Pięknie załatwili ludzi w oddziałach w Pile i Gorzowie Wielkopolskim... Obietnice to złote góry a w rzeczywistości robienie w przysłowiowego wała. Oczywiście oddziały te bez fachowego wsparcia, a wręcz przy podkopywaniu szczególnie przez Oddział Poznański i jego wiceprezesa - padły...
moim zdaniem praca fizyczna nie jest łatwa, ale tu ma się stabilność zatrudnieniową
Brak szacunku i wyzysk ludzi praca jak w kamieniołomach jednym słowem tragedia.Nie polecam tej pracy,szkoda nerw.
Praca jak każda inna. tylko jedna blond-pani się tam strasznie szarogęsi.we wszystko się wtrąca i wszystko ją interesuje
Na temat firmy First Recycling w Czerwonaku mogę duzo powiedzieć.Jest taka osoba na wyższym stanowisku co bardzo duzo mówi o rzeczach co praktycznie są obięte tajemnicą firmy.
Zgadzam się z Janem, też miałem nieprzyjemnosć tam pracować. Powinni być pociągnięci do odpowiedzieć za mijanie się w 100% z prawdą w informacjach, które publikują na swojej stronie internetowej: (usunięte przez administratora) Kierownictwo nie szanuje pracowników a pracownicy nie szanują kierownictwa. Nigdy nie pracowałem w firmie gdzie jest tak fatalna atmosfera. Umowy "śmieciowe" oczywiście są.
Co do umów śmieciowych to się nie zgadzam. Fakt trochę bałaganu jest...ale gdzie go nie ma? To kwestia ludzi, którzy w FR pracują - nie zależy im, żeby było dobrze w firmie, tylko samemu sobie. Jak obstajesz za swoim to zazwyczaj to otrzymujesz. Kwestia charakteru i osobowości.
Pracowałem w firmie First Recycling dwa lata. Szczerze odradzam. Brak szacunku do człowieka i do jego pracy. Umowy tak zwane "śmieciowe", bałagan, kompletny brak organizacji. Krótko mówiąc firma dla masochistów.