Podpowie mi ktoś czy firma potrzebuje aktualnie pracowników? Jaka atmosfera?
@Kamil, czy ta karta na produkty jest dla Ciebie plusem? Rozumiem, że jest doładowywana co miesiąc? Napisz proszę, czy często zdarza się pracować dłużej niż 8 godzin.
@Kamil, a ile czasu trwa okres próbny? Czy podczas rozmowy oferowano Ci umowę o pracę? Była też mowa o jakichś benefitach pozapłacowych? Od czego jest uzależniona premia? Rozumiem, że głównie nie odpowiadały Ci nieregularne godziny pracy, a czy firma oferowała coś, co oceniłbyś na plus?
Rozumiem, że głównie nie odpowiadały Ci nieregularne godziny pracy, a czy firma oferowała coś, co oceniłbyś na plus? hmm dobre pytanie. Umowa o pracę ale system zadaniowy. Myślę, że każdy chciałbym wyjść z pracy po 8 godzinach ale nie jest powiedziane, ze wyszedłbym po tylu. Zamiast 8 zrobiłbym 10 lub 12 godzin... pracodawca nie ma obowiązku zapłacić za dodatkowe godziny. Wiec gdybym dostał wypłaty 2600 a po przeliczeniu godzin okazało się ze danego miesiąca zrobiłem 200 godzin to myślę, że praca tam nie warta jest zachodu. Plus, że każdy pracownik po miesiącu pracy dostaje kartę która jest zasilaną (Kwota) i może wykorzystać ją we Wszystkich sklepach TOPAZ.
Witam Was Serdecznie Ja tam nie pracowałem ale byłem na rozmowie kwalifikacyjnej ( Asystent Kierownika ) Płacą nie wiele okres próbny koło 2200 netto po okresie próbnym 2600 netto plus premia ( z premia różnie bywa.. czasem jest a czasem jej nie ma) Najgorsze jest w tym ze to praca zadaniowa Czyli mogę zamiast 8 godzin pracować nawet 12 godz a i tak za zostanie dłużej w pracy nic nie dostane. Jeden weekend w miesiącu pracuje się cały czyli od 6 do 22 eh szkoda gadać. Wiec za nim tam zaczniecie pracować zastanówcie się 3 razy.
Cost Manager- Kosztorysant- Budownictwo wielorodzinne
Specjalista ds. Wsparcia Technicznego z zakresu wentylacji i klimatyzacji
To weźcie się w końcu za robotę,a nie tylko plotami się zajmujecie w pracy!!!Co do kierownictwa w tym sklepie to ktoś grubo przesadził. Po to jest kierownik,żeby pogonić do pracy i przypilnować żeby wszystko grało. Najlepiej to oczernić kogoś jak się samemu nie chce pracować, a na pewno tutaj kierownik na nikogo nie krzyczy,a ze zwróci uwagę,że coś jest nie tak zrobione?- od tego przecież jest. Jak wam nie pasuje to po cholerę siedzicie jeszcze w tej pracy. Uważam,że problem jest w was samych,bo jak ktoś chce pracować to się stara i przyjmuje wszystkie uwagi i stara się poprawić żeby wszystko grało,a nie od razu takie bzdury na forum pisać. Gdyby kierownicy pozwolili wejść sobie na głowę to byłby jeden wielki chaos i bałagan w tym sklepie. także radzę byście zajęli się pracą i od krytyki najpierw samych siebie,zastanowili się nad tym jak wy sami pracujecie.
po to jest te forum (usunięte przez administratora) by uprzedzać normalnych ludzi by nie zatrudniali sie w firmach prywatnorodzinnych,sklepach,supermarketach itp.chyba że mają nóż na gardle.My pracowici ludzie z ulicy a nie jak ty zatrudniony po znajomości,mamy zawsze bardziej pszesr.....ne,niż tacy co są po wuju i cioci zatrudniani i (usunięte przez administratora) robią / a w topazie i innych takich firmach to jest na porządku dziennym a zwłaszcza kierownictwo,bez pojęcia o zażądzaniu - przykład Topaz 71 w rembertowie.Gdy tam pracowałam,to za uważyłam jeden znaczący ewenement dotyczący magazynierów i nie tylko. świeżo zatrudniony magazynier,miły uprzejmy potrafiący dogadać sie z klientem i nie tylko a pszedewszystkim pracowity,drugi zaś opryskliwy,mało wyraźny w słowach czyli mało inteligentny a do tego bardzo dobry znajomy kierowniczki. I powiem wam jak bardzo mnie poruszył fakt gdy ten miły gość odwalił kawał dobrej roboty na magazynie podczas gdy reszta stała,-mowa o kirowniczce,przydupasie kierowniczki - (jakis młody szczyl) i magazynier,śmiechy chichy i dowcipy / i to trwało jakieś 20 min.A gdy ja wykładałam towar na półki i na chwile oderwałam się od pracy by zamienić z tym gościem dwa słowa dotyczące gazetki (co,jak i kiedy),to po krótkim czasie pojawiła się kierowniczka i perfidnie przerwała nam rozmowe sugerując że w pracy się nie rozmawia / kpina i śmiech na sali Tak że,jak macie problemy finansowe i chcecie pracować to taka praca będzie dla was wyśmienita,żadne gnojenia i poniżania was nie poruszą,lecz gdy ich nie macie to radzę omijać szerokim łukiem ;) pozdrawiam tekla
Obsługa pozostawia wiele do życzenia, a szczególnie Pani Grażyna zajmująca się nabiałem jest arogancka i opryskliwa do klientów a szczególnie do dzieci, które dotykają produktów. Nie polecam Wanda
Hej, a jak tu jest z dodatkowymi benefitami w pracy, chociaż multisport jest?
Co do tarnowieckiej to niemam opinni,ale napiszę o Trockiej,wyzysk,brak poszanowania praw pracownika,pani kierownik totalnie niekompetentna,panuje tam jakiś nepotyzm,generalnie to syf.
Miałam tam szkolenie, a potem przeszłyśmy do nowo otwieranego Sklepu przy(usunięte przez administratora) w Warszawie. Masakra!!! To co tam zastałyśmy... Został tydzień do otwarcia, a tam wszystko w trakcie remontu, pełno kurzu, brudu, totalny bałagan!!! Pracowałyśmy po 12, 13 godzin bez wcześniejszego uprzedzenia, w okropnych warunkach. W ogóle nie brano pod uwagę, że mamy też rodziny i obowiązki. Wywierano na nas presje mówiąc "Jak Wam nie zależy to do widzenia". Ciągle coś było nie tak, cały czas chodziły i krzyczały. To bardzo przykre, że traktuje się człowieka bez żadnego szacunku, gorzej niż (usunięte przez administratora)!!! Po wszystkim Pani Kierownik nie potrafiła nawet słowa "Dziękuję" powiedzieć!!! Żeby tego było mało, na rozmowie kwalifikacyjnej zupełnie co innego było obiecywane... Miał być jeden weekend pracujący, a Kierowniczka wymyśliła sobie wszystkie Soboty pracujące i dwie Niedziele. A jak zapytałam o jeden weekend w miesiącu wolny, bo chcę pojechać do domu, okazało się że nie ma takiej możliwości. A dziewczyny, które się uczą nie maja żadnego wolnego weekendu. Nie rozumiem, dlaczego tak kłamią na rozmowie wstępnej, apotem mają pretensję, że tyle osób się uczy. Nie mam dobrego zdania na temat pracy w tym Sklepie. Kierowniczka jest niemiła, nieprzyjemna, Panie z biura ciągle krzyczą, jakby człowiek był ich własnością!!! Zero szacunku!!! Tylko pracownicy są w porządku, dziewczyny miłe. Pozdrawiam
Muszę powiedzieć że jestem zawiedziona, jak kierowniczka(tak mi się wydaje) zwraca się do swoich pracodawców. Odechciało mi się już przychodzić do tego sklepu, jak można mieć takie maniery będąc na takim stanowisku.Też nie rozumiem pracowników ,że pozwalają na takie traktowanie. To ,że byłam świadkiem takiego traktowania przez pracodawcę to jeszcze nie przyjemna kasjerka. Ręce opadają. Szkoda mi mi pracowników , pracodawca się wyżywa a pracownik postępuje tak w kierunku klientów. Zastanawia mnie jedno czy osoby co tam pracują ,aż tak dużo zarabiają że pozwalają na poniżanie...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Sklep Topaz w Warszawie ul.Tarnowiecka:?
Zobacz opinie na temat firmy Sklep Topaz w Warszawie ul.Tarnowiecka: tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Sklep Topaz w Warszawie ul.Tarnowiecka:?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 1 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
