czyli ni ebyłem pierwszy i ostatni czytajac ponizsze komnetarze. Wystawiłem FV, a Ci Państwo wykonali przelew bez 200 PLN. Po kilkunastu telefonach, któych nikt nie raczyl odebrac otrzymałem maila, ze za wydrukowanie projektów mnie obciazano oraz za podpisy przez innych projekantw....z tym że nie taka była umowa z Panem który reprezentował ninieszjąc firmę (mam nagranie telefoniczne). Zadzowniełm do Iwestora, który poinformował mnie ze za cąłośc proejktów przewidiwał 60000 PLN netto, kwotę wskazął mi staronie BIP. Co to albo kto to są Ci ludzie ? POtwierdze, ten Pan dzownił w piątki wieczorem w sobote z samego rano (ok.8.00), w niedziele (cąły dzień), ddom ze wszystko wykonałem w terminie a telefony były tuż po zawarciu umowy. Piszac ten komentarz nie boje sie ze nie bede mial zlecen projektów od innych atchitektow (ich kolegow, znajomych), bo byc moze co teraz zadzownia i uprzedza ich, być moze chcąc wten sposób popsuć mi opinię wprowadzajac branżystów w bład co do istoty zadania i rozliczenia. Skoro wszsytko było w terminie wykoanne i nawet czesc zzakresu architektonicznego wykonałem bez dodatkowego wynagrodzenia, telefony odbierane w weekendy i nocami od tych Państwa (z bezsnowynymi pyatniam) to nie rozumiem skąd te brakujace 200 PLN z FV niezapłacone do dzisiaj? Mam tylko nadzieję,że młodsze pokolenie architektów nie bedzie brało z Nich przykładu.
Aha? Czyli koniec końców nie masz co liczyć na te 200? Tak się teraz zastanawiam, bo to chyba przy dzisiejszej inflacji i tak nie taki majątek, po co psuć sobie renomę w ten sposób?
Jak sobie psuć renomę? W Pani ocenie te osoby które nie otrzymały pieniędzy za wykonaną pracę mają się bać o swoją renomę, że jeszcze ten ktoś będzie miał zamiar (lub to robi) psuć jeszcze renomę swoim klientom? Nie dość że nie te osoby nie otrzymały pieniedzy to jeszcze mają mieć popsutą renomę przez tego Pana? To nie jest normalne, pomimo ustalenia terminu na wykonanie zlecenia, aby dzwonić do klienta (w tej sytuacji moejj osoby)...przepraszam inaczej, aby Ci Państwo mieli czelność dzwonić w piątki wieczorem, w sobotę rano oraz w niedzielę, a potem nie zpałcić. Za to w drugą stronę w ogóle moich telefonów ten Pan nie odbierał, choć dzwoniłem w normalnym tygodniowym czasie pracy miedzy poniedziałkiem a piątkiem miedzy 8 a 16 godziną. Tak mu było pilno otrzymał przed czasem i nie zapłacił...ba oddam że jeszcze sam dzowniłem z prośbą czy moge wystawić Fakturę. Dopiero po n-tej próbie kontaktu ten Pan raczył potiwerdzić, że tak. Nie podobał mi się od początku skoro już na wstepie narzekał i strasznie wypominał innych projektantow. Może dla Pani 200 PLN jest to NIC albo tez dla Pani jest to być może też podobny naturalny sposób realizacji swoich umów ze swoimi klientami, tj zlecac im pracę, rozszerzać zakres w trakcie i im na końcu obciąć wynagrodzenie, pomimo wystwionej FV? Ale to już Pani sprawa i Pani klientów. Reasumując, prace były zawarte zgodnie z umową (mail+telefony - nagrania ACR), mniemam teraz po nn. wpisach ze takich osób jest wiecej, ale prawdopdbnie nic nie dostali.