Generalnie to zauważyłam, że w ostatnim wątku pewna pani pisała coś na temat zamknięcia jednego punktu i przeniesieniu jej do innego w okolicy. Czy do teraz jeszcze inne tego typu sytuacje miały miejsce? Co jest powodem zamknięć i czy takie przenosiny są jakkolwiek rekompensowane? Zastanawia mnie ewentualny dojazd do pracy. I co wtedy z jakimiś dodatkami lub socjalem?
Pracowałam w Gino 6 lat i nie mogę napisać złego zdania. Atmosfera super, praca lekka, nie w każdy ale w prawie każdy miesiąc premia ( Port Łódź) Największym ciosem było dla mnie zamknięcie sklepu Port Łódź gdzie zostałam przeniesiona do Galerii Łódzkiej. Oczywiście Pozdrawiam kolezanki i z portu i z Galerii!! Zawsze będę dobrze wspominać te wspólne lata !! Oczywiście pozdrawiam regionalnych Michała i Karolinę!! Ps. Aktualnie skończył mi się macierzyński I jestem na wypowiedzeniu i odprawe również dostaje ????
Serio wszystkie sklepy stacjonarne zamknięte i sprzedaż jest tylko w necie. Bo tak ktoś napisał w komentarzu. Jeszcze niedawno chyba mieli salony w galeriach handlowych. A co z pracownikami? Dostali jakieś odprawy skoro były zwolnienia grupowe? Ktoś może mi powiedzieć?
Jak długo trwa proces awansu w Gino Rossi S.A.?
No przecież tylko w ccc jest i internetowo. Zamknęli stacjonarne sklepy a sprzedawców wyrzucili na bruk
Ponad dwa tyg temu wyslalam buty do reklamacji. Nie mogę się tam dodzwonić oraz nie odpisują na e maila. Kontakt z tą firmą pozostawia duzzzzzo do życzenia. Nie polecam.
Czyli jesteś pracownikiem Gino Rossi, tak? Zastanawiam się czy warto tu aplikować, może mi podpowiesz? Interesuje mnie kwestia wynagrodzenia, wiesz może ile zarobi się tu na początku współpracy?
Gino dopóki nie przejęło go ccc było naprawdę super, można było zarobić na premiach były szkolenia i atmosfera taka rodzinna w salonach. Drugi dom. Niestety odkąd pojawiło się ccc zaczęto traktować pracowników jak tanią siłę roboczą ucinanie etatów a pracy wcale nie mniej. Narzucanie nierealnych do zrobienia budżetów aby tylko nie wypłacić premii. Skończyły się szkolenia. Kadry które nie potrafią niczego załatwić i nie mają pojęcia o swojej pracy. Przykre jak bardzo firma upadła
To prawda. CCC zniszczyło tą firmę, zostały podjęte bardzo zle decyzje, szkoda, że nikogo nie obchodzi szary człowiek, wieloletni pracownik, oddany firmie. Liczy się tylko kasa.
Możesz napisać jak obecnie wyglądają normy w Gino Rossi, które trzeba wypracować, aby móc liczyć na premię? Faktycznie są one nierealne do zrobienia? Jak często udaje się osiągnąć wymagane minimum? Ile taka premia wynosi?
Gino Rossi już nie ma. Zostały ze 4 sklepy na Polskę i też zaraz je zamkną wiec Ilona o jakie normy pytasz...
Ogląd CCC przejęło firmę to nawet butów pracowniczych nie mogli zapewnić ludziom którzy 12 godzin na stojąco pracują i zarabiają pieniądze na firmę. Za to panie z biur przychodziły do sklepów ze zniżkami 99% i płaciły za buty 3 zł.... Na to kasę mieli ale na podstawowe rzeczy dla pracownika już nie bo w sklepach się traktowało ludzi jak gorszy sort. Etatów było coraz mniej a pracy coraz więcej bo z ceny butów 600 zl zrobiło się 300 a po zniżkach rabatach to i 150 w związku z czym było coraz widzenia klientów tak zwanego bydła którzy wcześniej w takim sklepie nigdy nie byli i myśląc że są na targowisku pytali czy "będzie coś taniej" "może w gratisie coś pani dorzuci" albo "zrobi pani mi 50% zniżki" biedna firma nie miała pieniędzy żeby zatrudnić więcej pracowników i w soboty pracowało się po 2 osoby na zmianie nie mogąc w spokoju zjeść nawet bo nie zostawisz koleżanki samej na sklepie z tłumem ludzi. Ale kogo to obchodzi ważne żeby hajs się zgadzał, ccc musiało na nas zarobić i zniszczyło wszystko to co przez lata budowaliśmy
To prawda po przejęciu ccc właśnie tak było czyli nie było już nic co można by dobrze wspominać... oprócz osób z którymi się pracowało
I po Gino????
Produkcję w Polkowicach likwidują :( I co wtedy z owocową w Słupsku?
Też do likwidacji. Nie rentowna jest. Taniej import Indie i Bangladesz. Wyższa marża, większe zyski.
Jeżeli CCC likwiduje produkcję w Polkowicach, to zakład w Słupsku też. Produkcja jest nierentowna, więcej zarabia się na imporcie.
Hmm.. rozumiem, że to pewne informacje na 100% i to się nie zmieni, tak? :( Kiedy w takim razie można się spodziewać likwidacji?
Pracuje 3lata. Bardzo chwale sobie prace w gino rossi. Pensja ok ,jak na Słupsk to nawet i bardzo dobra. Jedna zmiana . Za soboty płacone setki,tak samo jak nadgodziny dodatkowo płatne. Nie rozumiem ludzi co takie glupoty wypisuja. Póki sie pracowalo bylo ok ,a jak pracodawca musiał zrobić cięcia to nagle firma zła? Czytam komentarze i śmiać mi się chce z tym waszych kłamliwych wpisów
A może raczej koleżanko? Zreszta nie ważne.. ważne że cie juz zwolnili i nie siejesz zamętu
Skoro tak ci źle w tej firmie to po co w niej pracujesz? Droga wolna
Za chwile wszyscy bedziemy mieli drogę wolną i ciekawe czy taka madra wtedy będziesz.
Zarobki bardzo dobre jak na Słupsk? Chyba nie masz pojęcia ile sie zarabia w firmach produkcyjnych. Ale co ty mozesz wiedziec z 3 letnim doswiadczeniem w firmie... skoro 3tys wynagrodzenia z nadgodzinami i sobotami to dla ciebie bardzo dobre wynagrodzenie. (usunięte przez administratora)
Jak to komu!szefowej wszystkich szefów. Dziewczyny karma wroci i do Aski jeszcze moment i sie zdziwi bardzo nie podpasuje cos szefowej to ja potraktuje tak jak wszystkich pracownikow. Poza tym szefowa za nia nigdy nie przepadala wiec tylko patrzec jak zaraz poleci.
Ale dzisaj pot po majtkach cieknie, klima dziala na maxa, ale na hali okolo 60sopni. Covi 19 nie grozi nam.
Hejka, ja pracowałam w Gino Wawa klif. Bardzo miło wszystko wspominam. Pozdrawiam moje koleżanki Gosię, Anię i Kasię
Wszystkie salony stacjonarne do likwidacji. Pięknie CCC zaorał markę bo już widzę tą przedaż przez internet..
Pracowałam w Gino 11 lat. Firma dała mi szansę rozwoju przez te lata. Szkoda że stało się tak jak się stało. Jakość i zaufanie do Gino było do czasu kiedy w spółkę nie weszło CCC. Wszystko prysło jak bańka mydlana. W każdym razie będę miło wspominać ten czas.
Czy to prawda że salony są likwidowane?
A wypowiedzenie można bez problemu dostać ?
W takim razie co się stanie z pracownikami salonów, które nadal funkcjonują, bez wypowiedzeń? Jeśli oczywiście zostanie ogłoszona upadłość?
W razie upadłości umowy zostaną rozwiązane. Pracownikom należy się odprawa. Niestety zobowiązania wobec pracowników regulowane są dopiero po pokryciu kosztów upadłościowych.
Dzięki za odpowiedź. Ktoś coś słyszał o wniosku o upadłość? Gino planuje taki ruch?
Na jakie benefity można liczyć w Gino Rossi S.A.?
Czarek ten pijaczyna. Powiedział że nie będą podpisywać wypowiedzeń za porozumieniem stron. Albo miesiąc wypowiedzenia albo dyscyplinarna. Praca w nadgodzinach i z sobotami za darmo... Sami się wygadali państwo szefowie jeden pijaczyna a drugi z pieskiem. Zastraszanie ludzi ze wszystkim... I traktowanie kobiet jak śmieci. Mowa tu o tym pijaku z czerwonym ryjem. Ludzie którzy tam pracujecie jeszcze. Nie dajcie się
Za co ty przepraszasz człowieku?!za prawdę,która piszesz?Szanowny Panie administratorze proszę nie usuwać nie wygodnych komentarzy ,bo to tylko czysta prawda!!
Tak jest pieknie, a co najmniej raz na dwa tygodnie pr6yjezdza karetka pogotowia do pracownic, ostatni raz byla w tym tygodniu jak jeden inteligent skrzyczal pania przy pracownikach. To jest halo.
Haha wiekszej glupoty nie slyszalam. Jakie karetki? Pracuje tam 3lata i byla max 2x . Raz na magazynie i raz na montażu. Z winy oczywiście pracownika . Takze prosze nie pisac głupot
Jak już tak wszyscy coś piszą, to też podzielę się z Wami moimi przemyśleniami. W Gino moja przygoda trwała 1/1,5 roku. Trafiłem do bardzo fajnego i zgranego zespołu w C.H 3 Stawy w Katowicach. To była dla mnie mega fajna przygoda i nowe doświadczenie. Bardzo dużo się nauczyłem a przy okazji poznałem wspaniałych ludzi - w pracy jak również „sąsiadów” z otaczających sklepów. Grażynka, Dominika, Basia i przede wszystkim wspaniała kierowniczka Aldona - dziewczyny to był naprawdę zaszczyt z Wami pracować! Możecie się śmiać, ale to właśnie przez dziewczyny chciało się zawsze iść do pracy z uśmiechem a czas leciał niesamowicie :) Jeśli chodzi o Gino, jak dla mnie było ok. Czasem ciężko, czasem większy luz - tak jest wszędzie i zawsze człowiek narzeka - to normalne. Jedyny minus to małe pieniądze i brak możliwości rozwoju (na tą chwilę, kiedy jeszcze pracowałem). Pewnie nie jeden raz błagałem Was o buty piszą głupie teksty i próbując brać Was na litość... żeby tylko wysłali! ???? Fajne to było ???? Pozdrowienia dla Jurajskiej (moj ulubiony salon z którym zawsze były udane „transakcje”????)
Pracowałam w forum w Gliwicach, to prawda dziewczyny z Jurajskiej zawsze się podzieliły. My też często z nimi wspolpracowalysmy :) I co do ekipy zgadzam się, u Nas też był super zespół prócz jednej Pani którą obgadywala każda do drugiej :)))) A powinna być neutralna
Czy to prawda że Gino już plajtuje i jest do likwidacji..Masz ludzi dostała wypowiedzenia?
Czy to prawda że jak wrócimy z urlopów to dostaniemy wypowiedzenia. Owocowa?????
Wszystkich zwolnia z owocowej I przeniosa do ryb w Nowi. Wtedy beda mialy szacunek do pracy.
Ciekawy jestem jak jest z tym kodeksem pracy odnosnie 40 godz. Pracy w tygodniu. Pracuje sie od 6.00 / 15.00, tj. 45 godz. Dodac sobote = 53 godz. Co robi inspekcja pracy, co na to gora. Tak sie szanuje pracownika.
(usunięte przez administratora)
W tym magazynie to wszyscy tacy fałszywi. Pani kierownik która żądzi całym gino, jej (usunięte przez administratora) za biurkiem którzy nic nie robią. I ten w tatuażach co chodzi po montażu i wypytuje o wszystko a później pewnie rozpowiada. Monika też koleżanki wygryzła i została sama. Cfany zespół
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Gino Rossi S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Gino Rossi S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 18.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Gino Rossi S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 18, z czego 5 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!