Bardzo duży brak szacunku dla tłumaczy, którzy za swoją pracę muszą upominać się o wynagrodzenie(przez prawie dwa lata dość regularnej współpracy, ani jedna faktura nie została opłacona w terminie). PM-ki bardzo ok, natomiast księgowość/administracja- "droga przez mękę".
Czy zgłaszałeś na bieżąco swoje uwagi do firmy? Może poinformowano Cię, jaka była przyczyna nieterminowych płatności? Czy mimo tego, nadal jesteś pracownikiem Summa Linguae? Jeżeli tak, podpowiesz nam, jakie benefity pozapłacowe są dostępne dla pracowników?
Widzę, że nie ja jeden musiałem borykać się z różnymi komediami (w dodatku średnio zabawnymi), jeśli chodzi o terminowość płatności. Wynagrodzenie za ostatni miesiąc pracy w tej firmie (wrzesień) dostałem w połowie grudnia i to tylko dlatego, że napisałem w tej sprawie kilka maili do księgowości. W przeciwnym razie pewnie do teraz czekałbym na przelew. Oczywiście nikt nie raczył wyjaśnić powodów tak absurdalnych opóźnień. Takie przypadki zdarzały się zresztą notorycznie, przez kilka lat mojej pracy w tej firmie.
Nie polecam - bardzo niskie stawki za stronę, niekompetentna kadra i brak profesjonalizmu.
Dzień dobry, jeśli czuje się Pan/i w jakikolwiek sposób pokrzywdzony/a przez naszą firmę, uprzejmie prosimy o kontakt w celu wyjaśnienia sytuacji. Staramy się, aby osoby odpowiedzialne ze zarządzanie i koordynację pracy tłumaczy zachowywały się profesjonalnie w stosunku do współpracowników i dbały o komfort ich pracy. Mamy nadzieję, że będziemy mogli odnieść się jakoś do stawianych nam zarzutów. Prosimy o kontakt mailowy: marketing@summalinguae.pl
Zgadzam się z @tłumacz. Niekompetencja i słaba organizacja. Brak transparentności, niejasne oczekiwania i wprowadzanie w błąd. Po zwróceniu uwagi na te rzeczy, nikt się do nich nie odniósł.
Dzień dobry, czy mogłaby/mógłby Pani/Pan powiedzieć, o rekrutację na jakie stanowisko chodzi? Chcielibyśmy się odnieść do komentarza i wyjaśnić sprawę. Paulina Macuga, Marketing & Communication Manager
Jak najbardziej się zgadzam z @tłumacz. Pracowałem tam przez krótki okres w biurze warszawskim 3 lata temu, bo chciałem zdobyć trochę doświadczenia biurowego po 14 latach pracy w domu. Oprócz niskich stawek za stronę (żenująco niskich - 12 złotych netto(!!!!!) a prowadzę działalność więc co miesiąc ZUS 1200 złotych, więc sami rozumiecie; poza tym mam bardzo wysokie kwalifikacje poparte tytułami naukowymi i licznymi innymi certyfikatami), w biurze pracuje, a przynajmniej pracowały, bardzo obcesowa dyrektorka i koordynatorka tłumaczy. Wszystkim bardzo odradzam ubieganie się o współpracę w tej firmie. Koordynatorka, o ile dalej tam pracuje, o inicjałach P.M., jest grubiańska, bezczelna, złośliwa, przemądrzała, zarozumiała i kontakty z nią przeczą wszelkim zasadom kultury w relacji - koordynatorka - tłumacz. Na dodatek w rozmowach podsumowujących bezczelnie kłamie, przedstawiając dyrektorce nieprawdziwy obraz jakości tłumaczeń. Absolutnie nie powinna zajmować takiego stanowiska. PM-ki wtedy przynajmniej były OK. Kolejny wielki minus - to tłumacz musiał dostosowywać format tłumaczenia do formatu oryginału, co powinno być absolutnie zrobione przez PM-ki - jest to standardem, którego Summa Linguae także nie spełniała, co zmusza tłumacza do poświęcenia nieraz znacznej ilości czasu na dostosowywanie czasami bardzo skomplikowanego układu stron do oryginału. SZCZERZE ODRADZAM!!!! TRZYMAJCIE SIĘ OD NICH Z DALEKA!!
Szanowny Panie, przykro nam, że ma Pan takie złe wspomnienia. Jednak, jak Pan sam na początku pisze, są one sprzed 3 lat w ciagu których w firmie wiele się zmieniło. Wdrożyliśmy nowe procedury, które (mamy nadzieję) poprawiły standard pracy w firmie, stworzyliśmy między innymi dział DTP, który zajmuje się formatowaniem plików. Bazowanie wypowiedzi na danych sprzed tak długiego czasu jest dość krzywdzące. Czy zgłaszał Pan swoje zastrzeżenia co do współpracy z koordynatorką?
Witam, Tak, zgłaszałem je w korespondencji e-mailowej z ówczesną dyrektorką oddziału, Panią (usunięte przez administratora) - bardzo dobrze o tym wiedziała; był to etap, na którym po miesiącu chciałem uzyskać stawkę wyższą, niż żenujące 12 złotych [a miałem wówczas już 14-letnie doświadczenie i wyższy tytuł naukowy].
Niestety tak nie jest!!!!!!!!!!!!!!!! Firma zachowuje się jak dzieci w piaskownicy, od początku współpracy muszę wręcz błagać o to co mi się należy za pracę, którą dla Summy wykonałam, i jeszcze słyszy się od pań księgowych żebym nie przesadzała bo to zaledwie parę dni spóźnienia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie dociera do nich, że człowiek ma zobowiązania prowadząc działalność, a poza tym z tego żyje!!!!!!!!!!!!!Więc wszelkie tego typu posunięcia ze strony Summy wprowadzają totalny bałagan, i tak po ludzku jest po protu cholernie przykro, że tak się traktuje ludzi bez których tego typu firma nie mogłaby działać!!!!!!!!!!!!!!!! Ale weź tu tłumacz ludziom, którzy widzą tylko czubek własnego nosa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kłamstwo!!!!!!!!!!!Nic się nie zmieniło. Ludzi współpracujących z Wami nadal nie szanujecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Rozumiem, że możesz nie mieć pozytywnych odczuć związanych z firmą, czy jednak negatywne emocje mogą w czymkolwiek pomóc? Za pośrednictwem swojej opinii chcesz powiedzieć, że warunki współpracy nie są dla Ciebie odpowiednie, a wynagrodzenie stale się opóźnia? Jeśli tak, nie zrozum mnie źle, ale dlaczego w dalszym ciągu pracujesz w Summa Linguae?
Bardzo niskie stawki za stronę rozliczeniową- zupełnie nieadekwatne do poziomu trudności tekstów, a także bardzo krótkie terminy na realizację tłumaczeń- z reguły z dnia na dzień.... z kontaktem różnie bywa, szczególnie utrudniony wtedy, gdy mijają terminy wypłat wynagrodzeń
SL to firma bardzo nieuczciwa. Obiecują Ci złote góry podczas rozmowy kwal. a zostajesz z niczym pod koniec pierwszego miesiąca. Komunikacja z szefostwem na poziomie relacji - szef-kasjerka w Biedrze mniej więcej. Mimo np. pisemnej gwarancji dużej liczby stron na miesiąc, przy bardzo niskiej stawce za stronę, dostajesz o ponad połowę mniej stron, wskutek czego prawie nic nie zarabiasz. W konkluzji - mocno negatywnie; odradzam.
Dokładnie tak! Ja musiałem dopłacić do tej pracy po pierwszym miesiącu współpracy (sic!). I od razu zrezygnowałem - na szczęście :)
Porazka. Jezeli traktuja pracownikow tak samo jak kandydatow ubiegajacych sie o prace to radze trzymac sie od tej firemki z daleka. Rozmowa prowadzona w pospiechu, zadawanie pytania wogole nie adekwatne do stanowiska o jakie sie ubiegalem. No i oczywiscie zadnej opinii zwrotnej nie otrzymalem do dzisiaj...
Mam takie same wrażenia. Chaotyczny kontakt z trzema osobami, z których każda powinna sobie postawić karteczkę "ja tu tylko sprzątam", po rozmowie zero kontaktu, nawet wysłanego automatem "dziękujemy za poświęcony czas, ale nie skorzystamy". Może jestem człowiekiem starej daty i nie nadaję się do korporacyjnych standardów, ale brak odpowiedzi, choćby z wklejeniem standardowego szablonu, w przypadku osoby, którą zaprosiło się na rozmowę, to zwykły brak kultury.
Dzień dobry, czy mógłby Pan/ mogłaby Pani napisać na jakie stanowisko się Pan/Pani rekrutował/a? Chcielibyśmy wyjaśnić sytuację. Paulina Macuga, Marketing & Communication Manager
Idealnie to nie jest nigdzie. Wszyscy patrzymy na realia nie z naszego terenu.Pośrednictwo też kosztuje!!
Czy ktoś może opisać, jak aktualnie przedstawia się pracodawca na tle innych - zarówno w tym obszarze jak i lokalizacji? To bardzo cenna pomoc dla osób mieszkających w Kraków.
Goraco polecam Summa Linguae! Zastanawia mnie skad taka rozbieznosc w opiniach, moje doswiadczenia sa bardzo pozytywne. Summa pracuje dla mojej firmy od prawie roku tlumaczac bardzo skomplikowane dokumenty prawne, patentowe oraz z dziedziny IT, czesto w kombinacjach obcy-obcy. Oczywiscie czasami zdarzaja sie drobne wpadki ale jest to najlepsza agencja z jaka pracowalam! W szczegolnosci team PMek z p. Joasia na czele jest bardzo profesjonalny. Polecam.
Jestem byłym pracownikiem firmy. Jak każda firma ma swoje plusy i minusy, zdecydowanie więcej plusów niż minusów. Jeśli pragniesz się rozwijać, pracować z fajnymi ludźmi i nieźle zarabiać jako handlowiec (bo takie miałem stanowisko) to jest to praca dla ciebie. Nie bez powodu mówię o rozwoju bo dzisiejsza Summa to nowoczesne, przyjazne miejsce pracy dla ludzi ambitnych. Owszem, czasami zdarzały się sytuacje stresowe, ale zawsze dało się je rozwiązać. Firma cały czas idzie do przodu.
Stabilny pracodawca. Rzetelnie i otwarcie przedstawia warunki wspolpracy. Kwestia wysokości wynagrodzenia uwarunkowana indywidualnymi kompetencjami. Dla mnie ok.
Kiedy znalazłem ofertę pracy tej firmy bardzo się ucieszyłem. Pomimo słabych opinii w internecie postanowiłem zaryzykować, bo: a) zależało mi na zdobyciu doświadczenia b) liczył się dla mnie nawet niewielki zarobek c) chciałem robić coś ciekawego w wolnym czasie Niestety jednak wszystkie negatywne opinie na temat firmy zdają się mieć swoje uzasadnienie i nie są wyssane z palca lub pisane przez konkurencję. Już na etapie rekrutacji kontakt z firmą jest ograniczony niemal do zera. Po poświęceniu czasu na wypełnienie testu i odesłanie go otrzymałem wiadomość, że biuro jest zainteresowane podjęciem współpracy i prosi o informację na temat stawki, którą chciałbym zarabiać za pewną ilość znaków. Wiadomość wysłana i kontakt się urwał. Żenujące. Zupełny brak profesjonalizmu. Jestem rozczarowany, a nawet na dobrą sprawę nie zacząłem pracy. Porażka na całej linii, absolutny brak szacunku do osoby ubiegającej się o stanowisko. Jeśli stawka była za wysoka, to albo się ją negocjuje, albo się grzecznie odmawia, ale czy to ja mam uczyć kultury osobę, która powinna mieć jej zasady w małym palcu? Nie polecam marnować czasu nawet na wysyłanie maila z CV do tej firmy.
Nie dziwię się, znam osobiście ludzi, którzy tam pracowali w biurze (albo pracują nadal) i nie byli zachwyceni.
Dzień dobry, czy może Pan skontakować się ze mną mailowo w celu wyjaśnienia sytuacji? Nasz Vendor Manager odpowiada każdemu kandydatowi, nawet jeśli wyniki próbek są negatywne. Jeśli ktoś został przeoczony z naszej strony, chcielibyśmy to wyjaśnić. Proszę o kontakt: paulina.macuga@summalinguae.com
Nie, ja już się kontaktowałem. Żeby trzeba było się upominać o odpowiedź po 20 dniach milczenia? Dziękuję bardzo. Nie mam ochoty na jakąkolwiek dyskusję.
Szanowni Państwo, Summa Linguae od jakiegoś czasu bardzo dynamicznie się rozwija - nawiązaliśmy międzynarodową współpracę z biurem z Indii, przejęliśmy biuro w Rumunii, w planach są kolejne międzynarodowe akwizycje. Co więcej, do naszej oferty weszły nowe usługi, nieoferowane przez inne biura w Polsce, takie jak np. staffing czy PM outsourcing. Dodatkowo, struktura spółki od strony biznesowej podlega zmianom, właśnie głównie ze względu na rozpoczęcie działalności na rynkach międzynarodowych, a to dotyka (w sposób pozytywny) także naszych pracowników na każdym szczeblu organizacji. W momencie tak dużych zmian w firmie, nasi pracownicy także stoją przed nowymi możliwościami i przede wszystkim - wyzwaniami. Zapraszamy do odpowiadania na ogłoszenia o prace i przekonania się w trakcie rozmowy z nami, że możliwości rozwoju jak najbardziej są. :)
@strix dlaczego twierdzisz, że w Summa Linguae nie ma możliwości rozwoju? W ogłoszeniach o pracę firma wspomina o możliwość zdobycia nowych doświadczeń zawodowych. Czy w takim razie nie poleciłbyś jej dla osób, które rozpoczynają karierę zawodową?
Przy tych stawkach nie da się zapewnić tłumaczeń dobrej jakości
@ Nicko - bardzo cenie sobie kameralna atmosfere! To dobra wiadomnosć. Moja obecna firma też zatrudnia niecałe 20 osób i kazdy każdego zna,, nie jesteśmy dla siebie w źaden sposób anonimowi. A jak można spytać - jaką tam kase daja na sam początek ??
Bardzo dobrze wspominam prace w Summa Linguae w Krakowie. Super zespol, kameralna atmosfera, niezla kasa.Z tego co wiem to w tej chwili firma sie dosyc preznie rozwija (jakieś przejecia w Indiach). Widzialam ze wciaz rekrutuja PM wiec moze uda sie wrocic...
Pozytywne opinie są nieprawdziwe, pisane są przez obecnych pracowników firmy, żeby podbić statystyki.
Ktoś może orientuje się jak obecnie kształtują się stawki w Summa Linguae dla tłumaczy z ponad 5-letnim doświadczeniem?
Tak samo jak dla tłumaczy, którzy zaczynają dopiero swoją pracę w tej firmie ;) Nie licz na jakiekolwiek możliwości rozwoju w tej firemce.
Dzień dobry, uprzejmie prosimy o kontakt. Jeżeli Pan/Pani czuje się oszukany przez naszą firmę, chcielibyśmy wyjaśnić sytuację, która to spowodowała. Mamy nadzieję, na możliwość rozmowy. Prosimy o wiadomość na adres: marketing@summalinguae.pl
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Summa Linguae S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Summa Linguae S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Summa Linguae S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 3 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!