Najlepsze jest to, że wchodząc do pracy musisz wyłączyć telefon. Jakbyś wchodził do jakiegoś więzienia, albo jakbyś miał 5 lat i nie rozumiał, jeśli ktoś powie "nie używaj telefonu podczas pracy". Umowy nie dostajesz, tylko podpisujesz wszystko z góry, łącznie z polem z rozliczeniem godzin. Pasków wynagrodzeń też nikt nie dostaje. To jest komiczne jak traktuje się pracownika w tej firmie.
Dajcie znać jak tam Mikołaj w tym roku? Jak to leciało „Mikołaj nierychliwy ale sprawiedliwy” ;)
Premie świąteczna baranie, tak jak w każdej szanujacej pracownika firmie. Bo arco się osmieszylo w tym przypadku kompletnie.
Premie świąteczna baranie, tak jak w każdej szanujacej pracownika firmie. Bo arco się osmieszylo w tym przypadku kompletnie.
Dla tych super pracowników którzy tylko obrażają tych byłych,info: szef raz w Wigilię napisał do wszystkich sklepów e-mail z informacją że "Mikołaj nie rychliwy ale sprawiedliwy", tym samym dając nadzieję na jakąś premie po świętach. Takie się zdarzały. Na e-mailu się skończyło. A my pamiętamy :) sama weszłam z ciekawości czy ktoś nawiąże do tego :)
Taa do tej pory jak dostaje premie świąteczna w nowej firmie to zaczynam się śmiać z tego maila ;) mijają już prawie 3 lata odkąd się zwolniłam i to najlepsza decyzja jaką podjęłam. Umowa skończyła mi się 31, był 15 i dalej nie miałam umowy wiec poinformowałam że jutro do pracy już nie przychodzę. Wypłaty nie zobaczyłam ;)
Ciekawe, czy Szanowny Pan Paweł w końcu zakupił szafki dla pracowników, czy w dalszym ciągu rzeczy osobiste są pozostawiane „luzem” na magazynie.. Ciekaw jestem też, czy pracownicy są informowani, iż w kamerach jest podsłuch?
Witam. Pracowałam w tej firmie kilka lat w salonie w Krakowie. Nie polecam pracy u tego pracodawcy. Praca po 12h na dobę po 5-6 dni w ciągu. O ile wynagrodzenie było przyznawane w "moich czasach " zgodnie z ustaleniami z umowy to reszta woła o pomstę do nieba. Kasa za nadgodziny wypłacana po wielu prośbach i to w kopercie "pod stołem " podobnie premie świąteczne. Mobbing w postaci kontroli kierownika, regionalnych, czy samego bossa Pana P.N. bywających w salonie nawet do 8-10 razy na dobę. Arogancja, buta i pisząc wprost - (usunięte przez administratora) kierownictwa i samego szefa nie znająca granic. Traktowanie klientów też jest wielkim nieporozumieniem. Przy zakupie produktów wszystko cacy itp. A reklamacje z góry nie uznane z uzasadnieniem na zasadzie kopiuj-wklej. Rzeczoznawca w dobrej komitywie z szefem i pisał to co mu nakazano. W ten sposób zarabiał. Klienci którzy bardzo napierali na uznanie reklamacji, czasem dostawali zwrot pieniędzy. Jednak był to 1/50 przypadków. Do tego nakłanianie do kłamstwa podczas kontroli z ZPAV (kontrolują legalność muzyki puszczanej w salonie). Wiele osób bardzo szybko się zwalniało gdy pracowali na zleceniówkach. Jak tylko poznali czym pachnie praca w tej firmie. Jeden kolega, po dwóch latach pracy w krakowskim salonie, skończył ze stanami lękowo-depresyjnymi w gabinecie u psychiatry. Także radzę wszystkim zastanowić się czy warto tracić czas i zdrowie. Z pewnością jest wiele firm które traktują ludzi godnie.
5- minutowa rozmowa, kierowniczka trzyma na stoliku do kawy stare CV zeby zrobić wrażenie ilością.
Ile chcesz zarabiać, Dlaczego chcesz tam pracować - zerowy poziom umiejętności przeprowadzania rozmowy kwalifikacyjnej wymiana pracowników co miesiąc. Ogólnie rzecz biorąc nie dostałeś się tu, to nie szukaj pracy, bo jej nie znajdziesz.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Sklep to totalna porażka. Omijac szerokim łukiem.
Praca bez perspektyw, tutaj nic nigdy nie osiągniesz. Obiecywane są premie, której ani razu, przez kilka miesięcy pracy nie ujrzałem. Na sklepie obowiązują chore zasady
Czy Wigilia jest dniem wolnym od pracy w firmie ARCO sp.j.? Jeśli nie, to jak to wygląda, są skrócone godziny pracy?
Cześć, serdecznie nie polecam współpracy z tą firmą. Pracowników mają gdzieś, dla nich najważniejsze są wyniki. Kierowniczka? Nie mam pojęcia jak to się stało, że ona zajmuje to miejsce.. Papierów pod koniec miesiąca nie robi tylko pracownicy muszą to za nią robić, konwój również robiony był przez pracowników. Dopiero po sytuacji kiedy to były pracownik powiedział górze o tym iż kierowniczka, którą tak chwalą, nic nie potrafi to ta zaczęła robić konwój. I żeby było śmieszniej to jest jej największy i jedyny obowiązek. Zatrudniła nowego chłopaka, który nic kompletnie nie potrafi i nie chce przyswoić umiejętności. Robi tak śmieszne ale istotne błędy np ( źle klipsuje - na nie jednej rzeczy były już dziury, lub wcale nie klipsuje rzeczy) Pani kierowniczka oczywiście go broni i mówi, że to nie on i obrywa się komuś innemu. On jest traktowany ponad wszystkich. Już pomijam fakt kiedy to nasza cud miód kierowniczka nabija nie jego klientów na niego. Gdy był telefon do góry, że pani kierowniczka nic nie robi ze swoich obowiązków oraz nie potrafi nic ogarnąć i wprowadza słabą atmosferę usłyszeliśmy "ona jest nowym kierownikiem skoro potraficie to jej pokazujcie to jest wasz obowiązek i nie wymyślajcie bo my słyszeliśmy coś innego" Gdy to usłyszeliśmy to było już pewne, że my tylko mamy robić kasę i nie mamy żadnego prawa głosu. A jeszcze odnośnie umów, potrafiliśmy po tygodniu podpisać "umowę zlecenie" z datą rozpoczęcia pracy z dniem pierwszego miesiąca. Pomijając, że ta umowa to śmiech na sali. Na ogłoszeniu o pracę były przedstawione 'widełki' zarobkowe 2900-3800 brutto. W rzeczywistości okazało się, że jest to 2600 brutto + premia uznaniowa, czyli jak dobrze żyjesz z kierownik to masz premię jeśli podpadniesz - pożegnaj się z premią. Tak więc, trzymajcie się od firmy ARCO jak najdalej.
Jak w takim razie kształtuje się wysokość zarobków z premią? Rozumiem, że otrzymałeś mniej niż inni? Jak wyglądają wynagrodzenia na stanowisku sprzedawcy w najlepszym i najgorszym przypadku?
Najgorzej to minimalne wynagrodzenie w Polsce. Najlepiej 2900 ale to w momencie gdy plan jest zrobiony powyżej normy.
Serdecznie nie polecam pracy w Arco. Pracowałem tam rok i to jedno z gorszych doświadczeń Jest to firma, która nie szanuje swoich pracowników, Paweł Nagły (szef) jest zwykłym (usunięte przez administratora) który nie potrafi odnosić się do pracowników z należytym szacunkiem. Generalnie w tej firmie każą się podpisywać na pustych umowach i z góry podpisać miejsce za wynagrodzenie ? Kopię swojej umowy można dostać dopiero po 15 każdego miesiąca jeżeli się o to poprosi, a biuro to łaskawie odeśle. Jedynym plusem pracy w tej firmie są ludzie bo to naprawdę robi 3/4 roboty bo inaczej szybko człowiek by z stamtąd odszedł. Jeżeli bierze się podatek 0 co miesiąc to nie dostaje się premii... czemu? Nikt nie zna odpowiedzi na to pytanie nawet sami kierownicy. Jeżeli chodzi o rodzaj umowy... jeżeli jesteś studentem to nie licz na nic więcej niż Umowa zlecenie bo po prostu Umowy o prace studentom się nie daje, umowę o pracę mają jedynie osoby, które się nie uczą. Biuro również ma zwyczaj siedzieć na kamerach i dzwonić z pretensjami o wyniki co tez jest żartem. Na 12h pracy przerwa jedna (15 minut), jeżeli osoba, która prowadzi zmianę wyrazi zgodę to można iść na szybką przerwę max 10 minut. Także polecam się z całego serca trzymać się od tej firmy daaaaleko!
były i takie czasy, gdzie aby nie otrzymać umowy na czas nieokreślony starą umowę niszczyli przy Tobie i dawali nową z datą rozpoczęcia z poprzedniej.... ale na dłuższy okres czasu. Obchodzenie prawa i wszelkich zasad na ich korzyść to chleb powszedni. Obcinanie premii - normalne, przecież zawsze znajdzie się powód, bo to premia uznaniowa.
Najgorsza praca ever, pracowałam juz w paru miejscach i pracy w Arco nikomu nie polecam. Kierownictwo i biuro maja wyprane mózgi.
Zdecydowanie NIE POLECAM (usunięte przez administratora) ARCO. Jedyny pozytywny aspekt tej firmy to współpracownicy na sklepie. Ciągły stres związany z obserwowaniem na kamerach i rygorem ze strony kierownictwa z biur to nic przyjemnego. Firma aspirująca na pełen profesjonalizm, nie potrafiąc przy tym zapewnić pracownikowi przez 3 miesiące Ani odzieży pracowniczej ani butów (mając przy tym pretensje o inne buty pracownika) to śmiech na sali.Wnioski o postojowe dla pracowników do dzis pewnie nie zostałyby złożone gdyby pracownicy sami się o to nie ubiegali.To tylko wierzchołek góry lodowej absurdu jaki się tam dzieje. pracowałem również w innych firmach z tej branży i śmiało mogę stwierdzić, ze ta była najgorsza. Nie polecam!
Praca nie należy do najgorszych, jeśli chodzi o innych współpracowników to atmosfera na 5 z plusem! Obowiązki też nie są wybitnie trudne bądź wymagające, gorzej sprawy się mają jeśli chodzi o biuro i kierownictwo sklepu. Osoby z biura myślą, że jak ktoś przeczyta to co napiszą na platformie to zostanie to zrobione w 2 minuty. Nie biorą pod uwagę tego, że pracownicy muszą obsługiwać klientów, lub że na daną chwilę są rzeczy dużo bardziej istotne, które wpływają na funkcjonowanie sklepu. Jeśli o kierownictwo chodzi to szczerze powiedzieć mogę, że NIE POLECAM. Kierowniczka potrafi krzyczeć na pracownika na sali sprzedażowej przy klientach. Po kazaniu zrobienia jednej rzeczy myśli, że pracownik wykona ją w 2 minuty, a gdy okazuje się, że praca nadal jest wykonywana to słyszy się jakim to niekompetentnym jest się pracownikiem. Sama kierowniczka nie wykonuje praktycznie żadnej pracy, a swoją pracę i obowiązki przerzuca na innych, zgarniając cały profit na siebie. Wywołuje negatywną atmosferę na sklepie, potrafi przyczepić się o jakąkolwiek pierdołę, bo jak sama określiła "lubi trochę pokrzyczeć i się doczepić". Cała ekipa przez nią się rozpada i jest wielce zdziwiona, że ktoś nie ma ochoty kontynuować z nią pracy. Zdrowie pracowników również nie jest dla niej ważne, a gdy komuś dzieje się krzywda, można usłyszeć coś w stylu "nic Ci nie jest" "nie interesuje mnie to", "tylko nie zgłaszajcie tego wyżej, bo będziemy mieli kłopoty". Praca z ekipą była bezcenna, ale gdy pojawił się nowy kierownik salonu wszystko zaczęło się psuć. Jestem ciekaw kiedy biuro zauważy, że problem leży w kierowniku, a nie pracownikach, bo coraz więcej osób myśli nad rezygnacją z pracy
Jezu w którym sklepie takie rzeczy się dzieją. Ja pracuje już 3 lata i jestem w szoku
W Silesii działy się gorsze rzeczy ale nie warto pisać bo i tak nikt nie uwierzy jak człowiek może być w stanie tak traktować drugiego człowieka..
Ogolnie jesli chodzi o zarobki to bardzo przyjemne wyplaty... ale nie dla wszystkich to jest najwazniejsze , atmosfera tez sie liczy. Ekipa w sklepie na medal ale jesli chodzi o biuro to katastrofa :/ jesli oni cos wymagaja od pracownika to wszystko musi byc zrobione na tip top juz teraz natychmiast!!! Ale jesli pracownik chce cos zalatwic potafia sie tygodniami nie odzywac :) albo Pani kierownik sklepu potrafi wyswietlic wiadomosc i olac , nie odpisac :) co z tego ze na zmianach nie raz robilo sie robote za nia albo wyjasnialo jakies jej sprawy ktorych jej sie nie chcialo wyjasniac bo przeciez mozna to zostawic liderowi na 2 zmianie albo na nastepny dzien na 1. Ogolnie mowiac traktowanie pracownika jak maszynke do zarabiania pieniedzy. Tyle w temacie ! Bardzoooo NIE POLECAM tej firmy :)
Jaka umowa obowiązuje w ARCO sp.j. podczas okresu próbnego?
Osobom, którym kończyła się umowa w trakcie zamknięcia sklepów podziękowano za współpracę.
(usunięte przez administratora)
Zwalniają?:(
Czy jest możliwość w ARCO sp.j. pracy na część etatu?
Teoretycznie tak. W praktyce wygląda to następująco: zatrudniają Cię na pół etatu. W między czasie zwolni im się jakiś pracownik albo wypadnie jakieś wydarzenie które spowoduje większą ilość pracy na przykład dostawa. Jeśli nie przyjdziesz to finalnie wylecisz, więc i tak pracujesz na cały etat z obawy o stratę "pracy".
Co ty opowiadasz za (usunięte przez administratora) sama studiuje i pracuje na 3/4 etatu, w okresie sesji poprosiłam kierownika czy jest opcja zejść na 1/2 etatu na jeden miesiąc i później wrócić. Nie było problemu tylko jeden warunek mówić o tym wcześniej a nie na ostatnia chwile. Odnośnie dodatkowych godzin jeśli ktoś się zwolni bądź coś wypadnie to racja, ale najpierw pada pytanie czy chcesz i czy możesz, jeśli nie to nie było tez z tym problemu. P.s nakręcajcie dalej ta negatywna karuzele śmiechu. Polecam prace w Arco jeśli ci zależy na pracy i jej nie olewasz :)
Błagam Cię, nie ośmieszaj się. " Czy chcesz, czy możesz?" hahahha dobre. Nigdy takiego pytania nie było. Przychodzisz i tyle, nie przyjdziesz? Dziękujemy, Do Widzenia. Żarty widzę się trzymają nieźle. Ktoś zachorował? Przyjdziesz za niego, nie możesz? Ojej jaka szkoda i tak przyjdziesz bo inaczej nie dostaniesz premi albo Cie zwolnią.
W jakim sklepie miałaś/miałeś takie doświadczenie? Ja pracuje nadal dopóki wszystko będzie ok i nie mogę na nic narzekać. Polecam
W takim razie premia jest uzależniona m.in. od frekwencji, a od czego jeszcze? Skoro z dnia na dzień można zostać zwolnionym, to jaka w takim razie obowiązuje umowa? Podziel się proszę szczegółami.
Cześć, premia zależy przede wszystkim od zaangażowania i jakości twojej pracy, jeśli przychodzisz i masz wywalone na wszystko to na premie nie licz. Ja pomimo studiów i natłoku obowiązków domowych, wchodząc do pracy daje z siebie 100% i jestem b zadowolona z wynagrodzenia oraz atmosfery w zespole. Nie kojarzę żeby ktoś od tak został zwolniony. Zawsze co najmniej jest jakas rozmowa ostrzegawcza/naprawcza o ile dobrze to nazwałam.
Premia jest uznaniowa. Co to znaczy? Ile uznam tyle Ci dam, więc w praktyce jeśli masz swoje zdanie i potrafisz się odezwać w obronie swoich normalnych praw to masz po premii. Umowy są zlecenie albo o pracę ale nawet ta druga nie chroni Cię w żaden sposób przed utratą pracy. Będą na Ciebie patrzeć tak długo na kamerach w sklepie aż popełnisz ich zdaniem olbrzymi błąd który będzie skutkować zwolnieniem. Albo szantaż :)
Pracowałem w Arco prawie rok. Zero czasu dla siebie, zero czasu na obowiązki, zero czasu dla rodziny, ogólnie rzecz ujmując nie było czasu na nic. Tylko praca, praca, praca. Kierownik nie rozumiał, że nie wszyscy tak jak on chcą wyrabiać po 200 godzin miesięcznie. Praca głównie po 12h dziennie. Nikt nie zwracał uwagi na to, że pracujesz 12h po 5 dni pod rząd. Nie podoba Ci się? Nic Cię nie trzyma, umowa to i tak zlecenie, bo umów o pracę nie chcieli dawać. Jeżeli chodzi o przerwy hmmmm, stresujący temat. Na 12h pracy 15 min przerwy, czasem, ale bardzo rzadko zdarzyło się, żeby lider zmiany pozwolił Ci pójść na dodatkowe 10 min. Czym jest 15 min przerwy przy tylu godzinach? Tymbardziej, że kierownik czy lider tylko liczą minuty Twojej przerwy, nie ma opcji, że przeciągniesz ją do paru minut, bo się nie wyrobiłeś, od razu to zakwestionują. Wypłata 3000? Kiedy? Podziwiam i pozdrawiam serdecznie takie osoby, bo ja nigdy takiej wypłaty na oczy nie zobaczyłem. Przy wyrobieniu 195h i bardzo dobrym miesiącu moja wypłata to 2800 zł. Nie ma żadnej różnicy czy miesiąc jest dobry czy zły! Nie raz dostałem lepszą wypłatę przy mniejszej ilości godzin i słabym miesiącu niż przy większej ilości godzin i dobrym miesiącu! Wiecznie musisz podchodzić do klientów i się ich o wszystko wypytywać i wszystko im wciskać, byleby tylko coś kupili, bo jak będą słabe wskaźniki i obrót to zadzwoni szef powiedzieć, że nie umiemy nawet sprzedawać i do niczego się nie nadajemy. Jak wypłaty się nie zgadzały, zapomnij żeby szef znalazł czas na rozmowę, pomógł Ci, ale gdy tylko jest słaby utarg dzwoni w moment. Oczywiście gościa nigdy nie poznałem, nikt go nie zna z wyglądu, za to z głosu bardzo dobrze. Podczas pracy musisz mieć świadomość, że szef czy biuro siedzą na kamerach i obserwują czy podchodzisz do każdego klienta; czy wszystkie strefy są obstawione i co najważniejsze, czy przypadkiem nie oparłeś się o kasę. Ostatnio odwiedziłem Silesie w Katowicach, a konkretnie Nike. Chciałem zobaczyć z perspektywy zwykłego klienta, którego tam nie znają jak wygląda praca pracowników. Nawiązując do tego, nie pozdrawiam myślę, że kierownika, nie wiem, bo nie miał plakietki, ale tak się do niego zwracali (niski, trochę przy sobie, czarne włosy), na głos śmiał się przez telefon, co chwilę schodził na magazyn, żeby dalej sobie rozmawiać, a gdy już skończył i specjalnie koło niego chodziłem, nawet nie zareagował, bo był wpatrzony, tym razem w komputer. Teraz, gdy mam inną pracę, wiem, że to wszystko nie musi tak strasznie wyglądać i praca może być przyjemnością, a nie udręka, w której się jest wiecznie przemęczonym :)
Cała prawda! Moi drodzy naprawdę znajdziecie inna pracę, lepsza, nie trzymajcie się tego więzienia! Moje życie się uspokoiło, normalna robota, zero stresów, stabilne zatrudnienie. Można. Nie żyjcie ARCO
To w takim razie w ARCO nie ma żadnego dodatku za pracę w nadgodzinach? Praca ponad normę jest normalnie wypłacana jak każdy inny dzień? Dobrze rozumiem?
Przy umowa zlecenie nadgodziny masz wypłacane co miesiąc ze względu ze masz stawkę godzinowa plus premie uznaniowa. Jeśli chodzi o umowę o prace- rozliczenie kwartalne tak jak być powinno.
Szefie przypatrz się od kiedy sypie Ci się (obsługa) Królowa robi co chce, mąci między ludzmi, dodaje swoje 5 groszy opowiadając różne głupie historie. A pan zaślepiony wierzy we wszystko.
Cała ta firma a w szczególności osoby zarządzające to totalne dno. Mobbing i zastraszanie to codzienność. Brak premii jeśli się zwolnisz - nie licz na całą wypłatę. Brak zniżek pracowniczych. Zwalniają „dla przykładu” osoby pracujące po kilka lat, bardziej opłaca się przyjąć nowy personel na umowę zlecenie i dać najniższą krajową. Manipulują faktami, kierownikami. Atmosfera jest nie do zniesienia.
Cześć Spokojny. A w którym sklepie pracowałeś? Idę na rozmowę i pomogłoby mi to. Rozumiem, że kadra zarządzająca do kitu a reszta super? I czym Ciebie zastraszano ? No chyba nie zwolnieniem hahaha bo w każdej galerii wisi z 50 ogłoszeń o szukaniu pracownika. No i skoro tak wszystko do kitu to dlaczego piszesz, że, jest wiele osób, które pracują po kilka lat i jakoś się nie zwalniały. Możesz odpowiedzieć dzisiaj bo w piątek mam rozmowę?
Zastanawiam sie nad zmiana pracy i po przeczytaniu opinii mam mieszane uczucia. Jaka jest podstawa? Jest wyzsza od najnizszej krajowej? Ile srednio wynosza premie?
Wypłata może wynieść 1700-1800, a w następnym miesiącu już 2200, to zależy jaki to miesiąc, czy dobry, czy zły i czy szef za coś nie zabierze premii
BAjki piszesz . Gdyby tak było to nikt by tu nie pracował. JA pracuję 6 miesięcy i wychodzę między 2400 a 2800 na rękę. Nie obrażaj tych którzy tu pracują.
Nikogo nie obrażam to po pierwsze, a po drugie takie są realia, u nas 2500 to było święto!
Taaak?Ciekawe? A może opisujesz historię sprzed 2 lat co? A w jakim sklepie pracowałaś/pracowałeś?
To zależy w jakim sklepie pracujesz.. Między sklepami reebok a adidas są mega różnice w wyplatach
Poczekaj aż zwiększa target albo za nim zabiorą premie to zobaczymy jaka wtedy dostaniesz wysoka wypłatę
Właśnie o chodzi! Bajki to pisze osoba która twierdzi że dostaje 4000. Ja przez kilka lat nie dostałem nic ponad 3000. Nie mówiąc już o premii świątecznej.
Wszystko zależy od sklepu i otrzymanego targetu od szefa. Premia się nalicza od utargow. Uwierzcie mi na słowo pracuje w jednym ze sklepów ponad rok i praca jest OKE. Są pewne kwestie denerwujące ale kasa motywuje. Moje wypłaty wahają się od 2500 do 3500. Wszystko zależne od miesiąca niestety nie raz to nie jest od nas zależne. Po prostu ludzie nie chcą kupować i premia leci na minus.. Ale jest okej
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w ARCO sp.j.?
Zobacz opinie na temat firmy ARCO sp.j. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w ARCO sp.j.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 0 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy ARCO sp.j.?
Kandydaci do pracy w ARCO sp.j. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.