Jest opcja pracy zdalnej jako telemarketer? Dokładnie chodzi o to stanowisko, na które kilka lat temu wstawiali oferty. Może pamięta jakaś osoba albo po prostu się orientuje.
Czy ktoś się orientuje, czy możliwa jest praca zdalna w tej firmie? Na takim etapie tylko taka mnie interesuje, a szukam już od jakiegoś czasu.
Firma nie wystawia ogłoszeń. Nie wiem też, czy zauważyłaś, że od dłuższego czasu piszą tu jedynie osoby, którym firma winna jest pieniądze (tak przynajmniej wynika z ich słów). Ja bym raczej wolał się dowiedzieć od kogoś znającego ją od środka, jaki jest charakter obowiązków pracujących tu osób, i czy mają płacone na czas? Bo choć firma według KRS działa, to nie bardzo wiem, czy kogokolwiek teraz potrzebuje oraz do czego.
Jak szefostwo w INVESTO Kancelaria Inwestycyjna Sp. z o.o. traktuje ludzi?
A tak serio, bez żartów? Chociaż krótko odpowiedz czy jest tu dobre czy złe traktowanie. Relacje z szefostwem są przyjazne? Wszyscy zwracają się tutaj do siebie po imieniu?
Informacji o zamknięciu firmy w sieci nie znalazłam. Mimo wszystko ktoś tam jeszcze pracuje? Może jest ktoś w stanie powiedzieć jak sytuacja przedstawia się od 2 strony medalu. Mimo sytuacji z sądami i problemami finansowymi, pracownicy pensje mają wypłacane na czas?
Mam szybkie pytanie, bo do jutra mam zdecydować. Kancelaria wniosła sprawę do sądu przeciwko K. Grelce, ale sąd stwierdził, że firma nie ma pieniędzy i nic z tego nie będzie, innymi słowy stanęli po stronie oskarżonego (tak z pamięci mówię to, co zapamiętałem z objaśnień prawnika). Teraz mój prawnik zaproponował wniesienie apelacji i twierdzi, że jest szansa, żeby jednak tego Grelkę dopaść. Oczywiście opłata od apelacji ponad 1,5 tys zł. Nie wiem, czy jest sens ryzykować kolejną stratę. Ktoś coś doradzi?
Bardzo charakterystyczne stwierdzenie: postępowanie jest przeciwko Grelce a stwierdzenie brzmi : "firma nie ma pieniędzy" Nic dodać nic ująć ! Od kilkunastu lat trwają postępowania prokuratorskie ,i trzy kolejne prokuratury nawet nie ustaliły sumarycznej kwoty strat które ponieśli klienci Investo .Prokuratura Okręgowa działająca jako druga,ustaliła że kierujący Investo J.J. Sławiński zakupił 26269 /sł.dwadzieścia sześć tys. dwieście sześć dziesiąt dziewięc certyfikatów które posłużyły dodruku obligacji. Być może tylu było oszukanych klientów.Potem w postępowaniu w Prokuraturze Regionalnej jest mowa o enigmatycznych : "szkodach dużych rozmiarów. Inne "kwiatuszki: J.J.Sławiński zakupił duże /. ponad 90 metrów kwadratowych mieszkanie , Warszawa Wawer ul Palmowa 15 D. oraz 7 działek gruntowych w gminie Błonie.Po wszczęciu postępowań p-ko K. Grelce i J.J. sławińskiemu ten ostatni został wypuszczony i pojechał do Anglii,jak twierdził żeby zarobić trochę pieniędzy i zwrócić oszukanym ludziom ich należności!
Jak wygląda kwestia awansu w INVESTO Kancelaria Inwestycyjna Sp. z o.o.? Jakie są możliwości w ramach jednego działu oraz w perspektywie całej firmy dla stanowiska Asystent/-ka?
Nie wiem kto zadał to pytanie ale jeżeli interesuje Cię awans w organizacji przestępczej - do której w moim odczuciu (i nie tylko obserwując forum internetowe) należy INVESTO (wyłudzili, ode mnie przeszło 100tys) - wystarczy zadać to pytanie recydywie lub na forum pensjonariuszy więziennictwa.
Czy zapadło już jakiekolwiek postanowienie sądowe? Bo jeśli nie, to nie rozumiem, dlaczego, co poniektórzy tak ochoczo - w dodatku na forum dedykowanym dla pracowników - wcielają się w rolę sędziny lub sędziego? Tymczasem mam pytanie do zatrudnionych w firmie osób, czy ta tocząca się tu wrzawa wpływa jakoś na poczucie pewności zatrudnienia? Ze starszego ogłoszenia dla Specjalisty ds. sprzedaży produktów inwestycyjnych wynikało, że pracodawca gwarantował umowę o pracę, a do podstawy wynagrodzenia dokładał premie i bonusy. Czy zatem pracuje się tu na UoP na czas nieokreślony, a jeśli tak, to ile obecnie wynoszą podstawa i premie, czy bonusy?
Dzień dobry Dostałam wiadomość od Sądu Okręgowego /Wydz.Karny/ w W-wie, że 21.11.2023 odbędzie się rozprawa w sprawie Investo i będą przesłuchiwani pokrzywdzeni w tym ja. Czy ktoś z Was też dostał wezwanie na tą rozprawę?
Jest opcja pracy zdalnej jako telemarketer? Dokładnie chodzi o to stanowisko, na które kilka lat temu wstawiali oferty. Może pamięta jakaś osoba albo po prostu się orientuje.
Tak, płacą 200 zł za jednego naciągnięte klienta ;) a tak btw. albo jesteś botem albo nie czytałaś/czytałeś żadnych wcześniejszych komentarzy lub żadnych informacji o tej "firmie". Ta "firma" żyła z naciągania ludzie na obligacje na nieistniejące inwestycje w nieruchomości. Kilkaset osób straciło duże pieniądze a teraz niektórzy próbują je odzyskać. Twórcy tego przekrętu mają sprawy sądowe, chodź znając polskie sądy to pewnie dostaną tylko pouczenie że tak się nie robi...
A co z pracownikami w takiej sytuacji? Oni też są wzywani na rozprawy? Grozi im jakaś odpowiedzialność za te sprawy o których piszesz?
Nie interesowałem się tym od pewnego czasu ale generalnie zgodnie z prawem powinno im grozić za współudział. Ci "pracownicy" dokładnie wiedzieli co robią tyle że mieli prowizję od tego ile od kogoś kasy wyłudzą. Wątpię żeby w takim kraju jak polska realnie cokolwiek groziło zarówno "pracownikom" jak i "szefom" tej cudownej firmy. Polskie finanse można porównać tylko do krajów 3 świata i mówię to nie ot tak bo tak mi się wydaje. Spędziłem sporo czasu nad analizą różnego rodzaju (usunięte przez administratora) finansowych i tego jest setki, za każdym takich (usunięte przez administratora) stoi jakaś kancelaria lub grupa prawników która "mocuje" taki biznes, zwykle są też mniej lub bardziej świadome słupy które mają potem być ciągane po sądach, choć i tak im nic nie grozi. Tych przypadków jest naprawdę dużo.
Cześć, no ja bym jednak realnie chciał wiedziec, jaka jest sytuacja. Bo liczyłem, że uda się jakąś robotę tu znaleźć i nie wiedziałem, że są tu jakieś sprawy z nimi. Pytanie czy to w ogóle jakoś dotyka tych zatrudnionych jeśli są? Płacą normalnie pieniądze?
Z tego, co widzę wiele, klientów pisze, o złym potraktowaniu przez firmę. Zastanawiam się, jako wygląda oczami pracownika? Czy ktoś z zatrudnionych mógłby opowiedzieć coś więcej o pracy tutaj? Na co może liczyć pracownik? Ile wynoszą wypłaty?
Ja również straciłem wszelką nadzieję na odzyskanie pieniędzy wyłudzonych przez INVESTO. Dziwi mnie natomiast (chociaż właściwe słowo to SZOKUJE ), że Grelka, Sławiński i INVESTO jako całość, nie ponieśli z tego tytułu żadnej znaczącej kary( oprócz być może piętnowania przez internet, z czego jak widać kpią sobie w żywe oczy). Dotychczasowe działania organów ścigania/sprawiedliwości (rozprawy, przesłuchania itp.) to również kpina, czyżby nasze prawo było tak bezsilne. Przecież nie trzeba wybitnego znawcy w temacie żeby zauważyć że Grelka i Sławiński mają się dobrze i świetnie funkcjonują w naszej rzeczywistości, jak mniemam za wyłudzone od naiwniaków (do których sam się zaliczam) pieniądze, INVESTO również nadal funkcjonuje na naszym rynku, zatrudnia pracowników (którzy chwalą się na forum internetowym dobrą atmosferą w firmie), nie zmieniło nawet branży. Reasumując boję się zapytać w jakim świecie ja żyję. Pozdrawiam wszystkich (usunięte przez administratora) i nie poddawajcie się, piętnujcie gdzie tylko możecie INVESTO, grelkę, sławińskiego i innych o których nie wiem. Ja już zrezygnowałem , ale wy boncie silniejsi.
Prawo nie jest bezsilne.Proszę auważyć jak skutecznie-działając w osobach chyba już trzech prokuratorek, skutecznie chroni złodziei naszych pieniędzy. Kiedyś za (usunięte przez administratora) trwał w przekazach slogan : ukradniesz za 200 złotych pójdziesz siedzieć ,ukradniesz za 200 milionów- zostaniesz ministrem . Jak widać nic się nie zmieniło .
Nie wiem gdzie przebywa, ale chciałabym, żeby był bezdomny i głodny do końca swoich dni, razem ze swoim "kolegą" J. Sławińskim i resztą ekipy INVESTO. To są naciągacze, ludzie bez skrupułów, (usunięte przez administratora) finansowi. Więzienie jest dla nich za małą karą.
Niestety rozczaruję Cię. To jest "kwiat polskiego biznesu", takich "ludzi" jest wielu w tym kraju. Żyją z tego co im się uda zabrać innym a tzw. prawo nic z tym nie robi. Dlatego też polski pseudo rynek finansowy tak wyglada jak wygląda i wg. mnie nigdy się nie podniesie bo każdy zrobiony w konia uczy swoje dzieci żeby nie pakować się w żadne tego typu inwestycje. Mam nadzieję że doczekam czasów gdy zamkną polską giełdę a jakiekolwiek obligacje wypuszczane przez polskie firmy będą niesprzedawalne.
Naprawdę uważasz, że do takiej sytuacji będzie mogło dojść? widząc skargi ludzi tutaj na forum zastanawiam się czy w ogóle uda im się to jakkolwiek rozwiązać? Mają szansę?
Zgadzam się w całej rozciągłości. Ja straciłam już nadzieję na odzyskanie pieniędzy.Pozdrawiam wszystkich (usunięte przez administratora).
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w INVESTO Kancelaria Inwestycyjna Sp. z o.o.?
Mam pytanie: czy ktoś wie, pod jakim adresem przebywa aktualnie K. Grelka?
Czy w INVESTO Kancelaria Inwestycyjna Sp. z o.o. pracuje się na open space?
Myślę, że pracownicy Investo powinni przebywać w przestrzeni zamkniętej. I to bardzo zamkniętej. Najlepiej w celi więziennej.
(usunięte przez administratora)
Ale rozumiem że chodzi o pomoc psychologa aby pogodzić się ze stratą? Bo w sumie to w tym przypadku ciężko o inną pomoc w szczególności w odzyskaniu należności od Investo lub ludzie z nią związanych. Ci "ludzie" z Investo nic nie mają albo kasa dawno schowana, więc nie wiem w czym tu można pomóc od strony finansowej. No chyba ze chodzi o nowe inwestycje na których można "odrobić" straty z tytułu Investo - jeśli tak to dobrze by było umieścić taką informację. Investo to jeden z kilkuset przekrętów w naszym naszym kraju trzeciego świata finansowego. Temat który już dawno został zamieciony pod dywan i prokuratura jeśli nawet jeszcze coś udaje że robi to lub nie zamyka sprawy to tylko dla świętego spokoju żeby ludzie nie wysyłali pism ze skargą że śledztwo zostało umorzone. Dla poszkodowanych z tego nic już nie będzie, ani nie odzyskają pieniędzy ani nawet jakiejś satysfakcji mieć nie będą że winni zostali ukarani. Tak jak pisałem wcześniej polska to 3 świat zarówno w zakresie finansów jak i praworządności więc jeśli ktoś jeszcze łudzi się że coś z tego odzyska to lepiej niech nie traci na to czasu bo to temat zamknięty. Spytacie dlaczego? BO TO POLSKA WŁAŚNIE...
Masz rację josep. Nic się nie da zrobić. Wszystko co piszesz to prawda.To niesamowite, domniemam ,że poszkodowana p. Kasia niedawno dała się naciągnąć? Przecież afera z Investo, Sławińskim, Grelką itd.. WYBUCHŁA 2016r.!!! Sprawa latami prowadzona jest przez prokuraturę w Warszawie. Czy to znaczy, że oni nadal działają i naciągają ludzi na trefne obligacje i żyją na cudzy koszt????
Szukam porady. Moja droga z Investo była dość zawiła: najpierw obligacje, potem różnie kombinacje, na które niestety się zgadzałem. Teraz zapytałem pewną kancelarię prawną, czy mogliby pomóc w odzyskaniu choć części środków. Gdy posłałem dokumenty, stwierdzili, że sprawa jest rzeczywiście zawiła i musiałbym wpłacić kilkaset złotych za analizę prawną sytuacji. Nie bardzo mam ochotę wydawać pieniądze, jeśli nie wiem, czy w ogóle są jakieś szanse odzyskania choćby części inwestycji. W związku z tym pytania do lepiej obeznanych uczestników forum: 1. Czy warto próbować drogi prawnej? 2. Jeśli tak, to czy jest jakaś kancelaria prawna, która jest już obeznana w tym temacie i proponuje niezbyt wygórowane koszty.
Wg. mnie nie warto bo żadna kancelaria nic nie pomoże jak nie ma od kogo tych pieniędzy odzyskać. Nie napisałeś na czym polegały te "kombinacje" które na Tobie Investo wymogło (zakładam że pod pozorem tego że to jedyny sposób aby odzyskać pieniądze) ale jeśli dalej jesteś właścicielem obligacji spółki Investo to niestety tam nie ma skąd wziąć pieniędzy, można próbować od Jacka S. ale on też kasy nie ma więc tylko zapłacisz na prawnika, sąd i komornika a wg. mnie nic nie odzyskasz. Jeśli przekształcili Ci obligacje na fundusz Investo Fund Opportunities to tam TFI był Saturn o można by od nich próbować coś kasy odzyskać ale im KNF odebrał licencje bo to TFI maczało swoje łapy również w GetBack. Zresztą fundusz jest chyba już zamknięty więc nie wiem czy coś można z tym zrobić. Podsumowując, wg. mnie wejście w prawników w tym przypadku mija się z celem. Jeśli trafisz na jakiegoś "uczciewego" prawnika, który zrobi rzetelną weryfikację nie tylko Twoich papierów ale również sytuacji spółek które brały udział w tym przekręcie to po takiej analizie Ci powie że jest mała szansa na odzyskanie czegoś. Możesz też trafić na taką kancelarię która Ci powie że wszystko odzyska ale Ci tego oczywiście nie zagwarantuje i namówią Cię nie tylko na analizę ale również na założenie sprawy i jeszcze mogą Ci zaproponować miesięczny "abonament" za zajmowanie się sprawą i jeszcze więcej w ten sposób stracisz. Wiem że na początku jak ten przekręt się wydał to były pojedyncze przypadki osób, które coś odzyskały ale teraz to szczerze wątpię żeby była taka opcja, no chyba że prokuratura (w co kompletnie nie wierzę) odnajdzie te pieniądze albo gdzie one poszły.
Bardzo dziękuję za obszerną i rzeczową odpowiedź. Bardzo pomocna. Chyba rzeczywiście nie ma realnej nadziei na odzyskanie czegokolwiek i nie byłoby rozsądne ponosić dodatkowe koszty, no i łudzić się fałszywą nadzieją. Jeszcze tylko dopowiedzenie o tych „kombinacjach”. Obligacji nie mam, dość szybko zostały wymienione, po drodze pojawił się Satrun, Goshawk Resort, Investo Fund Managamant, jakiś Andrev Peter Smith, z Goshawk - to było 11 maja 2016 r. i to chyba była ostatnia operacja - Investo Found Managament kupiło od nich udziały. Potem pojawiły się jakieś narzekania na Goshawk, potem cisza i koniec.
Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie ( Prokurator Hopfer - kobieta) i już są postawione zarzuty członkom zarządu. W tym wypadku wystarczy wystąpić o zabezpieczenie roszczeń przesyłając również wszystkie kopie dokumentów do w/w prokuratury. Korzystanie z prawników mija się z celem - tylko będą dodatkowe koszty.
Moja droga z INVESTO była podobna (niemal taka sama) w tym była i rozprawa i śledztwo i w zasadzie nic nie wskórałem. W końcu wynająłem firmę windykacyjną i też nic. Już pożegnałem się ze złudzeniami i wiem że nic nie odzyskam. Dziwi mnie tylko wyjątkowa arogancja, bezczelność i bezkarność tego "tworu". pomimo tylu pokrzywdzonych, rozpraw sądowych, śledztw itp, dalej oni działają i wyłudzają pieniądze od naiwniaków podobnych do mnie. Co najbardziej mnie dziwi to pojawiają się też pozytywne opinie o nich (kto je pisze?). Pozdrawiam zokla.
Również zostałam przez nich(usunięte przez administratora), czy jest jakaś szansa odzyskać pieniądze i czy komuś się w ogóle udało? czy jest jakiś pozew zbiorczy do którego mogę się dołączyć proszę o kontakt katrina_82@op.pl
Mogę prosić o więcej informacji na ten temat. Zostałam okradziona przez tą firmę i chce powalczyć o zwrot pieniędzy , do kogo się zwrócić ? katrina_82@op.pl
Zaczęłam tam dopiero pracę, ale ogólne wrażenia rewelacja!!! Super warunki, miła atmosfera, fajne i przyjazne kierowniczki...zobaczymy co będzie dalej...
Proszę o kontakt osoby pokrzywdzone przez Investo, udzielę informacji i pomogę odzyskać należności 603.244.912
@Karol a w jakiej sprawie poszkodowani? Pracownicy?
Zapraszam do kontaktu poszkodowanych, chętnie udzielę porady co zrobić żeby podejmowane działania przekładały się na spłatę zobowiązań. 508 - 808 - 215
Wiem co trzeba zrobić by odzyskać większość zainwestowanych pieniędzy. Jeśli ktoś chce się posiłkować moją wiedzą to zapraszam do kontaktu - 508-808-215
Bzdura - to jest wyciąganie pieniędzy od pokrzywdzonych. Prokuratura postawiła zarzuty, były aresztowania, a pieniędzy nie ma i nie będzie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w INVESTO Kancelaria Inwestycyjna Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy INVESTO Kancelaria Inwestycyjna Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w INVESTO Kancelaria Inwestycyjna Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!