Czy Flint Espresso Sp. z o.o. organizuje staże dla studentów?
Dzień dobry, przykro mi, na tą chwilę mamy komplet osób do spraw administracyjno-biurowych. Pozdrawiam:)
Od 2019 roku w firmę jakby ktoś odmienił...czary? :) otóż nie! Wystarczyło że zabrakło jednej szczujni i manipulatroki, niby biednej sierotki a jednocześnie cwanej gapy. Niby do wszystkich kumpela a za plecami każdemu łatę przypinała. Skończyły się polty, szepty, skonczyło się napuszczanie szefowej i szefa na ludzi aby zatuszować własną niekompetencję. Na serwisie znów są żarty, nie ma krzyków, zwracania uwagi i czepiactwa - bo nie ma kto podburzać! Teraz w firmie nikomu nic nie brakuje, porządek wszędzie, są stałe premie a nie odcinane za pod.... do szefowej że to czy tamto ktoś zrobił. Od 2019 roku jakoś nikt nie wyleciał ani nie odszedł. Przypadek? Nie sądzę :) - no poza dziewczyną która wyprowadziła się z wa-awy więc i z pracy odeszła. Ci którzy są tu teraz widzą to wyraźnie a atmosfera jest taka jaka zawsze być powinna - zły duch opuścił wreszcie to miejsce
Rozmowę rekrutacyjną mogę określić jako stratę czasu. Od razu otrzymałam zaproszenie na rozmowę w siedzibie firmy, bez poprzedzającej rozmowy telefonicznej, która umożliwiłaby mi oraz pracodawcy wybadanie, czy w ogóle jest nam po drodze. Wybierałam się do siedzimy biura na Targówek pełna optymizmu, w ogłoszeniu podane były wśród wymagań wyłącznie wykształcenie średnie, znajomość języka angielskiego, obsługa komputera oraz umiejętności miękkie, to wszystko przy widełkach 3,4-3,9k. Rekruterka, która miała moje CV przed oczami zapewne już kontaktując się ze mną, zaproponowała mi 2,400 brutto miesięcznie (!), ponieważ nie mam doświadczenia w tzw "małej księgowości" - nie muszę wspominać, że wymagania w ogłoszeniu milczały na ten temat? Wszystko przy akompaniamencie bardzo profesjonalnych odżywek typu "w życiu Pani poważnie nie pracowała" albo "czyli nic Pani nie umie" (doświadczenie posiadam prawie roczne na stanowisku bardzo podobnym do tego, na które aplikowałam). Posłuchałam jeszcze trochę o tym, że przecież w stawce podanej w ogłoszeniu może zatrudnić kogoś kompetentnego, a nie zupełnie nieopłacalną pracownicę, która obniżyłaby dodatkowo wydajność osoby, która by ją szkoliła. Skonfrontowałam swoje doświadczenia z opiniami tutaj (nieprzedłużanie umów, ogromną rotacja, ciężka atmosfera) i sądzę, że mamy do czynienia z czymś na kształt jakiejś pułapki na mniej asertywne/bardziej zdesperowane osoby, które następnie są werbowane na niedługi czas za nielegalną stawkę. Odradzam osobom z kruchym poczuciem własnej wartości, ponieważ tę rozmowę mogę wprost nazwać zamachem na nią i próbą uzyskania z tego korzyści w postaci bardzo taniej siły roboczej. Wstyd.
Pani Kandydatko, odniosę się do Pani uwagi dotyczącej CV i tego co sama Pani oświadczyła podczas rozmowy - że nie wszystkie miejsca zatrudnienia zamieściła Pani w swoim życiorysie. Nie dziwi więc pytanie rekruterki o znajomość dokumentów sprzedażowo-magazynowych skoro w CV nie było wszystkiego. Po udzieleniu negatywnej informacji na temat znajomości powyższego otrzymała Pani informację, że na oferowanym stanowisku będzie Pani miała z takimi dokumentami do czynienia. Nikt nie zarzucał Pani braku wiedzy czy umiejętności a pytania o posiadaną wiedzę są na rozmowach kwalifikacyjnych chyba standardem - tak określa się profil kandydata. Co do Pani doświadczenia - na podstawie CV nie można się zgodzić ze stwierdzeniem, że miała Pani duże doświadczenie na podobnym stanowisku - wyraźnie określiła Pani, że zajmowała się obsługą telefoniczną klientów / infolinią a aplikowała Pani do nas na stanowisko Specjalisty ds. sprzedaży i obsługi klienta. Ogłoszenie bardzo dokładnie określało zakres obowiązków na tym stanowisku i bardzo nam przykro że nie było tam infolinii bo nie wątpimy, że na takim stanowisku faktycznie mogłaby Pani wykazać się doświadczeniem. Doświadczenie którego nie zapisała Pani w CV a o którym wspomniała podczas rozmowy - praca w restauracji - też nie była na oferowanym przez naszą firmę stanowisku dodatkowym atutem jednak rekruterka nie skreśliła Pani kandydatury dając szansę jako młodej ambitnej osobie. Odnośnie oferowanego wynagrodzenia - otrzymała Pani propozycję 2400 zł netto (na rękę) plus premia na start. Najniższa krajowa wynosi 2061,7 zł netto w 2021 roku, sądzę wiec że wynagrodzenie z premią w wysokości 2700-2800 zł na rękę dla osoby świeżo po maturze nie jest poniżającą kwotą a stosowną do Pani kwalifikacji. Otrzymała Pani również informację, że po okresie próbnym otrzyma Pani podwyżkę wraz z kolejną umową. Bardzo nam przykro z powodu Pani rozczarowania szczególnie, że po rozmowie pożegnała się Pani z nami dość serdecznie. Życzymy powodzenia w dalszych poszukiwaniach zatrudnienia.
Pracowałam w tej firmie krótko i najlepsze wrażenie zrobiła na mnie właśnie szefowa... Czytam te wpisy i nie mogę zrozumieć skąd ten hejt.? Ja ani nie płakałam, ani nikt na mnie nie krzyczał, pracowałam chwilę bo musiałam się gdzieś zaczepić, nie był to docelowy przystanek, ale nikt mnie nie zwolnił ani nie obraził. Może zbyt mało czasu tam spędziłam ale kilka miesięcy wystarczyło chyba aby poczuć atmosferę i dla mnie była fajna.
Łukasz a może twoje dane są mocno przedawnione? Czasem ciężko stać się dla kolegi przełożonym i obie strony kiepsko to znoszą - tak to wygląda jak się to czyta. Ja nie wiem jak było ale teraz jest ok zarobki też nikt nie odchodzi i to od dłuższego czasu... Nie oceniam - tylko takie mało wiarygodne to dla mnie. Po tylu latach piszesz takie rzeczy... mało to opiniotwórcze patrząc na lata w których pracowałeś pzdr
Jak wygląda aspekt współpracy ze studentami w Flint Espresso Sp. z o.o.? Chętnie zatrudniają?
Zatrudniają wszystkich nawet nie musisz mieć doświadczenia ,ale i tak długo nie wytrzymasz w tej firmie. Nauczysz się wszystkiego i wylądujesz pewnie u konkurencji :)
Czy Flint Espresso Sp. z o.o. zapewnia kartę multisportu?
Ta firma nic nie zapewnia, chyba, że podlizujesz się dyrektorce i biegasz dla niej jak piesek to wtedy może dorzuci 100 zł do wypłaty hahah
Firma nie zapewnia karty multisport, to niewielka firma i nie łapie się na wiele akcji zaczynających się od 10 pracowników w firmie. Firma zapewnia świadczenia urlopowe, prowizje od sprzedaży oraz premie za wyniki w pracy wykraczające poza standard.
Firmy coraz częściej dostrzegają pozytywny wpływ dobrej atmosfery na efektywność pracowników. Czy podobnie jest w Flint Espresso Sp. z o.o.?
Nie !. Jaka atmosfera !?. Rotacja serwisantów porównywalna do przepływu elektronów w sieci energetycznej. To zasługa Pani kierownik. Właściciel zatrudnia a kierownik zwalnia, lub tak uprzykrza pracę, że sami pracownicy nie wytrzymują i odchodzą. Chociaż praca jest ciekawa. Chory permanentny pressing. Raczej na tę chwilę nie polecałabym.
tak tak, trawa jest zawsze bardziej zielona tam gdzie nas nie ma...można iść do konkurencji i pracować na czarno przecież :D
Czy możesz powiedzieć na jakie stanowisko aplikowałaś, - eś? Rozumiem że gdzieś w biurze lub recepcji. Na co warto zwrócić uwagę. Czy piszesz o powiedzmy Pani prawej ręce prezesa? Pozdr.