Wziąłeś udział w rekrutacji? Daj znać, jak wyglądał ten proces.
Rekrutacja przeprowadzona w sposób bardzo nieprofesjonalny. Jak pojawiasz się w firmie i mówisz, że masz spotkanie w takiej z prawie, to niezbyt miła recepcjonistka wskazuje palcem, że możesz sobie wejść do pokoju na przeciwko i poczekać. Wchodzisz do tego pokoju i słyszysz, jak owa recepcjonistka dzwoni i mówi, że ktoś przyszedł i żeby prezesi raczyli się pojawić. Nawet wody nie zaproponuje, bo po co.. Po 15 minutach schodzą, najpierw przychodzi jeden i zaczyna się przedstawiać. W tle słychać jak drugi prosi recepcjonistkę, żeby wydrukowała cv. Ona pyta które. I tu pojawia się problem, kto to teraz przyszedł. Zastanawiają się, po jakimś czasie, kolejnych 10 minutach przychodzi drugi prezes z cv. Przedstawia się, po obu widać, że nawet nie wiedzą kogo zaprosili i zaczynaja zadawać pytania. Żeby powiedzieć coś o sobie. Zaczynam opowiadać i w niekulturalny sposób mi przerywają bo zaczęli czytać moje cv i pytają o wcześniejszą praca. Jeszcze kilka pytań z (usunięte przez administratora) Jak ja pytam w czym specjalizuje się agencja to słyszę, że we wszystkim. Pytam o szczegóły. Słyszę w odpowiedzi no wszystko robimy. Więc dopytuje, a to robicie, odpowiedz tuuyy no nie. Kolejne pytanie a robiliście może takie coś. I wtedy jeden z prezesów stwierdza, że właściwie to on jest już spóźnionym nie ma czasu na dalsze rozmowy, ale jak chce u nich pracować to mogę napisać do niego maila, to on wyślę mi zadanie rekrutacyjne. Wtf!! No rekrutacja level (usunięte przez administratora) Jak walenie głowa w mur! Nie wiem jak po takim doświadczeniu można chcieć tam pracować!!!??!Tragedia!!
Domyślam się z tego, co piszesz, że nie skorzystałeś i nie zgłosiłeś się do prezesa InCubi po zadanie rekrutacyjne. Może jednak doszliście w rozmowie do tematu zarobków? To bardzo ważna kwestia. Teraz agencja rekrutuje na stronie na stanowisko grafika kreatywnego i New Business Managera. Standardowo wpisali "atrakcyjne wynagrodzenie", a chciałoby się wiedzieć, co to według nich oznacza.
Oni dosyć często robią rekrutacje na te stanowiska. Mają na nich dużą rotacje, a cały proces rekrutacji przeprowadzany jest w dość prostacki i olewczy sposób więc nie ma co się cudów spodziewać.