują kilka godzin dziennie.Firmie Farmie będą potrzebni ludzie bo otwiera kolejne 300 m2.
Farma rozwijajaca sie coraz prezniej, co gwarantuje nie tylko godne zarobki, ale i szanse na rozwój. Atmosfera jezt bardzo dobra, a ludzie zyczliwi. Zniechrcony pracownik nie da oczekiwanych obrotow i oni to wiedza, dlatego stwarza sie tam doskonale warunki pracy. Kamil.
Teraz szukają nowych pracowników. Jak tam jest? Warto się zdecydować? Łatwo osiągnąć cele i dostać premię? Jak atmosfera? Naciskają na pracowników? Chodzi o stanowisko "obsługa klienta". I czy łatwo awansować?
fajne jest to że można się indywidualnie dogadać i pracowac np po kilka godzin dziennie alobo w innych konfiguracjach,dla mnie jest to bardzo istotne bo nie moge być codziennie 8 h.Tylko dlatego jeszcze pracuje.
teraz rozdają dodatkowo prezenty na koniec każdego miesiąca za pierwsze 3 miejsca.Jak ktoś ma dobre wyniki i jest wporzo może dostać np tablet lub robot kuchenny. Noigdy nie ma problemów z zaliczkami.W ostatniej mojej pracy żeby dostać 100 zł musiałam pisac podania do zarzadu i czekałam na rozpatrzenie 2 tyg.,więc nie jest tu źle...
spokojna robota.Nie trzeba się specjalnie narobić i mają eksluzywne książki.produkkty są rozpoznawalne na rynku a ludzie często sami dzwonią i domawiają-to jest fajne.to nie korporacja ,relacje dobre.szef rozdaje wszystkim zaliczki chpoć mówi że już nikomu nie da.i tak mi mija dzień za dniem
ale [usunięte przez moderatora] jak można być tak bezmyślnym żeby pomylić wydawnictwo z restauracją.ludzie myślcie co piszecie!!!
spokojna robota i spoko kaska.polecam!
atmosfera - kontrolowana,zespół młody,ludzie kreatywni.Podejscie do pracownika ludzkie ,między ludźmi w firmie troche konfliktów ,jak to w stadzie,podejrzenia kto dostał premie ,ile itd.Ale to akurat norma wszędzie.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wydawnictwo Sfinks?
Zobacz opinie na temat firmy Wydawnictwo Sfinks tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Wydawnictwo Sfinks?
Kandydaci do pracy w Wydawnictwo Sfinks napisali 6 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.