(usunięte przez administratora)
Z tego co wiem chyba autofiltr to wyłapał jak ktoś pisze jakieś niedozwolone słowo, wiele firm przeglądam, bo pracy szukam i gdzie nie gdzie taka fraza się znajdzie. A tu czemu piszesz, że dobre imię przemija? Jak się wcześniej pracowało a jak jest teraz?
A gdzie teraz dodawane są oferty, skoro piszecie o dużej rotacji? mam jedna ale ona jest sprzed paru miesięcy akurat to myślałam, że już nie szukają. Zastanawiam się czemu redukują etaty i na podstawie czego wybierają kogoś do zwolnienia, skoro tak piszesz
Widzę że mamy tu około 4 niezadowolonych kandydatek i jedną nieszczęśliwą była pracownice. Rozumiem że podczas rekrutacji zapytano czy pracuje Pani nad dzieckiem z jaką częstotliwością w jakich okolicznościach i opierając się o jakie techniki-bo takie wielkie oburzenie budzi wyobraźnię co do zadanych pytań. Natomiast Pani która napisała że nie chciano jej zapłacić - obliznelo się w moim przypadku trochę branży jubilerkiej- rozumiem że Pani była w porządku co do firmy?? Żadnych braków i pomyłek??? Wszystko było ok przepracowała Pani miesiąc a oni tak zwyczajnie bezpodstawnie postanowili nie zapłacić. Jako osoba postronna wyczuwam że te wasze wypowiedzi mają drugie dno o którym żadna z was Panie nie wspomniała. Może nie jesteście takie kryształowe jak tu przedstawiłyście bo gdybyście były nie martwiły by was pytania mające za zadanie was prześwietlić szukając skazy bo wy jej nie macie poza tym przecież i tak nie było zagrożenia bo Panowie prowadzący te rozmowy według was nie byli specjalistami w psychologii. Niech mnie ktoś poprawi jeśli coś w moim rozumowaniu poszło nie tak???
Kolego, prosty człowieku czy wiesz, że pytanie o dzieci nie powinno mieć miejsca i jest najzwyczajniej nietaktowne? I wg ciebie obcej osobie mam opowiadać o tym " jak pracuję nad dzieckiem i z jaką częstotliwością"? Ty to się z choinki urwałeś? A te twoje podejrzenia, że wszyscy kandydaci mają jakieś skazy/wady itd. i dlatego się boją rozmowy kwalifikacyjnej z jakimś nieprofesjonalnym gościem, rozwaliły mnie na łopatki. Nie kompromituj się i takie "mądrości" zostaw dla siebie. Odpowiadając na twoje pytanie: Tak, w twoim rozumowaniu poszło coś nie tak, z całą pewnością.