Czym w pphu WÓDKOWSKI zachęcają przyszłych pracowników? Jakie mają dodatki?
Firma PPHU Wódkowski i Zefir Sp. z o.o. to jedna i ta sama firma, wiec szukając pracy w Krasocinie musicie mieć tego świadomość. Przyszło mi pracować u Jaśnie Pana Andrzeja jakiś czas temu i co mogę powiedzieć. Praca w tej firmie jest doskonałym przykładem jak NIE powinna wyglądać relacja z pracodawcą. Standardem są wyzwiska w stronę pracowników, wyzywanie od K# i że H# go to obchodzi, ma to być zrobione. Ogólnie można śmiało powiedzieć, że ten człowiek będąc w innej firmie kierownikiem powinien być w pierwszym tygodniu zwolniony za kumulację mobbingu, molestowania (niewybredne komentarze w kierunku pań, szczególnie w biurze, którymi właściciel lubi się otaczać), łamania przepisów BHP (kobiecie maszyna zgniotła rękę to zawieźli ją do domu i z domu poszło zgłoszenie), wymuszania na kierowcach urlopów jak nie ma dla nich przygotowanych wyjazdów, ponadto ciągłej presji i groźby zwalniania pod byle pretekstem. Jak wszędzie wiadomo "ryba psuje się od głowy" ale tu nie ma co marzyć o zmianach bo szef jest jeden i nie ma nikogo nad sobą. Całość znakomicie podsumować można wypłatą w wysokości aktualnej najniższej krajowej + 300 - 500 zł lub więcej pod stołem (! tak, pod stołem !). Wypłata nie zawsze jest na czas o czym należy pamiętać. Do wspomnianej wypłaty doliczyć należy bony na święta, ale do wykorzystania wyłącznie w wyjątkowo drogich sklepach należących jakże nie inaczej: do Pana Wódkowskiego. Jeżeli lubisz poniżanie, godzisz się ciężko pracować i lubisz szefa u którego słowo "dziękuję" nie występuje w słowniku to praca dla Ciebie! Pracujesz za trzy osoby? -Dlaczego jeszcze to nie jest zrobione, dlaczego są błędy / pomyłki ?! Wy jesteście wszyscy do zwolnienia! Wiecznie niezadowolony, wiecznie naburmuszony, wiecznie wszystko źle i niezgodnie z procedurami. Aha, procedury? Ktoś je kiedyś widział na oczy? A skąd. Nie przeszkadza to Panu Wódkowskiemu wiecznie strofować ludzi ze coś nie zrobili nie tak jak on pomyślał a nie powiedział. I tak człowiek chodzi zastraszony przez Janusza Biznesu od wypłaty do wypłaty. W niektórych momentach Pan Prezes traktuje ludzi w ten sposób, że w zasadzie powinni mu dziękować (i najlepiej płacić/dopłacać) za to że ich łaskawie zatrudnia. Jeżeli jesteś potencjalnym kontrahentem to pamiętaj, że obie firmy: PPHU Wódkowski i Zefir Sp. z o.o. nastawione są na oszukiwanie wszystkich: pracowników i klientów. Ilość deklarowana na opakowaniu a ilość rzeczywista to kłamstwo za które Pan Andrzej powinien dostać srogie kary. Wały podatkowe, sprzedawanie części towaru do klientów nazwanych szumnie handel obwoźny bez żadnego paragonu/faktury (oczywiście bez VAT!) zasługuje na zgłoszenie do właściwego Urzędu Skarbowego. NAJGORSZA firma pod każdym względem w jakiej przyszło mi pracować. Bardzo odradzam każdemu pracę chyba, że sytuacja życiowa zmusza. Proszę mieć na uwadze, że powyższe nie piszę w emocjach, to bardzo przemyślana opinia. Ludzie, miejcie do siebie samych szacunek i nie dajcie sobą pomiatać.
Jakie godziny pracy przyjęte są w firmie pphu WÓDKOWSKI?