Pokoje ładne, śliczne widoki ale właściciele masakra. Wynajmowali nam pokój A wchodzili " jak do siebie " bez pukania ani nic. Rozumiem że to jest ich mieszkanie ale jednak wynajmują komuś pokój to zapukac by mogli. Właściciele segróją śmieci i na początku mówili że u nich segreguje się śmieci ok. Ale kosze mogły by być podpisane, przed domem stoją 4 pojemniki na śmieci i nie wiadomo do którego co wrzucić po czym jak źle się wyrzucilo śmieci właściciele straszyli że będziemy płacić karę. Mój chłopak o 22 źle się czuł i chciał sobie pojechać na stację po leki po czym wyleciała właścicielka i robiła wywiad gdzie i po co o tej godzinie jedzie. To chyba nie powinno jej interesować tym bardziej że byliśmy cicho. Z całego serca nie polecam wynajmu pokoju w tym miejscu.
Warunki dobre. Pokoje ładne. Ale w pokojach za zimno. Wzięcie prysznica stanowiło wielki problem ponieważ, woda ledwo leciała i do tego letnia albo zimna. Właścicielką robiło wielki problem kiedy jechaliśmy na stację po picie o 23 ponieważ to nie jest godzina do wychodzenia z domu. Właściciele nie pukali zanim weszli do pokoju. Zero prywatności. Co roku jesteśmy w Karpaczu i powiem szczerze że z takimi właścicielami jeszcze się nie spotkałam. My na pewno nie wrócimy