Wywiad udzielony przez użytkownika Były pracownik
Były pracownik
Chcemy Cię lepiej poznać. Napisz proszę, jaką historią chcesz się z nami podzielić?
Miałem umowę B2B z mBankiem, w części korporacyjnej. Na koniec nie zapłacono mi za temat, nad którym pracowałem kilka miesięcy. Umowa kończyła się - konkretnie - z końcem lipca, a klient został "aktywowany" (czyli założono rachunek i uruchomiono wypłatę kredytu) dnia 1 sierpnia. Były to czynności stricte techniczne, cała merytoryczna praca była wykonana wcześniej, kiedy byliśmy związani umową. Sprawa druga - cały PR o firmie przyjaznej pracownikom czy rodzicom to tylko hasło. Może dotyczy to pracowników etatowych, ale mnie na pewno nie dotyczyło, miałem umowę B2B. Z końcem maja adoptowałem dziecko, uprzedzałem regionalnych szefów sprzedaży, że będę miał gorszy czas. Bank szybko zareagował - z końcem lipca rozwiązał umowę. I jeszcze załatwił mnie z wypłatą środków za zrealizowane zadanie.
Na jakim stanowisku pracowałeś/aś i na czym ono polegało? Napisz, co robiłeś/aś na co dzień w firmie, czym się zajmowałeś/aś?
Byłem typowym "hunterem" - szukałem potencjalnych Klientów dla Banku, nawiązywałem z nimi relacje i proponowałem produkty banku.
Czy miałeś/aś możliwość pracy zdalnej? Jeżeli nie, z czego wynikała ta decyzja?
Tak, w zasadzie większość pracy biurowej mogłem wykonywać zdalnie, dużą część mojej pracy polegała jednak na spotkaniach z potencjalnymi klientami. Praca była wybitnie mobilna.
Co było powodem zakończenia współpracy z firmą? Czy z pracy zrezygnowałeś/-aś sam, czy zwolniono Cię? Czy jakaś konkretna sytuacja wpłynęła na zakończenie Twojej współpracy z firmą?
Powodem rozwiązania umowy był słaby wynik sprzedażowy w ostatnim okresie. Przyczyny opisałem już wcześniej - był to początkowy okres po adopcji dziecka. Pracowałem nad sporym klientem, który został aktywowany dzień po rozwiązaniu umowy. Kredyt był na naprawdę poważną sumę. Wolumen nadprzeciętny, jak na jednego klienta.
Jakie są widełki wynagrodzeń na tym stanowisku (kwoty netto)?
4000 złotych podstawy, plus prowizja. Prowizja zależała od wyniku.
Jak długo pracowałeś/aś w tej firmie?
Rok i 10 miesięcy.
Jakie dwa (lub więcej) pozytywne aspekty pracy w tej firmie mógłbyś/mogłabyś wskazać?
Firma dawała dużą swobodę w pracy. Były też dobre narzędzia do pracy, czyli odpowiednie systemy, sprzęt.
Jakie dwa (lub więcej) negatywne aspekty pracy w tej firmie mógłbyś/mogłabyś wskazać?
Jak zwykle w sprzedaży - podkreślanie konsekwencji grożących za gorszy wynik. Pracownicy etatowi byli w trudniejszej sytuacji, im mówiło się o redukcjach etatów, dodawano coraz więcej pracy. Atmosfera bywała napięta. Mnie - z racji rodzaju umowy B2B - wiele z tych rzeczy nie dotyczyło.
Jakie były możliwości rozwoju na Twoim stanowisku / w Twoim dziale? Z czego to wynikało?
Było sporo szkoleń, całkiem dużo kursów fakultatywnych, które podnosiły kwalifikacje, poszerzały wiedzę.
Czy firma planowała szkolenia i jak często się odbywały? Napisz jakich obszarów/ tematyki dotyczyły.
Było sporo różnych szkoleń. Większość to kursy online. Były tzw. szkolenia obowiązkowe, fakultatywne. Poza tym odbywało się wiele dodatkowych kursów pomocnych w pracy.
W przypadku braku szkoleń, jak myślisz, z czego to wynikało? W jakich obszarach chciał(a)byś być szkolony/-a i dlaczego?
Szkoleń było sporo, jak wspomniałem, ale nie wszystkie były na wysokim poziomie. Mimo tego, można było znaleźć coś ciekawego i wartościowego dla siebie.
Jak oceniasz atmosferę pomiędzy pracownikami firmy?
Dla mnie ok, nie byłem pracownikiem etatowym, nie stanowiłem konkurencji dla zatrudnionych. Ja byłem zadowolony z relacji z ludźmi z banku.
Jak oceniasz atmosferę pomiędzy pracownikami a pracodawcą/kadrą zarządzającą?
Bywało rożnie, czasem nieprzyjemnie. Byłem świadkiem kilku "wybuchów", kilku zdarzeń ze łzami. W okresie, w jakim współpracowałem z bankiem, atmosfera stopniowo się pogarszała. Powstały plany zmian, restrukturyzacji, to wszystko odbywało się w aurze tajemniczości, co powodowało niepewność i nerwowość.
Co najbardziej wpływało, według Ciebie, na atmosferę w firmie. Wskaż przykłady sytuacji i zachowań.
Pisałem o tym powyżej. Były plany zmian organizacyjnych, część wdrażano, ludzie bali się o przyszłość.
Czy pracodawca wywiązywał się z ustalonych warunków współpracy? Jeśli nie, co nie było zgodne z ustaleniami?
Tak, z tych zawartych w umowie wywiązywał się. Z tych ustalonych ustnie - niekoniecznie. Informowałem o swoich planach życiowych (adopcja), tłumaczyłem, że będę miał trudniejszy okres, co przełoży się na gorszy wynik. Nie byłem jednak pracownikiem etatowym, a w banku najważniejszy jest wynik.
Dzięki GoWork masz właśnie możliwość zasugerowania swojemu byłemu CEO/ Właścicielowi istotnych zmian. Co byś mu powiedział/a o organizacji i doradził/a co poprawić w firmie?
Trudno radzić. Kierownictwo na różnych szczeblach prowadzi swoje własne "polityki", pewne zjawiska są nie do opanowania. Przykładowo: w oddziale, gdzie pracowałem, koledzy, którzy pracowali na takiej samej umowie jak ja- nadal pracują jako B2B (chociaż jedną z obietnic przy zatrudnianiu było, że w miarę pojawiających się etatów, ludzie będą mogli na nie przechodzić). W "moim" oddziale cały czas panuje nepotyzm. Kiedy pojawiają się wolne etaty, wprowadzane są tam osoby z polecenia - zazwyczaj ludzie bez doświadczenia i merytorycznej wiedzy. Etat w tej strukturze to naprawdę dobra oferta: przyzwoita pensja, służbowe, dobre auto.
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Przejdź do następnego kroku. Przejdź dalejChcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Oceń firmę
Otrzymuj powiadomienia na temat firmy