Opinie o Adrian Grabarczyk Dor-Bud w Matyniów

Ostrzegam przed zakupem drzwi z montażem w tej firmie. Bardzo żałuję że akurat niefortunnie trafiliśmy na tą firmę. Firma ogłaszała się na lubelskiej stronie, podając że ma oddział w Lublinie. W chwili wyceny nie było mowy że firma nie działa w naszym rejonie, sporządzona została wycena. Składając zamówienie również nie było żadnych uwag odnośnie za dalekiego dojazdu do nas i zamówienie było przyjęte. Po odczekaniu czasu na dostępność(czy wykonanie) drzwi, zadzwoniła Pani z informacją że do nas jest jednak za daleko i trzeba dodatkowo dopłacić za dojazd. Nie było o tym mowy przy zamówieniu, ale z uwagi na długi czas który odciągnął się od zamówienia zgodziliśmy się dopłacić za dojazd. Niestety bardzo żałujemy nie tylko nie kompetencji "pracowników", ale również obsługi klienta. Po zamontowaniu drzwi czasem zamykały się czasem trzeba było kłapnąć aby drzwi się zamknęły. Oprócz tego jest szczelina między uszczelką a drzwiami w rogu drzwi uszczelki wogóle brak, nie zauważyliśmy tego dopiero po tym jak słońce mocniej przyświeciło zobaczyliśmy prześwit. Ponadto z czasem drzwi za każdym razem trzeba kłapnąć aby się zamknęły. Myśląc że firma działa na zasadach chociaż podstawowych i zgodnie z prawem konsumenta, skontaktowaliśmy się z biurem w celu zgłoszenia reklamacji i z prośbą aby ktoś przyjechał i poprawił zamontowane drzwi. Reklamacja złożona była również mailowo jak i pisane były wielokrotne prośby aby kto ktoś chociaż skontaktował się z nami w celu uzgodnienia dogodnego terminu i dla montera jak również i dla nas. Wielokrotnie słyszeliśmy że w reklamacja jest przyjęta i w dniu jutrzejszym ktos się z nami skontaktuje. Niestety żadnego kontaktu nie było, ani jutro ani pojutrze ani a tydzień.... Zadzwoniliśmy do głównego oddziału gdzie usłyszeliśmy że reklamacja jest przyjęta i że na pewno ktoś do nas się odezwie. Dzwoniliśmy znowu za jakiś czas, ustalane były terminy przyjazdu do nas, ale nikt nie przyjeżdżał. Przy kolejnym kontakcie telefonicznym zostaliśmy powiadomieni przez Panią, że nikt do nas nie będzie jechał bo jest za daleko a na pytanie odnośnie gwarancji, Pani mi odpowiedziała że my zrzekliśmy się z gwarancji na poczet szanownego dojazdu do nas. Słyszeliście Państwo takie rzeczy!!!! Proszę mi powiedzieć w którym miejscu podpisaliśmy zrzeczenia się gwarancji na poczet "bardzo dalekiego" dojazdu? To jest jakaś kpina! Mało tego po tym jak nie odpuściłam i drążyłam temat Pani przyznała mi rację że gwarancja nadal nas obowiązuje, został ustalony termin dokładna data i godzina, gdzie poinformowałam Panią że mąż będzie musiał wziąć urlop żeby być w domu na przyjazd montera i ze bardzo proszę o informację gdyby monter miał się nie pojawić. Żadnych informacji nie było, oczywiście monter się nie pojawił. Całe szczęście zadzwoniłam dzień wcześniej dopytać czy na pewno ktoś będzie jutro u nas, Pani potwierdziła że oczywiście tak ale domagałam się kontaktu telefonicznego do montera. Zadzwoniłam do montera a monter powiedział że jego nic nie interesuje urlop męża i termin, on nie przyjedzie bo jest za daleko. Moje pytanie czy sprzedać drzwi i zamontować nie było za daleko??? Przykro wystawiać mi tą opinię, bardzo długo czekałam na jakąś poprawę ze strony Państwa firmy ale nie doczekałam się i pewnie się nie doczekam. Dziwi mnie to że w dzisiejszych czasach są jeszcze "firmy" które działają w ten sposób. Nie zostawię tej sprawy , udam się do Rzecznika Praw Konsumenta!