Jestem tu bo interesuje mnie firma i praca tu jako kierowca B+E. W ofercie w sieci dają umowę o prace na okres próbny. A czy wiecie, ile ten okres trwa i czy potem kolejna umowa jest już na czas nieokreślony?
Czytam opinie jakiegoś (usunięte przez administratora)który pewnie się uważał za maistra z dużymi kwalifikacjami , któremu trzeba pewnie zapewnić klucze pneumatyczne albo elektryczne , żeby się nie narobić ,gościu opisuje brud smród , a przecież w warsztaty akurat sami mechanicy raczej dbają o czystoś , od wielu lat zabieram z firmy kubix przyczepy , nie spotkałem się z kiepską czy złą jakością przyczep, firma kubix jest dystrybutorem przyczep, żecz normalna przy transporcie jakaś rysa czy odprysk , przyczepy lawety są z dobrego materiału wykonane , i renomowane firmy krajowe, do tej pory nie mam problemu ze zbyciem towaru jako pośrednik , a powracając do b. pracownika pewnie i w nowej pracy długo nie zagrzeje bo przecież i tam coś mu bedzię brakowało, pozdrawiam Marusz
Czy pensja w wysokości 6000 w mieście Olsztyn jest możliwa? Ile zarabiacie, pracując jako Kierowca b?
Wystawiam firmie mega wielki POZYTYW. Kupiłem z Firmy Kubix 27 stycznia 2022r. przyczepkę Faro FA50 AQUA. Pani Eliza obsługująca mnie bardzo profesjonalna, kompetentna, pomogła wybrać rodzaj przyczepki oraz wyposażenie. Dostawa bardzo szybka, kontakt z Panią Elizą miły, bardzo rzetelny. Życzę każdemu takich zakupów i sprzedawców, na pewno będę polecał firmę każdemu. Bardzo dziękuję.
@mkowalczyk2744 Nie rozumiem jaki związek z opinią o pracy w firmie ma mieć ten wpis? Chyba tylko konkurencja będzie wiedziała?
Opiszę swoje doświadczenia od początku. Zadzwoniłem do firmy z aukcji allegro, zostałem przekierowany na stronę, kupiłem przyczepkę ze stelażem i plandeką miło i profesjonalnie. Schody zaczynają się tutaj. Otrzymałem informację, że dostawa zajmie półtora do dwóch tygodni maksymalnie. Wziąłem w pracy urlop na tydzień gdyż mogłem sobie w tym czasie "ogarnąć" swoje sprawy i dzięki temu również odebrać przyczepkę skoro w tym tygodniu wypadał maksymalny czas dostarczenia. Zaniepokojony w czwartek zadzwoniłem i okazało się, że w tym tygodniu jednak nie dostarczą. W piątek otrzymałem telefon, że mogą dostarczyć ale w sobotę. Pomimo tego że nie będzie mnie niestety w domu to zorganizuję kogoś do odbioru. W sobotę rano telefon kolejny, że stelażu i plandeki BRAK. I nie wiadomo kiedy będzie, ale mogą dostarczyć przyczepkę, dobre i tyle. Zamówienie złożone 28 stycznia, przyczepkę otrzymałem 13 lutego, a dziś 9 marca dostałem telefon od UWAGA kierowcy, że będzie za godzinę ze stelażem i plandeką. Nikt nie raczył poinformować wcześniej o dostawie, ani telefonicznie ani mailowo, zero kontaktu. Najwyraźniej firma myśli, że kupujący to osoba siedząca w domu i czekająca tygodniami w oknie na swoje zamówienie. Jedno wielkie NIE POLECAM!
Polecam zakup przyczepy , kupiłem od firmy Kubix z Olsztyna przyczepę 2 osiową , jestem bardzo zadowolony z oferty cenowej jak jakości towaru , polecam
Nie polecam tej firmy jakiemukolwiek pracownikowi. Warunki zatrudnienia to minimalna krajowa. Nikt nie dba o narzędzia, od których przecież zależy efektywność pracy, wózek widłowy bodajże z 1986 roku to niebezpieczeństwo dla każdego nim kierującego. Firma nie wypłaca nadgodzin, a jeśli już to tylko po normalnej stawce, bez 50 i 100, to samo dotyczy pracujących sobót- stawki są śmieszne. Szefowa zamiast płacić za dodatkową pracę, pozwala wychodzić wcześniej do domu, co oczywiście nie jest proporcjonalna do zapłaty za ten czas. Nikt tam nie inwestuje w pracownika, w firmie panuje straszny bałagan organizacyjny za co dostają pracownicy najniżsi szczeblem. Trzeba się targować o strój do pracy i rękawiczki, o naprawę wózka, o kupno nowego klucza do kół, o dosłownie wszystko. Mobbing to druga nazwa tej firmy. Dwóch naszych pracowników miało problem z odejściem z pracy, oczywiście te "problemy" z drobną pomocą szefowej. Zaplecze to jedna wielka speluna, niesprzątana chyba od 10 lat. Firma "ogarniana" jest tylko na wieść o jakiejś zapowiedzianej kontroli. A co mogę poradzić klientom?- uważnie oglądajcie kupowane przyczepy, wgięcia są wyklepywane, rdza na szybko nieporadnie zamalowywana, utleniany ocynk na stelażach nie jest odrestaurowany tylko przykrywany plandeką z nadzieją na to, że klient się nie domyśli. Podejście szefowej to coś w stylu "Nie próbujmy robić dobrych jakościowo przyczep, przecież zarabiamy na nich tylko od 100 do 200 zł, straty będą za duże". Co do kwestii wypożyczalni- większość przyczep to tykająca bomba, można poczytać opinie o tym jak komuś jakiś element przyczepy zepsuł się ze starości i musiał za niego zapłacić jak za nowy. Nie każda jest w złym stanie, ale większość nie powinna już jeździć bez generalnego remontu. Odradzam firmę, biznes prowadzony na wzór "Januszostwa" i oszczędzania na czym tylko się da- na pracownikach, na przyczepach, na materiałach, aby opchnąć towar.