Pracowalem tam miesiac, niby spoko bo Apple i jakos tak ciekawiej niz zwykly magazyn Ale praca na tzw projekty w zaleznosci jak bardzo sa busy - swieta itp Podobalo mi sie bo tylko jedna zmiana i lekka choc troche monotonna praca Mieszanka ludzi z bylego bloku wschodniego i pelno polakow Nie zaszkodzil mi tam nikt, ale jak zwykle za duzo polakow w jednym miescu z agranica, nie wrozy nic dobrego...
Może kiedyś nie wszystko było dobrze zorganizowane a jak jest teraz i czy warto w takim razie szukać tu pracy?
przepracowałem ponad 2 lata w tej firmie Krótko podsumowanie; 1. odnośnie atmosfery w pracy Duża ilość Polaków a co za tym idzie to co wszędzie w takiej sytuacji - Donosicielstwo, podkładanie świni, dzielenie pracowników na "lepszych i gorszych" kolesiostwo itd itd. Brak ścieżki rozwoju czy szkoleń wewnętrznych. To jest chyba największy minus w mojej ocenie. Nieważne czy jestes pracowity i sumienny i naprawdę zasuwasz czy jestes leniem , przychodzisz pod wpływem alko czy weed, spóźniasz się to nie ma dla pracowdawcy w zasadzie znaczenia, wszyscy są traktowani wg. jednej miarki. Czyli jak ludzie 2 kategorii taka szara homogeniczna masa. Jak jest praca to pracujesz a za kilka miesięcy jak pracy jest mniej to wypad (każdy pretekst jest dobry - zostawiłeś coś na EPT, nie wpisałeś się do książki, jakiś błąd faktyczny albo urojony, krzywo się na kogoś popatrzyłeś, za mało się uśmiechasz, masz krzywe zęby ) i znów zatrudniają nowych i tak koło. Taki mają system. Ogólnie to jest totalna porażka pracować tam na agencyjnej umowie ale kontraktowców też zwalniają nawet tych z vastami. Warunki pracy Praca ogólnie nie jest ciężka, pudełka nie są ciężkie, max to kilkanaście kg, ale np. pikuje się wiele drobnicy. Czyli to jest na plus. Nie robią wielkiego ciśnienia na normy (chyba, że ostatnio się coś zmieniło) Na minus Na hali ciągle panuje pewien smrodek stęchłego powietrza. Wynika to z tego że hala jest ogromna i nie jest przyzwoicie wietrzona, i to powietrze zepsute się tam utrzymuje przez lata. Dodatkowy minus światło - brak światła dziennego ( na hali są stare niewymieniane świetlówki przez lata i nie ma naturalnego światła) To strasznie psuje wzrok zwłaszcza w okresie zima jesień gdzie na zewnątrz też brakuje światła. Pracowałej jeszcze w kilku innych firmach w Holandii i ogólnie wszędzie jest podobnie. Niestety polacy nie dbają o swoje interesy, nie szanują się i nie chcą walczyć o swoje prawa pracy a holendrzy to wykorzystują.
Trafna opinia , ukladziki, ale czego spodziewac sie po irlandzkiej firmie gdzie w wiekszosci sa polskie robole
Witam! Nie polecam tej firmy gdyż pracuję tam za dużo Polaków . Jeden drugiemu świnie podkłada i tylko jak jest ruch w interesie to można przerobić 40 godzin tygodniowo. Po zakończeniu umowy agencyjnej nie ma szans na kontrakt chyba że się jest ładną laską albo się wkłada palec do (usunięte przez administratora). Agencja Pracy European Staffing to syf i warunki mieszkaniowe tak samo i kantują na kasie ! Pozdrawiam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Syncreon Waalwijk?
Zobacz opinie na temat firmy Syncreon Waalwijk tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.