Czy zakład zatrudnia wszystkich na umowy o prace ?
Czy można liczyć w Piwis Zakład Projektowania i Wykonawstwa Zdzisław Czuczwara na prywatną opiekę medyczną?
Podpowiedzcie czy firma potrzebuje teraz ludzi do pracy?
Pracowałam w tym zakładzie parę lat temu. Wszystkie powyższe opinie zgadzają się z prawdą. Radzę omijać tego pracodawcę szerokim łukiem. Bardzo nieprzyjemnie wspominam tamten czas.


Rzadko bywacie na forum. Czy to dlatego,że dobrze się pracuje?
Właściciel nieprzyjemny i niemiły w obyciu (rozmowy biznesowe, próba nawiązania kontaktu, rozmowy telefoniczne). Jest to moja opinia, niemniej jednak potwierdzona przez inne osoby, które mają okazję się kontaktować z firmą PIWIS
@Gall Anonim Co dokładniej znaczy, że "premie mogą wyjść na minusie"? Bardzo dziwne jest to stwierdzenie i można je interpretować na wiele sposobów. Dlatego chciałbym Cię prosić, abyś w tej kwestii napisał więcej informacji. Parę miesięcy temu ponadto została opisana atmosfera, która panuje w firmie Piwis. Chciałbym jeszcze spytać o to, jaka jest ona teraz. Jeśli możesz się do tego odnieść - będę wdzięczny.
Oznacza to że skoro szef wypłacił Ci już 5 wypłat, to wpłynęło Ci jakieś 1400x5 na konto (nie wiem ile dokładnie wynosi minimalna krajowa). Czyli masz 7 tys. Ale szef liczy że kosztowałeś go 2100x5 bo taki poniósł koszt (zus i inne). Więc 10500 zl. Po rzeczonych 5 miesiącach decyduje że wypłaca Ci premie w wysokości 8.5 tys. Ale skoro poniósł stratę 10.5 w wypłatach a z premii wychodzi 8.5 tys to jesteś po dwóch miesiącach nacminusie 2 tys. I każde następne rozliczenie premii oprócz wypłat i zusu i innych na które musisz zarobić premia dodany jest twoj "dług"
Potwierdzam. Tak niestety wygląda system "premiowy" w firmie.. czyli w praktyce żadko kiedy takową premię się dostaje ;)
Twój wpis pojawił się już jakiś czas temu, czy pracodawca wprowadził zmiany dotyczące wypłaty wynagrodzenia? Opisany wcześniej system nie jest raczej dobrze odbierany przez pracowników. Napisz proszę, czy inne warunki Ci odpowiadają.
Zastanawiam się nad aplikacją na stanowisko Asystenta projektanta do tej firmy, ponieważ znalazłam ogłoszenie o pracę. Czy warto? Proszę o obiektywne opinie.
Możecie opisać aktualną sytuację Piwis Zakład Projektowania Instalacji i Sieci Wodno-Kanalizacyjnych Gazowych i CO? Przyda się to wielu osobom zainteresowanym pracą tam.
Nic nie uległo zmianie. Czytaj posty poniżej. Wypłat to najniższa krajowa a o tzw. premie trzeba się prosić i czekać po pól roku. Nieraz premia mogą wyjść na minusie, tzn. że przynosisz straty
Czy ktoś z Was aktualnie zatrudnionych w Piwis Zakład Projektowania Instalacji i Sieci Wodno-Kanalizacyjnych Gazowych i CO mógłby przedstawić konkretnie warunki zatrudnienia jakie mogą zostać zaproponowane nowemu pracownikowi?
Rekrutacja trwa w internecie, niech pan Administrator złoży lipne cv i sam się przekonana osobiście
Warunki pracy tak jak w postach przedstawionych poniżej. Warunki te same od lat, nie ulegające zmianom. Najniższa krajowa i obiecane premie od projektów, o które się trzeba prosić miesiącami, wypłacane kiedy rzekomo za projekt zapłacił inwestor. Wysokość rzekomych premii nie jasna, i nie wiadomo od czego uzależniona. NIE POLECAM
Pracodawca zaniża rynkowe ceny projektów. W związku z tym, że rozlicza się z pracownikami poprzez premię "za projekty", to nie pracodawca, ale de facto pracownik dostaje mniej. Czyli pracownik mało zarabia, bo pracodawca zaniżył wartość projektu. Natomiast pracodawca mimo tego jest na plus - projekt został zrobiony, kasa przytulona, minimalna premia dla pracownika wypłacona. Czy projekt zostanie wyceniony na 1000 zł, czy 500 zł, to i tak pracodawca zarobi - bo zamiast wypłacić pracownikowi 600 zł ( przy cenie projektu 1000 zł), wypłaci 100 zł (przy cenie 500 zł) i tak czy siak ma 400 zł w kieszeni... Wg mnie taki system nie powinien istnieć, jest toksyczny dla gospodarki i pracowników...
Długo zastanawiałem się, czy napisać jakąkolwiek opinie, czy wyrzucić ten epizod z mojego życia. Nie pracuję już bardzo długo u tego Pana (ponad rok). Najgorsze co mnie w życiu spotkało. Bardzo nieciekawa atmosfera. Szef chamski i arogancki - zwykły prostak. Obiecana premia wyglądała u mnie tak samo. Szef skrupulatnie wypłacał najniższą krajową, człowiek czekał na premię i się doczekałem... Po 8 miesiącach przedstawiłem Panu Cz. listę projektów, w których brałem udział i jaki był w niej mój wkład. Po trzech tygodniach oczekiwania i ciągłym upominaniu się o swoją premię szef oznajmił mi że za te 8 miesięcy należy mi się 15 tysięcy (serce zabiło mi mocniej, człowiek szczęśliwy) - ale euforia nie trwała długo. Według szefa przez te 8 miesięcy wypłacał mi minimalną krajową (jego koszt ponad 2000 zł) więc wypłacił mi 16 tys w wypłatach, a w premiach wychodzi 15 tys więc jestem z premią na minus tysiąc złotych. Hańba ! Tym się powinna zająć PAŃSTWOWA INSPEKCJA PRACY lub URZĄD SKARBOWY !!!!
Nie polecam tego pracodawcy. Płaci najniższą krajową (2000 zł brutto), na rozmowie obiecuje kokosy, w postaci premii za sprzedane projekty. gdy przychodzi co do czego, rozlicza po kilku miesiącach odejmując za każdy (miesiąc) 2400 zł. Często człowiek wychodzi na minusie, a w najlepszym przypadku dostaje kilkaset złotych premii. Atmosfera i współpraca beznadziejna, dużo chamstwa, braku wyczucia a za mało komunikacji. Sprzęt przestarzały.
Potwierdzam. Kilka miesięcy oczekiwania na tzw. "premie" od projektów. Podstawa to najniższa krajowa. Na podstawowe wynagrodzenie należy zarobić sobie projektami. Od naliczonych premii odejmowane są już wypłacone co miesięczne wynagrodzenie (brutto+koszty pracodawcy). Dziwna atmosfera, chamski. Często wymagane aby zostawać po godzinach. Nadgodziny nie płatne.