Jak się pracuje w DXC Technology Polska Sp. z o.o. Warszawa? Zadaj pytanie

Ta firma jest jedną z największych porażek jakie człowiek jest sobie w stanie wyobrazić. Miałem "przyjemność" pracować dla klienta, dużego banku inwestycyjnego z US za pośrednictwem DXC w Warszawie i to co tam się odstawia to po prostu wołą o pomstę do nieba. Na początek przekaże może najważniejszą informację - to co pisze w ogłoszeniu o pracę nijak ma się do rzeczywistości, ja miałem pracować w technicznym supporcie a zamiast tego zajmowałem się analizą danych i szans zmiany brak, DXC ma swoich pracowników kompletnie w miejscu do którego słońce nie dochodzi, rozmawiając z kadra kierowniczą widziałęm tylko jedno wielkie olewanie pracowników i ich wyśmiewanie w przypadku skarg / zażaleń. To Całe DXC to jedna wielka wydmuszka która zatrudnia po maksymalnej taniości ludzi którzy wcześniej pracowali np. X lat w ZUSie i cieszą się z tego że mają aż 1000 PLN Brutto więcej niż tam czy ludzi którzy w wieku 40 lat zaczynają pierwszą pracę, którzy sa zbyt leniwi żeby nawet laptopa otworzyć. Ludzie ci zarabiają około 40% średniej stawki w Warszawie na takim stanowisku i są tzw. oczkiem w głowie kadry kierowniczej. W DXC Panuja zasada że im więcej pieniędzy mamy z pracownika tym pracownik ten cenniejszy i jest pracownikiem nie do ruszenia (dosłownie, jakiekolwiek spory w zespole zawsze wygrywa osoba która pracuje za mniejsze pieniądze ponieważ kadra kierownicza boi się stracić tak "cenny" sposób na zarobek) W DXC tzw. "Quality of service" jest czymś co po prostu nie istnieje, klienci sa traktowani jak zło konieczne a jak już poraz któryś się poskarzą że jakość jest na dnie to może (ale tylko może) wielkie wspaniałe DXC zlituje się nad tym biednym klientem i zatrudni kogoś z większym doświadczeniem zawodowym żeby ten klient przestał "bezczelnie szczekać pod drzwiami DXC". Podstawowy problem jest jednak taki że KAŻDA osoba z większym doświadczeniem przychodząc do tego piekiełka, widząc co się tutaj odstawia odchodzi po około pół roku i klient dostaje ponownie białej gorączki :) Jeśli ponadto trafi wam się to nieszczęście i DXC was zatrudni to wiedźcie że od samego poczatku będziecie po 5 razy dziennie musieli słuchać jakie to DXC jest wspaniałe, jakie propracownicze jak bardzo ważny jest tutaj szacunek dla drugiego człowieka i wogóle, ale niech wam się zdarzy zachorować i pójść na L4 to potem od razu w biurze usłyszycie "To ty byłeś ostatnio na L4?" z wyrazem twarzy przełożonego który mówi wszystko. Jedno z ich zachować zmusiło mnie nawet do złożenia zawiadomienia do PIPu, a zaznaczam ze jestem ultra spokojnym i zrównoważonym człowiekiem. Na koniec dodam jeszcze Jakikolwiek kontakt z HRami oraz przełożonymi to dramat, tak wiem w każdej firmie HRy są kiepskie ale tutaj to naprawdę jest dramat. We wszystkich porcedurach zawarte są słowa kluczowe "powinno" albo "możliwe" co powoduje że na żadne pytanie nie można dostać jasnej i klarownej odpowiedzi. Nie ma tez żadnych podwyżek rocznych, inflacyjnych, dosłownie nic. Ktoś kto zatrudnił się 6 lat temuw DXC wciąz ma identyczną stawkę jak na początku. Tak wiem powyższe wydaje się niemożliwe ale tak właśnie jest w tym całym !@#$%^&*. Długo można by pisać ale podsumuje to krótko - jesli dobry człowieku nie masz noża na gardle i nie musisz brać pierwszej lepszej pracy to nie idź tam. Jeśli już tam usiądziesz będziesz musiał pracować z ludźmi wykazującymi upośledzenia umysłowe którzy nigdzie indziej żadnej pracy nie znajdą, będziesz musiał wyrabiać za nich normę w twoim zespole (co i tak ci się nie uda bo jest to po prostu niemozliwe jesli na 3-osobowy zespół jest jedna osoba która pracuje (ty), jeden delikwent oraz jeden wolny wakat którego DXC nawet nie zamierza zapełniać bo po co) oraz UWAGA UWAGA, jesli nie masz wykształcenia wyższego technicznego to będziesz musiał codziennie słuchać docinków innych pracowników oraz przełożonych na zasadzie "jak ty sobie tutaj rady dajesz beż inżyniera" i będziesz to słuchał również od osób które wykształcenia wyższego nie mają wogóle (tak, to nie jest żart to jest standard np. w zespole AMS).