dostałam propozycję praktyk w dziale audytu na UOP. jakiej stawki można się spodziewać?
Cześć, mam dwa pytania. Z góry będę wdzięczna za odpowiedź :) 1.czy w przypadku aplikowania na stanowisko "nie-juniorskie" (konsultant podatkowy z 2-letnim doświadczeniem) konieczne jest zrobienie testów analitycznych i werbalnych czy proces rekrutacji jest w takiej sytuacji przyspieszony? :) 2. Na jakie zarobki można liczyć w dziale doradztwa podatkowego Deloitte mając 2 lata doświadczenia w konsultingu? 8k brutto?
1. Nie testow analitycznych nie ma 2. Zarobki obecnie po podwyzkach z 2 letnim doswiadczeniem w podatkach to spokojnie konsultant moze liczyc na wynagrodzenie na poziomie 10-11 ton marchewèk UoP + 10-15% bonusu rocznego marchewek. Ale w big4 nie pracuje sie tylko dla pieniedzy ok to nie robota przy lini produkcyjnej wiec nadgodziny sa ale warto robic te nadgodziny i uwaga nie wpisywac na kod (czyli nie wyplacac i nie odbierac) przyspieszy to szanse i prespektywe awansu a za tem jeszcze ciekawsze taski i zarobki na pozimie 20 / 30 ton marchwi
Konsultant 10-11? Co ty mówisz... Senior 1 ma max. 10. Poniżej menago nie ma żadnych bonusów i premii, brak płatnych nadgodzin. Zejdzcie na ziemię...
Stanowisko Consultant to zarobki minimum 8k brutto, a nawet 15k brutto na UoP. Rekrutacja zalezy od dzialu i momentu - czasem jest dluga, czasem przyspieszona, zalezy od zapotrzebowania. Generalnie - mow duze kwoty.
Nadmuchany profesjonalizm, który nijak ma się do rzeczywistości. Szklane sufity, przepraszam drzwi - przez które przechodzą osoby dla których moralność to słowo nieznane. Jeśli masz jakieś wartości to zostaw je zanim przekroczysz magiczne drzwi do tego "wspaniałego" świata. Rozgrywki na mistrzowskim poziomie niskich kompetencji. Fenomenalne doświadczenie, który wywróci Twoje spojrzenie na rzeczywistość.
Po to jest ten portal, żeby dzielić się swoimi opiniami. Twój komentarz natomiast nic nie wnosi.
Dryn Dryn proszę podejść i oglądnąć co najważniejsze. Ludzie z lini nie maja na to czasu. Kierownikom brakuje ludzi do produkowania syfu
Pracowałem w (usunięte przez administratora) rok i gdyby nie kwestia, że przebito mi w innym miejscu stawkę dwukrotnie z chęcią zostałbym o wiele dłużej. Wspaniali ludzie, projekty może nie zawsze najbardziej jakościowe, ale dochodziły podróże służbowe, które były na prawdę ciekawe, a oprócz tego przelożeni i dyrektor bardzo dbali o mój komfort pracy
Jak dla mnie w niebanalny sposob powiedzial wiecej niz trzeba, a jesli nie potrafisz czytac miedzy wierszami, no coz... "Wiem że weekend, baby, siema lecę W pracy mały pożar i szef podpiął mnie na CC" XD
Do przyszłych kandydatów, którzy zastanawiają się nad podjęciem pracy. Wiele osób marzy o pracy w takim pięknym szklanym korpo myśląc, że to będzie niesamowita przygoda! Nic bardziej mylnego. Oto "kilka" minusów, których nie usłyszcie na tych pięknych rozmowach rekrutacyjnych: - Nie masz wpływu na godziny w pracy. Nikogo nie obchodzi, że zaczynasz pracę o 8/9, bo mogą Ci wepchać spotkanie nawet o 18. - Projekty monotonne, nic specjalnego. Masz mały wpływ na to do jakiego projektu Cię przydzieloną - Użeranie się z klientami, którzy z reguły nie mają bladego pojęcia o działaniu czegokolwiek (wielu klientów to hindusi) - Sztuczna atmosfera, otoczka w firmie na spotkaniach integracyjnych. - Pomimo darmowych kursów na Udemy ciężko się rozwijać z powodu braku czasu. - Zarobki jak na taką dużo korporację to przysłowiowy "śmiech na sali". - Jest duża rotacja pracowników. Większość nie zagrzeje miejsca dużej niż 1-2 lata. Bywa, że będąc na projekcie osoba odchodzi i musisz nadganiać samemu bo nie ma dodatkowej osoby. - Nie masz płacone za nadgodziny. Jeśli mówisz, że robiłeś nadgodziny to słyszysz, że mogłeś sobie lepiej zorganizować czas pracy lub rozplanować sobie lepiej spotkania ( to jest chyba najlepsze ;) ) - Ciągle przechwałki na temat rozwoju firmy i wmawianie, że "jesteśmy" najlepsi na wewnętrznych meetingach... - Ciągłe nerwy, stres i działanie pod presją. Bywa, że do zakończenia projektu jest zbyt mało czasu, a ciągle słyszy się presję z góry. A jakie są plusy? Oczywiście, że jakieś są... Na pewno niewątpliwym plusem jest dość duża rozpoznawalność Deloitte na rynku pracy. Także, jak wytrzymasz rok to pewnie łatwiej będzie Ci znaleźć kolejną pracę ;) Nim złożysz swoje CV dwa razy dobrze się zastanów.
Rekrutacja przebiega miło i profesjonalnie, jednak brakuje pewnej spójności. Część osób zwraca się na ty, część osób na pan. Firma sama w sobie oferuje raczej przeciętne warunki, chociaż zależy czego się szuka. Pensja w okolicach minimalnej, dosłownie o kilka złotych wyższa (nie napiszę dokładnie, bo jest to trzymane w sekrecie do samego końca ;)). Jest też problem z godzinami pracy, tak naprawdę nie ma pewności ile godzin otrzyma się w projekcie, a w konsekwencji ile się zarobi. Firma nie określa minimum godzinowego do wyrobienia. Na pewno mają duży plus za szybki feedback na każdym etapie rekrutacji. Natomiast nie podoba mi się, że za każdym razem odzywa się inna osoba, a nie ta, z którą rozmawiało się wcześniej.
Pierwszym etapem jest screening telefoniczny, podczas którego padają pytania ogólne w stylu "czemu chcesz u nas pracować?", "czym zajmuje się audyt finansowy?" itd. Dodatkowo padło jedno pytanie po angielsku. Drugim etapem jest rozmowa video, całość trwała ponad 40 minut, padło wiele pytań merytorycznych o rachunkowość i audyt, dodatkowo pytania sytuacyjne "jak się zachowasz gdy ...?" i kilka pytań po angielsku. Pytania po angielsku są proste i typowo lifestylowe, każdy spokojnie sobie poradzi, jeśli tylko nie boi się powiedzieć kilku zdań.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Mogę Wam kilka slów napisac, gdyż własnie zakończylam moją prawię roczną 'przygodę" z Deloittem- konkretnie konsulting IT. Dużo prawdy jest w minusach przedstawionych tutaj na portalu, dlatego od nich zacznę- nadgodziny są, trzeba konczyc wiele rzeczy wieczorami, ale nikogo to nie interesuje- nie zdazysz do 17- twoja wina. Zatem nie wpisuje się nadgodzin, taka praca w konsultingu. Nie ma mozliwosci wyboru projektu- wrzucają Cię gdzie wolne, nie ma znaczenia czy w ogole znasz temat. W obowiązku masz uzupelnianie kilka profili kompetencji, z ktorych tak na prawdę nikt nie korzysta. Co to zarobkow- jak sobie wynegocjujesz, tak masz. Bywają ogromne roznice w w jednym zespole na tym samym stanowisku. 10 tys brutto jak najbardziej do zrobienia, wiecej tez. Managerowie jak wszędzie- rozni. Są bardziej kompetentni, są tez mniej. W moim zespole wszyscy się znali z poprzedniej firmy, co niestety można bylo odczuc- lekkie wyobcowanie, brak poczucia zespolowosci. Z rzeczy neutralnych- projekty są te ciekawsze, dlugofalowe, gdzie nawiązuje się fajną relację z klientem, ale są tez takie bardzo męczące, gdzie w zasadzie nie wiemy po co jestesmy i dokąd zmierzamy. Sa klienci polscy, zagraniczni, ale zakres naszych zadan jest zazwyczaj podobny, nie ma tej slynnej "roznorodnosci zadan". Z plusów to na pewno mozliwość szkolen i zdobycia pewnych certyfikatow, wyjazdy integracyjne na kilka dni, mozliwosc pracy zdalnej, karta sluzbowa na wyjscia na pizze, czy inne praciwnicze aktywnosci. Ogolnie po BIG4 spodziewalam się więcej, ale najgorzej nie jest. Mozna zdobyc doswiadczenie, zobaczyc jak wyglada typowy consulting. Zauwazylam, ze duzo rekruterow sie odzywa, gdy widzi wpis o Deloitte, takze to tez na plus.
Wiele osób pracujących w Deloitte skarży się na brak zaplaty za godziny nadliczbowe. Jak to jest możliwe? Musi to być w jakiś sposób rozwiązane np. w postaci dni wolnych. Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić w takiej firmie. Jak to jest rozwiązane? Dodatkowo, jakie godziny pracy macie wskazane w umowie?
Nie możesz ich wpisywać w system po prostu. Raz wpisałam pół godziny, miałam rozmowę z dyrektorem....
Ale to jest skandal to co piszesz. Serio, cxy inni pracownicy to potwierdzają? Może ktoś może zaprzeczyć i napisać, że to zależy od asertywnosci? Ja mam dzieci i nie wyobrażam sobie klepać nadgodzin, a za darmo to już w ogóle! Przerabiałam darmowe nadgodziny w przeszłości, w czasie gdy nie mialam dzieci i nie bylam asertywna, a szefowa potrafila mnje zmanipulować twierdząc, że mogę lepiej się zorganizować. Bylam niepewna siebie, ale to się zmieniło. Pracowalam nad asertywnoscia i dziś mi już nikt nie wcisnie takiego kitu. W kolejnej pracy wychodziłam do domu pierwsza, a miałam finansowo największe projekty w zespole. I nie w złotówkach tylko w euro. W czasie mojej pracy nie chodzilam na fajki czy na pogaduszki w kuchni, tylko pracowalam jak mrówka. Ale po tym czasie - do domu! Jsk mialam nadgodziny, to wszystko wpisywalam w systemie i wszystko bylo elegancko i bez problemu płacone. Także nie wyobrażam sobie już, by dać się tak psychicznie i finansowo wyzyskiwać, tylko w imię wydawania się komuś, że robi wielką karierę w korpo. To trzeba mieć bardzo niską samoocenę, by dowartościowywać się robotą w Deloitte. A z tego co tu ludzie piszą, to idzie za tym uznana marka i nic więcej :/ a dziś w takiej Warszawie jest wiele wiele placówek zagranicznych korporacji oferujacych wszystkie te same lub podobne benefity, z tym że bez kiksów z nadgodzinami. Ogólnie zastanawiam się teraz, czy przyjąć taką ofertę pracy...?
Pelen wymiar pracy, praca w trybie zadnaiowym. Nadgodizn si enie raportuje, bo jest mowione: tak juz jest w consultingu, wyjdziesz wczesniej w piatek. Jest to najwiekszy minus jest firmy.
Ile zarabia konsultant w Deloitte w Warszawie na start w dziale Consulting ? Jakich kwota można się spodziewać? :)
Obecnie pracuje juz rok w Consultingu. Jest to moja 10 firma, ocenim ja 7/10. Nie doswiadczam tu mobbingu, nie jestem meczona praca po godzinach przez kierownictwo (niestety niektorzy koledzy z rownoleglych stanowisk nie potrafia tego powtorzyc), w samej firmie jest bardzo dobrze, jakos pracy rozbija sie o projekt. Jesli projekt jest ok, to jest ok, Jesli prowadzi go Deloitte Germany - mozna se w leb strzelic. Ale do tej pory polski oddzial i kierownictwo zawsze stawalo za mna. W dobie inflacji proponuja rozwiazania zatrudnieniowe umozliwiajace jak najmniejsze podatki i podnisa i tak bardzo dobre pensje regularnie (kilka procent, ale zawsze cos). Jasna sciezka rozwoju, nie ma problemu awansowac. Polecam zwlaszcza na poczatek kariery albo po juz kilku jej etapach. Plusy: + bardzo wysokie zarobki (poziom Consultant nawet 15k brutto), + szeroka opieka zdrowotna (wielu dostawcow), + dodatkowe wolne dni w roku, + respektowanie polskich dni wolnych od pracy (niezaleznie od kalendarza klienta), + regularne kilkuprocentowe podwyzki inflacyjne, + bardzo szeroki wybor projekow, mozliwosc zmiany projektu, dostep do szkolen etc. + stabilne zatrudnienie, + spolka CE ma siedzibe w Polsce, wiec prosciej zalatwic sprawy administracyjne, + brak przymusu pracy z biura, biura hot deskowe, + karta kredytowa na delegacje. Minusy: - nie mozna raportowac nadgodzin, ktorych jest sporo (jest niepisana umowa, ze mozna wczesniej konczyc innego dnia), - wspolpraca z niemieckim oddzialem na projekcie przypomina (usunięte przez administratora), - skomplikowane systemy do raportowania czasu pracy, delegacji etc, - kultura korporacyjna: setki spamowych maili dziennie.
Jednym słowem PO RA ŻKA. Na szczęście nie spędziłem w podatkach za dużo czasu a odejście było moją najlepszą decyzją. Po zmianie pracy zobaczyłem że można zarabiać dobre pieniądze i pracować w normalnych godzinach. W przeciwieństwie do pracy w Deloitte. Po pierwsze - kreatywne podchodzenie do kodeksu pracy. Z resztą nie odkryję ameryki pisząc że w każdej big4 jest tak samo pod tym względem ale z twoje standardowe 8h pracy to tutaj 9h. Tak. Pracę zaczynasz o 8/9 i musisz skończyć min. o 17/18 - pomimo wdrożonej polityki "flex" oraz "elastycznego czasu pracy". To ostatnie oznacza chyba jedynie że czas pracy może się wydłużać... Tak więc standardowo jest to 9h. Możesz wykorzystać w trakcie pracy godzinę na lunch ale mało kto to robi. Po drugie zgodzę się z przedmówcami - jest ewidentny problem z rozliczaniem nadgodzin. za te 9h dziennie na pewno ci nie zapłacą, a wszystkie ewentualne nadgodziny trzeba z góry uzgadniać i uzyskiwać "zgodę". Po trzecie pensje. Są śmieszne. z tego co udało mi się dowiedzieć przez ostatnie dwa lata nie było podwyżek (przynajmniej w gronie osób z którymi rozmawiałem). dla zainteresowanych dodam, że 15 lat temu świeżak dostawał 2 średnie wynagrodzenia a teraz jest to ok. 3/4 średniego wynagrodzenia - po czwarte sama kultura pracy. Managerowie czesto maja niewyparzone języki byłem świadkiem tekstów które można właściwie uznać za mobbing. nie wspomnę o bezsensownych projektach i nabijaniu klientów w butelkę wciskając im projekty i praktycznie kreując ryzyka podatkowe żeby później obsłużyć go i rozwiązać ten "problem". Mowię wam gdybyście zobaczyli kwoty na fakturze dla klienta i spojrzeli później na wasz pasek z wypłatą za miesiąc który poświęciliście na ten projekt to odechciałoby wam się pracować. Sam brałem udział w projekcie za który deloitte zarobił ok. 100k zł, a później widzę swoją wypłatę 5000zł. są duzo lepsze miejsca zeby pracować. nie wiem co robi tam te 4000 pracowników - pracują na pensję partnerów ktorzy nic nie robia...
(usunięte przez administratora)
No właśnie ja się dostałem i nie wiadomo co teraz robić...
No, ale skoro rekrutują to audyt będzie jakoś funkcjonował
Pewnie, że będzie :) Zaraz powstanie nowa spółka i tam przeniosą swoje usługi audytowe, kwestia dogadania umów.
jak długo? po co ryzykować, potem może być ciężko, lepiej nauczyć się aplikacji do audytu oraz narzędzi do próbkowania szybciej, a nie w sezonie się denerwować
no na prawde ale maja za swoje (usunięte przez administratora)
Jestem tydzień po czwartej, ostatniej, rozmowie kwalifikacyjnej. Podczas wykonywania testów wyszło mi: angielski - C1, matematyka (czy tam analityka) - 66% więcej od wszystkich kandydatów. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej na pytanie o oczekiwane zarobki powiedziałem "średnia krajowa na stanowisku stażysty wynosi 22,5 zł/h i byłbym zdziwiony jakby Deloitte oferowało mniej". Tak. Wiem, że powiedziałem za mało. Dlatego teraz pytam... jeśli się dostanę, jakie są szanse, że zaoferują mi akurat 22,5 zł/h? Z tego co widzę w komentarzach to stażści mają przecietnie 25 zł/h w Deloitte a w dziale Audytu jeszcze więcej. A jeżeli mi zaoferują 22,5 to czy mogę jakoś wybrnąć na więcej czy już zrąbałem i teraz na to za późno. Jakieś pomysły? Dodam, że w mieście Rzeszów.
Akutalizacja, po 6 dniach od rozmowy kwalifikacyjnej dostałem telefon, że się dostałem. Zaproponowali 22 zł/h. Przyjąłem. Z rozmowy rekrutacyjnej jestem zadowolony, bardzo dobrze przeprowadzona. Wystąpiło trochę problemów technicznych z excelem, ale nie wpłynęło to na jej przebieg. Jedynie wygląd testów mógłby lepiej wyglądać. Staż od 3 października do marca. Mam nadzieję, że fajnie mi dadzą plan by połączyć to ze studiami. Miasto Rzeszów.
Co to audyt finansowy. Jak radzę sobie ze stresem. Ile piłeczek tenisowych zmieści się w samolocie. Co bym zrobił, gdyby przełożony o 18 powiedział mi, że jest jeszcze 1 pilne zadanie do zrobienia. Czy jestem dostępny 24h w tyg. Co mogę powiedzieć o sobie, czego nie ma w CV. Połowa pytań była po angielsku.
A to studiujesz dziennie? Zgodzili się na pracę przy takim trybie studiów? ;)
Zaniepokoiło mnie to pytanie o dostępność 24h na dobę. Czy to oznacza, że potrafią dzwonić również w nocy z prośbą o wykonanie zadania?
Jak odpowiesz że: "tak", to pomyślą, że jesteś świrem...musisz pokazać że szanujesz pracodawcę, ale również siebie, swoją rodzinę i bliskich....jak nie będziesz siebie szanować, to takie korpo też Ciebie nie uszanuje...poprawna odpowiedź, to taka która jest zgodna z Twoimi wartościami...
Jeśli chodzi o Rzeszów, to w żadnym uniwersum nie zaproponowaliby Ci więcej niż 22 tony marchewek bez skórki. To i tak nowa stawka, dotychczas była mniejsza, opiewająca na zawrotne 20 ton marchewek bez skórki. Dla studenta skórka czy bez, to i tak bez znaczenia. BR, coffee maker.
Mialam okazje wziasc udzial w procesie rekrutacyjnym, ktory rozpoczal sie na poczatku lutego 2022, musialam zangazowac sie w pare etapow np. 1. piersza rozmowa screeningowa 2. testy jezykowe 3. rozmowa z osoba z zespolu HR Po tych etapach mial nastapic kolejny i tu niestety, mimo zapewnien osoby prowadzacej rekrutacje 0 informacji zwrotnej po obiecanym tygodniunu czy 2 , 3 i tak do dzis . Napisalam mejla z prosbo o aktualizacje statusu rekrutacji, dostalam po paru dniach odpowiedz ze jeszcze tydzien trzeba czekać, napisalam kolejnego z pytaniem co sie dzieje i znow cisza oczekiwanie i kolejne zapewnienie ze jeszcze tydzien ... Poprosilam o finalna informacje co sie wydarzylo w procesie rekrutacji , jaki ma status, nie dostalam dopowiedzi na mejla . Jest to naprawde przykre, ze potencjalny pracodawca chce szybkiej dostepnosci, jesli chodzi o wykonanie testow czy dostepnosci na spotkanie przez kandydata, natomiast nie ma symetrii po stronie pracodawcy . Mimo paru wyslanych mejli , nie mozna liczyc na informacje zwrotna. Minely 3 miesiace i nic . Mozna to tylko czytac jak brak szacunku do aplikujacych, brak umiejetnosci powadzenia procesow. Absurdalne jest to, że celem stanowisko na ktore aplikowalam, bylo polepszenie procesow rekrutacyjnych w Deloitte, tutaj znalazlam pare dowodow na to ze "Deloitte nie umie w rekrutacje ;-)" . Takiego fakapu dawno nie widzialam
słabo że człowiek tyle czeka i cisza... a powiesz mi jednak czy te testy językowe były bardzo trudne?
Widzę że nie tylko mnie spotkał ten brak odpowiedzi. Rozumiesz tak samo jak Ty napisałam maila z zapytaniem -niestety nie otrzymałam żadnej odpowiedzi. Natomiast kilka tygodni później automat wysłał mi maila z zapytaniem czy mogłabym ocenić ich proces rekrutacji skoro odrzuciłam ich propozycje-ciężko odrzucić coś czego nigdy nikt nie przedstawił, więc tym bardziej odsłania to brak kompetencji i bałagan. Bardzo mi zależało na pracy w tej firmie ale ten brak kontaktu, odpowiedzi nie świadczy zbyt dobrze o firmie ani o pracownikach (oczywiście tych konkretnych-biorących udział w rekrutacji)dziwne ze w tych czasach firmy jeszcze pozwalają sobie na takie podstawowe błędy.
Dziwne, aplikowałem na 3 pozycje i na każdą w przeciągu 2 tygodni była reakcja, a po testach feedback otrzymałem po tygodniu odnośnie każdej aplikacji.
Cześć, Mam pytanie na stanowisko asystenta audytora jakie pojawiają się pytania już na rozmowie? Oraz jakie mogą pojawić się pytania w języku angielskim?
Ja przepraszam ale czytam sobie tak tu te opinie i mało mi oczy nie wyjdą z orbit. Deloitte jest jednym z grand four:))wybierane tam są osoby top of the top. Patrząc po benefitach, ekskluzywnym miejscu pracy, opiece medycznej komentujacy negatywnie nie wiedzą co to znaczy zły pracodawca. Naprawde...
"Deloitte jest jednym z grand four:)", "BIG4" - jeśli tak to wymagania tych pracowników "top of the top" też są inne... Nie można tego pracodawcy porównywać z innymi małymi firmami i cieszyć się, że jest opieka medyczna i parę benfitów - bo to jest już standard w dużych firmach. Myślę, ze firma niczym się nie wyróżnia (poza wyrobioną marką) do tego dochodzi atmosfera, podejście do pracownika, odkładane awanse, średnie wynagrodzenie. Jesli ktoś wie że moze pracowć w lepszych warunkach to ma zostać i się meczyć ze względu na markę?
Dla mnie Deloitte był poczatkiem kariery, ALE pracując teraz dla mniejszej firmy (robiącej jednak bardzo prestiżowe projekty w wąskiej specjalizacji) mam 9 na rękę przy czteroletnim doświadczeniu plus premie i inne benefity. na start ok ale z kasą szału nie ma w Deloitte.Delikatnie mówiąc.
Ale wiedzą już jak wygląda lepszy pracodawca, który zapewnia wszystko to co wyżej, wyższa pensję podstawową i płatne nadgodziny.
Jesteś nienormalny/a i widac że komentarz napisany dla prowokacji. Może sobie być srand grand milion, to nic nie zmienia, jeżeli żydzą na wypłacie. Zasuwaj na ich ranking za grosze głupku.
Zatrudniacie toksycznych ludzi do rekrutacji. Nie macie czasu zeby sie przyjrzec kogo zatrudnicie?
(usunięte przez administratora)
a własnej kontroli nie mieliście? próbki oraz uzgodnienia kont wszystkiego nie wykryją
Jakiego wynagrodzenia można się spodziewać na asystencie I i II w dziale audytu?
Hej Mógłby ktoś napisać, na jakim poziomie są zarobki w aktuariacie dla stanowiska konsultant II (czy tam analityk II) i senior I ? Dużo nadgodzin jak w audycie, czy sporadycznie się zdarzają przy domknięciach kwartałów?
Nikt nie wie nic o aktuariacie? Samo narzekanie na audyt czy podatki się przewija :/
Jestem zainteresowania stanowiskiem financial crime senior consultant w Warszawie. Czy orientuje się ktoś może jakie widełki są na tym stanowisku o czy obowiązki wykraczają poza typowe zajęcia analityka AML?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Deloitte Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Deloitte Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 155.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Deloitte Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 32, z czego 4 to opinie pozytywne, 20 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Deloitte Polska?
Kandydaci do pracy w Deloitte Polska napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.