Czy firma QSG S.A. kieruje się zasadą równości w płacach kobiet i mężczyzn? Chodzi o równorzędne stanowiska.
W ostatnich miesiącach panowała równość! Wszyscy dostali po równo bez względu na stanowiska!
Kiedy reaktywacja?
Co wchodzi w socjal QSG S.A.?
Czy zdarzają się nadgodziny w QSG S.A.?
Dostałem zaległe wypłaty po latach czekania :)
metalowa to były czasy. Paweł, Michał, Kasia... rodzinna atmosfera... wzajemny szacunek.... brakuje mi tego... Marek był wizjonerem....
O kurczę, możesz powiedzieć coś więcej o tej sytuacji? Czemu sugerujesz że ma być za kratkami? :o
Mi się wydaje że (usunięte przez administratora) to dobry człowiek. Pamiętam jak jeździł toyotą land cruiser, widać było, że go stać, to dobry człowiek, ale został skrzywdzony, bardzo mocno, szkoda mi go.
nadal czekam na możliwość powrotu do pracy w firmie. brakuje mi tej atmosfery....
No jasne, kilkadziesiąt osób w Poznaniu czeka w blokach startowych na sygnał powrotu do QSG! W lipcu będzie druga rocznica zaległego przelewu...
Gdybyście wiedzieli jaką OŚMIORNICĘ sobie zrobili panowie, to byście już nie liczyli na żadne przelewy.
Jak wygląda sprawa grafiku w QSG S.A.. Czy pracodawca idzie na rękę?
@Michał Soloch Panie Michale pisze sie Hejtu przez jot. Nie rozumiem Pana Pawła K. że tak Pana prezesa Kamienia dobrze wspomina. Człowiek ten nie zapłacił ludziom pieniędzy i się zawinął. Panie Pawle proszę tu nie bronić tego człowieka, nie wstyd Panu? Poza tym to Pan Marek K. pana wykolegował i pana Zalickiego chyba też jak dobrze pamiętam? Czy coś pominąłem? Chętnie bym odzyskał pieniądze jakie pan Marek mi jest winien, ale chyba marne szanse. Szkoda firmy, szkoda ludzi.
Przepraszam wszystkich których razi moja dysortografia, ale już od dawna przestałem wstydzić się swojej przypadłością bo stwierdziłem, ze to nie mnie oczy bolą...:) Ale pozdrawiam estetów czystej polszczyzny.
Kiedy pracowałem w QSG był Pan dla mnie jak ojciec, którego nie miałem. Mam sentyment do tej firmy, ale na pewno nie do Pana Marka. Trzymam kciuki żeby Panu się wszystko udało!
Dziękuje bardzo za jedne z niewielu słów wsparcia. Ja i moja rodzina straciła bardzo dużo, nie tylko pieniędzy ale także zdrowia. Czuje że jestem w tym maratonie na ostatnich stu metrach i nie ukrywam, że jestem już trochę zmęczony. Mam wiele nadziei, że po zakończeniu tej wielkiej batalii sądowo prokuratorskiej będę mógł zaprosić wszystkich pracowników QSG przejawiających dobrą wolę, aby zastanowić się czy jest sens i szansa odbudować i oczyścić wizerunek firmy z tego ,,błota” jakie po sobie zostawiło małżeństwo Kaminskich i klakier opalony Pawełek. Wiem, że jeszcze wielu klientów czeka na Nasz projekt i trzyma kciuki za powrót na rynek. Ciekawy jestem czy z Waszej perspektywy widzicie cień szansy? Pozdrawiam
Ja czytając te wpisy to jestem zażenowany głównie prostackimi komentarzami pana(usunięte przez administratora), który nic nie wyjaśnia tylko ciągle oskarża i obraża pana (usunięte przez administratora). Dysortografia mi nie przeszkadza. Za to irytuje mnie u pana (usunięte przez administratora) traktowanie pana MK za autorytet i sprytne pomijanie wątku z tym co się stało, jeśli chodzi o pracowników. Większość stale myślała o nowym biurze (praca zdalna to nie praca charytatywna - no sorry), no i o pensjach. Spory inwestorów mnie nie interesują (jak tu też ktoś wspomniał), tylko wypłaty. Niektóre wpisy są tutaj naprawdę niepotrzebne i nic nowego nie wnoszą.
Kolega Neo trąca solo who yo wom mentalnością kalego. Przypadek Moniki Tomczak to kwestia bliska mnie, ale wyciągający w ostatnich podrygach aktywności w QSG, równocześnie z bankomatu i okienka kasowego pieniądze, oszukańczy MiKS podłych ludzi pozbawił pracowników pieniędzy na wypłaty. Jeśli do tego dorzucimy kwestię wyprowadzonych przez MiKS, na podstawie pustych faktur (co potwierdził Urząd Skarbowy) kilku setek tysięcy, to już szanowny Neo wiesz, jak i o kogo dyrektorowa finansowa ze swoim mężulkiem dbają w pierwszej kolejności. Wierzcie dalej MiKSowi, a zimą będziecie po śniegu zasuwać w japonkach. Ale lepiej pieprzyć farmazony zamiast wybrać się w roli widza na sprawę 7 kwietnia...
Szanowny panie Pawle, zacznij pisać ładnie i składnie, bo znów rzucasz grypsami, oskarżeniami i serio nie wiele można z tego zrozumieć. Nie jestem niczyim kolegą, ani Twoim, ani pana MS. Pisałem już wcześniej, że nie interesują mnie spory inwestorów, a w szczególności Twoja sprawa w sądzie, mam swoją :)) Pozdrawiam.
Swoją drogą, fajnie by było wiedzieć gdzie się ukrywa pną Marek bo nie wiem czy Pan sobie zdaje sprawę Panie Pawle, że większość z nas nie zobaczyła kilku-miesięcznych wypłat, przy zapewnieniach pana Seteva Jobsa vel Marka K. że pieniądze będą, niektóre osoby zaliczyły osobiste tragedie, więc panie Pawle, proszę nam tu oczu nie mydlić swoimi sprawami bo każdy z nas ma swoje, prywatne tragedie. Może Pan spojrzy w horoskop i powie nam gdzie ukrywa się Pan Marek skoro pan tyle wie? Pan Michał jakoś jest do dyspozycji, nie widziałem tutaj ani jednego wpisu od Pana Marka, gdyby miał chociaż krztę honoru to by się z nami skontaktował a nie ukrywał jak struś w piasku albo lepiej, jak zaskroniec w krzaczorach
Tak, na pewno ludzie, którzy procesują się o 3 - 4 pensje zrezygnują ze aktualnej, pewnej pracy, żeby przyjść w samo epicentrum walk zarządu. Dla tych wszystkich benefitów w QSG jak świeże owoce, angielski, nowe komputery wymieniane regularnie, szkolenia i kursy. Ja bym tak zrobił.
To tego należy doliczyć regularnie płacone składki ZUS, wypłatę do 10 każdego miesiąca (na 100%) oraz regularne podwyżki i jasną ścieżkę kariery. Do tego dochodzą coroczne rozmowy okresowe przynoszące oczekiwane zmiany. Gdzie będzie nam lepiej? Od kiedy można zaczynać?
No i miłe słowa od prezesa i członków zarządu, kiedy jechali po pracownikach jak towarzystwo z pod budki z piwem. Szczególnie jednego członka zarządu - jednego z ojców założycieli, który chciał wszystkich pracowników wyrzucić z pracy.
Tak i te notoryczne otwarte drzwi od gabinetu miłościwie nam panującego Kamienia, kiedy szedłem korytarzem do kuchni widziałem jak tam siedział, widziałem jak patrzył, jak czerpał perwersyjną przyjemność z obserwowania jak wchodzę do kuchni po kawę. Potem pojawiał się w kuchni, nawet nie powiedział cześć, nic, zero. Wymowna cisza, a ja wtedy jadłem śniadanie. Nie wiesz co myśli. Każdy dzień, przychodziłem do biura i myślałem, żeby go tylko nie spotkać. Przypłaciłem pracę tam ogromnymi nerwami, stresem. Pamiętam zostawanie po godzinach, bo zależało mi żeby firma prosperowała, a potem niepłacony ZUS, brak wypłat i świecenie oczami po rodzinie że mi nie zapłacili wypłaty, a tu trzeba kredyt zapłacić, eh. Ta firma zabrała mi zdrowie :(
Powiem tyle kupiłem Audi A8 za gotówkę a niektórzy nadal mają Insignie
Ja nadal liczę na to że projekty zostaną wznowione, faurecia może znowu coś zamówi i będą wdrożenia... tęsknię za tą atmoaferą co była na metalowej 3...
a jak wygląda sytuacja w firmie? Czy będą wznawiane projekty? chciałbym tu wrócić
Rozumiem więc, że przez jakiś czas pracowałeś w QSG, a później z jakiegoś powodu rozstałeś się z firmą. Czy mogę zapytać dlaczego? Czy w firmie było po prostu mniej projektów, co równa się mniejszej ilości pracy?
hm... pensja się regularnie spóźniała, coś preze mówił o przewalutowaniu coś tam takiego gadał i to przewalutowanie coraz dłużej trwało a rachunki z czegoś trzeba było płacić, zacząłem się prostytuować zeby zarobić .... :(
Ja chciałem napisać coś bardziej pozytywnego. To były czasy kiedy jeszcze pracował snickers i em dżej, czasy biura na metalowej. Do dzisiaj się zastanawiam kto był babolarzem, czy to był Andrzej, a może Miki, albo Robert, chociaż mam wrażenie, że Marek K. Pamiętam, że po przeprowadzce na Kolorową w toalecie dla niepełnosprawnych zaczęły się pojawiać babole i kilka razy widziałem tam Marka jak wychodził. To on pewnie na metalowej zostawił choinkę na ścianie.
Czy udało się komuś odzyskać pieniądze?
Ciężko jest w systemie 12/12 w QSG S.A.?
Jak firma radzi sobie z kryzysem koronawirusowym?
(usunięte przez administratora)
W jakim zakresie prowadzone jest postepowanie?
na mój gust to reklama firmy windykacyjnej, jak wpiszesz nr tel do wyszukiwarki, to widać co i jak...
Ja słyszałem że uciekł z 20 milionami
A jakie ma znaczenie czy z 10 czy 20mln ? (usunięte przez administratora) zostawił na lodzie ponad 50osób załogi nie wypłacając pieniędzy za kilka miesięcy pracy ... Pozostawił po sobie niesmak i szkody ... a wraz ze swoim 'pomagierem' (usunięte przez administratora) oskarżają i byłych pracowników i właścicieli o krętactwa :) Czy to (usunięte przez administratora) nie wypłacali pieniedzy ? Ja do czasu kiedy(usunięte przez administratora). otrzymał akcje(usunięte przez administratora) jako nagrodę przestałem widywać wypłaty na czas (najdłuższy okres 2 miesiące opoznienia) ... tłumaczenie ... czekamy na kredyt rewolwingowy kiedy w kasie firmy i na koncie byla kasa zeby wypłaty przelać pracownikom na czas :) ... mam nadzieje ze Markowi K prokuratura w koncu sie dobierze do (usunięte przez administratora) :)
Dlaczego ze strony znikają komentarze? Dlaczego znikają komentarze gdzie zniknął prezes z 10 milionami? :o
Jaki jest wkład kierownictwa QSG S.A. w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?
Jezu co tu się stało, pranie prywatnych brudów tylko budzi niesmak wśród byłych pracowników... smutne...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w QSG S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy QSG S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 8.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w QSG S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 2 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!