i jeszcze jedno chciałbym dodać doradco ,przeczytaj opinie kolegi powyżej Pracuś z 11.05.2014 a w szczegolności wróć uwage na " 80 % pracowników tylko narzeka " i tak dalej ...doczytaj do końca !bo może ty tu nie pracujesz w tej firmie skoro nie znasz realiów
nie znam żadnego ono wiec doradco doradzaj innym i pilnuj swojego biurka i zajmij się sobą mam wlasne zdanie i to nie tylko ja !!!!! tylko innym sie nie chce pisać
ono i worker to ta sama osoba i z pewnością żaden pracownik naszej firmy. Dziewczyna odeszła z Twojej firmy bo widocznie miała powód aby odejść, a po tym co wypisujesz na Jej temat, powiem dobrze zrobiła. Daj spokój jak nie chcesz aby inni odeszli i radzę zajmij się tym swoim kramikiem.
Jak Twoja praca i zaangażowanie wygląda tak jak ten powyżej wykrztuszony bełkot, to się nie dziwą
czasem szkoda słów, pracownik szeregowy jest zaszeregowany maksymalnie, w wyjazdach, delegacjach wybiera i przebiera tylko rada starszych speców głównie z nazwy i zasiedzenia to co się opłaca i gdzie, reszta dostaje to co musi nie inwestują w młodych, nie dają się wykazać, nie awansują, mało płacą w porównaniu do innych firm na tym poziomie stanowisk
Ludzie o ktorej firmie piszecie. Pomyliliscie watki. Czy Wasze wypowiedzi dotycza Wichary Technologies z Torunia? Moderator od dawna pisze zeby zwrocic na to uwage. Proponuje uwaznie czytac...
Mam Porsche/BMW Ładną Żonę i super pracę, zarabiam na pracy innych. Niedługo przejmę stery dobrze prosperującej firmy, Wujek mi obiecał, obetnę pensje o 50% A że to firma handlowa kupię sobie nowe 2 auta i dom przy lotnisku, Tylko nie mówcie mi ze nie mogę. Pieski szczekają karawana jedzie dalej. Lasery/Gadzety wtopa niewypał ale to nie problem bo jest Ming i recykling
artykuł "sponsorowany";)
Ciekawe, ze administracja usunęła w ostatnim wpisie zwykły zwrot do "Trzeźwego" a wcześniej obraźliwy wpis z "dupku" czy "odwal się" już nie. Śmieszne.
(usunięte przez administratora) Jak więc widzisz nie mam w zwyczaju ukrywać się za pseudonimem, w przeciwieństwie do Ciebie. Rozgłaszasz na dodatek nieprawdziwe informacje dotyczące tego z kim i o czym Zarząd rozmawiał. Skoro już nie masz odwagi się ujawnić, to może chociaż faktycznie wytrzeźwiej - nick zobowiązuje.
Droga Pani Magdo, ogólnie nie jest najgorzej, bo pracują tam fajni ludzie, płacone jest, stawki bywają różne i z reguły są stałe dla szeregowych pracowników, także to co wywalczy Pani na początku, będzie trwać dłużej, obietnic proszę do siebie nie brać. Sprzeczki powyższe nie wynikają z niczego, jest to firma rodzinna, polska. Także są równi i równiejsi. A jak niektórzy traktują pracowników może Pani przeczytać pod swoim pytaniem. Myślę, że na tej podstawie Pani sobie dopowie resztę. Kwestią traktowania będzie dział w jakim Pani mogła by się znaleźć. Na pewno wśród bardzo fajnych ludzi zauważy Pani takich, jak ten Pan powyżej, czego Pani nie życzę, bo to przykre... ale Pani wie, że takich ludzi ze słomą w butach można spotkać wszędzie, ten konkretny przypadek, niestety jest nie do ruszenia. Panie Trzeźwy, brawo, prawda w oczy kole. Piękne świadectwo Pan sobie tutaj wystawił. Winszuję..
Szanowny Panie Trzeźwy, nie jesteśmy na "Ty", więc wypraszam sobie, ale to chyba za trudne, bo samo ukończenie Akademii Ekonomicznej nie daje prawa do bycia dobrze wychowanym, jak widać wiek też nie. Do tego Pana forma wypowiedzi pokazuje, jakim Pan zdaje się być ignorantem i zadufanym w sobie człowiekiem. Proszę się nie zwracać do mnie per TY, ponieważ nie jesteśmy kolegami, zasłona internetu nie zwalnia ludzi z utrzymania poziomu wypowiedzi, tylko trzeba być na odpowiednim poziomie. Ja wiem proszę Pana, czym jest humanista, niech Panu będzie, jest Pan po ekonomii, magistrem ekonomii, ale według mnie, pieniądze potrafi Pan tylko trwonić, szczególnie firmowe. A do ekonomistów takich jak Wiceprezes, Panu niestety DALEKO. Pan nawet nie jest inżynierem. Wie Pan jaka jest różnica między politechniką a akademią ekonomiczną? Niech Pan zapyta swojego wujka, ponieważ on jest inżynierem, to Panu wyjaśni. Napisał Pan, że firma egzystuje 22 lata, jak Pan może zauważyć, egzystuje to zapewne słowo różne od świetnie prosperuje, rozwija się. Ja wiem, że ta firma się rozwija, szkoda tylko, że na hamulcu ręcznym, jakim zdaje się Pan być według mnie i pewnie według opinii innych. Państwo, którzy czytają te wszystkie opinie, sami mogą, na podstawie Pana wypowiedzi, stwierdzić, jak jest w firmie. Ponieważ Pan ten poziom zaniża, a przecież Zarząd firmy, nie jest zły i straszny. Pracuje się jak wszędzie między ludźmi, są strony lepsze i gorsze, jaśniejsze i ciemniejsze, zadowoleni i niezadowoleni. Są też Czarne Owce, takie jak Pan, pod rodzinnym protektoratem może Pan wszystko, cierpią przez to zwykli pracownicy. Pan nie zna pokory i nie ma szacunku dla ludzi.
Ghost jesteś w błędzie i w dodatku nie masz pojęcia jakie wykształcenie mają dyrektorzy w firmie, w której pracowałeś, a może nie wiesz kto to humanista. Postaraj się o ocenę siebie samego i może wtedy zrozumiesz dlaczego nie pasowałeś do teamu. Nie martw się o firmę, która egzystuje już 22 lata, pomyśl może o swojej przyszłości. Gdzie był twój honor kiedy latami udawałeś zaangażowanego specjalistę?
(usunięte przez administratora)
Rafał nie ukrywał się pod - Pracuś, ja nadal pracuje i tak nie zgadniesz kto i niech cię szlak trafia ;) Po za tym Rafał - Pracuś, to się w zupełności wyklucza :))
Pracowalem w WT lata temu, zaczynajac jeszcze za czasow Hauhinco i czytajac te komentarze tutaj, komentarze obecnych pracownikow, musze przyznac, ze musicie miec tam teraz niezłą atmosferę w pracy skoro tak patrzycie wszyscy na siebie z byka i jedziecie po sobie w internecie. Nie wspominając już o fakcie, że niby poważni ludzie, aspirujący do bycia elitą intelektualną a zachowujecie się tutaj jak zwykłe internetowe trolle. Przykro się to czyta, tym bardziej gdy trochę zna się firmę. Zamiat robić wiochy w internetach swoim wzajemnym skakaniem do gardeł, mielibyście chociaż jaja i skoro pracujecie w tej samej firmie to usiadzcie przy kawie i sobie wyjasnijcie to i owo a jak nie, to pogadajcie z szefem, on Wam może pomoże, z pewnością drzwi do jego biura tak jak kiedyś są zawsze otwarte i każdy może wejść i powiedzieć co mu leży na wątrobie.
Widzisz Rafale użyłeś nicka Pracuś i ze niby jeszcze pracujesz i chcesz się zwolnić, a racja była po mojej stronie nazywając was trzema muszkieterami. Jak tu wierzyć w dalsze twoje wypowiedzi.Wiem na pewno, że zarząd z wami rozmawiał regularnie co parę miesięcy aby was umotywować do wydajnej pracy, a nawet otrzymaliście spore podwyżki i nic. Liczyłeś na przyjazny uścisk prezesa na pożegnanie. Jak go znam to jego takie pozgnania więcej kosztują zdrowia jak tych , którzy odchodzą. W każdej normalnej firmie tego świata przyjęcia i zwolnienia personelu załatwia dyr. personalny, ale ty nawet tego nie wiesz.
Wiesz Trzeźwy, nie wiem kim jesteś i skąd masz takie wiadomości, że to stanowiska kogokolwiek przerosły. Mnie stanowisko bynajmniej nie przerosło, przerosło mnie za to co innego - wielka fikcja jaka narasta wokół tego co Firma oferuje - to jednak moja opinia. Największy żal mam wcale nie o to, że zostałem zwolniony bo tego się można było spodziewać - nie ma wyników - są zwolnienia, ale o to, że odbyło się to w taki sposób. Szkoda, że po ponad trzech latach współpracy żaden z przełożonych nie potrafi powiedzieć swojemu podwładnemu że to koniec współpracy, załatwiając temat rękami Dyrektor ds. personalnych.
Wiedziałem, że któryś z trzech zwolnionych muszkieterów, co to liczyli na wieczną ciepłą posadkę się odezwie. Gdyby zarząd myślał tylko o sobie nie budowałby takiej siedziby, a kupiłby sobie apartament na Florydzie. Wasze stanowiska was przerosły i nie wiem skąd te marzenia o awansach.
Akurat się mylisz, bo niestety jeszcze muszę z tobą pracować. Może już niedługo. Siedziba nie jest kupiona za gotówkę, TAK? poza tym, "gdzieś" trzeba ulokować pieniądze żeby nie oddawać fiskusowi, TAK? Niektórzy nadal myślą że są w tej Firmie najmądrzejsi i dlatego traktują innych jak (usunięte przez administratora) TY jesteś tego przykładem.
Firma jakich wiele w PL. Pracuje i już mam dosyć. Główny cel firmy to robić dobre wrażenie, czyli wszystko na POKAZ ! 80% pracowników firmy tylko narzeka. Hm, cóż można szukać innej pracy jak komuś nie pasuje, ale czy trafi się na coś lepszego? Z mojego doświadczenia raczej nie. Polak ma we krwi pokazać się że ma lepiej niż inni. W tym wypadku szef i zarząd firmy robi wszystko w tym właśnie kierunku. Najlepsze samochody itd Dobro pracownika na samym końcu, a co za tym idzie wypłata. Jak ktoś jest mało ambitny znajdzie tu ciepłą posadkę, ale niech nie liczy na szybki awans, wyższe stanowiska są obstawione i raczej nie prędko się coś zmieni. Kasa jaką dostaniesz na początku tak możesz mieć parę lat więc negocjuj grubo, o podwyżkach można pomarzyć. (usunięte przez administratora)
Ostatnie talony i bony rozdałem zimą 1980 roku, chyba Ci zegarek stanął albo mózg.
trochę brak obiecanych premii, brak bonów, talonów i dziwne awansowanie przez zasiedzenie, a nie przez doświadczenie pracownika, a tak poza do odsiedzenia 8h i leci dniówka