Więc tak, najkrócej jak się da: siedzisz na kasie, rozkładasz towar, myjesz kible, słuchacz starych ropuch i grubasów jedna od jednej gorszej. Sądzisz, że już najgorsze wiesz. Ale nie ! potem jeszcze jest kolejna ropucha wyglądająca jak jabba ze star-warsów i musisz cały czas być spokojna - nie wybuchnąć śmiechem lub nie zadźgać siekierą tych bulw ze złości. Zarabiasz tyle, że pod koniec miesiąca możesz zjadać motyle. Twoje koleżanki to często tępe dziewuszki z wiosek na które brak odpowiednich epitetów. Chyba maltretowane w dzieciństwie. Wyglądają czasem jak wady płodu lub mają komórki i watę cukrową pod czaszką. Pomylisz się, narobisz manko w kasie - płacisz za swoje. Koszulki jak w jakimś jaskrawym zakładzie psychiatrycznym w okolicach Świecia. Komputery obsługujące kase a zwłaszcza monitory stale się psują przez co klienci mają ochotę cię wyrzucić przez drzwi wejściowe do sklepu. Jedyne co dobra to ta zarządzająca z tatuażem jakogoś ufa czy coś. Pomiziałabym się z nią moją pusią, może też jest les.
Widziałem ze firma wrzuciła ogłoszenie ze szuka pracownika magazynu. Może ktoś napisać coś więcej? Jak wyglada praca, zarobki, atmosfera. Z góry dzięki za odpowiedz.
Praca bardzo niewdzięczna, chaotyczna, pod duża presja czasu. Warunki pracy fatalne jak przychodzi okres jesień i wiosna czyli w okresie brzydkiej pogody to robisz praktycznie w deszczu bo rampy są na zewnatrz i tylko w połowie zakryte dachem a zima tak jak jest na dworzu tak samo jest na magazynie gdyż tak jak napisałem wyżej rampy są na zewnatrz przez co magazyn jest cały czas otwarty. Dziwne godziny pracy, grafiki robione na ostatnia chwile. Przynajmniej dwie soboty w miesiącu pracujące ( za to wolne w tygodniu) Jak dla mnie praca dla mocno zdesperowanych ludzi bo pieniądze oferowane przez stokrotkę nie są jakieś super na warunki w jakich trzeba pracować.
Widziałem, ze znowu szukają na magazyn i niech to co napisałeś będzie przestroga dla chcących podjąć tam prace. Nie polecam pracy tam.
Czyli nic się nie zmieniło od tych kilku miesięcy? Szkoda ;/ A jakieś pozytywne aspekty też jesteś w stanie wymienić?
Jakie są teraz godziny stokrotki?
Witam, od przyszłego tygodnia mam zacząć prace na stanowisku kasjer sprzedawca (również na mięsnym) w Bydgoszczy na ul. Sandomierskiej. Prosiłabym byłych pracowników o opinie czy w ogóle opłaca się tam zacząć prace . :)
Jak praca na magazynie stokrotka w Bydgoszczy wygląda? Robi ktoś tam jakie warunki itp?
Pracowałem tam kiedyś i osobiście nie polecam. Praca pod presją czasu, bo trzeba szybko ładować i rozładowywać samochody, a na jednej zmianie jest ich kilkanaście. Do tego rampy załadunkowo-rozładunkowe są na zewnątrz, więc można sobie tylko wyobrazić jak zimno jest gdy np na nocnej zmianie na dworzu jest -15 a przez 8h trzeba rozładowywać auta. Latem wcale nie jest lepiej. Na dworzu 35 stopni, a przez cała zmianę trzeba co chwile wjeżdżać do chłodni gdzie jest kilka stopni i zaraz wyjeżdżać na zewnątrz gdzie jest 35. Organizm mocno na tym obrywa. Co chwile jakiś katar, przeziębienia itp. Bardzo często nie ma nawet czasu iść na przerwę coś zjeść, tylko jedna ręką kieruje się wózkiem, a drugą je. Przecież przerwa przysługuje pracownikowi jak psu buda, nie powinno mnie to interesować, że jest dużo pracy i nie ma czasu na posiłek. Wracając do ramp, o których wspomniałem wyżej, to są bardzo nierówne i trzeba być mega ostrożnym, żeby przy załadunku albo rozładunku żadna paleta się nie przewróciła, ponieważ są układane i streczowane byle jak. Magazyn pracuje 6 dni w tygodniu, grafik jest tak rozpisywany, że minimum dwie soboty są pracujące, ale za to w tygodniu te dni są oddane. Praca w soboty o rożnych godzinach, od 5-13, 8-16 i od 10-18 . Podsumowując. Gdy ktoś posiada uprawnienia na wózki, to za te pieniądze, które są oferowane w stokrotce można spokojnie znaleźć pracę od poniedziałku do piątku w suchym i ciepłym miejscu.
Widzialem ogłoszenie ze szukają na magazyn, chciałem nawet aplikować ale po tym co tu przeczytałem to raczej podziękuje.
Trafiłeś w punkt nie polecam totalnie. W dodatku obecna kadra to tragedia. Ważniejsze dla nich są ich własne lewe interesy z przewoźnikami niż ty sam i to w jakich warunkach pracujesz. Jeszcze w zeszłym roku była super atmosfera i mimo złej infrastruktury jakoś przyjemnie się tam pracowało. Zawsze można było liczyć na wsparcie i pomoc kierownika którego niestety za tego typu pomoc zwolniono. Odradzam pracę w tym .....
Dobrze że obecny ma auto typu kombi, bo miałem/am obawy że po przeładunku fantów się nie zmieści. :) Jakoś nie pamiętam jak tam pracowałem/am żeby poprzednik lądował kogoś " po cichu". Na szczęście to już historia, a obecni już nie muszą się nikogo obawiać, ponieważ sukcesywnie wszystkich się pozbyli. Sumując odradzam pracę w tym miejscu nie tylko z uwagi na niekorzystne warunki jak i układy w które można być przypadkowo powiązanym.
Słuchaj stary sprawa zgłoszona jest na policję. Złego nazwiska użyłeś. Odpisała Ci osoba której nazwisko to właśnie Mogiłka... Za podszywanie się pode mnie i bezprawne wykorzystanie mojego nazwiska grozi do 3 lat więzienia. Więc pozdrawiam Cię ciepło i mam nadzieje że spotkamy sie w sądzie. Sprawy nie odpuszczę. A pan XXX pisz więcej takich opinii to ktoś Cię zgłosi również. "Zgodnie z dodanym w 2011 r. art. 190a § 2 kodeksu karnego za podszywanie się pod inną osobę poprzez wykorzystanie jej wizerunku lub innych danych osobowych grozi do trzech lat więzienia."
Nikt tu nikogo wizerunku nie wykorzystuje, a wy straszycie się policja jak jacyś konfidenci. Zaraz Pana pozwie Pan XXX Bo o nim było wspomniane.Ludzie to forum jak każde inne które i tak nie da odpowiedzi czy w danej firmie jest dobrze czy źle.. Jeśli Pan XXX użył takiego nicku to Pan o nazwisku XXX ma go pozwać? Widać że Pan też się tutaj wypowiedział ale używając innego nicku. Panowie chore to co robicie temat piszecie że.sukcesywnie oczyszczony a Wy brudy pierzecie i policją się straszycie i totalna bzdurę jak dzieci.Panie Arkadiuszu chłodnej głowy. Wszędzie tak jest ktoś wybierze nick to pozwać ma go ten co się tak nazywa skoro to tylko wpis? No ludzie powagi jeszcze tego nie grali, tak jest Polska podzielona są ważniejsze.sprawy a nie jakieś pierdoly i to we własnym gnieździe. Pozdrawiam
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w Stokrotka?
Czy w obrębie jednego działu w Stokrotka są wewnętrzne rekrutacje na liderów?
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w Stokrotka?
Witam proszę zwrócić uwagę na kierowniczke zolze na szwederowie. Podejście do pracownika stopień 0.Z samej twarzy Wydra. Słyszałam rozmowę na sklepie z pracownikiem.juz powinna tam nie pracować pozdrawiam stała klientka.
Witam ja napisza iż zdecydowanie sano wiodło Prim. teraz w te upaly czekolada rozpuszczona, mleko z datą odpowiednią a smierdzi. Dalej idąc ciągły brak towaru, cen. Ostatnio widac pusty sklep wiec cos w tym moim pisaniu jest. Pozdrawiam i licze na poprawe
Witam, byłam na rozmowie o pracę - zastępca kierownika, ( Stokrotka Fordon). Pani, z która rozmawiałam powiedziała do Mnie "zapraszam do współpracy" po czy od 2 tygodni się nie odzywa. Trochę jaja sobie robicie , wypadało by chociaż zadzwonić .
Po dłuższej nieobecności zaczęłam ponownie robic zakupy w stokrotce na Bortnowskiego i jakież było moje zdziwienie, gdy na dziale mięsnym nie spotkałam zawsze usmiechnietej Pani Justyny, która swoim optymizmem zarazala innych. Jaka szkoda, że tak miła Pani juz tam nie pracuje, podobnie jak i Pani Gabrysia... Co więcej osoba, ktora obsługiwała klientów była ewidentnie chora i nawet nie zaslaniala ust kaszlac na wędliny czy mięso. Odechciało mi się robić zakupy, podobnie zresztą jak i innej klientce stojącej w kolejce. Przełożonym radze wrócić do starej ekipy i nie zmuszać chorych ludzi do przychodzenia do pracy, gdyż działa to tylko i wyłącznie na waszą niekorzyść.
Nowo przejęty sklep po "Sano+ przy ul Sandomierskiej.w Bydgoszczy Proszę lepiej zorganizować pracę na stoisku mięsnym. W dniu 16 02 2019 sobota, robiłem zakupy około godz 11,20. Bardzo długa kolejka z uwagi, że niedziela nie handlowa. Obsługiwała jedna ekspedientka, druga w tym czasie robiła jakieś porządki w magazynku przy stoisku. Proszę pouczyć ekspedientki, że w pierwszej kolejności należy obsłużyć klientów, a dopiero przy mniejszym ruchu wykonywać inne niezbędne czynności
Jako byla pracownica sklepu Stokrotka w Fordonie moglabym duzo powiedziec na temat pracy tam. Grafik zmieniany od widzimisie kierowniczki, grafik przekazywany do zapoznania sie na nastepny miesiac dwa dni przed, kiedy ma sie sprawe do kierowniczki to zawsze sie slyszy ze nie ma czasu a i tak kierowniczka twierdzi ze nie ma sobie nic do zarzucenia. Wyzysk wyzysk wyzysk nawet dziekuje sie nie uslyszy. Praca po 12 godzin a jeszcze chca zeby zostac dluzej. Marne pieniadze. Dramat albo kierowniczka do zmiany albo sklep.do.zamkniecia.
Możesz sprecyzować, jak dokładnie wyglądają zarobki w firmie Stokrotka? Czy poza stałą podstawową stawką wynagrodzenia można liczyć również na ewentualne dodatki? Występują jakieś świadczenia dodatkowe? Przedstaw, proszę, jak to wygląda.
(usunięte przez administratora) a kiedyś była taka fajna ekipa w szczególności na dziale miesnym, a teraz żenada. Stoi się w takich kolejkach i po tyle czasu a Panie na klienta mają wywalone! Niestety przestałem robić tam zakupy. Jako klient zauważyłem że po zmianie Pani regionalnej to zaczęło się dziać bardzo źle! Atmosfera masakryczna ale dziwi mnie że, góra nic Tym nie robi szkoda mi tylko tych wszystkich dziewczyn które zostały zwolnione i te które odeszły ale miały rację zaczęły w końcu się szanować a nie dawać sponiewierać przez jakieś Panie,które nie mają zielonego pojęcia ale teraz wymienily personel i maja gang słodziaków. Mieć taki fajny zespół i wymienić na nowy gdzie kompletnie nic nie potrafi masakra.
Wiesz może od jak dawna zmienia się zespół pracowników na dziale mięsnym w firmie Stokrotka? Czy rotacja tam jest ciągłą? Może masz jakieś informacje o tym, jakie właściwie były powody, dla których poprzedni pracownicy zdecydowali się odejść? A może na ich miejsce poszukiwani są nowi pracownicy? Czy ktoś z Was ma aktualne informacje o rekrutacji do tej firmy? Będę wdzięczny za informację na ten temat.
Witam, jako klient to dużo się widzi i słyszy tym bardziej gdy jest się np.raz lub dwa razy dziennie. Mogę napisać że dziewczyny które pracowały na dziale były zawsze usmiechniete, życzliwe dla klienta uwielbiałem robić tam zakupy bo byłem zawsze zadowolony na 100%, pomimo że nie były doceniane przez Panie które często przyjeżdżały i ciągle się wszystkiego czepiały i były nie miłe dla personelu ale dziewczyny pomimo wszystko zawsze uśmiechnięte starały się żeby wszystkich za dowolic niedocenione, moim zdaniem ktoś kto nie pracował w handlu a już w ogóle na dziale miesnym nigdy nie będzie miał pojęcia jak ciężka i stresująca jest ta praca. Wiem że zwolniono jedną Panią a cała reszta się zwolniła wielka szkoda dla klientów i samego pracodawcy. W tych czasach trzeba szanować tak dobrych i oddanych pracowników a nie się ich pozbywac. Pamiętajmy że przykład idzie z góry i ryba zawsze psuje się od głowy.
Praca w sklepie do lekkich nie należy, więc jak ktoś się na nią zdecydował to nie rozumiem dlaczego narzeka? Jest jeszcze wyjście , można zmienić ją!!
Czy ktoś w ostatnim czasie pracował w Stokrotce na Bortnowkiego i może coś powiedzieć?
Tak ja pracowałam i nie polecam tam pracy . Cały czas zmiany grafików i po 12 godzin bez dnia wolnego po 12 godzinach w pracy
Czy ktoś z Was zdobył doświadczenie w oddziale w Bydgoszczy? Informacje na temat pracodawcy są pomocne dla osób zainteresowanych ofertami pracy. :) W przypadku sieciówek takich jak Stokrotka, warto powołać się na dokładną lokalizację pracy, ponieważ w każdym ze sklepów atmosfera może być inna.
(usunięte przez administratora)
Ja pracowałam w stokrotce na Bartnowskiego, głównie odeszłam bo po prostu nie dało się pracować, ale ja siedziałam przeważnie na kasie, która wiecznie się zacinała i z którą ciągle były problemy. Kierowniczki to miały gdzieś, więc podziękowałam, bo to na mnie klienci się wyżywali :) no ale kto by się nie zdenerwował, czekając nie wiadomo jak długo w kolejce. Z tego co wiem, to na stoisku mięsnym dziewczyny miały koło 1500 na rękę, plus koło 100-200 premii :)
(usunięte przez administratora)
Wśród kierowniczek istnieje kółko wzajemnej adoracji, które i tak się obgadują za plecami :>
(usunięte przez administratora)
Oczywiście, że tak :) atmosfera też zależy od kierownika sklepu. Ja akurat opisywałam sklep na Bartnowskiego, jak jest na kapuściskach, czy w innym mieście - nie wiem. Może jest lepiej :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Stokrotka?
Zobacz opinie na temat firmy Stokrotka tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Stokrotka?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 0 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!