Firma została zamówiona do przeprowadzenia przeprowadzki. Przysłała trzech pracowników w tym jednego pijanego. Przy wynoszeniu kanapy poniszczyli drewniane wykończenia drzwi. Następnie Przyjechał właściciel i stwierdził, iż pracownik jest chory, a nie pijany i wymieni go na drugiego. Następnie stwierdził, że tego pracownika zwolni - pytanie moje co to za choroba. Pracownicy następnie ładowali rzeczy do windy, wciskali przycisk na parter i puszczali windę bez pracownika (czyli bez opieki) rzeczy na dół. Nadmieniam, że postronna osoba będąc między piętrem z którego zjeżdżała winda a parterem mogła swobodnie przechwycić windę i wyjąć z niej jakieś rzeczy. Pech chciał, że ostatni transport windy zatrzymał się między piętrami i nie można go było wydobyć. Pracownicy wszyscy usiedli sobie w samochodzie i liczyli, że klient będzie pilnował swoich rzeczy. Po ponad godzinie przyjechał serwis windy i udało się rzeczy wyjąć. Po dojechaniu na miejsce docelowej przeprowadzki jeden z pracowników osłabł z sił i nie mógł dźwigać, więc klient sam za niego z pozostałymi pracownikami dźwigał swoje firmowe rzeczy. Przeprowadzka zamiast 3 godzin trwała 7 do pierwszej godziny w nocy. Firma Silver była poproszona o wystawienie faktury - pierwszy mail był z fakturą ale na całkiem inną firmę, po poproszeniu o dobą fakturę drugi mail był z przeprosinami ale pusty bez załącznika faktury, w końcu po rozmowie telefonicznej trzeci mail przyszedł właściwy. PRZESTRZEGAM PRZED TAK NIEPROFESJONALNĄ FIRMĄ.!!!
Proszę uważać, ponieważ Pani Szewczyk w sposób obraźliwy odpowie, iż to jednak Pana wina, że porysował sobie Pana meble i ulubione stwierdzenie tej Pani- "AŻ SIĘ MOI PRACOWNICY UŚMIALI". Rówież zalecam wszystkim omijanie tej firmy z daleka !!
Proszę się nie czepiać p. W.Szewczyk ona zawsze pisze prawdę....pani Wioletto to jak się nazywa ten pełnomocnik który zrezygnował z reprezentowania pani ...i dlaczego zrezygnował ?
Czesc rzeczy nie dotarla jak np. narzedzia . Brakuje kilku boxow. Niedtety moj maz nie liczyl ich przy odbiorze ;(wiec teraz juz po sprawie. Wiele rzeczy zniszcxonych.
Koszmarna firma. Jakość obsługi klienta poniżej najgorszych standardów. Bezczelny styl komunikacji z klientem. Niedotrzymywanie terminów i uzgodnień. Sekretariat stosuje dosłownie chamskie odzywki i rzuca słuchawką. Meble i sprzęty poniszczone po przeprowadzce, a właściciel nie przyjmuje reklamacji. Nigdy w zyciu nie poleciłabym tej firmy. (usunięte przez administratora)
Pani Lucyno ,poznaje Pani styl pisania. Proszę pisać prawdę. Tylko i wyłącznie z panią mieliśmy problem , firma w której Pani pracuje zalegała nam z płatnościami Pani kłamała że wszystko jest zapłacone i próbowała Pani wyłudzić kolejną usługę oraz odebrać od nas z magazynu rzeczy nie płacąc . Jak się to nie udało zaczeła nas Pani szantazować i nagabywać ,krzyczeć na panią z sekretariatu . Czy mam tu zamieści raport zaległych płatności firmy i kiedy te płatności zostały uregulowane. Oczywiście zgłaszamy Pani wpis i będzie się Pani z tego tłumaczyła już nie mam. Proszę mieć choć na tyle odwagi by podać swoje prawdziwe imię .
Ale kto, co? Jeżeli coś dodajesz, to napisz po ludzku, bo nie wiadomo, czy to Milena przerwała rozmowę, czy kto. Mąż chciał za tragarza do tej firmy, ale jak czytam to sami klienci się tu skarżą. Pracownicy, napiszcie coś, brońcie się może chociaż :)
Pijany pracownik, chińskie odzywki? Czy takie coś ma jeszcze miejsce w tej firmie? A może to zwykle oszczerstwa? Wiadomo że anonimowo można dużo napisać