Nigdy wcześniej nie byłam na tak nieprofesjonalnej rozmowie o pracę. Pracodawca zachowuje się jak gbur, zadaje pytania osobiste, nie rozmawialiśmy w ogóle o moich predyspozycjach na dane stanowisko ani doświadczeniu. Wyszłam zniesmaczona, pewna że nie chcę mieć z tą firmą nic wspólnego.
Franczyzowicze i agenci co myślicie o współpracy z Fines? Czy tylko ja mam takie wrażenie, że im się nie chce a agentów traktują jak zło konieczne?
Fines S.A. jest w trakcie rekrutacji na stanowisko Doradca Klienta. Odpowiedziałeś na ofertę? Napisz, co sądzisz o rozmowie kwalifikacyjnej. Przekazane przez Ciebie informacje mogą okazać się cenną wskazówką dla osób rozważających pracę w firmie.
Jak oceniacie pracę na stanowisku Koordynator w firmie Fines S.A.?
Wiecie może, czy w Fines S.A. szukają chętnych na staż?
Jak wyglądają możliwości ewentualnego awansu na wyższe stanowiska w Fines S.A.?
#metoo
Najpierw zaproponują, poźniej Cię wykorzystają za darmo, nie dostaniesz ani słowa podziękowania, ani 10 zł podwyżki, ani stanowiska. Polecam serdecznie! :)


Nigdy wcześniej nie byłam na tak nieprofesjonalnej rozmowie o pracę. Pracodawca zachowuje się jak gbur, zadaje pytania osobiste, nie rozmawialiśmy w ogóle o moich predyspozycjach na dane stanowisko ani doświadczeniu. Wyszłam zniesmaczona, pewna że nie chcę mieć z tą firmą nic wspólnego.
hmmm a jakie konkretnie to były pytania? może za bardzo personalnie je odebrałaś? jestem ciekawa :)
Zawsze ktoś 'odbiera' coś nie tak. Szkoda, że nie wierzy się osobie, która wygłasza po prostu swoje odczucia. Nie wzięły się znikąd. Jako były pracownik centrali w Sopocie, wiem że ta opinia to prawda. P. zdarzały się wielokrotnie komentarze nie na miejscu. Nie przystające pracodawcy. I mocno wykraczające poza profesjonalizm. Mimo, że minęło trochę czasu od rozstania z firmą, negatywne odczucia nadal są. Firma, która miała świetny team (w każdym z działów), pracowitych, oddanych, kochających swoją pracę ludzi. Każdego z osobna potraktowano, tak jak potraktowano. Tyle mogę napisać bez wdawania się w szczegóły. Nie warto współpracować z firmą, która tak podle traktuje ludzi. Niesmak i ścisk w brzuchu pozostanie na zawsze.
Ile aktualnie placówek ma fines?
Z tego co widać na stronie to chyba z ponad 100 placówek. Szkoda ze nie ma zakładki kariera na stronie !
No ale co Ty im od razu tak skrzydła podcinasz, to brzmi jak strategia. ;p A co ile średnio otwierają kolejną placówkę?
Tych 116 to są placówki partnerskie z logiem, a współpracujących jest kilka tysięcy. Fines ciągle się rozwija i poszerza asortyment produktów.
No teraz to faktycznie widzę, że mocno się rozwijają. Czyli to raczej niemożliwe, żeby upadli? Bo widzę, że ktoś sobie jeszcze parę miesięcy temu chyba żarty z tego stroił
Wyczuwam ironię w Twoim komentarzu... Jeśli nie rozwijają się faktycznie mocno, to napisz mi w takim razie, co tam się takiego dzieje, jak jesteś poinformowany.
Franczyzowicze i agenci co myślicie o współpracy z Fines? Czy tylko ja mam takie wrażenie, że im się nie chce a agentów traktują jak zło konieczne?
Nie polecam współpracy z Fines. Zero wsparcia,stawki wynagrodzeń jedne z gorszych na rynku. Dodatkowo tempe łychy na infolinii.
Nie zgadzam się. Wsparcie jest, infolinia jak może to zawsze pomoże. Jeżeli są niskie stopy procentowe i w miarę niskie oprocentowanie w bankach, to mając wyśrubowaną prowizję w agencji - Klient pójdzie bezpośrednio do banku lub kliknie "na suwak" na stronie www pożyczkodawcy. Czasy małych agencji powoli się kończą. Trzeba mieć lokalizację na parterze, minimum 4 stanowiska, duże pomieszczenie estetycznie urządzone, duże witryny. Najlepiej same panie za biurkami. Mężczyźni po 40-stce odstraszają klientów... Telefon stacjonarny i fax, do tego możliwość przyjmowania rat gotówkowych. I centrum miasta, deptak. Oczywiście miasto od 100.000 mieszkańców, jeżeli mniejsze to bez konkurencji niestety. Mam 20 lat pracy w kredytach i wiem co piszę. My mamy jeszcze pięterko ze schodami i tam pozwalamy ciekawskim klientom zajrzeć do samej szefowej. Pozdrawiam
Bajki piszesz według "wizji" prezesa PP. Taki punkt, jako franczyza Finesa, nie ma najmniejszych szans być na plusie z powodu kosztów stałych. Zachwalasz rozwiązanie prowadzące na 100% do bankructwa.
Co to znaczy im się nie chce ? Agenci raczej są dobrze traktowani. Ubywa franczyzn z powodów zmian na rynku. Każdy złożony wniosek o pożyczkę jest na wagę złota. Państwo Polskie nie lubi pośredników finansowych.
Fines skończył się już dawno...bazowano na tym,że samo się kręciło...koordynatorzy zero wiedzy merytorycznej a wyłącznie wpadanie i plotkowanie, na innych franczyzobiorców...taka mała blondyneczka ,z wyraźnymi brwiami przodowała w tym.
No tutaj się trochę nie zgadzam. Uważam, że koordynatorzy jakąś tam wiedzę posiadają, jak mogą pomagają pośrednikom. Ale generalnie Fines traktujmy jako taką "przystań" podczas poszukiwania normalnej pracy. Jeżeli uda nam się pozyskać etat w tej firmie, to na spokojnie szukajmy dalej bardziej stabilnej posady.
Jak szefostwo w Fines S.A. traktuje ludzi?
Słucha tych nie właściwych, którzy dbają głównie o swoją prywatę. Tych, którym zależy na pracy i firmie nie słucha w ogóle. Ma ich raczej za głupków. Ta strategia zaprowadziła właśnie Fines z miejsca pierwszego świetności i chwały prawie w niebyt. Niewiele brakuje. Wszyscy ci którzy byli super doradcami i wizjonerami, którzy roztrwonili zasoby ludzkie i finansowe, którzy traktowali firmę jak prywatny (usunięte przez administratora) już dawno mają dobre posady gdzie indziej. Ale może tak miało być. To wie tylko prezes albo nawet tego nie. Może bielmo z oczu dalej nie zeszło.
Jak się czujecie agenci po pandemii? Dużo was przetrwało? Macie jeszcze siły trwać? Jaskółki wracające do Fines chyba trochę się zdziwią.
Zofio chyba pomyliłaś firmy, wróć na forum Platinum, gdyż Fines zmienił się nie do poznania. A skoro już o Poznaniu mowa to zapraszam do obejrzenia opublikowanego dziś spektakularnego wywiadu z człowiekiem roku Fines.
Zdajesz sobie sprawę, że Twoja wypowiedź niewiele wyjaśnia komuś spoza firmy? Fines poszukuje osób do pracy w centrali w Sopocie, będę więc wdzięczny jeśli wyjaśnisz, na jakie zarobki mogę liczyć, jako nowy pracownik, oraz jakie tam panują relacje?
Drogi Stefanie, celem mojej wypowiedzi nie miało być przybliżanie komukolwiek czegokolwiek. To ja chciałem posłuchać nastrojów sieciowych. Co do pracy to wskakuj śmiało, każdy choć raz w życiu musi się na tym koniu przejechać. Pamiętaj jednak o starym chińskim przysłowiu: "Nigdy nie próbuj siodłać świni".
Firma Fines S.A. szukała pracownika na Główny Księgowy. Czy ktoś może był tam zatrudniony i opowie o swoich doświadczeniach?
@As Nie rozumiem Twojego komentarza. Fines to jak najbardziej normalna firma i chwalę sobie pracę tutaj.
Jak się pracuje z ludźmi z Fines S.A.?
Czy placówki franczyzowe zostały już wyposażone w ekspozytory gadżetów fotowoltaika oraz witryny z akcesoriami sex-shop?
Cześć. Nie sprzedaję fotowoltaiki bo nie mam wystarczającej wiedzy technicznej. Jeżeli ktoś pójdzie do specjalistów od OZE to wiadomo, że ani cenowo ani ofertowo nie mam szans na sprzedaż. Szkoda inwestować w działania reklamowe. U mnie kredyty ciągną stałe 0 sprzedaży, pozabankówki spadły o 70% (w porównaniu z marzec/ kwiecień 2019; w porównaniu z marzec/ kwiecień 2018 teraz mam 16% sprzedaży). Podziałam tylko do końca kwietnia. Pozdrawiam i życzę powodzenia tym, którzy wytrwają dłużej.
Ja sprzedałem zaraz na początku jedną instalacje. Ale klient myślał o panelach przez dwa lata i jak postanowił sobie założyć - trafił na moją ofertę. Stilo ma ceny zawyżone do konkurencji o 30-40 %. A zastanawiał się ktoś, co będzie za 2-3 lata, kiedy Stilo nie będzie miało zleceń i zamknie działalność...Co z gwarancją 12 letnią ? Klienci przyjdą z naprawami do nas. Trzeba postawić na ubezpieczenia i kredyty.
Klienci zapoznając się z naszą ofertą potrafią wybuchnąć głośnym śmiechem jeśli byli już wcześniej (i mają ze sobą mnóstwo konkretnych materiałów) konkurencji z salonów Plusa. Zważywszy na ilość reklam w TV- przeważnie byli tam już wcześniej. Nawet oferta finansowania jest tam znacznie korzystniejsza niż nasza więc o czym mowa... Chyba niedługo zostaniemy operatorem hydrauliki domowej żeby utrzymać się na rynku.
Spróbuj znależć jakąś wioske z 40 km od Twej miejscowości, rozrzuć ulotki po lepszych domach i poczekaj na zapytania o fotowolt. No i wbijaj na kalkulatorze niskie ceny... Może proponować po 4 panele i wmawiać ludziom, ze to starczy im ?
Ty tak serio? Mam ryzykować zarzut z 286 kk wciskając komuś niepotrzebny złom niespełniający jego oczekiwań? To już bardziej etyczne jest dilowanie garnków na pokazach... albo innych cudownych materacy... W okolicznych wioskach mam wielkich farmerów, którzy na dachach swoich obór i kurników mają solary kupione z funduszy UE dla rolników, mieszkający między nimi, to biedota na socjalu.
Dobra żarty to były. Fotowoltaika: Daj e-maila i miejscowość swą to przyślę Ci kilka myków. Jak będziesz mieszkała w moim województwie to Ci nie pomogę, jak będziesz spoza mego regionu to dam kilka rad dobrych. Niech moc będzie z Tobą !
Co Ty wiesz o fotowoltaice albo energetyce? Pewnie tyle co i ja- że prąd bierze się z gniazdka... A geniusze z tzw. centrali wsadzili jeszcze niesprzedawalny shit do oferty, taki sam jak do niedawna lokaty. Prędzej te "akcesoria sex-shop" z pytania sprzedam, choć nie ma ich _jeszcze_ w ofercie, jak instalację fotowoltaiczną. Czy ktoś poza Tomaszem sprzedał z jedną instalację?
Teraz są wakacje. Bogaci klienci wypoczywają w Pobierowie lub Sopocie więc wydają pieniądze na prażoną kukurydze. We wrześniu fotowoltaika ruszy u wszystkich sprzedawców.
Pani Ewo, dzisiaj ja wybuchnąłem śmiechem jak bomba nad Nagasaki kiedy przyszła Klientka po wizycie w placówce Waszej sieci, w której jakaś Pani "agent fines" naopowiadała jej bajek lepszych niż Nickoldeon, a to, że: kupi sobie dwa panele, do których podłączy klimatyzację chłodzącą 80m2 p.u. domu i jeszcze z tych paneli będzie miała ciepłą wodę w kranach i prysznicu. No i to wszystko oczywiście na raty- po 137 zł. miesięcznie... Rozumiem, że macie tylko ulotki i się na tym nie znacie ale nie opowiadajcie bajek bo Nickoldeon i Disney Channel ogłoszą zwolnienia grupowe...
Myślę, że tu chodziło o 12 paneli, Ulica 450 wp. Mnoźone przez zysk 1030 wat, daje to nam rocznie 5562 kwh - wystarczy na domek. Stilo wyprzedaje za ćwierć darmo stare panele 320, które wykupują takie buraczane firmy z Donbasu jak Twoja i oferują na wschodzie... jako nowość. Pani z powyższego postu zna się na kredytach, ubezpieczeniach i ma jeszcze czas na poznanie fotowoltaiki.(usunięte przez administratora).
U Was zaraz będzie jak w kiosku ruchu u Barei. A fachowców jakich macie, jak Richard Czarnecki- europoseł- nie przymierzając.
PKO buduje swą markę od 1919r., z przerwą 1939-45r. i zbytniej konkurencji nie miało...A Fines zaczął dopiero kilkanaście lat temu. A co do fachowości: w PKO pani od kredytów gotówkowych nie ma żadnego pojęcia o "firmówkach", a hipoteki robi jeszcze inna - trzecia osoba. A ja dam chwilówkę, skredytuje auto i mieszkanie, pomogę firmie, sprzedam fotowoltaikę i ubezpieczę auto. Odwalam pracę jak 6 osób z PKO...i jeszcze jest wielu lepszych ode mnie w Finesie. Pozdrawiam
Wzruszyła mnie Twoja historia. Fines dynamicznie się rozwija w ostatnim czasie, w ciągu około roku z 333 placówek zostało 186 (przed chwilą sprawdziłam), nie ma i nigdy nie miał własnej placówki sprzedażowej więc na "markę" pracują naiwni ludzie dla zmyły nazywani "franczyzobiorcami". Oczywiście, że jesteś w stanie wszystko sprzedać, nawet respiratory Ministrowi Zdrowia, nie mając pojęcia o tym, co sprzedajesz i o konsekwencjach które poniesie klient korzystając z Twojego "doradztwa" opartego o misseling. Gratuluję Ci dobrego samopoczucia wynikłego z porównania banku PKO BP i Finesa, porównaj jeszcze Fines z Orlenem i PGE- będziesz bardziej dumny z tego, co robisz.
Fines wyżej stawiam nad spółki wydobywcze, bo ma trudniejsze zadanie niż Orlen i PGE. 1. Sprawdź sobie ile placówek zamknęło PKO. U mnie we wsi na 10 punktów, 5 zniknęło. Oddziały się ograniczają. A pracowników naprawdę mają kiepskich. 2. Połowa franczyzn Finesa musi paść ze względu na lokalizację i coraz sprawniej działające infolinie sprzedażowe konkurencji - taka niestety jest prawda. 3. A ja dalej utrzymuję, że w głowie mam tyle wiedzy co 6 osób z PKO, bo się zawziąłem za 2004r. Onegdaj nie przyjęli mnie do pracy "bo nie mam piersi" jak powiedział Pan dyrektor I Oddziału w... Więc pozostało albo zmienić płeć i powiększyć biust, albo pogłębiać wiedzę i podbierać klentów molochowi.
Ale poryciuch z Ciebie :D Jeśli masz tyle wiedzy i doświadczeń to może prezesem PKO BP zostaniesz od razu albo chociaż Aliora?
Na razie realizuje się w temacie dotacji, czyli dodatkowo wiedza 3 osób z PKO. Alior doceniam, bo wystarczy im kilkukrotnie mniejsza kadra niż w PKO.
Porównaj wyniki finansowe Aliora i PKO BP- ten drugi jest największym płatnikiem CIT a Alior wali na dno z mega stratą, podnosi przedsiębiorcom opłaty za prowadzenie rachunków z 36 na 150 złotych miesięcznie. Czyli myśli, że rocznie zarobi (1800 zł.) więcej na jednym biznesmenie niż inwestor lokujący w Aliorze 10.000.000 zł. (1600 zł.). Raczej nie zarobi tylko straci klientów i nawet taki omnipotentny geniusz Michał nic na to nie poradzi. Na takim samym poziomie oceniasz/ wyceniasz omawianego tutaj "integratora" Fines S.A.
Cała budźetówka, gminy, sołectwa, miasta mają konta w Pko bo taki jest układ, a Allior musi walczyć o przetrwanie. Nie jestem impotentem
Siemka. Jak wam idzie teraz sprzedaż? Mam takie wrażenie, że omijają mnie drugą strona ulicy potencjalni klienci...
Cześć. Kto- poza mną- nie zarobił na franczyzie nawet na podstawowe koszty działalności w listopadzie?
Ludzie boją się chodzić po ulicy i nie zajdą do biura tak szybko. Po swiętach przyjdą po pieniądze
Też uwierzyłem w te brednie. Do mnie jakoś od świąt wielkanocy nie mogą dojść a jak już ktoś przyjdzie, to dostaje... odmowę! Muszę Cię zmartwić ale przez zdalną naukę i zdalną pracę (czyli konieczność doposażenia się w sprzęt i internet) nasi "starzy klienci" już nie przyjdą.
Wszędzie kiepsko idzie i szło będzie jeszcze gorzej, nie ważne czy do 100.000 miasto czy powyżej (zobacz w ilu miastach wojewódzkich nie ma już "Finesów") bo czasy się zmieniły i nie ma już dla nas miejsca. Taki lajf.
Teraz powinna paść połowa agencji stacjonarnych. Bardzo mało ludzi porusza się po ulicy. Powinno polepszyć się przed Świętami Wielkanocnymi dopiero...Dołożyć do kredytów ubezpieczenia, pośrednictwo nieruchomości, biuro podróży, punkt paczek.
Tak, jasne, dołożę jeszcze amfetaminę, heroinę oraz zajmę się produkcją bimbru pod franczyzą a na to wszystko udzielę chwilówek przez SOF :D
Gdyby Profi był rok temu (albo jeszcze wcześniej) w ofercie, to byśmy natrzaskali mnóstwo hajsu. Niestety, prezes PP, uważał Profi za nieetyczny i podpisał umowę dopiero, gdy widmo bankructwa zajrzało mu przez sedes... Czyli niedawno, gdy już PESELki klientów w Profi mamy... I jak zawsze: obiecanki- cacanki a prezesowi obiadek. Ja olałem tę prężną firmę i mam święty spokój.
Potwierdzam schemat opisanej sytuacji. Jeśli ktoś zamiaruje wchodzić w biznes z wiadomo kim, to stanowczo odradzam i proponuję konsultacje z lekarzem bądź farmaceutą. A na marginesie, bardzo szybko zaznaczono "chorągiewkę" przy Twojej opinii. Chyba omawiana firma oszczędza na płatnym koncie w tym portalu. Tylko dzięki opłacaniu moderacji geszefcik ten kilka lat przetrwał. Franczyz zostało 152. Pozdrowienia, Panie Prezesie P.P.
To Prof.... bronił się przed współpracą wcześniej. Sam sobie rzepke skrobał i udzielał pożyczek samodzielnie. Po rozpoczęciu pandemii rok temu, zaczęło się psuć. Ttzeba do biur wprowadzać nowe produkty. Obrót nieruchomościami, poprawki krawieckie, usługi szewskie, kopiowanie kluczy, salonik masażu itp
To najpierw trzeba umowę franczyzową rozwiązać (albo rozszerzyć ofertę F. o wymienione przez Ciebie usługi) bo w jej myśl, franczyzobiorca nawet kserokopii nie może klientowi zrobić na własnym sprzęcie.
i co, przyszli po świętach ludzie po pieniądze do Ciebie? Bo do mnie nie przyszli więc zamykamy franczyzę. Jeszcze ponad 300 złotych za wywalenie mebli i reklam w PSZOK trzeba będzie zapłacić :-/
No masz racje, klientów mniej. Odpaliłem ubezpieczenia, wyliczenie sobie czeka w systemie na klienta, który się namyśla, człowiek idzie do WC na 5 minut, a tu infolinia centralna ubezpieczyciela podbiera mi człowieka i go polisuje. Ja mam strate wtedy... Tak juź mi 15 razy zrobili. Jakoś firma jest kołowana przez nowych kooperantów. Fotowoltaika też stara się nas kołować...Pozdrawiam
@Tomek to ta firma się zajmuje też fotowoltaika?
Firma zajmuje się pośrednictwem w sprzedaży wszystkiego, na czym można dużo zarobić. Większość (o ile nie wszyscy) sprzedawcy w tej firmie nigdy nie widzieli z bliska instalacji fotowoltaicznej i są zdziwieni, że prąd nie bierze się z gniazdka lecz z elektrowni.
Jak już tu ktoś trafnie napisał, we franczyzach tej firmy zaraz będzie jak w kiosku ruchu u Barei (film "Miś").
Jak tam, Dziubaski, już jesteście na tarczy antykryzysowej czy może szukacie dobrego kierownika?
(usunięte przez administratora)
Ja na wszystkie uważam, bez kaloszy nie wchodzę, ale dzięki za cynk.
Po raz kolejny opinie na gowork pomagają mi podjąć decyzję w sprawie pracy :) Pojawiło się ogłoszenie na stanowisko Manager ds. Marketingu w firmie Fines (w Sopocie), zmierzałam aplikować, spełniam wszystkie warunki, mam ponad 10 lat doświadczenia w prowadzeniu działów marketingu. Niestety opinie nt firmy a w szczególności Pani (żony/partnerki/kochanki Prezesa), która zajmuje się marketingiem w firmie mnie skutecznie zniechęciła. Po pierwsze dlatego, że nie rozumiem po co rekrutują na marketing managera skoro jakaś pani tam już pełni taką funkcję a po drugie dlatego, że ja chcę pracować (konkretnie i uczciwie) a nie brać udział w jakiś układankach/przepychankach firmowych. To świadczy o braku profesjonalnego podejścia do pracy. Jeśli na forach w opiniach pisze się, że prezes firmy ma kochankę, która rozstawia ludzi po kątach, lub, że prezes zwalnia ludzi kiedy ma zły humor - to NIKT normalny nie przyjdzie pracować do TAKIEJ firmy. Jestem zaskoczona ale opinie mówią same za siebie, ja ryzykować nie będę! Na przyszłość niech pracodawca przemyśli jak niekorzystnie działa czarny PR.
Serdecznie dziękujemy za przesłanie opinii. Oczywiście rozumiemy, że niektóre komentarze zawarte na tym portalu są stricte niepochlebne. Natomiast to na co warto zwrócić uwagę to ich data a także skonfrontować je z pozostałymi opiniami. Fines od zawsze kieruje się transparentnością we współpracy zarówno z pracownikami, jak i Agentami kredytowymi z całej Polski. Serdecznie zachęcamy do osobistej weryfikacji, na przykład przez udział w procesie rekrutacyjnym. Pozdrawiamy, Zespół Fines
(usunięte przez administratora) Po co rekrutują do działu marketingu?, bo ktoś musi pracować w tej materii a nie tylko świecić oczami, rzucać pomysłami z czapy i brać pieniądze. Zresztą jak coś nie wyjdzie w marketingu, albo zawali się projekt (usunięte przez administratora) to zawsze będzie to Twoja wina i pożegnają Cię z kwitkiem. (usunięte przez administratora) Nie adorujesz - wylatujesz.
Transparentnością... czy zawieranie umów z pracownikami po kilku latach na drugą firmę zamiast umowy na stałe w Fines jest ok?
Wszystko jest OK, podziękują Ci za opinię i karawana buja się dalej. Ma być lukier, inne komentarze zostaną zmoderowane za drobne.Sia, la, la, la la, zabawa trwa, Piotr wszystko pod kontrolą ma...
Odróżnić trzeba pracę w siedzibie Fines i współpracę z Fines. Opinie o pracy w siedzibie są prawdą. Obecnie zwalnia się ludzi lub kombinuje przy umowach tak, żeby nie dać umów na stałe. Obcięte są premie, które stanowiły dużą część wynagrodzeń. Wszyscy się boją, bo ludzi zwalnia się jak śmieci bez słowa dziękuje na koniec albo maila z głębszym wyjaśnieniem sytuacji. Nie wpływa to pozytywnie na wizerunek firmy budowany latami. Kiedyś to była rodzinna firma, szanowało się pracowników. Z tamtej firmy nie zostało zbyt dużo. W firmie są ważni i ważniejsi- np. ci którzy są spokrewnieni lub zaprzyjaźnieni. Smutna prawda.
Fines w dobie kryzysu zwalnia ludzi jak leci albo nie przedłuża umów. Kiedyś ci ludzie byli jak mawiał Prezes członkami załogi Fines - statku którym płyniemy razem. Dzisiaj ci ludzie są zbędnym balastem i wywala się ich za burtę. To pokazuje kim tak na prawdę byli oni dla kapitana. Znam firmy które nie mają milionowych zysków jak Fines a które nie zwolniły pracowników. Po owocach ich poznacie.
Franczyzobiorcom ciągle tak mówi. Tylko zapomina jakoś o tych, którzy wypadli za burtę i latami spłacają długi wywołane obietnicami lepszego jutra składanymi przez Prezesa. Dno jest to samo tylko na różnej głębokości i z różnym poziomem mułu.
Jakie są mocne strony pracodawcy Fines S.A.?
Najmocniejszą stroną jest wstawianie ściemy na każdym kroku. O reszcie mocnych stron napisano już wcześniej.
Fines S.A jest jednym z najlepszych pracodawców dla których pracowałam. Jasno postawione cele, wynagrodzenie zawsze na czas, dostęp do narzędzi niezbędnych do pracy. Fines daje też możliwość wdrażania własnych pomysłów i słucha jeśli chcesz pracować i się rozwijać to tam masz taką możliwość
zapomniałaś dodać, że Pan Prezes wszystkie rozliczenia bardzo dobrze prowadzi, jak na przykład...że, coś jest komuś winien to zaraz odda, a w ogóle to nigdy nic nie jest winien bo w tych sprawach bardzo dbający...
(usunięte przez administratora)
Dziwne, Pani Monika jest jedną z lepszych "regionalnych" w Finesie... Pewnie rozchodzi się o to, że od pewnego czasu sprzedaż leci na łeb, na szyję, dynamicznie zwijają się Finesowi placówki franczyzowe (na dzień dzisiejszy według ich strony jest 299) i szef wszystkich szefów Pioter "nagradza" w ten sposób najniższy zależny od siebie szczebelek, tj. właśnie regionalnych. Prawda jest taka, że Fines w ogóle nie ma oferty franczyzowej i wchodzenie we franczyzę polegająca na wyłączności Finesa w placówce, to samobójstwo ekonomiczne franczyzobiorcy.
Pracuję w Fines ponad 10 lat. Pamiętam wszystkich Regionalnych w woj. małopolskim. Jeśli podczas procesu rekrutacji ktoś podjął decyzję, żeby ich zatrudnić - musieli być wyjątkowi. To też moi koledzy, których polubiłam i chciałabym, by byli w Fines. Praca na stanowiskach Przedstawicieli Handlowych/Kierowników Regionu często wiąże się z rotacją (w każdej branży). W Fines jest kilkadziesiąt osób, które mają staż powyżej 5 lat (również wśród Kierowników Regionalnych). Bardzo chciałabym, by w Fines były wyłącznie udane rekrutacje i żebyśmy tu razem pracowali do emerytury, ale to raczej niemożliwe (chociaż nadal nie tracę nadziei;-)) Mam nadzieję, że na aktualne ogłoszenie odpowie osoba, z którą zwiążemy się na bardzo długo (Fines też bardzo tego chce).
Super, że chcesz pracować dla Finesa do emerytury! Życzę Ci tego, bo wiem, że jest tam sporo osób, które są zadowolone z tej pracy. Ale to nie o Tobie i Tobie podobnych - tylko o konkretnych ludziach, na konkretnym stanowisku, w konkretnym regionie... Pomyśl o tych kilku osobach, z którymi też chciano związać się na bardzo długo, i którzy musieli być (jak napisałaś) "wyjątkowi" tylko coś nie "pykło"... a teraz ktoś następny to już na pewno może liczyć, że dla Was będzie wyjątkowy do potęgi entej, taki Harry Potter współpracy z Agentami! Chcesz, żeby w Finesie były tylko udane rekrutacje... czyli do tej pory w Małopolsce były po prostu nieudane. Dlatego moja sugestia - zlecajcie rekrutacje profesjonalistom... bo szkoda tych ludzi, którzy po jakimś czasie okazuje się, że byli Waszą pomyłką rekrutacyjną...
Nie da się zlecić rekrutacji profesjonalistom bo trzeba by było im powiedzieć, że głównym celem działania kierownika regionalnego jest wciskanie ciemnoty agentom żeby zaczynali procesowanie wniosków przez SOF Finesa. Od początku tego roku przyznawalność pozabankówek przez Fines jest poniżej 10%- znacznie słabiej jak przez konkurencję (QS, Heli..., Uni...), wypadło Finesowi już ponad 10% franczyz i pewnie według geniuszy z centrali jest to wina kierowników regionalnych... Nie widzę przyszłości, czas Fines dobiega końca- w mojej ocenie.
@Agent Fines Czy mógłbyś doprecyzować jakie działania kierownictwa konkretnie masz na myśli? Twoja opinia brzmi niepokojąco. Czy mógłbyś też nakreślić jak wygląda sama rekrutacja? Byłbym wdzięczny.
Szanowni Państwo, Dziękujemy za dyskusję, każdy głos i opinia z rynku są dla nas ważne. Chcielibyśmy odnieść się do przedstawionych powyżej informacji. Zadaniem Kierownika Regionalnego jest przede wszystkim wspieranie naszych Agentów w prowadzeniu pośrednictwa finansowego na każdym etapie tej działalności. Jeśli mieliście Państwo okazję z nami współpracować na pewno wiecie, że Regionalni Kierownicy oprócz wsparcia w procesowaniu wniosków gwarantują również wsparcie marketingowe, szkoleniowe, proceduralne a czasem nawet stricte doradcze; dzieląc się wiedzą i sprawdzonymi praktykami z rynku. Decyzja o zamknięciu placówki franczyzowej jest indywidualną decyzją biznesową franczyzobiorcy i/lub Fines S.A. Z pewnością mają Państwo dostęp komunikacji wysyłanej przez zarząd Fines, gdzie stawiając na transparentność jasno informujemy o sytuacji rynkowej i nadchodzących zmianach niezależnych od Fines np. zmiany legislacyjne (tzw. ustawa antylichwiarska). W naszym interesie leży powodzenie biznesowe naszych Agentów. Tą zasadą będziemy się kierować nadal, wskazując naszym Partnerom nad jakimi obszarami warto pracować by prowadzenie biura kredytowego przynosiło jak największe korzyści zarówno dla obsługiwanych klientów jak i dla całej sieci Agencyjnej Fines. W przypadku chęci przekazania dodatkowych opinii bardzo prosimy o ich przesłanie na adres marketing@fines.pl. Z wyrazami szacunku, Fines S.A.
Szanowny Finesie, o czym właściwie jest Twoja odpowiedź? Ja bym ją streścił w jednym zdaniu: "Nic się nie martwcie frajerzy, kiedyś- pewnie po śmierci- będzie lepiej i piszcie "na Berdyczów" a nie publicznie żeby nie odstraszać nam innych frajerów, którzy wyrobią nam 10 baniek zysku za rok 2019, jak w 2018." - Kierownicy Regionalni - rozumiem, że Pani Monika (region F), Pani Agnieszka (region D) mimo doświadczeń bankowych nie sprawdzają się w Finesie. A może nie reflektują na rozwiązania cenione przez Fines a dalekie od uczciwości? - Decyzja o zamknięciu placówki franczyzowej - przecież Fines nie ma oferty franczyzy. Za używanie logotypu "Fines operator bankowy" tak zwany "franczyzobiorca" ma zakaz oferowania nawet usług ksero zewnętrznej firmy w swoim biurze kredytowym (wyłączność Fines S.A. na wszystko) a w zamian nie otrzymuje NIC. Zwykły agent, bez wyłączności, jest na lepszej pozycji. Umowa franczyzowa zobowiązuje Fines do reklam ogólnopolskich ale bez konsekwencji finansowych (kar umownych) więc jest to zobowiązanie nieegzekwowalne, reklam w 2019 roku nie widziałem żadnych. - Informacja o "ustawie antylichwiarskiej" są powszechnie dostępne na sejm.gov.pl - druk nr 3600 - nie jest to tajemna wiedza wymagająca dostępu do Finesowych źródeł. - Powodzenie biznesowe Waszych agentów nie leży w Waszym interesie, wisi Wam to, o czym najwięcej do powiedzenia mają byli franczyzobiorcy- w Waszym interesie leży sprzedaż przez Wasz SOF. - Ani franczyzobiorca ani agent nie jest Waszym partnerem - to jest ściema - jest jednym z ogromnej ilości kontrahentów. Wracając do tematu pracy (bo przecież ani agent ani franczyzobiorca nie pracują u Was)- zadaniem kierownika regionalnego jest przekazanie tych "ściem" i maksymalne wyeksploatowanie Waszych kontrahentów w celu maksymalizacji Waszego zysku. Za ok. 7 miesięcy, po wejściu w życie "ustawy antylichwiarskiej", to dla Was zabraknie miejsca pod za krótką kołdrą a nie sprzedawcom (agentom) czy pożyczkodawcom i żadne zaklinanie tego nie zmieni. Tak poza tym, to "nie chce mi się z Tobą gadać", jak to Franciszek Maurer kiedyś rzekł....
Pisanie tutaj o negatywnych wrażeniach z kontaktów z Finesem nie ma najmniejszego sensu- wypowiedź zostanie ocenzurowana albo usunięta- patrz wyżej.
Właśnie zobaczyłem, że usunięto mój komentarz. To też o czymś świadczy- nie był obraźliwy, oczerniający, nieprawdziwy... a jednak się nie spodobał... Ma być tylko lukier!
Pani Ewo zestawianie siebie z resztą "zwykłych" pracowników Fines jest zbyt dużą skromnością... nie każdy przecież ma zaszczyt przyjaźnić się bardzo blisko z żoną prezesa i jadać z wielmożnym Państwem u nich na dworze obiadki :P
Współpracuję z Fines od kilku miesięcy, w działalności finansowej jestem ponad 12 lat. Obserwuję od kilku miesięcy powolny, aczkolwiek upadek Titanica. Przyznawalność wniosków w moim przypadku poniżej 10%, podejście banków do kredytobiorców tragiczne, prześwietlają historię jakby klient wnioskował o miliony, ciągłe kłopoty z dostępem do gotówki od inwestorów- tymczasowe przystopowanie składania wniosków w poszczegółnych firmach pożyczkowych, głupie tłumaczenia, że awaria systemu doprowadza mnie do szału. Kierownik regionalny z którym współpracuje robi dobrą minę do złej gry, choć chyba sam nie wierzy w to, co mówi. Sieć franczyzowa tez się kurczy. Brak czatu uniemożliwia wylewanie jadu na Finesa przez agentów, którzy próbują ratować swoje biznesy. Dobrze, że kredyty to nie jedyne moje usługi. Przykre, a miało byc tak pięknie na początku współpracy. Czas rozwiązać umowę,
To jest systemowe działanie, część know- how omawianego "pracodawcy"- nie może być krytycznych komentarzy potencjalnie zniechęcających do "współpracy", choćby były nawet prawdziwe- tak jak Twój, którego wydźwięk pamiętam.
Ciesz się, że nie masz podpisanej umowy franczyzowej bo zatonąłbyś przed Titanikiem. ;-) Zadanie kierownika regionalnego opisałem wyżej, widocznie Twój sporadycznie kontaktuje się z "dyrektorami" z centrali, zwłaszcza P. oraz S. którzy mają predyspozycje na guru sekt więc podnoszą na duchu wątpiących "regionalnych" przy każdej okazji, na każdym szkoleniu i comiesięcznych spotkaniach. Powodzenia :-)
To niepokojące, jeżeli rzeczywiście aktualnie duża ilość wniosków kredytowych jest odrzucana. Chciałbym zweryfikować, co z osobą, która bazowała do tej pory tylko na sprzedaży właśnie produktów kredytowych. Czy sytuacja ta może ulec jeszcze zmianie?
Przyznawalność pożyczek od około roku ciągle spada. Procesowane przez SOF najczęściej są argumentowane "wewnętrzną polityką firmy" pożyczkodawcy albo innymi bezczelnymi komunikatami, co dodatkowo irytuje i agenta i klienta. Nawet w przypadku odrzutów wytwarzasz makulaturę (zużywasz papier, toner, prąd, sprzęt, czas) i kompromitujesz się w oczach zainteresowanego pożyczką desperata. Ta kiepska sytuacja ulegnie drastycznej zmianie po uchwaleniu tzw. "ustawy antylichwiarskiej" a po wejściu jej w życie branża będzie pozamiatana (w takim kształcie jak teraz).
Myślę, że czas Fines już dawno minął. Spoczęli na laurach, NIC nie zrobili, a teraz jeszcze walą ściemę, że idzie dobrze. Hehehhe. Leżą płasko i każdy to wie. A teraz czekam jak Fines usunie mój komentarz.
Na usunięcie komentarza musisz trochę zaczekać, aktualnie bardzo zajęci są usuwaniem placówek franczyzowych ze swojej strony. Aktualnie zostało 261 a dla Finesa jest to nadal "ponad 300"... Ściema jest niezbędna bo ktoś musi pracować na blichtr siedziby ale "wszystko co dobre szybko się kończy".
Na dzień dzisiejszy placówek franczyzowych Fines ma 235. Nadal jest to "ponad 300" według informacji na fines.pl
Kiedyś w Finesie pracował rewelacyjny gość od franczyzy, Przemek nazwiska nie pamiętam. Wydawało się, że rozkręci w Finesie franczyzę. (usunięte przez administratora)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fines S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Fines S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Fines S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 1 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Fines S.A.?
Kandydaci do pracy w Fines S.A. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.