Rekrutowałam na stoisko Specjalisty ds. Marketingu. Zadzwonił do mnie Pan, który na wstępie się nie przedstawił tylko wybełkotał nazwę firmy. Powiedziałam mu, że obecnie jestem w pracy, więc nie mam możliwości swobodnej rozmowy. Pan mimo wszystko kontynuował. Zapytał się mnie, czy sprawdziłam czym zajmuje się firma, mówię mu, że na stronę nie wchodziłam ale przeczytałam wymagania jakie trzeba spełnić i to co będzie należeć do moich obowiązków. On zaczął się śmiać i rzucił tekstem "oo, to masówka w wysyłaniu CV". Kontynuując zapytał o mój poziom angielskiego, odpowiedziałam, że w komunikacji nie ma najmniejszego problemu, a w kwestii specjalistycznego słownictwa, to wszystko zależy w jakiej branży. Pan już się oburzył i podkreślał jak bardzo angielski jest istotny - no OK (dla mnie nie ma problemu, żeby się podszkolić). Następnie Pan mówi, że proszę sobie sprawdzić firmę (teraz powiedział ciut wyraźniej), bo lokalizacja jest na Wawrze i dużo ludzi rezygnuję. Zatem poprosiłam go o wysłanie wizytówki lub na maila takiej informacji, bo tak jak wspominałam na początku rozmowy jestem w pracy i nie mam możliwości zapisać. Pan zaczął się śmiać! Dodał również, że nie ma takiej możliwości, skoro masowo wysyłałam CV. Podziękowałam bardzo Panu za takie traktowanie kandydatów i się pożegnałam. Nigdy nie spotkałam się z takim chamstwem i (usunięte przez administratora) ze strony osoby, która kontaktuje się z kandydatami! Nie dziwie się, że ludzie rezygnują. Lokalizacja nie jest tak dużą przeszkodą ale chamstwo i brak szacunku dla drugiej osoby już tak. Na przyszłość dla tego Pana - niech Pan sobie swoje chamskie komentarze zostawi dla siebie, nie wszyscy są tak niemili i niewychowani jak Pan :)
A czy język do codziennej komunikacji jest bardziej potrzebny niż ten branżowy? Czy raczej trzeba odnajdywać się w tych dwóch płaszczyznach? Jeśli ktoś pracuje to jest również możliwość odbycia rozmowy w godzinach popołudniowych? W jakim czasie dajecie Państwo feedback z decyzją o zatrudnieniu?
Cześć, czy ktoś chciałby się podzielić opinią o pracy w Józefowie?
widzisz opinie wyżej i jeszcze pytasz? Idź to się przekonasz.... ja nie polecam Kierownik jest nieudolny to jak ma Cię wdrożyć? Chyba, że będziecie się uczyć we dwóch bo on teraz tyra po 12h.
Czy może ktoś podzielić się wrażeniami z pracy w Svantek Sp. z o.o.?
Zarobki OK?. Niestety nie ne produkcji, może w innych działach. W dziale produkcji spora rotacja właśnie z powodu niskich stawek.
Znalazłem na stronie firmy ogłoszenie, że szukają operatorów cnc. Czy wpisane w ogłoszeniu 2 lata doświadczenia to warunek konieczny do pracy? Czy może warto aplikować nawet bez takiego doświadczenia na koncie? Szukam właśnie pierwszej pracy w zawodzie i zastanawiam się, czy się tu zgłosić.
Czy w firmie Svantek są przedzielane benefity np. wczasy pod gruszą albo świąteczne pieniądze na Wielkanoc albo Boże Narodzenie? I po jakim czasie są premie na zleceniu?
Cześć. Widzę ogłoszenie na pracownika produkcji w firmie Svantek. Jak wygląda proces rekrutacji? Rozmowy techniczne po angielsku? Na pracownika produkcyjnego? Czy wyższe szczeble? Lokalizacja też mnie ciekawi. Jest to Falenica czy gdzie? Jak wygląda mniej więcej zarobki na to stanowisko? Proszę o konkretną kwotę. Czy to 3000 czy 5 tysięcy. Dzięki z góry ;)
Dodam do siebie pytanie, bo ja też widziałam taką ofertę i chętnie się dowiem. Mnie interesuje bardziej, jak wygląda sprawa wyposażenia, jakie dostaje pracownik na produkcji? No wiecie, czy dają odzież firmową ochronną, obuwie bhp, może jakieś rękawice czy gogle.
Rekrutowałam na stoisko Specjalisty ds. Marketingu. Zadzwonił do mnie Pan, który na wstępie się nie przedstawił tylko wybełkotał nazwę firmy. Powiedziałam mu, że obecnie jestem w pracy, więc nie mam możliwości swobodnej rozmowy. Pan mimo wszystko kontynuował. Zapytał się mnie, czy sprawdziłam czym zajmuje się firma, mówię mu, że na stronę nie wchodziłam ale przeczytałam wymagania jakie trzeba spełnić i to co będzie należeć do moich obowiązków. On zaczął się śmiać i rzucił tekstem "oo, to masówka w wysyłaniu CV". Kontynuując zapytał o mój poziom angielskiego, odpowiedziałam, że w komunikacji nie ma najmniejszego problemu, a w kwestii specjalistycznego słownictwa, to wszystko zależy w jakiej branży. Pan już się oburzył i podkreślał jak bardzo angielski jest istotny - no OK (dla mnie nie ma problemu, żeby się podszkolić). Następnie Pan mówi, że proszę sobie sprawdzić firmę (teraz powiedział ciut wyraźniej), bo lokalizacja jest na Wawrze i dużo ludzi rezygnuję. Zatem poprosiłam go o wysłanie wizytówki lub na maila takiej informacji, bo tak jak wspominałam na początku rozmowy jestem w pracy i nie mam możliwości zapisać. Pan zaczął się śmiać! Dodał również, że nie ma takiej możliwości, skoro masowo wysyłałam CV. Podziękowałam bardzo Panu za takie traktowanie kandydatów i się pożegnałam. Nigdy nie spotkałam się z takim chamstwem i (usunięte przez administratora) ze strony osoby, która kontaktuje się z kandydatami! Nie dziwie się, że ludzie rezygnują. Lokalizacja nie jest tak dużą przeszkodą ale chamstwo i brak szacunku dla drugiej osoby już tak. Na przyszłość dla tego Pana - niech Pan sobie swoje chamskie komentarze zostawi dla siebie, nie wszyscy są tak niemili i niewychowani jak Pan :)
Też się właśnie zastanawiam nad aplikacją konkretnie na to stanowisko, oferta nadal jest ważna. Liczę na to, że może zadzwoni inny rekruter po prostu :) Zastanawia mnie ten angielski, rekruter wspomniał może czy sama rozmowa jest prowadzona w tym języku? Zawsze mnie to stresuje. Podany został jakiś termin ewentualnego spotkania? Zastanawiam się terminy są odległe bo szukam pracy na już.
@Aneta Nie wspominał o rozmowie w języku angielskim. Cały czas podkreślał, że firma współpracuje z zagranicznymi firmami, co jest potrzebne w codziennej komunikacji. Pan kazał mi się zaznajomić z lokalizacją i oddzwonić z decyzją, wtedy miałyby być ustalone szczegóły spotkania.
Szanowna Pani, Dziękuję za Pani informacje zwrotną po naszej rozmowie rekrutacyjnej. Bardzo mi przykro, jeśli poczuła się Pani rozczarowana lub niezadowolona. Chciałbym odnieść się do kilku kwestii, które Pani opisuje i wyjaśnić moje intencje. O SYTUACJI PODCZAS ROZMOWY: Rzeczywiście, zostałem poinformowany, że jest Pani w pracy i w związku z tym zaproponowałem przełożenie rozmowy na inny, dogodny dla Pani termin. Pani jednak zdecydowała się kontynuować. O ZNAJOMOŚCI FIRMY: Podczas rozmowy zapytałem, czy sprawdziła Pani, czym zajmuje się nasza firma. Powiedziała Pani, że nie zna nazwy firmy. Zapytałem, czy "wysyłała Pani CV masowo". Moją intencja było lepsze zrozumienia sytuacji. O ZNACZENIU ZNAJOMOŚCI JĘZYKA ANGIELSKIEGO: Deklarowany przez Panią poziom umiejętności językowych spełnia nasze wymagania. Dlatego tym bardziej zaskoczony jestem Pani interpretacją moich słów. Chciałem jedynie zaznaczyć, jak ważnym elementem pracy na omawianym stanowisku jest znajomości języka angielskiego. Chciałbym podkreślić, że dużą wartością jest dla nas wzajemny szacunek i mam nadzieję, że powyższe wyjaśnienia pomogą w lepszym wzajemnym zrozumieniu.
A czy język do codziennej komunikacji jest bardziej potrzebny niż ten branżowy? Czy raczej trzeba odnajdywać się w tych dwóch płaszczyznach? Jeśli ktoś pracuje to jest również możliwość odbycia rozmowy w godzinach popołudniowych? W jakim czasie dajecie Państwo feedback z decyzją o zatrudnieniu?
Jak wygląda rozmowa w Svantek Sp. z o.o. na stanowisko Monter? Z iloma osobami się rozmawia? 5 września pojawiło się ogłoszenie.
Ne rozmowie będą 2-3 osoby. Dość łatwo się dostać bo nie ma wielu chętnych. Zarobki raczej niskie.
Kto oprócz rekrutera przychodzi na rozmowę rekrutacyjną? Z kim ma się jeszcze do czynienia? Co to znaczy, że zarobki są niskie? Niższe niż najniższa krajowa? Chłopak szuka pracy na stanowisko montera
Zatrudniają przez agencje pracy, widać jaka to jest "poważna" firma skoro sama wici nie umie zarzucić i szukać pracownika. Agencja umawia z nimi na rozmowę rekrutacyjną a sam rekruter nawet nie wiedział z jakiej agencji mnie przysyłano, choć godzina spotkania była umówiona na kilka dni przed. (usunięte przez administratora) i tyle, i jeszcze na rozmowie takie pytania z czapy i to jeszcze na stanowisko produkcyjne, dlaczego chce pani/pan pracować? To chyba jasne po co się pracuje, i jeszcze pytanie jak pani/pan przyjechał na rozmowę, jak będzie dojeżdżać do pracy? A jak się powie że komunikacją miejską bo ma się blisko i szkoda auta odpalać to już najwidoczniej jest problem dla jaśnie państwa i taki kandydat mimo że ma kilkuletnie doświadczenie w branży elektryczno/elektronicznej jest od razu na straconej pozycji,
Ciekawa sprawa z agencją, a jak jednak kogoś zatrudniają, to czy umowa i pracę podpisywana jest z agencją, czy już a firmą?
Nie zdarzyło się nigdy żeby sama firma dawała ogłoszenia o pracę? Mówisz, że osoby które dojeżdżają autem do pracy mają większe szanse? A za komunikacje miejską oddają wtedy?
nie mam pojęcia. Nie wiem po co pytania o to jak się będzie do pracy przyjeżdżać, pracownik ma być na miejscu a jak się dostanie to już nie jest ważne. Odpisuje przy okazji Honoracie by za dużej nitki nie robić. Umowa jest przez agencje
Cześć, czy ktoś chciałby się podzielić opinią o pracy w Józefowie?
Chodzi ci o tego montera urządzeń elektrycznych? Ale to już nieaktualne, na stronie nadal wisi oferta z 2021, chyba że wiesz coś o jakiejś nowszej rekrutacji, to poproszę o informację. czy może już nie należy szukać pracy przez firmę tylko agencję, bo tu tyle osób o jakiejś agencji wspomina?
Bardzo ciężka atmosfera pracy stworzona przez kierownika tego warsztatu. W ciągu roku odeszło 80% załogi pod powodem zekomych dalekich dojazdów do pracy(nagle zrobilo sie daleko). Szkoda zdrowia, nie polecam.
A jak odchodzi taka liczba pracowników, to firmy to nie zastanawia? Chodzi mi o to, czy firma tak po prostu pozwala ludziom odejść i nie stara się ich zatrzymać? Są jakieś ankiety, rozmowy, dlaczego dana osoba odchodzi, aby zbadać właśnie powody decyzji?
@Maria Nie próbują zatrzymać ludzi, pracownicy specjalnie podają powód związany z przyczyna zewnętrzną ( np. Że mają za daleko) żeby nie dyskutować o problemach wewnętrznych firmy i nie podawać prawdziwych powodów (tj. np.wyzysk czy słuchanie od przełożonego że twój kolega pracuje szybciej i lepiej). Kierownik warsztatu jest tego zdania że mają w czym wybierać. Więc bez sensu jest zostawiać starych doświadczonych pracowników jak za bramą jest kolejka fachowców.
W ciągu 3 miesięcy odeszło 4 na 5 pracowników. Kierownik to jedno wielkie nieporozumienie. Nie da się z nim pracować. Poniża pracowników, dochodziło do sytuacji gdzie wyklinał, zabraniał ze sobą rozmawiać, kazał się tłumaczyć z każdej sekundy pracy, dosłownie co do sekundy. Mało tego za wszystkie problemy zakładu w Józefowie obwinia pracowników, a w 90% problemy wynikały z jego nieudolności. Jeśli Zarząd się w końcu nie obudzi i go nie zwolni to marnie widzę dalsze funkcjonowanie warsztatu.
Ciekawe czy kierownik z Józefowa pochwalił się, że w poprzedniej pracy za gnębienie ludzi najpierw wyleciał z kierownika na technologa, a następnie po niewyciągnięciu żadnych wniosków ze swojego zachowania został poproszony o "zwolnieni się" ? Ciekawe jakie kity nawciskał, że go tu zatrudnili.
Na pracuj.pl wisi kilka ofert pracy, m.in. dla operatora maszyn CNC. Oferowane są m.in. kursy angielskiego, szkolenia z coachem (?) i możliwość rozwoju - czy to znaczy, że firma wdraża nowych pracowników, czy raczej są od razu rzucani na głęboką wodę i przechodzą "rozpoznanie bojem"?
widzisz opinie wyżej i jeszcze pytasz? Idź to się przekonasz.... ja nie polecam Kierownik jest nieudolny to jak ma Cię wdrożyć? Chyba, że będziecie się uczyć we dwóch bo on teraz tyra po 12h.
Czy może ktoś podzielić się wrażeniami z pracy w Svantek Sp. z o.o.?
A możesz napisać coś więcej? Najbardziej interesuje mnie temat pieniędzy. Czy wynagrodzenie jest konkurencyjne? Albo czy można dostać premie?
Warunki pracy są ok (zarobki, czystość, ludzie). Lokalizacja na Wawrze, ale dojazd samochodem jest ok, bo korki są w przeciwnym kierunku (jest też możliwość dojazdu pociągiem).
Zarobki OK?. Niestety nie ne produkcji, może w innych działach. W dziale produkcji spora rotacja właśnie z powodu niskich stawek.
Szukamy z mężem informacji na temat pracy inżynierów elektroników. Jest akurat oferta... Wiecie coś na temat kasy, jak to się przedstawia w skali msc? Czytaliśmy również, że praca jest stacjonarna, jest możliwość, żeby dogadać się i pracować w systemie hybrydowym?
Tylko osoby w podeszłym wieku mogły pracować w domu w czasie koronawirusa. Teraz tylko praca na miejscu.
Na jakiej zasadzie przyznają wynagrodzenie i premie na stanowisku Technolog Produkcji Mechanik? Ktoś tu pisał wcześniej, że to właśnie zależy od stanowiska i jest inaczej na każdym, proszę o szczegóły, bo jest teraz oferta i chciałam spróbować.
no dobra tu widzę, że ktoś feedbacku nie dostał ale jak już komuś rekrutacja jednak pójdzie dobrze i się dostanie to na jakie warunki można obecnie liczyć? znalazłam ogłoszenie na asystenta do działu sprzedaży i po prosu ciekawa jestem jak obecnie praca wygląda. widziałam że jest jakieś wsparcie coacha i warsztaty rozowju osobistego. To faktycznie coś wnosi? często podobne inicjatywy tu są wspierane? a sama praca w praktyce jak się odbywa?
Dzien dobry, Slabe jest jak pracodawca mowi, ze zawsze oddzwaniaja i inoformuja o wynikach rozmowy,a tego nie robia.
Я была там на первом разговоре о приеме на работу они все время спрашивали какую я хочу зарплату но сами не пишут в обьявлении сколько и потом предлагают очень маленькую.и задают много глупых вопросов. Мне все не понравилось фирма маленькая и портить не хотят
Jak pracuje sie w firmie? I wyglada praca w dziale zakupow? Sa nadgodziny?? Duze ciśnienie?
Nie polecam, bardzo słaba firma.
nie pracowalem ale bylem na rozmowie. wszystko spoko, miło jednak powiedzieli że dadzą znać co z wynikiem rekrutacji. W dodatku zastrzegali się że "w przeciwienstwie do innych firm oni zawsze dają znać" - fakt, dali znać po około 21 dniach...
To i tak szybko dali znać, znam sprawę, że kandydująca osoba dostała odpowiedź smsem po ok pół ROKU
Może po prostu tak długo trwała rekrutacja? Mogło być tak, że było dużo chętnych i chcieli porozmawiać ze wszystkimi by zdecydować się na właściwego kandydata. Ważne moim zdaniem, że i tak dali znać o wyniku rekrutacji. Nie uważasz?
To dosyć szybko pracodawca znalazł pracownika, który widocznie mu odpowiadał, jeżeli został finalnie zatrudniony. Mógłbyś napisać mi tak szczerze, czy osoby bez wykształcenia wyższego mają w ogóle szansę na zatrudnienie w firmie Svantek? Ciekawi mnie to, dlatego będę czekał na odpowiedź.
Firma rekrutuje na stanowisko specjalista ds. magazynowych? Jakieś opinie? Ktoś rozmawiał w tej sprawie? Ktoś pracuje albo pracował i może się wypowiedzieć?
Ogólnie firma SVANTEK to jest przyjemne miejsce, głównie ze względu na współpracowników. Osoby na wyższych stanowiskach, posiadające ludzi pod sobą zadzierają nosa, są aroganccy, choć nie wszyscy. Jeśli chodzi o zarobki...mierne. Możliwość rozwoju? Średnio, wielokrotnie słyszałem jak ktoś poszedł do przełożonego z propozycją kursu doszkalającego i otrzymał odpowiedź w postaci "a po co Ci to?" Opisy ofert pracy no są zrobione po mistrzowsku: -" pyszna kawa z rana" - tak jeśli dla kogoś jest pyszna kawa z dyskontu z owadem w logo -" praca przy dużym oknie" - tu się akurat zgadza, problem w tym że zapomniano dopisać że owe okno wychodzi na ścianę sąsiedniego budynku. -"własny parking"- jest, jednak jest za mały na ilość osób które przyjeżdżają do pracy. Sama siedziba firmy jest już mocno przeludniona, W pokojach projektowanych na 3-4 osoby siedzi 6 jak nie więcej.
Miałem przyjemność odbyć rozmowę kwalifikacyjną z racji na panujące warunki w formie wideo rozmowy. Pierwszy etap rozmowa z HR bardzo przyjemna, Pani dużo opowiedziała o firmie, zaletach itp. Zostałem umówiony na kolejną rozmowę z dyrektorem oraz menadżerem zespołu, rozmowa poprowadzona w sposób ciekawy, cześć "techniczna" przeprowadzona po angielsku, można było zadawać dużo pytań. Osoby z którymi rozmawiałem dawały poczucie, że są mocno zainteresowane moją kandydaturą, nawet oferowały pomoc na start. Moje oczekiwania finansowe zostały zaakceptowane więc na plus (możliwe, że jak wynegocjujesz na początku tak masz na dłuższy czas jak opisują tutaj niektórzy). Największym rozczarowaniem jest brak jakiegokolwiek odzewu z firmy. Panowie zarzekali się, że i tak dostanę odpowiedź, mija już miesiąc i nawet żadnego feedbacku. Szkoda, ponieważ firma wydaje się być w miarę sensowna. Jednak niesmak pozostaje.
Czy w firmie svantek sa nad godziny w soboty i czy są dość często? I czy jest premia za pracę?
Pytanie jak wyglądają nad godziny i premia w firmie svantek?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Svantek Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Svantek Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 14.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Svantek Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!